Dragon – młody amstaf (na zdjęciu), nie ułożony, potrafi być agresywny do człowieka. Pierwszy właściciel zrezygnował z opieki nad nim i przekazał innej osobie. Nowa właścicielka nie radzi sobie z psem i za wszelką cenę próbuje zrzucić z siebie ciężar odpowiedzialności za psa. Pierwszy raz porzuciła psa na ogrodach działkowych. Jej tożsamość szybko została ustalona i pies został jej zwrócony. Tłumaczyła, że Dragon uciekł. Skończyło się na pouczeniu i opłacie interwencyjnej. Kolejne porzucenie, tym razem na Karsiborzu – dla pewności, że pies nie wróci. A jednak wrócił – w asyście pracowników Schroniska i Straży Miejskiej. Tym razem właścicielka nie tylko musi pokryć koszty interwencji, ale również będzie musiała zapłacić mandat.

Właścicielka Dragona twierdzi, że się go boi. Z tego względu została pouczona o możliwości eutanazji agresywnego psa. Złym wychowaniem zniszczyła psu życie i być może będzie musiała ponieść karę cięższą niż mandat – podjąć decyzję o eutanazji Dragona i mieć go na sumieniu do końca życia.

Nieszczęście psa Dragona polega na tym, że jako szczeniak trafił w nieodpowiedzialne ręce. Z ludźmi jest zawsze tak samo – biorą szczeniaka, bo wydaje im się, że umieją świetnie wychować psa. Wychować dla siebie, żeby był tylko ich, tylko ich się słuchał, tylko ich akceptował. Nic wielkiego się nie stanie, jeśli człowiek faktycznie będzie otaczał psa opieką przez całe jego życie. A jeśli pies się znudzi, stanie się nie potrzebny, nie wygodny, zbędny?... I tu zaczynają się prawdziwe psie dramaty. Wali się cały jego dotychczasowy świat. Nie rozumie i nie akceptuje nowej sytuacji, umiera z tęsknoty. Jeśli jest młody, piękny, rasowy to jest dla niego szansa, aby zacząć życie od nowa. Jeśli jest stary, brzydki lub pospolity – jego los jest niemal przesądzony – dożywocie w schronisku. Jeśli jest agresywny wobec ludzi – czeka go śmierć.

Póki co Dragon nie traci nadziei – wciąż jest szansa, że zgłosi się ktoś odpowiedzialny, kto zechce go adoptować i zapewni mu właściwą opiekę. Chętnych adoptować Dragona prosimy o kontakt ze Schroniskiem Bezdomnych Zwierząt w Świnoujściu.