navikon naprawi

A gdyby to był gazowiec, to czy nie doszło by do tragedii //

Chyba ma kapcia w tylnych kolach:)

No to teraz tak. Dwa wozy strazackie zaladowac na barke i bedzie nowy strazak. A strazakom dac wiosla i do przodu.

nie z kąt tylko skąd?? polszczyzna piękny język!!

a z kąt policja mogła wiedzieć że tankowiec i strażak się zderzą ??

ALE JAJA ALE JAJA !!

czekają na pletwonurka. ... dziura jest w wielkosci lodowki. . zabieraja go an stocznie

i co teraz będzie jak się kanał zapali a strażak zepsuty?

zamiast pisać pierdoły zastanówcie się jaką roztropnością wykazał się kapitan Strażaka ; zamiast opuszczać tonącą jednostkę skierował ją do basenu Trymerskiego i osadził na mieliżnie oraz zabezpieczył tonący kadłub od przewrucenia przy nabrzeżu cumami, Brawo Panie Kapitane

Zapewne zawinił błąd ludzki lub awaria silnika oraz warunki pogodowe.Odpowiednie służby tym się zajmą.Należy tylko współczuć załodze ponieważ to jest b.duży stres.Mam wrażenie duży wpływ ma również zmniejszenie składu osobowego na burcie.Ale toj jest też czynnik ludzki.Proszę wszystkich piszących o umiar w takim szybkim sądzeniu kogokolwiek.Gazoport będzie ponieważ są na całym swiecie.KOLIZJE będą bo maudział czynnik ludzki oraz materia STATEK czy duży lub mały ale taka jest kolej losu.Dlatego współczuje tej załodze i życzę Wam wszystkiego najlepszego z okazji Bożego Narodzenia!!

Wszystko wskazuje na to. ze znaleziono sposob na pozbycie sie Strazaka, bo w Szczecinie zamierzaja budowac" kajaki-lodolamacze"

A może robota przeciwników terminalu gazowego?

A ja bym się temu przyjrzał, bo mocno mi sprawa śmierdzi. Czy to nie jest robota prezydenta Żmurkiewicza?

Od rana - Kurier Szczeciński - www.24kurier.pl - informujemy o jednostce „Strażak-25", która w nocy została podtopiona po zderzeniu z inną jednostką. Trwa ustalanie przyczyn zdarzenia. Dzisiaj w nocy, przed godziną 1 - „Strażak 25” wpadł na redzie portu w Świnoujściu pod tankowiec „Happy Eagle” pod banderą wyspy Man (obok Wielkiej Brytanii). Jak dowiedzieliśmy się od dyrektora Urzędu Morskiego w Szczecinie Andrzeja Borowca - „Strażak-25" eskortował tankowiec i z niewyjaśnionych przyczyn znalazł się w pewnym momencie pod jego dziobem.

a ja sie pytam gdzie jest radykał!!??

a jak teraz wygląda sytuacja?? prosimy o aktualne wiadomości!!

kit z tankowcem, szkoda strażaka !! a tak powaznie- w porownaniu do wypadkow na ladzie, te sa znikome i zazwyczaj ludziom nie dzieje sie krzywda

I gdzie byli rodzice?

A ja, jako typowy swinoujscianin, sie pytam: a gdzie była Policja i Straż Graniczna??

strażak 25 miał go tylko zabezpieczyć tzw. asysta, a nie zatopić.

Drodzy Państwo od około 10 lat strażak" 25"jest przechowalnią port-holowskich śpiących rycerzy oraz tych, którym nie wyszło na normalnie pracującym holowniku. Brak doświadczenia morskiego ?

168...tak to prawda!!

Zderzenie tankowca! Strażak - 25 do połowy zatopiony. Czyli do połowy pełny...?

Załoga nie zdołała wychamować statku ponieważ nie sięgnęła nogami do dna :))))