W ostatni piątek do redakcji portalu ISWINOUJSCIE nadszedł e-mail o następującej treści.
W dniu 27.11.br. w szkole podstawowej nr 6, na przerwie między lekcjami doszło do pobicia ucznia kl.4 , przez ucznia tej samej klasy. Sprawca dusił poszkodowanego, następnie pchnął go na ścianę w wyniku czego uderzył się w głowę i upadł na ziemię. Koledzy zaprowadzili go do pielęgniarki, która nie widziała "żadnych niepokojących objawów. W między czasie został wezwany na rozmowę do pani vice dyrektor, która stwierdziła, że nie będzie rozstrzygała owinie ,ponieważ są dwie wersje...Po czym powiedziała :"oj, nie udawaj, przecież nic Cię nie boli, już dawno zapomniałeś, że boli Cię głowa. Wracaj do klasy". Na lekcji religii poszkodowany zgłaszał ból głowy i brzucha, że jest mu słabo i chce mu się zwracać. Czuł się coraz gorzej. Koledzy pomogli mu dostać się do łazienki, gdzie wymiotował. W między czasie siostra katechetka zadzwoniła do matki ucznia i zapytała, czy ta jest w domu, ponieważ jej dziecko uczestniczyło w bójce i skarży się na złe samopoczucie i zostanie odesłane w towarzystwie koleżanek z klasy do domu. Matka natychmiast przyjechała do szkoły, odebrała syna i widząc w jakim jest stanie zabrała do przychodni. Na miejscu chirurg skierował dziecko do szpitala (gdzie obecnie przebywa) z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu. Bezpośrednio po tym incydencie szkoła nie raczyła powiadomić matki chłopca, nie wezwała pogotowia, ani nie zgłosiła sprawy na policje. Mam wrażenie, że szkoła próbuje zatuszować to zdarzenie. Ta szkoła miała być bezpieczna, spokojna, dawać mu poczucie bezpieczeństwa co jest nieadekwatne do tego co ma w niej miejsce. Pytam, gdzie był w tym czasie dyżurujący nauczyciel, dlaczego nikt z grona pedagogicznego nie udzielił mu pomocy? Wymieniony wyżej incydent to nie pierwsze pobicie poszkodowanego ze strony sprawcy. A instytucje, które powinny się tym zajmować nie zrobiły nic, aby poszkodowany był bezpieczny i nie dochodziło więcej do takich zdarzeń. Dyrektor, jak i każdy nauczyciel odpowiada za bezpieczeństwo ucznia w czasie, gdy pozostaje on pod jego opieką, przecież szkoła to ma być drugi dom...Przemyślcie dokładnie zanim oddacie swoje pociechy pod opiekę kadry ze szkoły nr 6.
Mówi -Dyrektor Anna Kubacka Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 6 w Świnoujściu - Dzisiaj rano dowiedziałam się o zdarzeniu. Jeden chłopiec napadł na drugiego, dusił go, po zakończeniu duszenia popchnął go i poszkodowany chłopiec uderzył głową o ścianę. Nauczycielka, która była na dyżurze widziała całe zdarzenie i prosiła, żeby dzieci zeszły z poszkodowanym do pielęgniarki i o całej sprawie poinformować pedagoga szkolnego. Pani pielęgniarka zaopiekowała się chłopcem, ale stwierdziła, że jest przytomny i nie trzeba wzywać pogotowia i że może wrócić do klasy. Jednak powiedziała też, że gdyby źle się czuł, to powinien do niej wrócić i podejmie dalsze działania. W drodze do swojego gabinetu, pielęgniarka spotkała panią vice dyrektor i panią pedagog. Z rozmowy wynikało, że mają powiadomić rodziców dlatego, że poszkodowany chłopiec nie znał numeru telefonu do swojej mamy. Pani vice dyrektor, poszła szukać numeru telefonu, jednak po drodze w jednej z klas miało miejsce jakieś zdarzenie i poszła, by zobaczyć co się dzieje. W międzyczasie poszkodowany chłopiec poszedł do klasy na lekcje religii tam się źle poczuł. Po chwili katechetka pozwoliła mu wyjść kolegami do ubikacji. Po pewnym czasie wrócił do klasy. Prowadząca zajęcia katechetka stwierdziła, że chłopiec nie czuje się najlepiej. Zajrzała w dziennik klasy, gdzie chłopiec poszkodowany miał zajęcia i zadzwoniła po rodziców. Do szkoły przyszła matka i zabrała dziecko do szpitala. Być może ten telefon powinien być wykonany natychmiast. Jednak pedagog i P.vice dyrektor zabsorbowane inną klasą, tego telefonu nie wykonały. Chce dodać, że policji nie zawiadamiamy, gdyż to są drobne sprawy i nie chcą interweniować. Agresywnym uczniem, który spowodował zdarzenie chcieliśmy zainteresować j Sąd Rodzinny, gdyż wcześniej były z nim kłopoty. Jednak bez rezultatu. Aktualnie poszkodowany chłopiec przebywa na obserwacji w szpitalu w Świnoujściu z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu.
uważam że ta szkoła jest najgorsza w świnoujściu sam odczułem to na własnej skuże, pani pedagog dręczy i te takie inne wyzywa od kłamców smarkaczy a imie teja pani halina smotrzyk uważajcie
Do Gość • Sobota [12.12.2009, 16:29] • [IP: 92.42.115.***] Pewnie pani/pan ta pisze bo jego dziecko chodzi do 1 czy 4 odrazu mówię nie krytykuję tych szkół, ale pewnie pani/pan tak na prawdę nie wie jak zachowuje sie pańskie dziecko!! Skończyłam właśnie tą szkołę i bardzo cieszę się, że mogłam do niej uczęszczać. A co do nauczycieli są wspaniali! W szczególności Pani Ścisła Pani Gryszkiewicz i Pan Filipiak. A co do dzieci gdzie mają się wyszaleć w domu cisza w szkole zaróno na lekcjach i na przerwa ch ma być cisza! To nie relane! Boisko szkolne jest otwiaerne gdy robi się ciepkle a nie siarczystą zimą!
Widzicie jak to się zachowują dzieci w szkole.Gdy jedno jest słabsze to je biją, czensto sie to zdarza w szkole nr.6.
a dokładniej to uczniowie z 4c ja chodze do tej klasy
HEJ CO WY WYPISUJECIE??Jestem obecnie uczennicą szkoły podstawowej numer 6 !! Nie mieści mi się to w głowie! PANI VICE dyrektor to najlepsza nauczycielka!!W szóstce są najlepsi nauczyciele!!Poziom nauki jest bardzo dobry..nauczyciele zawsze ciekawie tłumaczą, co jakiś czasem odbywają się DNI PROFILAKTYKI, w którym każdy nauczyciel zawsze wyjaśnia jak należy postępować na przerwach.Na początku roku szkolnego czytane są regulaminy..wprowadzono także system minusowych punktów za bieganie (-10pkt.)Nauczyciele się bardzo starają ale uczniowie nic sobie z tego nie robią.A potem wszystko spada właśnie na nich!!DLACZEGO??!! Wcale nie szkoda mi tego dziecka a szczególnie jego ojca. Szkoda mi bardzo pań którym się oberwało.SZÓSTKA JEST NAJLEPSZA!!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
koniowi
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Dlaczego w ogole obwinia sie p. Dyrektor skoro to nie ona zdecydowała o nie wzywaniu pogotowia... Wice dyrektorka też nie jest medykiem... Przeciez osoba wykształcona w tym kierunku czyli pielegniarka podjela taka decyzje wiec dlaczego wszyscy wyżywaja sie na p. Dyrektor?
Nauczyciele powinni mieć dodatek szkodliwy za pracę z potencjalnymi bandytami
Do gościa z 02.12.09 z godz. 09.24. Sądząc po wypowiedzi to pewnie p. W..k. wzorowo wychowujący swoje dziecko, strach pomyśleć co wyrośnie z dzieciaka któremu ojciec każe olewać to co mówi do niego nauczyciel... to stwierdzenie podsłuchałem przypadkowo będąc w szkole, a w dodatku ten ojciec ma styczność z młodzieżą i próbuje ją wychowywać. Czytam te komentarze i dziwie się tym wszystkim mądralom co potrafią tak dobitnie krytykować nie znając szczegółów, najprościej jest paplać buziaczkiem, ale gdyby któryś z tych mądrali znalazł się w roli nauczyciela to po miesiącu uciekł by ze szkoły, albo by oszalał, wiem coś na ten temat i nie zabieram nigdy głosu nie znając szczegółów, ale Polak potrafi dosrać drugiemu, ale jego nie rusz... Wstyd rodacy tak się opluwać... a pan p. W..k niech już nie wychowuje tej młodzieży bo przewraca jej pan w głowie. Pedagodzy nie przyjmujcie się tym co piszą róbcie swoje jak dotychczas, bo robicie to b. dobrze i wiele mądrych ludzi wyszło z SP nr 6. Pozdrawiam.
szóstka to najlepsza szkola
Widzę jak zajadle opluwacie nową dyrektorkę i nauczycieli ze szkoły. Przypuszczam, że to ci których zmusiła do pracy. Z artykułu wynika, że nie było jej w pracy, a sprawcą całego zmieszania jest ktoś inny.
A czy ktoś się zastanowił dlaczego poszkodaowany musiał oberwać?Na ładne oczy i za koleżeństwo się nię nie obrywa.Może trzeba sie przyjrzeć poszkodowanemu co było powodem bójki.Musiały byc z jego strony zaczepki, że doszło do takiego incydentu...
nauczyciele kryją, jeden drugiego.nie pozwolą by na tym zawodzie ktoś zrobił rysę.z nauczycielem i tak sie nie wygra bo taki odegra się na dzieciaku a wiadomo, że ma do tego masę możliwości
Zrobić miejsce w szkole wypuszczając dzieci na przerwie na boisko szkolne! Co to za zwyczaj zamykać szkolne podwórka? Skąd takie wspaniałe pomysły? Połwa dzieci na boisku przed szkoła, połowa w szkole = 2 razy mniej dzieci na korytarzach, proste co?
Kochani bardzo wspólczuje poszkodowanemu chłopcu, jego rodzicom jak również rodzicom agresora.Uważam, ze skoro jeden nauczyciel ne wystarza na dyżurze to może zwiększyć do dwóch. Moze zatrudnić kogoś z ochrony, albo pomysleć nad monitoringiem w szkole a nie obwiniać Dyrektora szkoły czy dyżurującego nauczyciela. Co oni są winni. Proszę o trochę zrozumienia. Zyczę szybkiego powrotu do zdrowia chłopcu poszkodowanemu a drugiemu, żeby zrozumiał jaka krzywdę wyrządził koledze i całej szkole.
do gościa z Środa [02.12.2009, 12:41] • [IP: 95.41.187.*] Nie spadły" cegłówki" tylko kawałek tynku... to chyba niczyja wina... mi w mieszkaniu spadło poł sufitu w pokoju i debaty narodowej z tego powodu nie było... Poza tym klasa jest całkowicie wyremontowana więc nie należałoby rzucac oszczerstwami...
Ten agresywny chlopak musi ogladac za duzo filmow o agresji lub wynosi to najprawdopodobniej z domu!!
"Szóstka" jest przepełniona, a budynek niewielki. Korytarz na parterze został zabudowany na pomieszczenia administracyjne, jest więc zbyt wąski dla tak dużej liczby dzieci. Gdy wszystkie wybiegną na przerwę, to w ścisku naprawdę trudno o kontrolę nad nimi. Szkole brak przestrzeni. A i sala gimnastyczna mała - dlaczego dzieciaki z młodszych klas nie mają wszystkich lekcji w-fu? Moje dziecko w klasie II ma w planie tylko 1 godzinę w-fu! A co z dwiema pozostałymi? Pozostałych szkoła nie musi realizować?
Byłem kiedyś uczniem tej szkoły.Większość nauczycieli wspominam bardzo ciepło i serdecznie.Zgadzam się z wieloma komentarzami dotyczącymi beznadziejnej pracy pani, , pedagog'' S.To kobieta nie mająca żadnego pojęcia o swojej pracy.Stronnicza, nie interesowała się tym, co ważne.NIGDY nie potrafiła rozwiązać żadnego problemu, rozstrzygnąć sprawiedliwie konfliktu.Nie będę się dłużej rozwodził na temat jej nieudolności i niekompetencji.Dziwne, że jeszcze tam pracuje... Uważam też, że odpowiedzialność za wychowanie dzieci ponoszą rodzice.Jednak dzieckiem nie zainteresowano się tak, jak należy.To jest fakt, a z faktami się nie dyskutuje.
szkoda że nie zbili razem derektorki! hehee jp
niewiedziałam że* taki jest żal pl
Napisałam wcześniej co myślę o tym artykule, ale niestety mój komentarz został częściowo usunięty. Napiszę wiec jedynie tyle, że nie wierzę żeby" zacytowane" słowa rzeczywiście wyszły z ust pani vice dyrektor, ponieważ była ona moją nauczycielką przez kilka lat i zawsze była ona osobą bardzo serdeczną i troskliwą, zresztą do tej pory jest. Chodziłam do szóstki przez 6 lat i do tej pory wspominam tę szkołę bardzo ciepło.Nigdy nie stało mi się tam nic złego i nigdy nie spotkałam się w niej z lekceważeniem i brakiem pomocy ze strony nauczycieli.Uważam również, że bójki w szkołach zawsze były, są i będą, i że to nie wina nauczycieli, że uczniowie zachowują się tak, a nie inaczej. Zastanowiłabym się raczej nad rodzicami i nad tym jakie wartości ONI przekazują dzieciom.
Naganne jest postępowanie wobec poszkodowanego dziecka, które w tej szkole zdarza się nie po raz pierwszy. Moje dziecko również tego doświadczyło. Wielką pomyłką jest nazywanie pani HS pedagogiem, to największa porażka tej szkoły!! Jednak w szkole pracuje wielu dobrych, oddanych swej pracy nauczycieli lubianych przez uczniów i rodziców. Szkoda, że dyrektorem nie jest już pani Stanisława Płociniak.
szóstka jest najlepsza. ... :)
Wiemy wszyscy dobrze, że wszystko wynosimy z domu. W domu tego chłopca musi byc problem, tam należy zajrzeć. Ja mam kilkoro dzieci. Wiem w czym tkwi problem, zasada wychowanie, rozmowa, szacunek i miłość. Chociaż czasami nie wystarcza. Więc jeśli z tym chlpcem były problemy wczesniej, dalczego nigdzie nie zostały zgłoszone?? A przedszkola?? Może to nie ten rozdział, chociaż tez znam bóle dotyczacy braku odpowiedniej opieki opiekunek. Remont ??/ Kto to widział??
Jeśli coś stanie sie dziecku rodzice zawsze szukają winnyych i złosc swoją wyładowują na tych którzy są pod ręką. Sama tez pewnie miałabym żal najpierw do nauczycieli i szkoły gdyby to przydażyło sie mojemu dziecku. Ale nauczyciel był na dyzurze a dzieci to żywe srebra. Czasami zanim nauczyciel przejdzie z jednego konca korytarza na drugi dużo może sie w tym czasie stać jedno popchnięcie i moze wydarzyć sie tragedia. To rodzice w domach powinni uczulać dzieci na to czym grozi popychanie. A rodzice mają tylko pretensje za co ta uwaga przeciez mój syn tylko biegł dzieci muszą sie wyszaleć, dlaczego moja córka nie moze mieć kolczyka w nosie przeciez tak ładnie wygląda co za głupi regulamin ale jak córce ktoś w zabawie wyrwie kolczyk z kawałkiem nosa to czyja to będzie wina? Nauczycieli.
Piszecie stale o tym, co dzieje się złego w szkołach. Niestety w naszych przedszkolach tez jest nie wesoło. W jednym od września trwa remont i codziennie po 15 slychać hałas wiertaki. Kiedy zapiywalem córkę byla kuchnia, w tym roku została zlikwidowana. Córka kaszle, byc może od obecnego tam pyłu. Czy w takich warunkach powinny spedzac tyle godzin dzieci. ja bym nie wytrzymał...
byłaby tak serdeczna i życzliwa dla uczniów jak pani Ścisła. Dlatego też uważam zarówno ten artykuł, jak i większość komentarzy za krzywdzące i niesprawiedliwe. Uważam również, że jeśli istnieją w Świnoujściu dobre i porządne szkoły, z których uczniowie mogą wynieść jakieś pozytywne wzorce, to z całą pewnością jedną nich jest" szóstka".I nikt nie wmówi mi, że tak nie jest.
No i komentarz nr 300 :)
to kacpwer kolodziej z szkoly nr6kl4c prosimy policia
TA DYREKCJA JEST NIEODPOWIEDZIALNA ŁĄCZNIE Z TĄ DYŻURUJĄCĄ NAUCZYCIELKĄ, MAMA CHŁOPCA POWINNA ZAŁOŻYĆ SPRAWE. ..BO INACZEJ NIKT NIE BĘDZIE REAGOWAŁ, BRAKUJE ŻEBY JESZCZE MŁODZIEŻ NOSIŁA BROŃ
Dużo w komentarzach emocji i złej woli.Najłatwiej krytykować, mimo, że to krzywdzi ludzi.Kadra w 6 jest dobra i b.dobra.N-le nie maja chwili przerwy, bo miedzy lekcjami pełnią dyżury na korytarzach a wypadki wszedzie się zdarzają.W świetlicy panuje teraz porządek, dzieci są dopatrzone i wychowywane mimo okrojonej kadry w stosunku do ubiegłych lat.Taka jest prawda.Zgadzam się z przedmówcą.
Proponuję nie oddawać swoich pociech do SP 6. Nareszcie będą mniej liczebne klasy, spokój na korytarzach (mniej dzieci_łatwiej upilnować). Nauczyciel będzie mniej zestresowany i będzie miał więcej czasu dla ucznia (mniej dzieci_spokojnie i radośnie. APELUJĘ_NIE ODDAWAJCIE DZIECI DO TEJ SZKOŁY
Pedagog szkolny w momencie kiedy dowiedzia sie o zajsciu powinna w pierwszej kolejnosci powiadomic rodzicow ale jak zwykle pani S miala inne wazniejsze sprawy ciekawe za co ona bierze pieniadze.
Szescie ze ja nie chodze to tej durnej 6-stki ! dobrze ze poszlam do 1-nki bo ona jest lepsza. Ja nie wiem jek moja wiekszosc znajomych moze chodzic do tej glupiej szkoly!!
zadaniem szkoły jest przede wszystkim uczyć a nie wychowywać. .. chyba należałoby tu odróżnić te dwa czasowniki. ... pytam jak rodzice wychowują swoje dzieci, że dochodzi do bujek i to w taki agresywny sposób? czy nauczyciel jest winny temu, że są tacy rodzice którzy w ten sposób wychowują swoje dzieci? uważam, że powinno się zacząć od sprawdzenia co dzieje się w tej rodzinie. ..
Gość z 9.24 mija się z prawdą. Po pierwsze nauczycieli na dyżurach w 6 jest cała masa (inna sprawa to czy potrafią się zachować w takich sytuacjach jak widać nie zawsze) po drugie świetlica w poprzednich latach to była rozpacz. Nie wiem skąd masz takie informacje, że to była oaza szczęśliwości wedle mojej wiedzy to była to raczej oaza nieróbstwa. Teraz to się tam zaczęło coś dziać, a że przy okazji trochę zaprowadzono tam porządku choćby i trzeba było czasami krzyknąć to co w tym takiego złego. A co my rodzice nigdy nie podnosimy w domu głosu na nasze dzieci? A mamy 1, 2 no może 3 a tam jest ich kilkanaście czy 20! Znam wielu porzadnych nauczycieli w tej szkole i duża część komentarzy jest dla nich krzywdząca. Wydaje mi się jednak, że brakuje tam woli współpracy z rodzicami i podążania za ciekawymi rozwiązaniami. Mam wrażenie, że kierownictwo tej szkoły nie bardzo jest zainteresowane zmianą tego na lepsze a to szkoda dla wszystkich. Więcej pokory, zrozumienia i chęci wsłuchania się w głos ludu!
jeżeli jest tyle negatywnych wpisów na temat tej szkoły to znaczy, że coś jest na rzeczy, a że ryba psuje się od głowy to oczywiste, w miejskiej oswiacie od zawsze trzon stanowiła kadra wierna jedynie słusznej parti, żadna to tajemnica, wiec może nalezałoby poprość kuratora izby sprawdziła co jest na rzeczy łącznie z wykształceniem, bez obrazy ale jesli dyrektor szkoły robi błędy w wyrazach prostych to niejest to narmalne, aż strach pomyslec co by to było jesli np.trafiło by to duszenie na ucznia chorego na astmę??
w każdej szkole szkole często są bójki no a, że iswinoujscie bardziej lubi sp6 niż inne szkoły w świnoujsciu to już nie nasza wina nie ma problemu nie róbcie już takiej awantury masakra
gwizdek??!!a może ta pani pracowała w wojsku??faktycznie coś jest nie tak, ale problem bicia się uczniów jest w każdej szkole, jeżeli nawet nauczyciel to zauważy a pobity tego nie potwierdzi, SPRAWY PO PROSTU NIE MA!!
W stołówce panuje dyscyplina na tzw GWIZDEK, który został wprowadzony przez nową Panią ze świetlicy. Czy ta Pani nie pomyliła się z powołaniem a może już czas by odpoczęła ??!!
NA MIEJSCU RODZICÓW DZIECI Z TEJ SZKOŁY NIE ZOSTAWIŁBYM TAK TEGO.SPRAWA POWINNA MIEĆ ODZEW W KURATORIUM NA PEWNO A MOŻE I W SĄDZIE BO CZY TO NIE JEST NIE DOPILNOWANIE OBOWIĄZKÓW WYCHOWAWCZYCH I NARAŻENIE DZIECI NA UTRATĘ ZDROWIA I ŻYCIA ?
Jak cegłówki spadły na głowę dzieciom w SP6 podczas lekcji to też dyrekcja zatuszowała sprawę. Nie było o tym w żadnych mediach.
pewnie pila kawe dyzurujaca one maja w nosie nas tez jestem uczniem w szkole nr.6 i boje sie dwoch chlopakow i niemoge powiedziec kto to bo i tak nikt mi niepomoze
Barbara G. moj drogi siala postrach wsrod dzieci - wtedy moich rowiesnikow, ja sam sie balem !
to hore rzeby nik nie zaeagowa nato
SKORO NIE MOŻNA LIKWIDOWAĆ PATOLOGII POWINNO SIĘ JĄ STERYLIZOWAĆ WTEDY NIE BĘDZIE PATOLOGICZNYCH DZIECI.
W tej Szkole zabrakło Barbary. G. Za czasów której świetlica była. miejscem przyjaznym dla dzieci. Dyrekcja pozbyła się Jej, bo miała lepszy kontakt z dziećmi a jaki porządek był w stołówce . ...
Po zkończeniu duszenia powinni wezwać zakład pogrzebowy i prokuratora. Wstyd P Dyrektor, należy korzystać ze słownika j polskiego jak się nie zna rodzinnego języka. Panie. V; ce. Prezydencie Kowalski, należało by sprawdzić dopóki nie jest za póżno i Co się dzieje w 6 naprawdę. Pani Dyrektor co się miało z j polskiego. Hahahaaaaaaa
Brak należytej opieki ze strony nauczycieli i są efekty. Szkoła ma pomagać w wychowaniu młodzieży, widać że obecnie zatrudnieni są nauczyciele z przypadku. Moje dzieci chodziły do tej szkoły, ale była poprzednia kadra nie z przypadku.
W SZKOŁACH TAKIE POSTAWY NAUCZYCIELI SĄ NORMĄ. DYREKTOR I PEDAGOG POWINNY BYĆ SĄDOWNIE UKARANE ZA NIEDOPEŁNIENIE A RACZEJ NIEDOPEŁNIANIE SWOICH OBOWIĄZKÓW DLA PRZESTROGI INNYCH LUDZI ODPOWIEDZIALNYCH ZA BEZPIECZEŃSTWO UCZNIÓW.
do wykpiarz Sory, ale nie wiem jak by to mieli zrobić. Przecież rodzice mają prawo zwracać nauczycielom uwagę, że ich dziecko jest w domu jest zestresowane przez ciągłe NIE DELIKATNE zwracanie uwagi przez nauczycieli.
Co nie którym przyznaję racje ponieważ chodzę do tej szkoły i owszem uczeń, który pobił tamtego jest agresywny, a mało tego miał poważne problemy z sądem rodzinnym. Ale ciekawy jestem, czy ktoś z was wie co doprowadziło do tej poważnej sprzeczki. A co do nauczycieli rodzice zapisujący swoje pociechy do szkoły chcą, żeby dzieci czuły się szczęśliwe i bezpieczne, a tego szkoła raczej nie uznaje delikatnie mówiąc. (Poprzednia dyrektorka była lepsza, jak dla mnie) pozdrawiam!!
no to paaaaaaa
ja to wszystko pisałem te dwieście siedemdziesiąd cztery komentarze to prawda i jestem śpiący bo pisałem całą nocccccccccccccccc
to prawda!! !! !!
i znam kota macka z tej szkoły on jeszcze nikomu z tej szkoły nic nie zrobił ani dzieci mu
on jest chuliganem *
to prawda ja jestem kolegą tego pana który ten komentarz napisał i ja to podwierdzam
ja mam kolegę który mi do kucał przez dwa lata w tej szkole i raz był nawet na policji bo on bił kłamał pluł i wszystko co się dało
Ktoś z góry powinien przyjechać i sprawdzić co sie dzieje w szkołach, nie tylko w sp6. Niezapowiedziana kontrola, obserwacja co sie dzieje na przerwach, luźna rozmowa z dzieciakami i dopiero ujawnienie sie, moze wtedy bedzie jakiś obraz tego jak jest w szkole. Niestety nauczyciele stosują spychologie i ignorowanie problemów, agresja, dokuczanie, wyzwiska - kochana szkoła :/. Przykro sie czyta ze w sp6 coś takiego mialo miejsce, a po komentarzach widać że nie pierwszy raz, miałam tam przepisać dziecko z sp4, teraz sama już nie wiem czy lepszy znany diabeł czy też nieznany.
czy ta szkoła chce cofać dzieci w rozwoju karać i tylko karac ?
To są kpiny, co czasów poprzedniej Pani dyrektor szkoła cieszyła się uznaniem i była uważana za najlepszą szkołę w mieście. W głowie się nie mieści by dzieci musiały odprowadzać poszkodowane dziecko do pielęgniarki po co są nauczyciele. I gdzie oni są? W zeszłym roku była podobna sytuacja w klasie pierwszej gdzie do bójki doszło między 2 chłopcami. Jeden z nich dostał krwotoku z nosa ale nie było nauczyciela, który by się nim zajął. Biedni chłopcy krążyli po korytarzu szukając pomocy. Prawda jest taka, że nie ma dyżurujących nauczycieli na korytarzach czego niejednokrotnie byłam świadkiem (moje dziecko uczęszcza do tej szkoły) i rozdzielałam bijących się chłopców. Jest rzeczą nieuniknioną, że są bójki w szkołach ale faktem jest to ze nie ma odpowiedniego nadzoru nad dziećmi podczas przerw. Natomiast od tego roku w świetlicy zapanował rygor nie do przyjęcia. Dzieci nie mają prawa mówić normalnie wolno im tylko szeptać, nie wolno również się śmiać, gdy złamią te zasady Pani na nich tak krzyczy, że słychać to na korytarzu i stosuje kary. Jak takie dzieci mają chętnie chodzić do szkoły skoro czują się pod presją a wiele z nich spędza całe dnie w szkole gdyż rodzice pracują. Czyż zamiast siedzieć za stołem Pani nie mogłaby zorganizować wspólnych zabaw dla dzieci aby je zając by nie musiały siedzieć pod ścianą zastraszone i czekać aż nadejdzie czas lekcji albo zostaną zabrane do domu?!
jeszcze parę słów do nauczyciela z komentarzy nikt nie obsmarowuje szóstki ale czas na to by pewni ludzie się zmienili. I nie chodzi mi o to by stracili stanowiska, ale żeby nauczyli sie być z dziećmi a nie obok nich.
tak pani dyrektor czas się zastanowić nad swoimi błędami za czasów pani poprzedniczki to nie miałoby miejsca sprawa zostałaby wyjaśniona. Czas który moje dziecko spędziło w tej szkole przez ostatnie trzy lata uważam za stracony. NIESPRAWIEDLIWOŚC I BRAK KOMPETENCJI, a szkoda bo to była fajna szkoła. proszę nauczyć się słuchać dzieci one nie zawsze sa złe, nie zawsze kłamia.Czas się z nimi zaprzyjażnić, a nie patrzeć z góry.już kiedyś skrzywdzono w tej szkole dziecko może nie fizycznie ale psychicznie, a ja drżałam o swoje dziecko bo w wieku 13 lat załamały je niesprawiedliwe opinie pani vice- dyrektor i pani pedagog.Ja wierzac dziecku udowodniłam winę faktycznego sprawcy, ale nie miałam żadnej pomocy ze strony szkoły.rodzice walczcie o swoje dzieci i ich bezpieczeństwo nie tylko fizyczne ale i psychiczne w szkole
Pieprzenie jak byli starzy nauczyciele i P... Płucieniczak to tego nie było a ta P. .Dyrektor żona wojskowego namaszczona przez Kowalskiego, też byłego wojskowego, który nie wie co się w Wydziale dzieje to tak jest Kowalski do roboty...
22:39 zamilcz i zmień pracę
a czy pan redaktor... czy też dziennikarz.. czy za kogo sie uwaza... nie powinien z czystej rzetelności prawidlowo napisac choć imie pani dyrektor?
Spróbuj jeszcze raz wysłać maila. Ja dałem i poszło. Oni mają kocioł z mailami, ponoć tego im wpada do kompa sporo i czasem mogą coś przeoczyć. Reagują szybko ale co ważne konkretnie.
nooo jednak iswi reaguje na maile... myslalem juz ze nie. kilkanascie dni temu pisalem o ksiedzu-piracie drogowym ktory szalal w godzinach wieczornych na trasie do swinoujscia siejac postrach wsrod innych uzytkownikow drogi i zbierajac zasluzone joby od tirowcow przez CB. niestety redakcja olala moj mail...coz...katoland, ale zeby lizac tylek w tak ordynarny sposob wladzy?? tego nawet za komuny nie bylo... pozdrawiam i... rodzice nie dziwcie sie... sami do tego doprowadziiscie ze nauczyciele boja sie reagowac na wyczyny gowniarzy.
cdn... Proponuję rodzicom zawiadomienie Kuratora Oświaty w Szczecinie, jeśli podobne przypadki zdarzają sie często w tej szkole (adres można znaleźć w internecie). Nie wolno nikomu bagatelizować podobnych przypadków, chodzi tylko i wyłącznie o brak reakcji i dobro naszych dzieci.
Moim zdaniem, w artykule nie chodzi o wyjasnienie czyja była wina, lecz o zupełnie inną rzecz. Kilka lat temu miałam podobne zdarzenie w szkole obok. Wtedy również nikt nie zawiadomił pogotowia (była utrata przytomności), zawiadomiono jedynie rodziców. Pogotowie zawiozłoby dziecko bezpośrednio do szpitala, a my musieliśmy biegać po przychodni z dzieckiem, z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu i prosić o skierowanie na chirurgię, bo bez niego ani rusz, a co za tym idzie nagła pomoc się odwleka z czasem. Szkoła spycha swoje obowiązki na rodziców, aby uniknąć złej opinii. Podkreślam, że wychowanie nabywa się w domu rodzinnym, ale nie uniknie się podobnych sytuacji, niezależnie czy nasze dziecko jest dobrze czy gorzej wychowane. Nie oczekujemy od szkoły wychowywania, lecz w razie potrzeby zwyczajnej, ludzkiej reakcji. Przykadem tu może być zwykły przypadek na ulicy, jak ktoś zasłabnie, wzywamy pogotowie czy pomagamy się podnieść tej osobie i mówimy: no już nie udawaj, że się potłukłeś, idź już do domu...
bójki i poszturchiewania w szkołach były zawsze... Tyle ze kiedys nauczyciel mógł linijka po rekach strzelic i nikomu sie krzywda nie działa... a teraz rodzice dzieci ktore sprawiaja najwieksze kłopoty mają największe wymagania i mysla ze szkoła wychowa dzieci za nich. Gdyby ten uczen faktycznie był bez winy a" tatuś" byłby pewien swych racji nie musiałby rozdmuchiwac sprawy na tym portalu... Moze po prostu sam nie radzi sobie z własnym dziecxkiem...moze synek nie radzi sobie w kontaktach z kolegami... Moze nie wie ze jak ktos probuje go uderzyc to trzeba poprosic o pomoc nauczyciela... albo chociaz uciec...Moze syn nie ma do niego zaufania. .. moze On nie rozmawia z synem o tym czy w szkole ddzieje sie cos zlego... czy nikt go nie zaczepia...??
Tak sobie myślę - A co jeśli synek tego Pana wszystko zaczął? Teraz tego nie udowodnisz bo rację ma ten który ucierpiał. Sposób rozwiązywania sprawy na forum brukowym godny pożałowania, mimo że sprawa z punktu rodziców poważna. A wszystkie dobre i cudowne duszyczki narzekające na" kiepskich" nauczycieli zapraszam do tego zawodu. Niech pokażą jak się właściwie naucza. Niech pokarzą jak mają oczy dookoła glowy, jak rozumieją setki indywidualnych charakterów, jak maja przenikliwe spojrzenie widzące wszystkie problemy ucziów. Niech pokażą jak byc dumnym z zawodu gdy się mimo prawdziwych poświęceń jest wciąż opluwanym i obrażanym. A EMERYTOM - szanując ich wiek i doświadczenie- przypomne że to juz nie te czasy co kiedyś. Kiedyś rodzice uczyli szacunku dzieci, teraz dzieci nie szanują rodziców...a co dopiero innych
A z-ca prezydenta Kowalski odpowiedzialny za edukację w tym mieście, co na to zdarzenie?
bardzo dobry artykuł popieram rodzica niech się nauczyciele wezmą do roboty a nie narzekają że cała młodzież jest nie wychowana
Sprawę tych rozrabiaków powinien rozwiązać pedagog pokroju Pana Radomskiego ze szkoły nr 4, do dzisiaj pamiętam metody wychowawcze Pana R. i aż mi ciarki po skórze przechodzą!!
To niesprawiedliwe, że jeden artykuł jakiegoś narwanego rodzica tak obsmarował, , szóstkę''. Można było tę sprawę wyjaśnić i załatwić w szkole, na policji, w sądzie rodzinnym. Jaki miał cel ten rodzic pisząc artykuł - zresztą w dużej mierze zakłamany- gdyż tak jest mu wygodniejna stronę i-swinoujscie? Takie bójki zdarzały się i będą zdarzać się w każdej szkole. Niedługo dojdzie do teo, że rodzice ze wszystkim będą bieać do gazet, itp, bo boją się rozmawiać, lub nie potrafią. Trzeba się cieszyć że tych bójek przynajmniej na terenie sp6 nie ma wiele w ciąu roku, a jak zdarzy się jakaś jedna, to wielki szum...na całe miasto. Szkoda, że ten pan który obsmarował, , szóstkę'' nie pomyślał ilu bójkom udało się nauczycielom zapobiec na przerwach.
Z przeczytanej informacji pani dyrektor wnioskuje jedno gdyby go zatłuk to powiadomiłaby policję jeżeli bójka w takich skutkach to drobna sprawa.Bardzo dziwne podejście do sprawy.Mało tego od zeszłego roku są z tym diablęciem problemy i najgorsze że nikt z grona pedagogicznego nie reaguje.Winna jest również matka która olewa całą sprawe udając że niema problemu.Jedyne wyjście to przebadać dziecko bo do takiego zachowania jest jakieś podłoże emocjonalne ale to działka specjalistów ale pewnie mama nie wyrazi zgody bo uważa że on jest grzeczniutki.A drugą sprawą to jest natychmiastowe usunięcie takiego chwasta z otoczenia.No ale znając życie na to będziemy musieli trochę poczekać i takim sposobem dajemy świadome przyzwolenie że może nadal robić krzywde narazie kolegom z klasy a może za chwile nauczycielowi w pysk da bo stwierdzi że nic mu nie zrobią.Oby sprawa została pozytywnie rozwiązana mam nadzieje że portal będzie śledził co dalej w tej sprawie...
Chodziłem do tej szkoły i jakoś nic mi się nie stało przez 6 lat. Poza tym pragnę nadmienić, że takie sytuacje zdarzają się w każdej szkole i będą się zdarzały dotąd, aż każdy z rodziców nie wychowa swojego dziecka i nie będzie mu wpajał, że przemoc wobec innych istot żywych jest ZŁA. Wiele razy słyszałem powiedzenie, że szkoła wychowa ucznia jedynie przy ścisłej współpracy z rodzicami, bo uczeń w szkole przebywa tylko ok. 6-8 godz., 5 razyt w tygodniu, a tydzień ma 7 dób po 24 godziny. Poza tym szkoła może tylko ukarać ucznia drobnym upomnieniem w postaci uwagi, w ostateczności wezwać rodziców, ale w wielu przypadkach jest to żadna kara dla ucznia. Tak więc wychowujcie swoje dzieci w domu, a w szkole niech tylko szlifują swoją moralność i zachowanie wobec innych.
Ja pamiętam jak sie wskzole laliśmy nie raz. To normalka. Czy trzeba robić z tego aferę na całe świonujście. ??
Gość z 2127 i z 2148 to niby uczniowie hahahaha! A ja sądze, że to ktoś z zainteresowanych tematem, postaralibyście się bardziej bo chyba nie macie pojęcia jakim językiem posługują się uczniowie! A jeśli jesteście nauczycielami to już taka nieiwedza nie świadczy o was najlepiej. A pieprzenie, że jakaś szkoła jest przyjazna bo przystąpiła do jakiegoś bezsensownego programu to już przesada. Od samego pieprzenia o bezpieczeństwie wcale nie jest bezpieczniej. Od tworzenia setek zarządzeń regulaminów, programów czy innych dupereli też nie! Do tego potrzeba konkretnych sprawdzonych metod realizowanych konsekwentnie przez wszystkich zainteresowanych poprawą bezpieczeństwa. A to co się robi to nie poparta sukcesami fikcja!
Nauczyciele powinni dostac odpowiedni sprzet wychowawczy: najlepsze bylyby gumowe pały i paralizatory. W szkole byłby porzadek i mogliby zając się nauczaniem, a nie wychowiwaniem agresywnych wypierdków.
Hah " Przemyślcie dokładnie zanim oddacie swoje pociechy pod opiekę kadry ze szkoły nr 6." m Przepraszam, ale czy jedna sprawa między dwoma uczniami może przeważać, a poziomie nauczania, wychowania oraz [ tak ] zachowania ? Z Każdego roku jest mniej więcej 100-120 uczniów. I takich dwóch małych gnojków, rozpoczęło" bitwę" i skończyło się dość poważnie. [ z winy obu ] to ma być powód dla którego trzeba przepisywać dziecko ze szkoły.?! Rodzice niekonsekwentni tak robią. " Szóstka" to naprawdę bardzo dobra szkoła, i poziom nauczania jest wysoki. Kompletny bezsens to stwierdzenie ostatnie Pani Mamy.
Drodzy komentatorzy - WSZYSCY MACIE RACJĘ! Waszymi komentarzami problemu nie zalatwicie.Ktoś napisał, że" "nauczyciele" do D-py" -smutna to prawda, takich też spotykałem."Najgorsi absolwenci wybierali pedagogikę"- tak też bywało.W DOBRYCH ROZINACH SĄ TYLKO DOBRE DZIECI. DO SZKOŁY PRZYCHODZĄ SAMI. ... itd. itd. itd. KTO ODPOWIADA ZA...??. System kształcenia nauczycieli w Polsce jest do D-..Y. > ŻADEN ABSOLWENT LICEUM PEDAGOGICZNEGO NIE MIAŁ PROBLEMÓW Z WYCHOWANKAMI I UCZNIAMI. TE SZKOŁY KSZTAŁCIŁY, PRZYGOTOWYWAŁY DO TEGO TRUDNEGO ZAWODU ale przede wszystkim WYCHOWYWAŁY NAUCZYCIELI...Po likwidacji LP - wszystkie wyższe uczelnie kształcą nauczycieskich specjalistów, którzy nie potraią rozwiązać bardzo prostych problemów WYCHOWAWCZYCH.
W każdej szkole są drobne bójki pomiędzy uczniami. Byłem uczniem tej szkoły jeszcze 5 lat temu i mile wspominam pobyt w tej szkole. Również zdarzały się drobne spięcia, popychanki na przerwach, ale nigdy nie robiono z tego awantury. Ostatnie zdanie jest niepotrzebnym buntowaniem rodziców przeciwko tej szkole... Gwarantuje że jest ona przyjazna i jeszcze raz podkreślam...takie sytuacje zdarzają się w KAŻDEJ SZKOLE
gościu z godz 20:49 nie chciał się bić i nigdzie nie wychodził, został napadnięty na szkolnym korytarzu podczas przerwy, tak że nie pisz o czymś jeśli nie masz pojęcia
to nie wina nauczycieli, że takiego chłopaka w domu nie wychowali. chodzę do tej szkoły i dobrze wiem jak to wygląda. nauczyciele nie są niczemu winni bo oni cały czas chodzą po tych korytarzach, a jeśli w drugim końcu coś się dzieje to się nie rozdwoją! to mogło się staćw każdej innej szkole. każdy uczeń nie ma przydzielonego nauczyciela który jest przy nim w ciągu każdej przerwy!
Jak widać najlepiej narzekać jak to mało się zarabia przy 20 godzinach pracy w tygodniu.
* jaki lizus heheh masz tam złożone papiery na konserwatora?
" Gość • Wtorek [01.12.2009, 19:26] • [IP: 83.21.123.***] wywalic gnoja ze szkoly a polowe nauczycieli zwolnic bo sie nie nadaja" możesz mi powiedzieć kogo wywalić bo chyba tobie w pysk.Nauczyciele starają się jak mogą ale taki gnój potrafi wyjść z drugim ze szkoły bo tamten się zgodził. A ja nie wieże w to że vice dyrektor ani jedna ani druga by powiedziała (i tu za cytuje)"oj, nie udawaj, przecież nic Cię nie boli, już dawno zapomniałeś, że boli Cię głowa. Wracaj do klasy". A redakcja z kąt to niby wzięła? Z relacji tego bardzo poszkodowanego ucznia a zresztą jak by nie chciał się bić i był porządny nie wyszedł by przed szkołę. A uczęszczam do tej szkoły jestem w kl. 5 i widzę na przerwach co mniejsi ode mnie klasami robią biegają z resztą my też biegamy i mamy wszyscy równe kary- za bieganie 10 punktów. Za darcie mordy-też 10 punktów a to że na przerwach małe dzieci biegają szybciej od nauczycieli no to nie ich wino no kurde ludzie pomyślcie trochę zanim coś napiszecie nauczyciele też ludzie.
Naprawdę tylko nauczyciele uważają się za nieomylnych?... Rodzice - naprawdę macie wpływ na szkołę, tylko wielu z nas się nie chce odpowiednio za to zabrać - bo trzeba się ogarnąć i poświęcić czas. Rodzic powinien być partnerem (nie zawsze oznacza to że będzie miło) dla szkoły; nawet najprostszy ale porządny człowiek ma coś ważnego do powiedzenia. Przecież wiadomo jak czasami reaguje rodzic - chce się pienić i nie szuka rozwiązania, nie chce wspomóc tylko ŻĄDA i koniec. Czasami zadawniony strach przed szkołą powoduje, że zawczasu chce przywalić i sporo czasu może zająć rozładowanie tego napięcia i ustalenie o co chodzi i jak to załatwić, ale tak pozytywnie też się w szkołach działa...
Nie chciałbym być nauczycielem...za żadne skarby!!Nawet mając tyle niby wolnego.Ciężki kawałek chleba!
Jak była ośmioklasowa szkoła podstawowa, to w naturalny sposób dzieci/młodzież funkcjonowały ze sobą. A teraz?? W podstawówkach się tłuką (nie biją, nie poszturchują - TŁUKĄ...a w gimnazjach...Ech - szkoda słów, a przede wszystkim szkoda dzieciaków:((
to wina chłopca a nie dyrekcji czy nauczycieli. przeciez to wystarczy ułamek sekundy i coś może się stać, a jest 2 nauczycieli na cały korytaż, wiem bo wlasnie skończyłam edukacje tam. nauczyciele interweniują jak mogą.
każdy nauczyciel ma ******. niektorzy skrywaja go przez lata a niektorzy ujawniaja go od razu.najsmutniejszy jest fakt, że każdy nauczyciel uważa się za nieomylnego
ja przeniosłam syna, ten mały terrorysta napada zawsze słabsze dzieci, tzw.grzeczne.
hahaha Panie" Nauczyciel", a czy wie pan, ze o takich informacjach jak pisanie do sadu w sprawie ucznia nie mozna traktowac na lamach gazet tudziez portalu internetowym ? Proponuje przemyslec nastepna wypowiedz, nawet ja to wiem a tylko studiuje :)
a ja wam powiem, że chodzę do tej szkoły, i jest tak, że niby dzieci z 5, 6 klas taaak krzycząą... ;
Z komentarzy widać, jak bardzo ludzie nienawidzą nauczycieli. Wynika to prawdopodobnie z jednostkowych doświadczeń własnych - każdy z nas trafił na głupola co najmniej raz w karierze szkolnej (własnej czy dzieci). A czyż nie jest tak, że durni ludzie są w każdej grupie zawodowej i tam też każdy doświadczył ich matolstwa? Wygląda na to, że błąd w interwencji szkolnej był, co - niestety - się zdarza, niefortunna wypowiedź dyrekcji również i tu jest miejsce na refleksję. Tylko rozsądna analiza tego wszystkiego i wnioski pozwolą szkole wyjść z twarzą. Nie generalizować i nie siać nienawiści, tylko świadomie działać i współpracować we wspólnych sprawach to jest wartość społeczna. A bywa cholernie trudno...
Nauczyciele boją się trudnych spraw i ich rozwiązywania. Boją się rozmów z Rodzicami. Od nich słyszy się tylko: masz uwagę, dostajesz punkty minusowe, dostajesz jedynkę. Powtarzają to jak mantrę. A najlepsi są Ci, co bezkarnie wyzywają uczniów od idiotów, downów i innych gorszych epitetów. Tylko, że im nie można postawić punktów minusowych ani jedynki. Są bezkarni, a regulamin szkolny aż prosi się, żeby go poczytali i zapamiętali. Dzieci mają swoje grzeszki, ale to jest przywilej tego wieku. Natomiast nauczyciel jest osobą już ukształtowaną i do tego pedagogiem. Zwróćcie uwagę na uczniów faworyzowanych przez niektórych nauczycieli. Ci to potrafią bezkarnie rozrabiać i to bez żadnych kar, a plusowe punkciki mają stawiane za rzeczy, których nie ma w regulaminie, jednakże nauczyciele inaczej je określają w dzienniku, oczywiście kłamią. Dzieci o tym mówią, ale boją się komukolwiek o tym powiedzieć, bo będzie przechlapane. Wiele przykładów można byłoby przytoczyć, ale skutkiem jest właśnie takie zachowanie uczniów
tom kacper kolodziej niech policia przyjdzie i go do osemki 4c
polowa dyrzurujacych jest do dupy bo mowilem durzo razy a pani nic nie zrobila
wywalic gnoja ze szkoly a polowe nauczycieli zwolnic bo sie nie nadaja
Mam tylko jedno pytanie, dlaczego uczeń debil uczęszcza do szkoły dla dzieci normalnych, dla tego typu uczniów są utworzone szkoły specjalne, w Świnoujściu taka szkoła jest na ul. Piastowskiej - do wiadomości p. Dyrektor.
to jest koszmar: 1. nauczyciel dyżurujący powinien przerwać agresję 2. Poprosic o zastępstwo na dyżurze i pójść z poszkodowanym do pielęgniarki, której zadaniem było obserwowac chłopca3. sprawce należało zaprowadzić do pedagoga na rozmowę 4. n-l dyżurujący powinien zgłosic sprawe dyrektorowi i zawiadomic rodziców chłopca, wychowawce klasy o zaistniałej sytuacji. Jeżell sprawca stosuje przemoc wobec innych, a rodzice nie reaguja pedagog juz dawno powiniem napisać do sądu wniosek o wgląd w sytuację rodzinną ucznia, który po rozpoznaniu powinniem mu przydzielić kuratora. A jeżeli sytuacja już miała miejsce wczesniej-obowiązkiem dyrektora szkoły jest powiadomienie policji o sytuacji zagrożenia życia ucznia !! TO TYLE CO MAM DO POWIEDZENIA I TEZ JESTEM NAUCZYCIELEM.
Katechetka znalazła bez problemu numer telefonu w dzienniku, a dyrekcja musiała szukać po całej szkole i chyba nie znalazła skoro nie zadzwonili po rodziców-nie wiem tylko śmiać się, czy płakać.
ta dyrektorka szkoly nr6 niczym sie nie przejmuje
o tym chłopcu również słyszałam, to nie jest jego pierwszy taki wybryk!
Narzekanie na nauczycieli i psucie opinii całej szkoły nie ma sensu, bo szkoła nie oszukujmy się nie jest zła. Należy zastanowic się, co należy z tym chłopcem zrobic, aby więcej żadne dziecko nie cierpiało z jego powodu i żeby nie doszło do większej tragedii w tej klasie.
A i może trzeba by było trochę dać dzieciom przestrzeni poprzez otwarcie drzwi na podwórko szkolne. W końcu kilka setek dzieci na dwóch korytarzach to jakaś porażka. Kiszą się te dzieci w pobawionym tlenu i niezbyt pachnącym powietrzu to i od tego oczadzenia różne głupoty do głowy przychdzą. Niech wyjdzie jeden i drugi, pobiegają sobie trochę to i lać po gębach nie będą chcieli. W ogóle od kiedy to się dzieciom nie pozwala wyjśc na przerwie na powietrze? Co to za zwyczaje?? A może się dyrekcji nie chce zorganizować opieki nad dziećmi podczas przerwy na boisku? A może drekcja ma standardowo w dupie tych rodziców, którzy chcieliby zdrowo wychowywać swoje dzieci i nie straszne im świerze powietrze? A może jednak SP6 przestanie się zajmować pierdołami i zacznie współpracować z rodzicami, a może w SP6 nie ma dobrej atmosfery do współpracy kogokolwiek z kimkolwiek? A może za dużo tych a może
Do Pani z 18:29, mam nadzieję , że nie uczy Pani mojego dziecka . Nauczycielka, która nazywa dzieci bachorami, na pewno nie powinna być pedagogiem. ... i rozpocząć pracę nad swoim pedagogicznym słownictwem. ...
zaraz wracam bo ja ciągle piszę
jaka szkoła jest bezpieczna ; oo. będą chcieli się dzieciaki tłuc to i tak to zrobią.. dobry moment wypowiedzi dyrektorki:" Z rozmowy wynikało, że mają powiadomić rodziców dlatego, że poszkodowany chłopiec nie znał numeru telefonu do swojej mamy. Pani vice dyrektor, poszła szukać numeru telefonu, jednak po drodze w jednej z klas miało miejsce jakieś zdarzenie i poszła, by zobaczyć co się dzieje. W międzyczasie poszkodowany chłopiec poszedł do klasy na lekcje religii tam się źle poczuł. Po chwili katechetka pozwoliła mu wyjść kolegami do ubikacji."
raczej kolo dwieście czternaście
jaki komentarz
za co mi dziękujecie?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?
karzerz mi?? ?? ?? to sam dodaj komentarz
co moim zdaniem
zopacie o której dano to a ile jest komentarzy dwieście dziewięć
zjadł bym te owoce jak to były jabłka dwarte to bym nie zjadł a jak miękne to bym zjadł
do Gość • Wtorek [01.12.2009, 17:49] wiem ze zadales to pytanie do dyrekcji, ale wiem ze podobno ten uczen jest pilnowany, jest tam przeniesiony z innej swinoujskiej szkoly a wychowuje go pewne slynne swinoujskie osiedle na literke K. Tam nawet policja sobie przeciez nie radzi:(
ta szkoła to poraszka
i ja tam chodziłam
wy nie wiecie co piszecie bo tam jest urwanie głowy to prawda bo ja jestem nauczycielką w tej szkole na każdej przerwie te bachory tak krzyczą tak biegają jak by był pożar albo tornado przechodziło przez szkołę
pedagog w tej szkole to porażka. tylko potrafi straszyć i dzieci brać na spytki przerobiłam to już nigdy moje dziecko nie będzie tam chodzić
dobry wieczór
Dzis jestem uczniem LO, od kilku lat mam bdb zachowanie ale w podstawowce zdarzalo mi sie poszarpac z kolegami. Jedyne co potrafila zrobic w tej sytuacji pani pedagog to postraszyc policja, nie pamietam zadnego w pelni rozwiazanego sporu. Widac ze teraz jest tak samo, ciesze sie tylko ze bijac sie w podstawowce nie zrobilem krzywdy ani sobie ani innym. Z drugiej strony jak na podstawowke to 6 jest calkiem dobra jesli chodzi o poziom nauczania
Do czego to zmierza! Czytając wypociny niektórych można sobie sobie pomyśleć, że wychowanie dziecka przez rodzica niedługo będzie kończyć się z chwilą zapisania go do przedszkola i szkoły. Rodzice!! Przecież to wy wychowujecie swoje dzieci!!
A i jeszczwe jedno nie mogło być nauczyciela bo to było w szatni a w niej nauczyciela nie ma
Ta szkoła na pewno nie jest bezpieczna bo do niej chodze i wiem ;/
Trzeba rozgraniczyć dwie sprawy pierwsza to chuligański wybryk 10 - ciolatka a to niestety zdarza się i będzie zdarzać się co raz częściej i to w 99% z winy rodziców, którzy nie potrfią wychować swojego dziecka Druga sprawa to reakcja szkoły na całe zdarzenie. TO jakaś totalna kompromitacja dyżurującej nauczycielki, która zareagowała fatalnie, jak można było odesłać dziecko z innymi dziećmi ?to powinna była zrobić ona! A co gdyby trzeba było udzielić pierwszej pomocy też poprosiłaby o to dzieci?, jak znam życie to bała się zejść z dyżuru żeby nie dostać opier...u od dyrektork i z tego stresu zapomniała po co tam tak naprawdę stoi. Pielęgniarka - totalna porażka i tumiwisizm jak w całej publicznej służbie zdrowia - jak dla mnie to za brak czujnośći czerwona kartka i wilczy bilet! Vicederektor - to powinien już wiedzieć jak się zachować w sytuacji nadzwyczajnej a nie biega oszołomiona w tę i w tamtą stronę zamiast powiadomić rodziców. No i wreszcie motająca sie w wyjaśnieniach dyrektor za całokształt bałaganu
, , BEZPIECZNA SZKOŁA, , , BUAHAHAHA KTO TO POWIEDZIAŁ WOGOLE?!
*z innej beczki* Czemu mam dziwne wrazenie, ze ten portal poglebia zlosc w kazdym kto czyta te artykuly i komentarze, i prowadzi do (najczesciej skrytej bo przeciez anonimowej) niecheci do siebie nawzajem posrod mieszkancow ?
szkoła powinna odpowiedziec przed sądem i derekcja powinna byc zwolniona razem z pielęgniarka bo kto jak kto pielęgniarka powinna wiedziec jakie mogą byc skutki uderzenia w głowę
i po co ci ten psycholog pomoże pogada o farmazonach tu potrzebne jest wychowanie i konsekwencja w postepowaniu
Do gościa z 17.13, niejakiego Klopcucha - po co ta ironia? Dzieci nie masz? Wstrząśnienie mózgu jest bardzo niebezpieczne, chłopiec może mieć kłopoty ze zdrowiem do końca życia. Interwencję portalu uważam za bardzo potrzebną. Być może teraz szkoła będzie bardziej konsekwentna w postępowaniu z tzw. trudnymi dziećmi. Nie chodzi zaraz o powiadamianie policji. Czy łobuziak, który tak bezwzględnie zaatakował kolegę, jest objęty opieką psychologa - to moje pytanie do Dyrekcji?
dopóki będzie obowiązek ukończenia szkoły podstawowej, to zawsze patologia społeczna będzie rozrabiała, bo i tak musi szkołę skończyc. Nie wina dyrektorki ani nauczycielek, wina rodziców i systemu nauczania i Praw Ucznia. A łopat w kraju nie brakuje. ...
naucz syna bic sie i karm go lepiej wtedy to ojego oprawcy przeczytamy ze ma wstrzas mozgu
Banda debili. Ten chłopiec płakał i nie miał siły stac na nogach.. przepuszczałam go w kolejce do chirurga. Takiego dyrektora powinni odrazu zwolnic;/ W średniowieczu nie żyjemy, karetka powinna przyjechac do szkoły..
dobrze ze ten co robil zdjecie nie wchodzil bo by * dostal
Czasy się zmieniają, ludzie się zmienili, uczniowie są inni, przepisy się zmieniły, to należy także wykształcić i przeszkolić nauczycieli, żeby mogli sobie poradzić w obecnych realiach w szkole.Są jednostki wśród nauczycieli, którzy maja szacunek u uczniów a na ich lekcjach jest spokój.Dlaczego oni sobie radzą.
To straszne ! Nieprawdopodobne ! Zagłada !
Poprostu koty się drapią i sierść leci.Takie czasy.Przemoc była, jest i będzie.►Siostra Katechetka na prezydenta ‼‼‼
Tu nie chodzi o niedopilnowanie, wiadomo ze nie ma sie oczu dookola glowy i czasem wystarczy sekunda ale o brak zainteresowania sie chlopcem, gdy ten ewidentnie wymagal opieki.
Jeszcze rok temu chodziłem do 6 nie radze tam zapisywać swoje dzieci moi rodzice żałują że tam poszedłem...
tez tak mialem w tej szkole a nauczyciele i dyrekcja mieli to w * :/
Dziecko nie znało numeru do rodziców i nie mogli zadzwonić ? Hmm jakoś katechetka mogła znaleźć numer w dzienniku a dyrektorka już nie ?
jak się dowiedziałem bójka tych dwóch chłopców nie była już pierwszy raz.Już w 3 klasie się bili.Czasami było na odwrót...
Jednego nie mogę zrozumieć! Dlaczego ten rodzic zamiast zgłosić sprawę na policję lub do prokuratury wybrał się do redakcji portalu! Przepraszam ale coś to jest " na rzeczy". Chyba wszystkiego nie wiemy tak dokładnie i do końca!.
coz ja o pewnych sprawach i pobiciu mojej corki dowiedziałam sie od niej. nie od wychowawczni ani pedagoga wybity zab tez nie problem
Chodziłem do tej szkoły uważałem zawsze ze to super szkoła i najlepsza w MIEŚCIE ale widzę zmieniał się dyrektor to wszystko legło w gruzach a szkoda. ... Wracaj Chłopie do zdrowia
za poprzedniej pani dyrektor bylo to samo byle tylko szkola dobre wyniki miala nic sie wiecej nie liczylo!
co się dziwicie BEZ STRESOWE WYCHOWANIE super !
przesada.. Chodziłam do tej szkoły i zawsze każde zdarzenie tego typu nie zostało 'zatuszowane'. Nauczyciele to też ludzie ;) mają wiele spraw na głowie i prawo do zapomnienia. Nie da się upilnować dwustu czy trzystu dzieci na przerwie.
ej tak naprawde to w 1 gorsze rzeczy sie dzieja, chlopak ostatnio z nożem do szkoły przyszeedł. 6 to nawet spokojna szkoła.
Jedynka Rulez ☻ ☻ ☻ ☻ ☻
A niech się tłuką te rozwydrzone bachory●Prawo dżungli●Dobrze, że rdzenia mu nie urwał●
najlepsza szkoła w świnoujściu! ale szustce ograbili *upe! i dobrze im tak! 1 to lepsza szkoła
wpierdolić powinni starzy gówniarzowi bo jak będzie starszy zabije kogos i stwierdzi no nic się nie stało o co chodzi
Szkoła podstawowa nr 6 powinna byc pod kontrola policji? kuratorium? dzieja sie tam niepokojojace sceny w tej szkole reka reke mije
moje dzieci tez chodziły do 6. Jak mój syn został pobity przez dwóch braci, to wychowawczyni od razu do mnie zadzwoniła z ta informacją i zaraz odwiedziła mnie w domu z propozycją, aby usunąc łobuzów ze szkoły, bo to nie był ich pierwszy raz. Znałam matke tych chłopcow i powiedziałam wychowawczyni żeby nie usuwac ich ze szkoły, porozmawiamy z rodzicami. I co na to rodzice łobuzów? Uważali, że sa bardzo grzeczni, że to ja i nauczyciele się czepiają ich synalków. Nauczyciele w 6 sa w porządku, to rodzice są często odpowiedzialni za zachowania swoich rozwydrzonych dzieci, bo zamiast ich przywołac do porządku po takim incydencie, to jeszcze ich głaskają po główce i wmawiają im że to nie ich wina tylko nauczycieli, bo się" grzecznych i miłych" dzieciaczków czepiają. Należy przede wszystkim wychować rodziców i uświadomić im jakich to gagatów maja w domu.
Pani pedagog mija się z prawdą byłem w szkole w poniedziałek rano pedagog zapewniała mnie w obecności vice.dyrektor o tym iż żadnego pobicia nie było.Pretensje mam zgłaszać do pielęgniarki gdyż to ona stwierdziła że dziecku nic nie jest i nie trzeba wzywać rodziców. Pani ta teraz twierdzi iż chciała zadzwonić ale coś jej przeszkodziło co jest nieprawdą ona wcale by nie zadzwoniła.Gdyby nie to iż dziecko znalazło się w szpitalu ta pani dalej twierdziła że zrobiła wszystko co w jej mocy.A co do nauczyciela który widział zdarzenie czemu nie zareagował tylko uciekł zostawiając ucznia samemu sobie.Winni tego zdarzenia próbują zatuszować swoje błędy.
l
Podstawowym błędem jest bezstresowe wychowanie!! Kolejnym jest przymykanie oczu przez nauczycieli na zachowanie chuliganów, ups przepraszam bezstresowo chowanych małych chamów. Kiedyś nauczyciel trzepnął zeszytem, rzucił syfiastą gąbką a teraz uwagi zwrócić nie może bo rozwrzeszczana mamusia zaraz będzie w szkole. Wszystko pokręcone i stąd kosze na śmieci na głowach nauczycieli. Ale skoro nauczycielowi nie wolno dotknąć małego chama to powinien zadzwonić w takim przypadku na policję! A nie tuszować bezsilnie całe zajście.
To prawda, kto to, napisał ten komentarz temu tej osobie kratulacje
ahh moja kochana sp 6.
Gość • Wtorek [01.12.2009, 15:43] • [IP: 80.245.184.**] widac ze jestes z tej szkoly, to nie wyobraznia to sa fakty ktore utuszowaliscie. Kiedys wam sie to wszystko odbije.
Też chodziłem do tej szkoły. Nie ważne tam było ze ktoś zaczął bójkę i się broniłeś. Ważne ze ten co zaczął ma siniaka i poleciał pierwszy do nauczyciela. I ty jesteś winien. Jeszcze dawano nam jakieś dyżury na korytarzach. Trzeba było łapać dzieciaki, żeby nie biegały. Kończyło się na tym, że samemu się z tych dyżurów miało nieprzyjemności.
nauczyciel do osoba która nigdy nie opuściła szkoły
magda haha coz za wyobraznia, tylko pogratulowac
chodziłam jakis czas do SP6 Ta szkoła jedeyne co mi zafundowała to piekło! P. Pedgog i tzw. grono pedagogiczne zniszczyły mnie psychicznie mnie 10 letnia wtedy dzewczynke, Do dzis pamietam jak chlopak mna cisnąl na podloge kopal gdzie popadlo i okladal wszystkim co mial pod reka nawet ławka, nauczycielka stała na korytarzu, nic nie zrobila!! Dlaczego?-poniewaz to ja bylam ta zla, najgorsza!? dlaczego-poniewaz szkola upatrzyla sobie kozla ofiarnego!! Tak tam jest! TZW P. Pedagog potrafila przetrzymywac mnie po kilka godzin dziennie i wmawiac rozne rzeczy m.in np takie ze jestem molestowana w domu!!Gdzie taka sytuacja nigdy nie miala miejsca. Nigdy mnie nikt nie wysluchal, zawsze mowiono mi tam ze jestem winna, bylam winna nawet tego ze np dwie lawki dalej chlopak przycal sobie palca o lawke ale to mi mogl podejsc i strzelic w twarz na lekcji matematyki! Tak i to tez byla moja wina. Po Tym co przezylam w tej szkole przenioslam sie do innej szkoly podstawowej.Nie dawajcie tam Dzieci... Ja mam spartaczone zycie.
nauczyciele nie interesuja sie dziecmi w szkole a powinni dlatego ze rodzic zle wychowuje czesto swoja pocieche
święte słowa święte
kasa...dobre. ciekawe który nauczyciel ma kasę w tym kraju..
"...W międzyczasie poszkodowany...". hiiiiiiii dyrektor szkoły a nie umie pisać - w jezyku polskim nie ma tekiego slowa jak" miedzyczas"!!
a ja się pytam " gdzie byli rodzice" :D
Dla nich to tylko kasa ważna :).
brak komentarza!
chleb powszedni, większość nauczycieli olewa takie sprawy
i o to chodzi chodze do 6 i jest fajnie ciagle są jakies bojki ale tam gdzie nauczyciele nie chodza
moj brat chodził do tej szkoły kiedyś była sytuacja ze koledzy z rownoległej klasy sie pobili jeden z nich zadzwonił po brata na pomoc moj brat w ten sam dzień wychodzac ze szkoły oberwał od starszego brata kolegi chociaz z bójka nie miał nic wspolnego wtedy 13 latek dostał od prawie 26letniego chłopaka ktory zwyczajnie sie pomylił do tego nawet nie przeprosił brat wrocił do domu cały zakrwawiony. Mama zgłosiła to dyrekcji ktora nic z tym faktem nie zrobiła do dzis mama żałuje ze dała sie udobruchac derekcji i nie zgłosiła tego na policje dlatego Rodzice nie dajcie sie zgłaszajcie takie fakty na policje bo szkoła nie pomoże...
S K • Wtorek [01.12.2009, 14:03] • [IP: 95.129.228.***] Chodze do czwartej klasy w SP6, gdy ktoś się bije nauczyciel dyżurujący nie zwraca mu nawet uwagi. tak tak i napewno wchodzisz na protal piszesz poprawna polszczyzna uzywajac ąę itp i chodzisz do 4 klasy ;] ahh ta mania rodzicielskka
Szkoła jest fatalna, grono pedagogiczne też, o pani dyrektor nie wspomnie:) fatalna szkoła nie polecam!
moze sie bawili w Polaka i niemca?Przeciez to HISTORIA.Trzeba znalezc w tym jakis pozytywne zakonczenie.Niewysylajcie dzieci di szkol.Nie bedzie wojen.
Szkoła uczy szkoła bawi =) W SP6 mało bójek było? Przez te 6 lat nauki w tej szkole ciągle były bójki to niepierwszy i nieostatni raz więc stfu.
zgadzam się z jednym i drugim ale cofnijmy się w nasze czasy szkolne był problem między uczniami to po szkole umawiali się na bicie a jak w szkole na lekcjach były problemy to rodzic był wzywany i przy nauczycielu ojciec potrafił pociągnąć za ucho dzisiaj na dzieci nie można krzyczeć a co dopiero bić, dzieciom wolno wszystko
Ostatni wpis świadczy o rzetelności autora tych wypocin
jeżeli pisze się artykuł, wypadalo by dokladnie sprawdzić dane. Dyrektorką jest Pani Hanna Kubacka, a nie Anna Kubacka :)
To nie pociechy-to w większości banda rozwydrzonych, zmanierowanych, nie wychowanych bachorów
Bo co mu zrobił poszkodowany przed agresją tego kolegi?? ?? ?? Chyba nic. A może ten drugi się wkurzył z czegoś?? ?? ?? i właśnie na nim wyładował swój gniew?? ?? ??
Widocznie pani Anna Kubacka Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 6 nie daje sobie rady to ją usunąć i kogoś konkretnego na jej miejsce to może będzie bezpieczniej dla naszych pociech.
powinień iść do poprawczaka
którz ma w Polsce lepiej od nauczycieli?nikt.ja bym im dal podwyżkę, a zabrać to co mają.taki nauczyciel klas1-3 nic nie robi.pogada do dzieci, zrobią szlaczki, napiszą literki, trochę matematyki, parę godzin popracuje i wraca do domu, nie mówiąc już o tym, że wakacje, ferie i wiele dni w roku wolnych.i jeszcze im palma odbija
a dyrektor się nazywa Anna Kubacka
Moje dzieci chodziły do SP 6 i nigdy nie była żadnych problemów, ponieważ BYŁY GRZECZNE. Rada dla tych wszystkich rozwrzeszczanych rodziców_że jeżeli nie podoba się w SP 6, przenieść dziecko do innej szkoły. Miasto nie jest duże, wszędzie blisko.
z tą panią dyrektor się zgadzam na sto % bo ją znam i wiem że nigdy by nie skłamała!! !! !!
Chodze do czwartej klasy w SP6, gdy ktoś się bije nauczyciel dyżurujący nie zwraca mu nawet uwagi.
jest tu trochę prawdy trochę kłamstwa
i tu się mylisz kobieto lub męrzczyzno
W tej szkole od jakiegoś czasu dzieje się źle.Był czas że była bardzo dobrą szkołą.A to że pani dyrektr lekceważy różne przypadki to ogólnie wiadomo
Jeśli zawód nauczyciela jest taki trudny, ciężki i znojny, to go porzuć. Przyjdź do naszej kopalni węgla, praca łatwiejsza, nie potrzeba światła dziennego i tyle " PRZYWILEJóW " A że od czasu do czasu paru z nas zginie to tym się w Polsce już nikt nie przejmuje. WAżNE Są PRZYWILEJE.
z tym ostatnim zdaniem nie zgadzam bo dałam rok temu moje dziecko do szóstki i nie miałam żadnych uwag od mojej córki ani, od nauczyciela żadnych telefonów że moja córka była pobita!!
Ja tam dziecka nie poślę do szkoły!
Wszyscy winni, tylko nie rozwydrzone bachory i ich zarozumiali rodzice.
13:24 dokladnie, za moich czasów bylo tak samo.miernoty wybrały sie na pedagogikę, zaocznie z bólami po Koszalinach jezdziły.a tacy to mają największe wymagania
Rada dla Grona Pedagogicznego i pracowników SP 6_nie przejmujcie się głupimi komentarzami. Róbcie dalej jak robicie, ponieważ robicie do BARDZO DOBRZE.
GDZIE BYLI RODZICE PYTAM SIE JA!
brawo - znowu szkoła nr.6 ciekawe czy wkońcu musi dojść do tragedii żeby nasze władze się zorientowały, że w tej szkole pani dyrektor nie daje sobie rady!!
Ale wybrali sami, chyba nikt im lufy do glowy nie przykladal, przwda?
Kiedy ja wybierałam kierunek studiów to z mojego liceum najgorsze niemoty wybierały pedagogikę. Teraz uczą moje dziecko :(
Przepraszam, a jakie niby okolicznosci niby zmuszają czlowieka do zostania nauczycielem? Kady sobie rzepke skrobie, nikt nikogo do niczego nie zmusza...
Nie każdy nadaje sie na nauczyciela. Oczywiście fajnie, jeśli ktoś ma powołanie do tego zawodu, a nie zmuszony został przez okoliczności. Fakt, że mało pracują - tak na pierwszy rzut oka, oczywiście. Ja nauczycielem nie jestem, ale k* domyślem się, iż aby lekcja nie wyglądała tak, że siedzi sobie nauczyciel i gada o dupie Maryny, to musi sie do niej przygotować=praca domowa. Dodatkowo są różna sprawdziany, klasówki - kiedyś je trzeba posprawdzać=praca domowa. To juz tak kolorowo nie wygląda, nie?! Oczywiście nie bronie tu nauczycieli w tej sprawie, a co do dyrektorki, to co miała odpisać? Że zbagatelizowano sprawę i nie chciano rozgłosu? Coś musiała napisać, a że miesza sie" w zeznaniach" - widac od razu :-))
*222, tych ludzi nikt nie zmuszal do konczenia takich a nie innych studiow, sami wybrali pracę z dziecmi, wiec niech teraz nie biadolą! Trzeba bylo sie w miesnym zatrudnic, ajk powolanie gdzies zniknęlo!
No niestety, ale za kadencji poprzedniej Pani Dyrektor było zupełnie inaczej. Był większy porządek. Dzieci były karane za przewinienia, ale i nagradzane za zasługi. Te dziwne punkty - nauczyciele zamiast rozmawiać najpierw z Rodzicami, to stawiają je nawet, jak dziecko za głośno oddycha i nie ma możliwości ich odrobienia. Teraz nauczyciele z wielką przyjemnością za" dosłownie: drobiazg stawiają minusy, dzieci są strasznie zbulwersowane i znięchęcone, bo po co sie starać. Jest wielu pupilów nauczycieli, którym nie przeszladzą, że dzieci siadają na podłodze, skaczą po ławkach, obrażają, popychają innych/na oczach nauczycieli/, ale czy to kuzyn, czy kuzynka, uwagi nie dostanie. Dzieci wiele razy monitowały, ale cisza. Nie pozwalają nam, Rodzicom reagować, bo będą mieli przechlapane u nauczycieli. Nauczyciele traktują dzieci jak konieczne zło, sama słyszałam wiele inwektyw. Do przemocy fizycznej dochodzi tam setki razy w ciągu dnia, ale cisza.Niektórzy nauczyciele również wyzywają dzieci od downów itd. Patologia.
kretyni, proponuje popracowac chociaz miesiac jako nauczyciel i zobaczycie czy faktyczni tak latwo pustaki cholerne
bojki sie zdarzaja w szkola, jest to normalne ze mlodzi chlopcy czesto pokazuja kto jest silniejszy i kto ma wladze w klasie czy tez szkole, wkoncu cos nam zostalo ze zwierzatek. :P
SZKOLNA BOJKA NIEZLY HARDKORRRR
Jeśli nauczyciele maja tak dobrze, malo pracują, mają tyle wolnego to czemu nie zostaleś nauczycielem?
2 tygodnie temu z tej samej klasy został zepchnięty chłopiec też leżał w szpitalu i też nie została wezwana karetka z tego co wiem
Okres Świąt Bożego Narodzenia.- wolne 14 dni. Ferie Zimowe-14 dni laby. Czas Wielkiej Nocy- 7dni przerwy od nauki. Wakacje-65 dni odpoczynku To równa się 100 dni.Do tego można wpisać święto edukacji (1 dzień) okres Wszystkich Świętych -2 dni.Zależy też jak wypada Święto Niepodległości-zazwyczaj są to 2 dni wolne.Weekend pierwszomajowy-3 dni. Boże Ciało (1 dzień), testy gimnazjalne -2 dni.Na 365 roku. odliczamy soboty i niedzielę czyli 345 dni. Odejmujemy przypadające wolne-111 dni. 345 odjąć 111. 234 dni w roku. Tyle przepracuje nauczyciel. A przeliczmy to na godziny. 20 godzin w tygodniu pomnożone przez 4 tygodnie daje 80 godzin miesięcznie razy 10 miesięcy daje ok 800 godzin miesięcznie.
Do gościa z 12.31. Dlatego tyle pracują, ponieważ muszą później odreagować po spotkaniu z Twoimi bachorami.
Ta szkoła to nie wyjątek w każdej dzieje się to samo tylko się o tym nie mówi.
Co to za szkoła w której nauczyciele nie mogą sobie poradzić z dziesięciolatkiem. Udawanie że nic się nie dzieje, zwalanie wszystkiego na rodziców, olbrzymie poczucie krzywdy to ulubione wymówki nauczycieli. Powiedzcie mi dlaczego dzieci na jednych lekcjach siedzą jak trusie a na innych robią co chcą, dlaczego jednego nauczyciela szanują a innego mają gdzieś, dlaczego jednego się boją a innemu wchodzą na plecy. To też wina rodziców ? Zacznijcie szanować swój zawód, siebie samych a wówczas też was będą szanować.
na warszowie to dopiero sie dzieje, nietykalne brudasy z modrzejewskiej20, których połowa powinna być skierowana już dawno do 8.
gosc z 12:31 moze jakies kolo ratunowe do tego pytnia??
Pamietajcie dzieci jest nisko glowa i bah bah;)
skandal! nauczyciele nigdy nie są winni, i nigdy nic nie widzą a jak dojdzie do tragedii to dyrektorka powie, że w jej szkole nie ma przemocy i taki spokojny uczeń...bójki są zawsze, ale ta była poważna bo wstrząs mózgu to nie siniak na kolanie.! nie kompetentna kadra!!
Głowa:)
przyganiał kocioł gracy a obaj jednacy, tłumaczenie dyrektorki też takie z cyklu ble, ble, ble, srututut majtki z drutu, nie ma zadnego tłumaczenia z cyklu jedna pani powiedziała drugiej pani, podczas pobytu ucznia w szkola odpowidana za niego wychowawczyni i dyrektor i zadne tłumaczenia nie pomoga!
Nosz tylko wziąść i przyfasolić w mazak‼●A co na to premier Tusk?●Co Wy ludzie, nie możecie uporać się z jakimś benkartem?!●Nie mają te dzieci starszego rodzeństwa, kolegów?●Nic się nie stało●W Jedynce dopierosię działo, jak tamchodzili Cyganie●
19-24 godzin lekcyjnych to czas tygodniowej pracy nauczyciela. Już w październiku jest dzień wolny z okazji Święta Edukacji Narodowej.Następnie 1 listopad, jeżeli wypadnie w czwartek to zazwyczaj dodaję się do wolnego piątek. Lekcje skrócone czasami są także 30 listopada. Dzieci idą do szkoły. lecz nie ma w tym dniu nauki. Są wróżby andrzejkowe.W grudniu ostatni raz do szkoły idzie się 22, a wraca się 2 stycznia. W tym roku będzie to 4 styczeń.Uwaga. 14 DNI WOLNEGO!!. Następnie w styczniu rozpoczynają się ferie zimowe. Następne 14 dni wolne od nauki. Luty leci szybko, marzec też i kolejne wolne. Okres Świat Wielkanocnych- 7 dni laby.Potem weekend pierwszomajowy. Wolne od 3 d0 5 dni. Następnie testy gimnazjalne. Wolne 2- 3 dni.I w końcu ponad dwumiesięczny odpoczynek. Zaczynają się wakacje. Oprócz tego nauczyciel przysługują profity, które gwarantuje im kodeks pracy np. dzień urlopu na żądanie, czy opieki nad dzieckiem. Obliczcie ile dni przepracuje nauczyciel w roku??
w tej szkole to juz nie pierwszy przypadek bagatelizowania tego typu bojek
Dzieci i bandyci są w szkołach, aaale w domach to już tylko dzieci i to jakie zdolne a jakie grzeczne.
w zadnej swinoujskiej szkole nie jest bezpiecznie, to co się dzieje na przerwach to horror, strach posyłac dzeci do szkoły, a nauczyciele w trosce o opinię" zamiatają pod dywan"moze czas juz wzorem innych mista i szkół zatrudnic ochroniarzy w szkołach, bo dziś szkoła to jedno znajbardziej niebespiecznych miejsc w ktorych przebywają dzieci zwłaszcza te do klasy czwartej.ze nie wspomne o Mieszku gdzie picie piwa, palenie papierosów i nie tylko to norma, oczywiscie nie wszyscy !hej zponizej przestan pisac tym cAPSLOKIEM BO TO NA PORTALU NIE UCHODZI ZA GRZECZNE/OZNACZA KRZYK/
W każdej szkole postawić pluton ZOMO będzie porządek!!
ja bym usunął winnego ucznia ze szkoły.Szkoła powinna mieć takie prawo.
BEZPIECZNA SZKOŁA- TAKIM LOGO POSŁUGUJE SIĘ WIĘKSZOŚĆ PODSTAWOWYCH SZKÓŁ. TO TYLKO FIKCJA, BO TAKICH PRZYPADKÓW JEST CORAZ WIĘCEJ. ZADAJĘ SOBIE PYTANIE. GDZIE BYŁ NAUCZYCIEL DYŻURNY?? CO W TYM CZASIE ROBIŁY PANIE WOŹNE?DLACZEGO NIKT ODPOWIEDNIO NIE ZAREAGOWAŁ. PANI DYREKTOR TWIERDZI, ŻE 1 NAUCZYCIEL DYŻURNY NIE JEST W STANIE UPILNOWAĆ 600 DZIECI. TO PRAWDA, ALE Z KAŻDEJ SYTUACJI JEST WYJŚCIE. PRZECIEŻ SZKOŁA NIE SKŁADA SIĘ Z JEDNEGO NAUCZYCIELA. A MOŻE NALEŻAŁOBY ZLIKWIDOWAĆ PALARNIĘ DLA NAUCZYCIELI. NAUCZYCIELE SAMI SOBIE SĄ WINNI. NAJLEPIEJ TO NARZEKAĆ JAK TO MAŁO SIĘ ZARABIA PRZY 18 GODZINACH PRACY W TYGODNIU.
nauczyciele chcą tylko powyżek, każdy chciałby pracować na pół etatu a dostawać za cały tak jest z nauczycielami 18 godzin tygodniowo ferie, wakacje wolne soboty i niedziele luksus
Zgodnie z istniejącymi przepisami, za czyny małoletnich dzieci odpowiadają ich rodzice. W związku z tym należy mieć pretensje do rodziców tych bandziorów, a nie wszystkich wokoło, w tym nauczycieli w szkole.
245.178 ty chory maly czlowieczku nie wiesz co piszesz i na jaki temat aby ględzic. Ale ty masz kompleksy stan twojego umyslu jest na poziomie cwiercinteligenta z koziej wolki Twoja pseudo grafomania jest porazajaca>Pisz na temat anie zamydlaj ludziom oczu glupotą
Co czepiacie się dyrektorki za zamieszczony tekst. Przecież to nie jest oświadczenie przesłane do, POŻAL SIĘ BOŻE, dziennikarzyny, tylko jego grafomania. Należy ubolewać, że tekst został zamieszczony z taką ilością błędów stylistycznych. Widocznie autor (A.W.) też miał problemy w szkole z nauką j. polskiego. Teraz myśli, że pozjadał wszystkie rozumy. PANIE A.W. - NA NAUKĘ NIGDY ZA PÓŹNO.
42.117 jakis ty dureń czy ty nie rozumiesz że ta kobieta mogła być roztrzęsiona i zdenerwowana ale ty jestes tłuk a tak wogole jak slysze te chore glosy poptępiajace dyrektora szkoły ciekawe jak wy chowacie swoje dzieci
To nie są żarty!Ktoś tu musi poniesc konsekwencjeNa miejscu rodzicow nie zostawilabym tej sprawy.Ta szkola ma coraz gorsza opinie.
Co to, za analfabety pisały. Sam początek zraża. Od kiedy po numerze dajemy kropkę? Szkoła Podstawowa to nazwa własna, a tą powinien odwiedzić pan A.W. A jakie to są godziny dopołudniowe? Nowy Bralczyk? A e-mail mogliście poprawić, aby też nie wyglądał, jak nie wiadomo, co. Szkoda, że ten portal spada poziomem tak drastycznie. Dla marketingu powinniście zmienić nazwę.
Ostatnio inny uczeń czwartej klasy spadł ze schodów i nie odesłano go do klasy tylko dlatego ze widziala to jego wychowawczyni. Nie wezwano pogotowia tylko rodziców. Dzieciak też leżal w szpitalu ze wstrząsem mózgu.
gangsta
wina leży po stronie" PRAW UCZNIA". kiedyś oboje by dostali baty od nauczyciela, w domu poprawiny i ok. A teraz patologia nie wywodzi się ze szkoły ale z domu rodzinnego. Taka jest prawda. Uczeń może uderzyc nauczyciela ale nie odwrotnie - i to przyczyna nieszczęścia w szkołach
to wszystko to wina kubackiej- ona nie nadaje sie na stanowisko dyrektora szkoy, jest g...
Super nauczycieleczki...wiecznie zmęczone, wiecznie za mało wakacji i za mało pieniędzy. No i płatny urlop roczny na podratowanie zdrowia to też za mało...
powiem szczerze ze bylam uczniem tej szkoły i takie sytuacje czesto są przez pracownikow szkoły" olewane" a najczesciej winnym bójki jest poszkodowany. Wiem ze uczniowie" biedniejsi" sa gnebieni, ponizani i takich uczniow jest masa w tej szkole. Kolezanka zabierała córke poniewz było tam gnebione i pomimo interwencji rodzicow, " wielcy pedagodzy" i ludzie pracujący maja to w dupie.
olabohaaaa to straszneeeeee!! xD
Trzeba Było Sie Zwrucic Do Szkolnego Turbodymomena Pana Konserwatora On Załatwi Kazdą Sprawe! Nie Zdziwił Bym Sie Jak By Został Dyrektorem i Szkoła staneła by na nogi. .. a vice dyretor moze by tak wstrzasnąć? ciekawe czy by jej w szpitalu powiedzieli nie udawaj przeciez cie nic nie boli idz do Pracy :D. ..
Oczekuję, że sprawca pobicia za parę lat zostanie posłem na Sejm. Jednego absolwenta naszej ZSRM , który bił i okradał młodszych kolegów - już mamy...
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
do zwolnienia dyrektorka!!
"..., dusił go, po zakończeniu duszenia popchnął go..." Wspaniała budowa zdań, pani dyrektor.
Trzeba dac nauczycielom 8000 zł.podwyzki i 365 dni wolnego oczywiscie płatne! wtedy takie rzeczy nie beda mialy miejsca.
Kuratorium jest instytucją, która może/lub nawet powinna to rozstrzygnąć. Kiedys faktycznie nauczycielowi nie bylo tak łatwo podskoczyć, a przed niektórymi, to niektórzy sr* w portki! Oczywiście bez przesady, wtedy też niektórzy nauczyciee przeginal! Co do bójek - zawsze były. Jeśli tzw ustawka, to najlepiej za szkołą, po szkole. Gorzej w sytuacji gdy jakies dziecko jest zastraszane, przez inne/innych. Niestety bez pomocy kolegów, nauczycieli, samo sobie k* nie pomoże!. Zastraszone dziecko częst skrywa taki problem przed rodzicami, a ci, jeśli nie są w stałym kontakcie z dzieckim i nie wyciągną z niego tej informacji, często wogle nie wiedzą, ze cos jest nie tak. Oczywiście z jednej strony można by było trzepnąć napastnika przez łeb (mama lub ojciec pobitego) - a najlepiej zastrzaszyć go konkretnie. Niestety to mogłoby byc karalne i mamy klops. Jakby to spotkało moje dziecko, to:1) Awantura i powazna rozmowa z dyrektorką 2) Wizyta osobista u rodziców bandziora + wpierd* przy braku reakcji z ich strony
A na Krzywej tez jakas zadyma byla wczoraj, najwyzsza pora wysiedlac cholote panie prezydencie !.
na temat rozwiązywania sporów między uczniami w tej szkole taż coś wiem i nie mam pozytywnych odczuć co do P.dyrektor.Byle przycichło i po najmniejszej linii oporu...
rąbnął*
Jak rąbną glową dzieciaka o sciane, to oczywiste, ze tak moglo sie skonczyc...
A niech się tłuką... nie ma lepszej szkoły życia. Swoją drogą jak dziecko w wieku 11 lat może tak uszkodzić rówieśnika...
długo by można było dyskutować, ale jedna sprawa mnie boli i jest to problem we wszystkich szkołach. Są dzieci trudne i na siłę szkoły próbują je wtopić w normalne otoczenie, tylko prawda jest taka że nauczyciele którzy są wychowawcami takich klas tak naprawdę nie saą specjalistami w pracy z trudną młodzieżą i niestety później takie efekty. Są szkoły" specjalne" i generalnie do pracy z młodzieżą z problemami powinny pracować osoby z odpowiednimi szkoleniami - uprawnieniami. Jeżeli okaże się że jedno z dzieci faktrycznie było" trudnym dzieckiem" szkoła powinna ponieść konsekwencje - a jeżeli nie szkoła to ktoś odpowiedzialny za wdrażanie takich metod. Z drugiej strony bójki były od zawsze i będę, wiec odpowiednia edukacja młodzieży o tym jak się zachować podczas takich sytuacji to już niestety rola wychowawcy, oczywiście i rodziców.
BRAK ZAINTERESOWANIA RODZICÓW NAD DZIECKIEM ORAZ GŁUPIE GRY
w Polsce zdrowie i życie człowieka się nie liczy, widzę że od małego przekazuje się tą wiedzę i utrwala, pięknie byle taf dalej to nic w naszym kraju się nie zmieni
uczeń uczniowi nie równy.jeśli nauczyciel czuje respekt przed rodzicem, pewne sprawy zalatwia inaczej. natomiast jesli nauczyciel wywęszy, że ten czy tamten uczeń jest z biedniejszej, spokojniejszej rodziny wie wtedy, że za takim uczniem nikt sie nie ujmie i można z nim wszystko zrobić bo mamusia czy tatuś nie zrobią afery.są też uczniowie którym wszystko uchodzi na sucho, których nie wolno ruszać bo przecież nie wolno drażnić lwa-rodzica.po co nauczyciel ma narażać sie na nieprzyjemności, tłumaczenia, wyjaśniania.
Taaaaak połamanych żeber i pękniętej wątroby też nie widać pani pilęgniarko!! To chamstwo!! U mnie by już nie pracowała!
dyrektorka do zwolnienia ! ta szkola jest tragiczna a dyrektorka jeszcze gorsza
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Kiedyś po bójce (nieważne czy było się napastnikiem czy ofiarą i czy był powód) w domu pewny był przyspieszony kurs kultury i wychowania prowadzony przez rodziców. Teraz chuligana nie wolno ruszyć, bo jest bezstresowe wychowanie, pewnie ma ADHD i w ogóle ma dysleksję więc nie można się nad nim pastwić. Inna sprawa to stanowisko szkoły. Raz dowiadujemy się, że dyrektorka nie mogła rozsądzić co i jak, bo" były dwie wersje" ale później już mogła. Na miejscu rodziców poszkodowanego chłopca podałbym szkołę do sądu. Za brak zapewnienia odpowiedniego bezpieczeństwa podczas przerwy, brak odpowiedniej oceny i zbagatelizowanie sytuacji oraz za brak odpowiedniej opieki po fakcie. Jak to jest, że dyrektor nie wie gdzie znaleźć nr. telefonu do rodzica, drugi chodzi i szuka, a trzeci wie gdzie go znaleźć (za moich czasów zawsze takie dane były w dzienniku). Skandal ! Niestety żyjemy w takim kraju i w takim społeczeństwie, że dopiero takie sytuacje i tragedie motywuje do działania.
Radna Dulnik dalej sieje propagande jak to jest wspaniale w naszych szkołach.Przypominam według Radnej komunizm też był wspaniały.
*154, po pierwsze, m jestem kobietą i rowniez matką. Szkola ma za zadanie dzieci uczyc, ale i chronic i wychowywac. Dlaczego nie zostalam nauczycielką? Z takich powodow, z jakich polowa z nich powinna zmienic zawod. Z moich czasow szkolnych pamietam nauczycieli, ktorzy az kipieli z nienawisci do dzieci, a w szkole pracowali chyba tylko z checi ich gnębienia... Kto chodzil do dawnej SP10 i pamieta rudego pana od fizyki, bedzie wiedzial o czym mowie. Rodzice" trudnych" dzieci czesto sa szykanowani przez grono pedagogiczne, zamiast pomocnej dloni. A gdzie chec wspolpracy z rodzicem i ich" trudną" pociechą? Gdzie wskazanie miejsca pomocnego, jak chocby poradnia psychologiczno-pedagogiczna? Najlepiej z miejsca zrobic z dzieciaka bandytę a z rodzica nieudolnego wychowawczo.
Dzieci w tych czasach od wieku podstawówki do szkoły średniej są w bardzo trudnym wieku, nie to co kiedyś. Kiedyś nie słyszało się o takich sprawach i zachowaniach uczniów jak dziś. A co będzie za następnych kilka lat, aż strach myśleć. A co do tego chłopa, który pobił.. to że dzieci są agresywne, to często wina rodziców, bo być może dziecko ma takie sytuacje na co dzień w domu i myśli, że on też tak musi robić albo, że jest fajnie, kiedy kogoś pobije.. dzieci mają różne myślenie i podejście do innych spraw, niż my dorośli, to oczywiste, przecież. Dziecku wystarczy jedno słowo, a już poleci i zrobi. W tych czasach dzieci trzeba wychowywać całkiem inaczej niż kiedyś, muszą mieć większą dyscyplinę i tyle, bo inaczej nie poradzimy sobie my rodzice z nimi w dalszym rozwoju. Nie mówię tutaj o biciu czy coś w tym stylu, broń boże, ale jest dużo innych sposobów na to, aby dziecko wychowywać na porządnego człowieka i nikt mi nie powie, że nie.
gdzie jest prokurator ? mam podobne doświadczenia z synem, ale w tym mieście wyciszają sprawy powiedzą że się sam uderzył
Nigdy bym się nie spodziewała takiej reakcji ze strony grona pedagogicznego Szkoły Podstawowej Nr 6, sama uczęszczałam do tej szkoły i powiem, że nigdy nie mogłam narzekać, czułam się w szkole zawsze bezpieczna i wiedziałam, że nic mi nie grozi. Jestem wstrząśnięta i po prostu oburzona. W takich sytuacjach nie ma, że zaraz taki telefon wykonuję się od razu, a gdyby to było coś poważniejszego i pielęgniarka też by nie zauważyła nic szczególnego, to co wtedy? Moim zdaniem, to było zlekceważenie poszkodowanego. Najważniejsze by wrócił do zdrowia, przecież, to jeszcze dziecko !
Faktem jest że do zawodu nauczyciela nie trafiają ludzie najlepsi. Ale faktem jest też że przyczyny są głębsze i nie tylko chodzi tutaj o wysokość nauczycielskiej pensji. Nauczyciel nie ma wielu możliwości ażeby odpowiednio zareagować.Za moich szkolnych czasów były kary fizyczne dla bardzo niesfornych uczniów, teraz jest to nie do pomyślenia. Perswazja typu rozmowa albo negatywna ocena nie do każdego ucznia trafia. Wielu uczniów kpi sobie z tego i nauczycieli po prostu lekceważy.Jest to mały odsetek ale jak bardzo znaczący.szkoły nie chcą też tworzyć wyłącznych klas dla takich uczniów. Rezultat jest taki że cierpią wszyscy i co gorsza niejednokrotnie jest zjawisko" równania w dół". W niektórych gimnazjach np. nr1 - do klasy informatycznej albo angielskiej dołącza się najgorszych z najgorszych uczniów z klas ogólnych. Rezultat jest właśnie taki.Ci uczniowie zaczynają grać pierwsze skrzypce i nadawać charakter klasie. Rodzice tych normalnych dzieci są bezsilni. Tylko szkoła ma lepsze statystyki ich kosztem.
Qwszem, ale nasze dzieci wychowujemy nie tylko my, ale takze szkola. A tutaj niestety widac jak na dloni, ze szkola przyjela taktyke umywania raczek. Moim zdaniem jezeli wszyscy podejdą do takiego dzieciaka jak do bandyty, to faktycznie nim sie stanie. Jakas przyczyna takiego zachowania jest, a walcza tylko ze skutkami. Widac ze grono pedagogiczne SP6 nie nadaje sie do nauczania i WYCHOWYWANIA dzieci, bo albo nie potrafią, albo nie dają sobie rady.
a ja sie pytam gdzie byli rodzicie, kto takie dzieci ma wychowac jak nie oni ? najlatwiej wszystko zwalic na szkole. . Ponadto, jak np." Lillou" takis madry i znasz sie tak dobrze na szkolnictwie, czemu sam nie jestes nauczycielem ? Zastanow sie nad tym, wlasciwie nie tylko Ty. ..
Adam Weishaupt illuminati--------------cel-------------------- * - Zniszczenie wszystkich istniejących rządów. - Likwidacja postaw patriotycznych. - Likwidacja własności prywatnej (późniejszy komunizm Marksa). - Likwidacja prawa dziedziczenia własności. - Likwidacja rodziny jako podstawowej komórki ludzkiej. - Zniszczenie wszelkich religii (poza judaizmem). - Stworzenie na gruzach tych sześciu fundamentów cywilizacji, wszechwładnego Rządu Światowego.
Lillou, jeżeli teraz nie zareagujesz na agresywnego 10 latka, to potem 17-to latek wsadzi Ci nóż pod żebra. Wychowuje się małe dzieci, potem jest już za późno.
A teraz 10-cio0 latek jest bandytą nadajacym sie do kryminalu...
Kiedyś bójka w szkole była na porządku dziennym było to normalne.
czemu nikt z mediów się nie interesuje chłopcem z tej samej klasy który był w szpitalu 2 tygodnie temu??
LUDZIE! wy czytacie to co piszecie?? Tu jest mowa o dzieciach w 4 klasie podstawowki, nie o zadnych bandytach! ile takie dziecko ma lat? 10? 11? Puknijcie sie w te puste lby...
" Agresywnym uczniem, który spowodował zdarzenie chcieliśmy zainteresować Sąd Rodzinny, gdyż wcześniej były z nim kłopoty. Jednak bez rezultatu." Nie rozumiem chcieliśmy, ale nie zainteresowaliśmy, bo co?Też zostaliśmy zaabsorbowaniami inną klasą? Coś mętne te tłumaczenia z całym szacunkiem dla Pani Dyrektor. Nie mniej jednak w każdej szkole jest to samo, tutaj przynajmniej za darmo, a ja grube pieniądze płaciłam za STSG i też musiałam zabrać dziecko, bo pani dyrektor i nauczyciele nie reagowali na agresywnych uczniów. " Szóstkę" akurat miło wspominam, ale obiektywnie stwierdzam brak instynktu samozachowawczego u nauczycielki dyżurnej. Gdyby coś groźniejszego stało się uczniowi w pierwszej kolejności to ona stanie przed prokuratorem. Drodzy nauczyciele jak już macie w nosie uczniów, to chociaż pomyślcie o sobie.Rezultat będzie ten sam, będzie bezpieczniej.
Bez przesady. Takich bójek w mojej szkole podstawowej było sporo na każdej pauzie i nie ma co robić tragedii na siłę. Przy każdym uczniu nie może stać nauczyciel, najwyżej dyżurny podczas pauzy na korytarzu. Poza wezwaniem rodziców, można tylko co bardziej agresywnych uczniów postraszyć policją, albo wyrzuceniem ze szkoły...
Miejsce bandytów jest w kryminale!!
*178, Sorry, ale tu nie widac zadnego wysilku... A wrecz umywanie raczek...
Gdyby nie wytężony wysiłek nauczycieli, większość tych bandytów wylądowałaby w kryminale.
Widzę, że wszystkie głupie komentarze zamieszczają NIEUKI, KTÓRE NA SZKOŁĘ REAGOWAŁY ALERGICZNIE. Ich dzieci takie same. Koło się zamyka.
gdyby nauczyciele mieli takie prawa jak kiedyś, że dzieciak jeden czy drugi dostał np. linijką po łapach to był by porządek w szkołach, bo kiedyś nauczyciel miał autorytet a teraz? Wina leży w dużej mierze po stronie rodziców, którzy w pogoni za pieniędzmi nie widzą problemów swoich dzieci
"Pani pielęgniarka zaopiekowała się chłopcem, ale stwierdziła, że jest przytomny i nie trzeba wzywać pogotowia i że może wrócić do klasy. " ------ TO ŻART ? A pozatym jak szkoła może nie posiadać numerów kontaktowych do rodziców uczniów !! Wstyd pani dyrektor !! Powinno to być w kwestii szkoły. ... Swoją drogą. ..gdyby chłopiec powybijał szyby w sali na lekcji to podejrzewam, że bardzo szybko by się kontakt znalazł z rodzicami. ..
Co za debi...lne wpisy. Najpierw wychowajcie swoje agresywne bachory, później miejcie pretensje do innych. Następny raz szkoła powinna zatelefonować na policję, która powinna zabrać agresywnego bachora ze szkoły, ponieważ stwarza zagrożenie dla innych oraz zamknąć (skierować wniosek do sądu o wyznaczenie grzywny) rodzica, który takiego bandytę wychował (chociaż wychował_to zbyt górnolotne stwierdzenie). Uważam, że policja powinna wyjaśnić sprawę. W wielu takich przypadkach okazuje się, że późniejsza ofiara to ten, który cały incydent sprowokował.
Tak jest w każdej Polskiej szkole dlatego moje dziecko nigdy do niej nie będzie chodzić wole mieszkać za granicą i tam kształcić moje dziecko.
No niestety, ale za kadencji poprzedniej Pani Dyrektor było zupełnie inaczej. Był większy porządek. Dzieci były karane za przewinienia, ale i nagradzane za zasługi. Te dziwne punkty nauczyciele zamiast rozmawiać najpierw z Rodzicami, to stawiają je nawet, jak dziecko za głośno oddycha i nie możliwości ich odrobinia. Za poprzedniej Dyrektorki była szansa naprawy. Teraz nauczyciele z wielką przyjemnością za" dosłownie: głupotę " stawiają minusy, dzieci są strasznie zbulwersowane i zarazem znięchęcone, bo po co sie starać. Jest wielu pupilów nauczycieli, którym nie przeszladzą, że dzieci siadają na podłodze, skaczą po ławkach, obrażają, popychają innych/na oczach nauczycieli/, ale czy to kuzyn, czy kuzynka, uwagi nie dostanie. Dzieci wiele razy monitowały, ale cisza. Nie pozwalają nam reagować, bo będą mieli przechlapane u nauczycieli. Nauczyciele traktują te dzieci jak konieczne złe, sama słyszałam wiele razy. Do przemocy fizycznej, czy psychicznej dochodzi tam setki razy w ciągu dnia, ale cisza.Czas działać.
co pani dyrektor gadaod dawna sa tam bojki niema jak przejsc korytarzami jak sie niekrzyknie to nieprzepuszcza kilka razy było to zgłaszane nauczycielce dyzurajacej ale ona na to ze to nie jej sprawa i poszła dalej jak nie jej to czyja po to chodzi po tym korytarzu by był tam pozadek chyba ze sie nienadaje do tego zawodu to trrzeba poszukac se innego na miejscu matki rozszarpałabym tego dzieciaka i zgłosiła wszystko do oswiaty niech sprawdzi co sie dzieje na przerwach i wogole
haha dobre jaja:D SP6. ..
hahaha ale t dyrektor musi byc tepa, przeciez numer do matki i ojca musi byc zapisany w dzienniku, po drugie ciekawe skad katechetka wziela numer moze od boga ;>
No jak to dlaczego? To jest oczywiste... Boją sie, ze ktos im wytknie błedy, niedopilnowanie, brak reakcji lub reakcję nieadekwatną do sytuacji... Latwiej uznac ze nic sie nie stalo...
A dlaczego nie chciano zadzwonić na policję ? Policja ma zas..ny obowiązek interweniować, a tak małolat czuje się bezkarny i wyrasta na bandziora.
Nauczyciel w podstawowce to nie wykl;adowca, tylko PEDAGOG! Mowi wam to cos? On jak najbardziej ma za zadanie uzerac sie z agresywnymi gowniarzami. Taka ich rola, a jak sobie nie radza, niech ida uczyc do gimnazjum, to tam beda miec trening i docenią podstawowke. Jak dzieciak wyjatkowo zadziorny, to zglosic na policje i do sądu rodzinnego, a nie umywac rączki i otrzasac sie z obrzydzeniem... Nauczyciele od siedmiu bolesci...
ZAMKNĄĆ SZKOŁE A NAUCZYCIELI NA BRUK TO SIE NAUCZA CHOCIAZ ZAMIATAC ULICE
Agresywne bachory przenieść do specjalnej szkoły, albo wygonić do domu. Nauczyciele powinni uczyć, a nie użerać się z małymi bandytami.
Jak zwykle, umywają rączki... Dobrze ze choc jedna, katechetka przytomna byla...
Katechetka lepiej rozpoznała stan zdrowia dziecka od pielęgniarki i potrafiła znależć telefon do rodziców w przeciwieństwie do pani vice-dyrektor.
Wywalić pielęgniarkę i vive dyrektor a zatrudnić katechetkę na trzy etaty i będzie spokój.
Żenujące wyjaśnienie, odrobinę klasy pani dyrektor...
Chłopie, do gościa:Gość • Wtorek [01.12.2009, 08:56] • [IP: 217.153.7.***], szkoła przejmuje opiekę i wychowanie dzieci w czasie ich pobytu w murach szkoły. Bójki w szkołach podstawowych nie są rzadkością, jednak nie mają skutków jak ten.Tego typu problemy powinien z nauczycielami omówić psycholog i socjolog w ramach szkolenia.Bo nauka poszła w las.Reakcja powinna być niemal natychmiastowa. Rola gospodarza klasy też tu ma ważną rolę, nikt jednak jej tu nie przywołuje.Jak wychowujecie dzieci ? Pozwalacie na przemoc tępiąc ją na ulicy i w domu?Coś nie tak. 36 lat temu to było nie do pomyślenia by dzieciak dusił dzieciaka i nikt nie reaguje, ani uczniowie ani nauczyciele. Trzeba sie nad tym na szkoleniu z socjologiem i psychologiem zastanowić państwo Nauczyciele.Świat się zmienia a nasze dzieci szybciej niż my.
bo nauczyciele generalnie maja gdzies to co sie dzieje na korytarzach czy przed szkoła! a jak dojdzie do tragedii to winnych nie ma! nie popuscilabym ! oni tylko skamlec o podwyzki potrafią!!KURATORIUM! ukarac dla przykladu!!
Jacy rodzice takie dzieci.
KURATORIUM SZCZECIN
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
hmm..na takie bójki w szkole nic nie poradzimy-były i będą-niestety...ale na niekompetencje dyrekcji rodzice powinni reagować...
Takie akcje w tej szkole to chyba norma, bo już kilka razy słyszałam o przypadkach pobić, z których nauczyciele - nawet jako naoczni świadkowie, oraz pani dyrektor nic sobie nie robili. Jeśłi pracują tam" za karę" to może niech sie przekwalifikują, bo strach posyłać dzieci pod opiekę takim ludziom.
od wychowywania dzieci są rodzice, a nie szkoła !!
Oto efekty nauki religii w szkołach !
takie przypadki bójek w szkołach to normalka i nic sie z tym nie robi, znam to z autopsji moje dziecko przez dłuzszy okres czasu az sie trzeslo ze musi isc do szkoly poprostu sie bal bo nie miał poparcia u nauczycieli nikt mu nie chciał udzielic pomocy, niekturzy nauczyciele pomylili sie z wyborem zawodu, jak już dziecko słabe psychicznie to na żer. ...
dobrze ze juz do tej szkoly nie chodzi D.L. bo bym pomyslala ze to on zaatakowal tego biednego chlopca.
Nauczycielka, która była na dyżurze widziała całe zdarzenie i prosiła, żeby dzieci zeszły z poszkodowanym do pielęgniarki, ponieważ nauczycielka nie pójdzie bo ma to w dupie. A dzieci oczywiście mogły najebać dalej ucznia który się poskarżył nauczycielce. W konsekwencji zesłała go" pani - piszę z małej litery bo to śmieć" może i nawet śmierć.
"Pani pielęgniarka zaopiekowała się chłopcem, ale stwierdziła, że jest przytomny i nie trzeba wzywać pogotowia" No jakby był nieprzytomny to chyba, by nie doszedł do pielęgniarki... Zawsze tak jest, że każdy się broni i niczyja wina.
Dlatego twierdze i zawsze twierdziłem, iż nie istnieje placówka szkolna, która byłaby całkowicie bezpieczna z modnym teraz określeniem i hasłem zarazem" Szkoła bez przemocy". Ta przemoc chociażby psychiczna jest co raz bardziej zauważalna i dręcząca uczniów i to na każdym etapie edukacji.
ciekawie tłumaczy się Pani dyrektor...
Powaliło ich" Zaabsorbowane inną klasą" ?! Co to do Kwy jest?! Jak się coś załatwia, to robi się to odrazu, a nie że zostały zaabsorbowane.. Dzieciak w szpitalu ze wstrząśnieniem mózgu a dyrektorka nazywa to" drobnym incydentem" ?! Dla dorosłego człowieka przypadkowe wstrząśnienie to poważna sprawa, co dopiero dla 9 letniego dziecka. I" Nauczycielka, która była na dyżurze widziała całe zdarzenie" I co zrobiła, patrzyła się z myślą" aaa, głupie wygłupy" ??
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
to ciekawe pani dyrektor musiala szukac numeru a katechetka bez problemu znalazla go w dzienniku paranoja szkoda tylko dziecka
bez zadymy te dzieciaki są jak z piekła rodem
Szkoła. Spychologia odpowiedzialności z ułożoną własną wersją wydarzeń. Całe grono pedagogiczne i pielęgniarka przeciw jednemu, małemu, poszkodowanemu chłopcu : (PRZYKRE!