To prawda, zawiązało się Stowarzyszenie i pokłon tym ludziom. Jednak Stowarzyszenie samo nie da rady. Tutaj trzeba dużo więcej, aby zrobił się szum, aby zwrócono uwagę, że 45 tys. czegoś nie chce i takiej ilości ludzi nie można ignorować. W marcu 2010 r. ma zostać podpisana umowa z wykonawcą budowy gazoportu więc trzeba się śpieszyć, Rząd polski musi wiedzieć, że są tacy i w takie ilości, którzy nie dopuszczą do budowy i zastanowi się, czy warto podpisywać taką umowę z wykonawcą, któremu przyjdzie płacić odszkodowanie gdy ludzie nie dopuszczą do prac budowlanych. Stowarzyszenie dlastego zaprasza na zebrania aby uświadomić ludzi i aby zdobyć zrozumienie, poparcie. Aby nas wszystkich scalić. A tutaj parę osób jaja sobie robi i uważa, ze najważniejsze skąd piszę. Wiem tyle, że jeszcze dużo zrozumie dlaczego mówimy budowie NIE kiedy zapoznają się z rzeczowymi argumentami.

Ha Ha radnych też oszukano, kto to pisze?? A bo to radni to jakieś małe dzieci?? To może ich Urząd Miasta w wypłatach też oszukuje, a te bidoki nawet nic nie wiedzą. No dobre" oszukali nas", podziwiam fantazje radnych.

Kończę z tobą polemikę, , , bye, bye... i pozdrawiam serdecznie, nawet nie wiesz komu napisałąś/eś łamistrajk...

No to zostałam koniem trojańskim. Ciekawa sprawa kiedy konia trojańskiego LNG postawi niedługo i pewnej pięknej nocy gdy np. będzie sobota... późna noc stanie się najgorsze. Wtedy nikt nie powie, że pisałam z Urzędu Miejskiego, bo nie będzie mógł, bo go zwyczajnie nie będzie. Szukajcie koników zamiast zając się słuszną sprawą. Kto był na ostatnim zebraniu w MDK na Warszowie mógł mnie poznać. Ale dość o Ip-ach, Fornetach czy innych operatorach łamistrajki, bo tak nazywa się osoba burząca i judząca przeciwko sprawie. Ja wzywam do zjednoczenia i przyszłość nas wszystkich a goście burzą aby mnie zdenerwować. Próżny trud, nie jestem tutaj dla pogawędki ale ważnej i słusznej sprawy.

hihihi wystarczy 2 minuty, przecież działa już Stowarzyszenie powołane właśnie w tej sprawie, dubelek nie wchodzi w grę, tutaj nazwiskami podpisują się forumowicze którzy są znani nie tylko z nazwiska, ale i ze zdjęć. Obce nazwisko i to bez zdjęcia, sorry ale coś nie tak, daj spokój... nic ci nie zarzucam ale widzę.

Czyżby koń trojański? hihihihi trojan...

Zarzucasz mi Gościu, ze piszę z IP Urzędu Miejskiego... a wiesz, że to bzdura, powiem więcej... nie wiesz skąd piszę i chcesz się dowiedzieć. Taka wiedza jest dostępna w 5 min. Na zdrowy rozum... apelowałabym do ludzi aby stanęli kupą przeciw budowie gdybym miała coś wspólnego z władzami miasta? Pisze ze stacjonarnego komputera i z całkiem innej części miasta. Zresztą ja przedstawiłam się a Ty gościu nie. Więc nie rób zadymy tutaj bo piszesz nie na temat. A Gościowi co pisze o postępie i parciu człowieka wciąż do przodu powiem, że oczywiście postęp i parcie to główny kierunek, ale nie za cenę życia 45 tys. ludzi. Są inne alternatywy i inne miejsca gdzie w razie np.: zamachu terrorystycznego nie zginą tysiące. Mamy przykład USA i co roku 11 listopada przypomina nam o tym. W naszym przypadku nie znamy jeszcze daty i może jeśli się zjednoczymy takiej daty nigdy nie będzie. Czekałam, że ktoś odezwie się z nazwiska, że zacznie się cud jednoczenia, ale za bardzo sie boicie. Bo jak to nazwać?

Mnie i moje IP to znają, i nie nazywam się dziś Gulgot, a jutro Gruchot, nie znamy takiego nazwiska jakie podajesz więc trudno o wiarygodność twoich wpisów a więc trudno uznać cię za osobę wiarygodną w tym temacie. Ładnie, zbyt ładnie weszłeś/aś w temat ale to mało. Pisząc z IP urzędu miejskiego Fornet-u, chcesz wiarygodności...

a grafika komputerowa i fotografia z tego IP, z kimś mi to się zaczyna kojarzyć...

Pani/nie Gościu po co ta ironia i kwas. Panu czy Pani to samo grozi co mieszkańcom Warszowa, więc szkoda pisać głupoty. Nikt na Warszowie nie chce basenów czy innych atrakcji, bo każdy świadomy wie jaka jest stawka. A ci co nie widzieli jeszcze szansy walki o zaprzestanie inwestycji chcieli zwyczajnie jakieś odszkodowanie... czy to źle? Proszę się przedstawić, aby czytelnicy mogli uważać za poważny ten post. Świnoujście jest jedno! W obliczu takiego zagrożenia nie dzielmy a scalajmy się. Dla garstki chcących odszkodowań nie będziemy nadstawiać głów i żyć na cykającej bombie. Byłoby dobrze aby na tej stronie w widocznym miejscu zamieścić NIE dla budowy!

No dobrze Yoork, ale odpowiedz mi dlaczego piszesz z IP urzędu miejskiego, bo jak piszesz to nikogo z władz nie znasz. Znam to IP i musisz z tego miejsca pisać, kto kłamie? Odpowiedz, ładnie piszesz ale jednocześnie kłamiesz p. land - szmal

Za pieniadze byscie chcieli, nie ma kasy juz niedobrze, czy wszystko polega aby komus wyzebrac kilka zlotych? To jest żebranie! Gazoport i tak powstanie, a podpis sie zorganizuje za piwko ;)

I jeszcze jedno. Yoork, masz rację podnosząc temat realnych zagrożeń - musimy być ich świadomi!, tyle tylko, że czas na to był wtedy kiedy ważyły się losy tej inwestycji. Po wygranej naszego miasta z Gdańskiem, to m.in. na tym portalu wypisywano pochwalne peany. Z innej zaś beczki, równie sektakularne (tragicznie) są katastrofy w rafineriach czy wypadkach komunikacyjnych a znacznie częstsze. Tylko czy ich zdarzanie się powoduje rezygnację z tego typu inwestycji. Niestety postęp naukowy i parcie człowieka ciągle do przodu raczej to uniemożliwia... bo jaka jest alternatywa ? Kurna chata i drabiniasty wóz ?

Czytam i oczom nie wierzę...:" Gość • Poniedziałek [14.12.2009, 15:30] • [IP: 83.21.161.**] Euforia była ale inwestor wycofał się ze wszystkiego więc pozostał żal i TERAZ MÓWIMY NIE ZDECYDOWANIE GAZOPORTOWI!!Piszcie o propozycjach blokowania inwestycji im więcej propozycji tym lepiej!!" Więc to tylko nie spełnione marzenia o powszechnej szczęśliwości Warszowiaków są kanwą tego protestu. Czyli gdyby spełnili obietnice (no własnie, kto je dawał i komu - konkretnie ?), to gazoport mógłby bez przeszkód powstać ? Ot, filozofia Kalego w czystej postaci.

Zróbmy wspólnie CUD, bo cuda robią zwykli ludzie. Zjednoczmy się a tym co jeszcze nie rozumieją dlaczego gazoport nie może tutaj stanąć fachowo wyjaśnijmy powody. Nikt nie może być ignorantem kiedy idzie o ludzkie życie zwłaszcza kiedy i jego życie waży się na szali. Każda matka i każdy ojciec tego miasta musi chronić swoje dzieci bo one sami nie umieją zawalczyć o swoją przyszłość. Nie ma jednego poważnego powodu aby powstała w Świnoujściu taka inwestycja, a jest ogrom powodów aby do tej budowy nie dopuścić. Tym co myślą, że prawobrzeże to odpowiednie miejsce na tą inwestycje przypomnę, że śmierć nie jeździ promem i promu na lewobrzeże nie potrzebuje, ona pofrunie jako fala, która zabija wszystko co żyje a mury przekształca w sterczące kikuty. Wiatr, prądy morskie wieją przeważnie w stronę lewobrzeża... to stwierdzenie znawców problemu, nie moje. Zatem i mu i Wy i Wy i my mamy powód aby stanąć się w proteście jednym miastem.

Podałam swoje dane bo uważam, że wszyscy swoim nazwiskiem sygnujemy sprzeciw budowie. Nie ma co być incognito. Tylko imiennie stanowimy osobowość. Incognito krzyczą tutaj co co burzą, rzucają kalumnie i posługują się językiem ulicznika. Osobiście jestem do dyspozycji w obronie tego miasta przed skutkami gazoportu. Takich osób jak ja jest dużo więcej i będzie jeszcze więcej. Uważam, że czas już przestać być bezimiennym głosem. W tej chwili chodzi o to aby nasz protest stał się tak głośny, żeby nie można było nas zignorować. Dlatego wzywam wszystkich, którzy tak jak ja kochają to miejsce aby na styczniowym spotkaniu na lewobrzeżu stawili się przyłączając do walki. Tak, to jest walka o nasze istnienie nie tylko ekonomiczne gdy padnie turystyka, ale istnienie żywymi. Apeluję tez do prawników o przyłączenie się do protestu i pomoc prawną.

zasypać morze nie będzie problemu.

Aby nie było głupich wypowiedzi na temat mojej osoby to przedstawię się. Nazywam się Krystyna Szmaland i mieszkam od sześciu lat w Świnoujściu. Nie należę do żadnej partii. Nie znam obecnych władz miasta. Sprowadziłam się do Świnoujścia troszkę ponad sześć lat temu z powodów zdrowotnych, także z innego pięknego miasta na Dolnym Śląsku. Zakochałam się w tutejszej okolicy, którą jeszcze do niedawna przemierzałam poprzez drogi i leśne ścieżki na rowerze robiąc zdjęcia przepięknym zakątkom. Jako hobbystka trudnię się grafiką komputerową i fotografiką. Możliwe, że nie znając i nie rozumiejąc ansów lewobrzeża i prawobrzeża do siebie, patrzę innym okiem na obecną sytuację. Widzę, że na tym rozdarciu mieszkańców Świnoujścia korzystają Ci, którym nie zależy na mieszkańcach i którzy nigdy tutaj nie będą mieszkać. Takiemu lobby konsorcjum na rękę jest ta kłótnia bo w między czasie mogą robić to co zamierzyli... zrealizować swoje plany stawiając nam, śmiercionośne monstrum w postaci portu przeładunkowego płynnego gazu.

gawiedź prymitywna nie ma tu nic do gadania, buraki z prawobrzeża chcą ugrać swoje przy okazji budowy, niedawno czytałem, że śni im się basen.

Drodzy czytelnicy piszcie na adres mailowy wspólnie zrobimy coś pozytywnego dla naszego miasta, mamy wspólnego już dziś wiadomo wroga!!NIE DLA GAZOPORTU kiedy robimy blokadę miasta zobaczy że wyspiarze to nie bydło!!

York dziękuje pierwszy profesjonalny głos w dyskusji, juz czytam w internecie !!

226.** a co ma kler do gazoportu?

teraz pasibrzuchy nagle nie chca gazorportu?:>

Brawo Yoork! Dzięki takim informacjom coraz mniej jest wypowiedzi tych wszystkich ignorantów, entuzjastów gazoportu, głupców, którzy za rekompensaty gotowi są ryzykować, jak się okazuje, nawet naszym życiem!! Może im wreszcie łuski pospadają z oczu. Nie zależy tym ludziom nie tylko na środowisku, nie zależy im nawet na przyszłości swoich dzieci. Precz z gazosyfem!!

Yoork, twoje IP świadczy o tym ze piszesz z budynku urzędu miejskiego, lub jesteś gdzieś w pobliżu z laptopem, ale ogólnie masz troszkę racji, a my będziemy debatować spotykać się a LNG będzie budowało, taką radę dajesz?...Skoro zostaliśmy oszukani to powinieneś wiedzieć jakie tego są następstwa prawne, i co z tego wynika. Rehabilitacja powiadasz, mieliśmy już prezydenta rehabilitanta Adranowskiego za którego kadencji też próbowano nam wybudować terminal paliwowy. Osobiście brałem udział w tamtych działaniach aby on nie powstał, rozmawiałem z prof. Pietrołajem w Warszawie na ten temat, jak i również z ówczesnym wojewodą zachodniopomorskim Markiem Tałasiewiczem. Powiem ci że można sprawę wygrać, ale nie strzelając na oślep, bo p. Rapciak nie jest z pierwszej łapanki...Jeżeli udowodni się im celowe wprowadzenie w błąd i manipulacje, to no właśnie...