POGODA

Reklama


Wydarzenia

iswinoujscie.pl • Wtorek [01.12.2009, 08:27:51] • Świnoujście

Szkolna bójka omal nie doprowadziła do tragedii

Szkolna bójka omal nie doprowadziła do tragedii

fot. Krystian Papski

W piątek w godzinach dopołudniowych w Szkole Podstawowej nr.6 doszło do bójki między uczniami klasy czwartej. Zbulwersowany brakiem reakcji nauczycieli na wydarzenie, jeden z rodziców zwrócił się do naszej redakcji o interwencje.

W ostatni piątek do redakcji portalu ISWINOUJSCIE nadszedł e-mail o następującej treści.
W dniu 27.11.br. w szkole podstawowej nr 6, na przerwie między lekcjami doszło do pobicia ucznia kl.4 , przez ucznia tej samej klasy. Sprawca dusił poszkodowanego, następnie pchnął go na ścianę w wyniku czego uderzył się w głowę i upadł na ziemię. Koledzy zaprowadzili go do pielęgniarki, która nie widziała "żadnych niepokojących objawów. W między czasie został wezwany na rozmowę do pani vice dyrektor, która stwierdziła, że nie będzie rozstrzygała owinie ,ponieważ są dwie wersje...Po czym powiedziała :"oj, nie udawaj, przecież nic Cię nie boli, już dawno zapomniałeś, że boli Cię głowa. Wracaj do klasy". Na lekcji religii poszkodowany zgłaszał ból głowy i brzucha, że jest mu słabo i chce mu się zwracać. Czuł się coraz gorzej. Koledzy pomogli mu dostać się do łazienki, gdzie wymiotował. W między czasie siostra katechetka zadzwoniła do matki ucznia i zapytała, czy ta jest w domu, ponieważ jej dziecko uczestniczyło w bójce i skarży się na złe samopoczucie i zostanie odesłane w towarzystwie koleżanek z klasy do domu. Matka natychmiast przyjechała do szkoły, odebrała syna i widząc w jakim jest stanie zabrała do przychodni. Na miejscu chirurg skierował dziecko do szpitala (gdzie obecnie przebywa) z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu. Bezpośrednio po tym incydencie szkoła nie raczyła powiadomić matki chłopca, nie wezwała pogotowia, ani nie zgłosiła sprawy na policje. Mam wrażenie, że szkoła próbuje zatuszować to zdarzenie. Ta szkoła miała być bezpieczna, spokojna, dawać mu poczucie bezpieczeństwa co jest nieadekwatne do tego co ma w niej miejsce. Pytam, gdzie był w tym czasie dyżurujący nauczyciel, dlaczego nikt z grona pedagogicznego nie udzielił mu pomocy? Wymieniony wyżej incydent to nie pierwsze pobicie poszkodowanego ze strony sprawcy. A instytucje, które powinny się tym zajmować nie zrobiły nic, aby poszkodowany był bezpieczny i nie dochodziło więcej do takich zdarzeń. Dyrektor, jak i każdy nauczyciel odpowiada za bezpieczeństwo ucznia w czasie, gdy pozostaje on pod jego opieką, przecież szkoła to ma być drugi dom...Przemyślcie dokładnie zanim oddacie swoje pociechy pod opiekę kadry ze szkoły nr 6.

Mówi -Dyrektor Anna Kubacka Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 6 w Świnoujściu - Dzisiaj rano dowiedziałam się o zdarzeniu. Jeden chłopiec napadł na drugiego, dusił go, po zakończeniu duszenia popchnął go i poszkodowany chłopiec uderzył głową o ścianę. Nauczycielka, która była na dyżurze widziała całe zdarzenie i prosiła, żeby dzieci zeszły z poszkodowanym do pielęgniarki i o całej sprawie poinformować pedagoga szkolnego. Pani pielęgniarka zaopiekowała się chłopcem, ale stwierdziła, że jest przytomny i nie trzeba wzywać pogotowia i że może wrócić do klasy. Jednak powiedziała też, że gdyby źle się czuł, to powinien do niej wrócić i podejmie dalsze działania. W drodze do swojego gabinetu, pielęgniarka spotkała panią vice dyrektor i panią pedagog. Z rozmowy wynikało, że mają powiadomić rodziców dlatego, że poszkodowany chłopiec nie znał numeru telefonu do swojej mamy. Pani vice dyrektor, poszła szukać numeru telefonu, jednak po drodze w jednej z klas miało miejsce jakieś zdarzenie i poszła, by zobaczyć co się dzieje. W międzyczasie poszkodowany chłopiec poszedł do klasy na lekcje religii tam się źle poczuł. Po chwili katechetka pozwoliła mu wyjść kolegami do ubikacji. Po pewnym czasie wrócił do klasy. Prowadząca zajęcia katechetka stwierdziła, że chłopiec nie czuje się najlepiej. Zajrzała w dziennik klasy, gdzie chłopiec poszkodowany miał zajęcia i zadzwoniła po rodziców. Do szkoły przyszła matka i zabrała dziecko do szpitala. Być może ten telefon powinien być wykonany natychmiast. Jednak pedagog i P.vice dyrektor zabsorbowane inną klasą, tego telefonu nie wykonały. Chce dodać, że policji nie zawiadamiamy, gdyż to są drobne sprawy i nie chcą interweniować. Agresywnym uczniem, który spowodował zdarzenie chcieliśmy zainteresować j Sąd Rodzinny, gdyż wcześniej były z nim kłopoty. Jednak bez rezultatu. Aktualnie poszkodowany chłopiec przebywa na obserwacji w szpitalu w Świnoujściu z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu.

A.W

źródło: www.iswinoujscie.pl


komentarzy: 331, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 51-75 z 331

GośćRadykał • Środa [02.12.2009, 11:32:27] • [IP: 95.40.116.**]

W tej Szkole zabrakło Barbary. G. Za czasów której świetlica była. miejscem przyjaznym dla dzieci. Dyrekcja pozbyła się Jej, bo miała lepszy kontakt z dziećmi a jaki porządek był w stołówce . ...

GośćRadykał • Środa [02.12.2009, 11:16:29] • [IP: 95.40.116.**]

Po zkończeniu duszenia powinni wezwać zakład pogrzebowy i prokuratora. Wstyd P Dyrektor, należy korzystać ze słownika j polskiego jak się nie zna rodzinnego języka. Panie. V; ce. Prezydencie Kowalski, należało by sprawdzić dopóki nie jest za póżno i Co się dzieje w 6 naprawdę. Pani Dyrektor co się miało z j polskiego. Hahahaaaaaaa

Gość • Środa [02.12.2009, 11:15:54] • [IP: 80.245.180.**]

Brak należytej opieki ze strony nauczycieli i są efekty. Szkoła ma pomagać w wychowaniu młodzieży, widać że obecnie zatrudnieni są nauczyciele z przypadku. Moje dzieci chodziły do tej szkoły, ale była poprzednia kadra nie z przypadku.

Gość • Środa [02.12.2009, 11:07:06] • [IP: 195.117.222.***]

W SZKOŁACH TAKIE POSTAWY NAUCZYCIELI SĄ NORMĄ. DYREKTOR I PEDAGOG POWINNY BYĆ SĄDOWNIE UKARANE ZA NIEDOPEŁNIENIE A RACZEJ NIEDOPEŁNIANIE SWOICH OBOWIĄZKÓW DLA PRZESTROGI INNYCH LUDZI ODPOWIEDZIALNYCH ZA BEZPIECZEŃSTWO UCZNIÓW.

Gość • Środa [02.12.2009, 10:59:07] • [IP: 88.156.234.***]

do wykpiarz Sory, ale nie wiem jak by to mieli zrobić. Przecież rodzice mają prawo zwracać nauczycielom uwagę, że ich dziecko jest w domu jest zestresowane przez ciągłe NIE DELIKATNE zwracanie uwagi przez nauczycieli.

Gość • Środa [02.12.2009, 10:51:52] • [IP: 88.156.234.***]

Co nie którym przyznaję racje ponieważ chodzę do tej szkoły i owszem uczeń, który pobił tamtego jest agresywny, a mało tego miał poważne problemy z sądem rodzinnym. Ale ciekawy jestem, czy ktoś z was wie co doprowadziło do tej poważnej sprzeczki. A co do nauczycieli rodzice zapisujący swoje pociechy do szkoły chcą, żeby dzieci czuły się szczęśliwe i bezpieczne, a tego szkoła raczej nie uznaje delikatnie mówiąc. (Poprzednia dyrektorka była lepsza, jak dla mnie) pozdrawiam!!

Gość • Środa [02.12.2009, 10:03:11] • [IP: 93.94.184.***]

no to paaaaaaa

Gość • Środa [02.12.2009, 10:02:52] • [IP: 93.94.184.***]

ja to wszystko pisałem te dwieście siedemdziesiąd cztery komentarze to prawda i jestem śpiący bo pisałem całą nocccccccccccccccc

Gość • Środa [02.12.2009, 10:00:28] • [IP: 93.94.184.***]

to prawda!! !! !!

Gość • Środa [02.12.2009, 09:59:49] • [IP: 93.94.184.***]

i znam kota macka z tej szkoły on jeszcze nikomu z tej szkoły nic nie zrobił ani dzieci mu

Gość • Środa [02.12.2009, 09:58:24] • [IP: 93.94.184.***]

on jest chuliganem *

Gość • Środa [02.12.2009, 09:57:48] • [IP: 93.94.184.***]

to prawda ja jestem kolegą tego pana który ten komentarz napisał i ja to podwierdzam

Gość • Środa [02.12.2009, 09:56:39] • [IP: 93.94.184.***]

ja mam kolegę który mi do kucał przez dwa lata w tej szkole i raz był nawet na policji bo on bił kłamał pluł i wszystko co się dało

Gość • Środa [02.12.2009, 09:42:22] • [IP: 217.97.199.***]

Ktoś z góry powinien przyjechać i sprawdzić co sie dzieje w szkołach, nie tylko w sp6. Niezapowiedziana kontrola, obserwacja co sie dzieje na przerwach, luźna rozmowa z dzieciakami i dopiero ujawnienie sie, moze wtedy bedzie jakiś obraz tego jak jest w szkole. Niestety nauczyciele stosują spychologie i ignorowanie problemów, agresja, dokuczanie, wyzwiska - kochana szkoła :/. Przykro sie czyta ze w sp6 coś takiego mialo miejsce, a po komentarzach widać że nie pierwszy raz, miałam tam przepisać dziecko z sp4, teraz sama już nie wiem czy lepszy znany diabeł czy też nieznany.

Gość • Środa [02.12.2009, 09:28:58] • [IP: 95.129.226.***]

czy ta szkoła chce cofać dzieci w rozwoju karać i tylko karac ?

Gość • Środa [02.12.2009, 09:24:26] • [IP: 79.190.99.**]

To są kpiny, co czasów poprzedniej Pani dyrektor szkoła cieszyła się uznaniem i była uważana za najlepszą szkołę w mieście. W głowie się nie mieści by dzieci musiały odprowadzać poszkodowane dziecko do pielęgniarki po co są nauczyciele. I gdzie oni są? W zeszłym roku była podobna sytuacja w klasie pierwszej gdzie do bójki doszło między 2 chłopcami. Jeden z nich dostał krwotoku z nosa ale nie było nauczyciela, który by się nim zajął. Biedni chłopcy krążyli po korytarzu szukając pomocy. Prawda jest taka, że nie ma dyżurujących nauczycieli na korytarzach czego niejednokrotnie byłam świadkiem (moje dziecko uczęszcza do tej szkoły) i rozdzielałam bijących się chłopców. Jest rzeczą nieuniknioną, że są bójki w szkołach ale faktem jest to ze nie ma odpowiedniego nadzoru nad dziećmi podczas przerw. Natomiast od tego roku w świetlicy zapanował rygor nie do przyjęcia. Dzieci nie mają prawa mówić normalnie wolno im tylko szeptać, nie wolno również się śmiać, gdy złamią te zasady Pani na nich tak krzyczy, że słychać to na korytarzu i stosuje kary. Jak takie dzieci mają chętnie chodzić do szkoły skoro czują się pod presją a wiele z nich spędza całe dnie w szkole gdyż rodzice pracują. Czyż zamiast siedzieć za stołem Pani nie mogłaby zorganizować wspólnych zabaw dla dzieci aby je zając by nie musiały siedzieć pod ścianą zastraszone i czekać aż nadejdzie czas lekcji albo zostaną zabrane do domu?!

Gość • Środa [02.12.2009, 09:12:18] • [IP: 95.129.226.***]

jeszcze parę słów do nauczyciela z komentarzy nikt nie obsmarowuje szóstki ale czas na to by pewni ludzie się zmienili. I nie chodzi mi o to by stracili stanowiska, ale żeby nauczyli sie być z dziećmi a nie obok nich.

Gość • Środa [02.12.2009, 09:06:12] • [IP: 95.129.226.***]

tak pani dyrektor czas się zastanowić nad swoimi błędami za czasów pani poprzedniczki to nie miałoby miejsca sprawa zostałaby wyjaśniona. Czas który moje dziecko spędziło w tej szkole przez ostatnie trzy lata uważam za stracony. NIESPRAWIEDLIWOŚC I BRAK KOMPETENCJI, a szkoda bo to była fajna szkoła. proszę nauczyć się słuchać dzieci one nie zawsze sa złe, nie zawsze kłamia.Czas się z nimi zaprzyjażnić, a nie patrzeć z góry.już kiedyś skrzywdzono w tej szkole dziecko może nie fizycznie ale psychicznie, a ja drżałam o swoje dziecko bo w wieku 13 lat załamały je niesprawiedliwe opinie pani vice- dyrektor i pani pedagog.Ja wierzac dziecku udowodniłam winę faktycznego sprawcy, ale nie miałam żadnej pomocy ze strony szkoły.rodzice walczcie o swoje dzieci i ich bezpieczeństwo nie tylko fizyczne ale i psychiczne w szkole

GośćRadykał • Środa [02.12.2009, 08:21:37] • [IP: 95.41.125.**]

Pieprzenie jak byli starzy nauczyciele i P... Płucieniczak to tego nie było a ta P. .Dyrektor żona wojskowego namaszczona przez Kowalskiego, też byłego wojskowego, który nie wie co się w Wydziale dzieje to tak jest Kowalski do roboty...

Gość • Środa [02.12.2009, 08:18:29] • [IP: 195.117.222.*]

22:39 zamilcz i zmień pracę

Gość • Środa [02.12.2009, 02:04:41] • [IP: 217.97.199.*]

a czy pan redaktor... czy też dziennikarz.. czy za kogo sie uwaza... nie powinien z czystej rzetelności prawidlowo napisac choć imie pani dyrektor?

Gość • Środa [02.12.2009, 01:19:41] • [IP: 195.117.222.***]

Spróbuj jeszcze raz wysłać maila. Ja dałem i poszło. Oni mają kocioł z mailami, ponoć tego im wpada do kompa sporo i czasem mogą coś przeoczyć. Reagują szybko ale co ważne konkretnie.

wykpiarz • Środa [02.12.2009, 01:10:09] • [IP: 217.97.199.*]

nooo jednak iswi reaguje na maile... myslalem juz ze nie. kilkanascie dni temu pisalem o ksiedzu-piracie drogowym ktory szalal w godzinach wieczornych na trasie do swinoujscia siejac postrach wsrod innych uzytkownikow drogi i zbierajac zasluzone joby od tirowcow przez CB. niestety redakcja olala moj mail...coz...katoland, ale zeby lizac tylek w tak ordynarny sposob wladzy?? tego nawet za komuny nie bylo... pozdrawiam i... rodzice nie dziwcie sie... sami do tego doprowadziiscie ze nauczyciele boja sie reagowac na wyczyny gowniarzy.

Gość • Środa [02.12.2009, 00:58:46] • [IP: 86.171.167.***]

cdn... Proponuję rodzicom zawiadomienie Kuratora Oświaty w Szczecinie, jeśli podobne przypadki zdarzają sie często w tej szkole (adres można znaleźć w internecie). Nie wolno nikomu bagatelizować podobnych przypadków, chodzi tylko i wyłącznie o brak reakcji i dobro naszych dzieci.

Gość • Środa [02.12.2009, 00:51:59] • [IP: 86.171.167.***]

Moim zdaniem, w artykule nie chodzi o wyjasnienie czyja była wina, lecz o zupełnie inną rzecz. Kilka lat temu miałam podobne zdarzenie w szkole obok. Wtedy również nikt nie zawiadomił pogotowia (była utrata przytomności), zawiadomiono jedynie rodziców. Pogotowie zawiozłoby dziecko bezpośrednio do szpitala, a my musieliśmy biegać po przychodni z dzieckiem, z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu i prosić o skierowanie na chirurgię, bo bez niego ani rusz, a co za tym idzie nagła pomoc się odwleka z czasem. Szkoła spycha swoje obowiązki na rodziców, aby uniknąć złej opinii. Podkreślam, że wychowanie nabywa się w domu rodzinnym, ale nie uniknie się podobnych sytuacji, niezależnie czy nasze dziecko jest dobrze czy gorzej wychowane. Nie oczekujemy od szkoły wychowywania, lecz w razie potrzeby zwyczajnej, ludzkiej reakcji. Przykadem tu może być zwykły przypadek na ulicy, jak ktoś zasłabnie, wzywamy pogotowie czy pomagamy się podnieść tej osobie i mówimy: no już nie udawaj, że się potłukłeś, idź już do domu...

Oglądasz 51-75 z 331
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ Zapraszamy na uroczystość odsłonięcia tablicy pamiątkowej w Świnoujściu, upamiętniającej kapelanów Wojska Polskiego zamordowanych w zbrodni katyńskiej Wydarzenie odbędzie się 05 maja 2025r., o godz. 10:00 w kościele pw. bł. ks. kmdr por. Władysława Miegonia przy ul. Piłsudskiego 43 w Świnoujściu. Tablica poświęcona jest kapelanom różnych wyznań i religii zamordowanym w zbrodni katyńskiej. Na tablicy figurują nazwiska wszystkich dotychczas ustalonych z imienia i nazwiska kapelanów, którzy zostali zamordowani w zbrodni katyńskiej. Tablica jest pierwszą tablicą nad Bałtykiem i pierwszą umieszczoną w kościele należącym do dekanatu Marynarki Wojennej. Z inicjatywy Stowarzyszenia Pamięć Kapelanów Katyńskich takich tablic powstało już 41, nie tylko w Polsce ale również w Stanach Zjednoczonych oraz Londynie. Projekt tablicy wykonany przez pracowników IPN OBUWiM Szczecin, koszty wykonania tablicy ze środków IPN Szczecin. W uroczystości wezmą udział m.in. wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Mateusz Szpytma i dyrektor szczecińskiego Oddziału IPN Krzysztof Męciński ■