Do stłuczki doszło przed godziną 14 na skrzyżowaniu ulic 11 Listopada i Wojska Polskiego. Według świadków kierowca renault zatrzymywał się przed sygnalizacją świetlną. Nie zauważył tego jadący za nim kierowca seicento. Drogę hamowania znacznie wydłużyła mokra nawierzchnia. Na miejsce przyjechała policja i pogotowie ratunkowe. Kierowca renault ma drobny uraz głowy.
Auto nie człowiek, nie zatrzyma się natychmiast.
To normalne. Głupi nawyk, siedzieć komuś na tzw ogonie. Głupota. Są kłopoty.
I znowu pośpiech dostawcy pizzy... teraz czas na tego z dagrasso, bo też jeździ jak...