Sportowca dobrze znają siatkarze. Szerokiej rzeszy kibiców, nie tylko z naszego miasta, pokazał swoje umiejętności zwłaszcza podczas gry w ostatnich Mistrzostwach Europy. Wraz z drużyną zdobył złoty medal!
Z uzasadnienia przygotowanego do uchwały rady miasta:
Michał Ruciak urodzony 22 sierpnia 1983 roku na stałe zameldowany jest w Świnoujściu, gdzie od 1974 roku mieszkają i pracują jego rodzice. Do uprawiania siatkówki zachęcił go starszy brat, który także trenował tę dyscyplinę sportu. Wielka przygoda sportowa Michała Ruciaka zaczęła się już w Szkole Podstawowej Nr 10 (obecnie Gimnazjum Nr 1). W niej stawiał na siatkarskim parkiecie pierwsze kroki i odnosił pierwsze sukcesy ze swoim Klubem „Maraton Świnoujście”.
Następnie po czterech latach gry przeszedł do Szczecina i reprezentował Klub „Morze Szczecin”. Cyt.: „To był mój pierwszy rok w prawdziwej lidze i było bardzo ciężko. Przyszedłem tam od razu po szkole podstawowej….trenowałem z wieloma zawodnikami ówczesnej kadry seniorów. Była to dla mnie wielka radość i zarazem wielka mobilizacja do tego, żeby im dorównać” – wspomina Michał Ruciak.
W Szczecinie miał okazję trenować pod okiem jednego z najwybitniejszych polskich szkoleniowców – Huberta Wagnera, który był dla młodego sportowca wielkim autorytetem, następnie w Szkole Mistrzostwa Sportowego trenerem Michała był Grzegorz Ryś, który jednocześnie pełnił funkcję szkoleniowca reprezentacji. Podczas nauki w Szkole Mistrzostwa Sportowego występował w reprezentacji kadetów, a następnie juniorów. Medalowa passa rozpoczęła się na mistrzostwach Europy w 2001 roku: Drogę do tytułu Mistrzów Europy młodym polskim siatkarzom zamknęli tylko odwieczni sportowi rywale – Rosjanie. W 2003 roku Michał wraz z kolegami z reprezentacji juniorów udał się do Teheranu, by walczyć o Mistrzostwo Świata. Polski zespół pokonał Brazylię i zdobył złoto. Udane występy w barwach szczecińskiego Morza, otworzyły Michałowi Ruciakowi drogę do gry w znacznie silniejszych i lepszych zespołach. Do „Skry Bełchatów” trafił w sezonie 2003-2004 i siatkarski warsztat szlifował pod bacznym okiem byłego trenera reprezentacji Polski – Ireneusza Mazura. Następnie z Bełchatowa przeniósł się do PZU AZS Olsztyn, z którym podpisał dwuletni kontrakt. Już w pierwszym roku pracy w klubie przeżył kolejny sukces – srebrny medal mistrzostw Polski.
W 2004 roku ówczesny trener narodowej kadry Stanisław Gościniak postanowił zaprosić Michała do gry w reprezentacji. Michał praktycznie bez dłuższej przerwy kontynuował występy w narodowych barwach. Piąte miejsce na Uniwersjadzie w Izmirze w 2005 roku z pewną nutą zawodu wspomina Michał Ruciak, natomiast było to kolejne nowe i bogate doświadczenie. W 2009 roku dzięki wyróżniającej grze Michała, Polacy cieszyli się ze Złotego Medalu Mistrzostw Europy, a mieszkańcy Świnoujścia mieli szczególne powody do dumy (…).
Zawodnikom SMS'u też taką uchwałę napisać ;D
aleś ty żałosny
o rany, Doda też nie miała na koszulce napisane z jakiego miasta jest a została jego honorową obywatelką... więc? Poza tym co by nie zrobić to wy komentatorzy jesteście wiecznie niezadowoleni. Miasto ponurych, kłapiących bez zastanowienia ozorem malkontentów. Zamiast pisać te monotematyczne wypowiedzi a domyślam się ze to jest stała ekipa, to weźcie idźcie na spacer, najlepiej nad morze, tam dużo jodu to może mózgi się wam odkurzą;-P
myślę że radni się opamiętaja i jeszcze raz przemyślą sprawę
Racja. Jaki on tam zasłużony? Czasem i Maślankiewicz chlapnie jakąś głupotę bez zastanowienia.
a jak on promuje miasto czy jak sie dla miasta zasłużył ? bardziej zasłużyła sie Pani w kibelku na placu wolnosci. Bo jest czysto, hehe. Jednak mieszkamy w dziurze a ten radny to pewnie jakis komuszek, chcacy błysnąć czymkolwiek. wiocha
bez przesady - przecież to rezerwowy zawodnik- ciekawe który to radny wpadł na ten głupawy pomysł
Wydaje mi sie ze ja juz bardziej promuje to miasto, bo chociaz jak jade na Slask to na autku ZSW widac, a na szybie stara naklejka na promy z godlem, hehehehehe
O tym, że pochodzi ze Swinoujścia prawie nigdy nie wspomina. Na jego stronie nie ma informacji, że grał w Swinoujściu. W wywiadach też nie ma o tym mowy. Ludzie, bez przesady...
a co z marynarzami co promują Swinoujscie na całym świecie?
czyli jak?? bedzie mógł za free jezdzic tymi wiesniackimi autobusami miejskimi:)
Tytuł Doctor Honoris Causa otrzymuje osoba nie koniecznie z doktoratem (vide Lepper). Profesorem nadzwyczajnym zostaje się bez tytułu profesorskiego. Podobnie honorowe obywatelstwo częściej nadaje się ludziom spoza miasta, których postawa i działania pozytywnie wpłynęły na tegoż miasta rozwój i popularność. Tu bardziej by pasował jakiś tytuł" Zasłużony dla Świnoujścia" cy cóś.
Jestem przeciw tej uchwale. Do osobistych zasług siatkarza nic nie mam, a nawet podziwiam. Jest on zawodowcem, wybrał taki sposób na życie i jak do tej pory dobrze to robi. Jest to jego sprawa. Chyba radni nie mają się czym zajmować, a są ważniejsze sprawy.
poprostu skandal
uhonorowań, nie uchonorowań :)_
To chyba ambicja Mamusi Ruciaka.Paranoja.Owszem jest sportowcem, ale młodym na honory ma jeszcze czas.Za granie bierze kasę, a na koszulce nie ma napisane że jest ze Świnoujścia.Jaka to promocja. To chyba Gogol powinien dostac ten tytuł, bo on zaszczepil bakcyla gry. Mam nadzieje ze ten numer nie przejdzie
a dlaczego żaden z pionierów Świnoujścia nie otrzymał żadnych uchonorowań? O tych ludziach Prezydent i Radni przez tyle lat zapominają, a najlepiej byłoby dla nich aby wszystkich pionierów wypędzić z miasta bo oni znają całą historię, którą włodarze tego miasta chcą wymazać z historii tego miasta
[IP: 80.245.183.***]! Rzeczywiście, jesteś nikim, niezależnie od tego, pod kogo się podszywasz. Do mnie też ci cholernie daleko, miernoto!
chciałbym być jak Michał. Niestety jestem nikim.
Gościu [IP: 80.245.184.***]! Ty też się nieźle " zasłórzyłeś". Szkoda, że te edytory tekstowe nie posiadają filtrów, które by automatycznie eliminowały analfabetów.
przypomne tylko ze 1-szym trenerem Michala byl Zdzislaw Gogol
Nareszcie Świnoujscie ma godnego obywatela
bez przesady. jest wielu innych mieszkańców naszego miasta którzy zasłórzyliu się naszemu miastu a nikt o nich nie pamięta
a ta pewna liczba ludzi to ponad 30000 mieszkańcow więc nie każ im się wstydzić bo wyjedziesz
to nie jest powód do wstydu - uczciwy człowiek ma się wstdzić z takiego powodu, to radni powinni się wstydzić że nie doceniaja prawdziwych zasług dla miasta