- Cała ta trasa powinna być wyremontowana – mówią kierowcy. – Przecież to nie jest dojazd do kilku domków jednorodzinnych, gdzieś na uboczu miasta.
Codziennie drogę pokonuje kilkaset pracowników portu wojennego. Ulicą przemieszczają się też pracownicy i klienci zakładów kamieniarskich i samochodowych, umiejscowionych w pobliżu.
- Miasto chwali się, że wyremontuje ulicę Daszyńskiego, aby odciążyć ruch w centrum miasta i skierować go właśnie na tę trasę – mówią kierowcy. – Wszystko w porządku, tylko jak dalej wszyscy ci ludzie będą jeździć? Z nowej Daszyńskiego w te dziury na Steyera?!
jaki pan taki kram
to portal dla skarżypytów
Gościu [IP: 195.117.222.***]! Też ci życzę wszystkiego dobrego i pozdrawiam.
Jak sie remontuje ulice asfaltem z dodatkiem psiego gówna, zamiast normalnych składników, to po paru tygodniach nawierzchnia pęka. Zrobić wniosek o dotacje do Unii to może i jakiś datek wpłynie i będzie grosz na odpowiednie materiały na remont drogi.
maslankiewicz, leb se napraw, najtaniej wyjdzie skok latarni morskiej
kołąttaja gorsza i nikt tego nie opisze, ze ludzie tam gubia podwozia...
Najtańszą metodą naprawy nawierzchni ulic, a zarazem najszybszą, jest Photoshop. Polecam.