Jadąc samochodem od granicy ulicą Wojska Polskiego nagle poczułem w samochodzie zapach paliwa. Po chwili auto zaczęło się palić - mówi 55 letni kierowca busa.
fot. Marcin
Prawdopodobne pęknięcie przewodu paliwowego było przyczyną pożaru busa. Samochód zapalił się dzisiaj tuż po godzinie dwunastej na ulicy Wojska Polskiego. Spalony samochód to żółty bus Volkswagen Transporter jeżdżący jako taksówka osobowa.
Jadąc samochodem od granicy ulicą Wojska Polskiego nagle poczułem w samochodzie zapach paliwa. Po chwili auto zaczęło się palić - mówi 55 letni kierowca busa.
Próba gaszenia auta.(fot. Marcin )
Tuż po zauważeniu pożaru, kierowca zatrzymał się na jednym z parkingów i sam próbował ugasić pożar, przy pomocy gaśnicy samochodowej. Jednak bez rezultatu.
fot. Sławomir Ryfczyński
Po chwili kierowcy z okolicznych taksówek, również przy pomocy gaśnic samochodowych pomagali w gaszeniu i ta akcja również nie dała rezultatu.
fot. Sławomir Ryfczyński
W międzyczasie powiadomiono Straż Pożarną, która po kilku chwilach rozpoczęła akację gaśniczą. Po blisko dwudziestominutowej akcji pożar ugaszono.
W akcji brały udział cztery wozy Straży Pożarnej. Na miejscu prowadzone są czynności wyjaśniające przyczynę pożaru.
A.W.
źródło: www.iswinoujscie.pl
wiecie co, niektórzy zachowuja sie jak by ten komentarz byl własnie biznesem waszego zycia, troch współczucia, moze gdyby wam sie coś podobnego stało było by wam głupio. nie chce mi sie nawet patrzec na wasze głup ie i bezmyslne komentarze.
Nie miał czasu na przeglądy bo biznes ważniejszy.
facet mial instalacje gazowa i tak stal sobie obok jakby to pierdyklo to dopiero byl by pozar
Ten wyciek paliwa z nieszczelnego przewodu(wężyka)mógł zakończyć się pożarem●
184 mógł/mogła byś sprecyzować swoją wypowiedź, bo jakoś, to jest niebywale niezrozumiałe?
184 się zacioł i zająkał.
żałuję im bo nie był to miły widok i będą musieli płacić niestety z parę tysięcy złotych to jest moim zdaniem
widziałem ten bus jak jechałem do koleżanki to nie był ładny widok. żałuję im że (...) (...) (...) (...) (...)
widziałem ten bus jak jechałem do koleżanki
Klawo jak cholera●A nie mogli użyć koca gaśniczago?
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
wszyscy się cieszą bo nikt go nie lubi. może koledzy ze słupka w tym mu pomogli.
WNISKI Z KOMENTARZY:SAMI EKSPERCI, CZY SAMOCHOD Z POCZTY CZY MALOWANY A CZY NAPRAWIANY PO CO SIE WYPOWIADAC JAK NA TEN TEMAT NIC NIE WIESZ. ODNOSZĘ WRAŻENIE ZE CO NIEKTORZY MAJA RADOSC Z TEGO WYDARZENIA I WYPISUJA SWOJE ZLOTE MYSLI. A NAJPIERW SIE ZASTANOW CZY WARTO ABYS SIE W OGOLE ODEZWAL CZY ISC DO SZKOLY. SMUTNY NA SZ NAROD ZE MA RADOSC Z CZYJEGOSC NIESZCZESCIA. DOBRZE ZE NIE UCIERPIAL NA TYM KIEROWCA I INNI LUDZIE KTORZY PRZYBYLI Z POMOCA.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Chyba, że ten drugi na zdjęciu przyjechał póżniej, w ugaszaniu brał udział jeden. Zawsze lepiej pomóc ugasić, zanim przyjedzie straż. Z tyłu stał niemiecki samochód, też mógł się podpalić, gdyby doszło do wybuchu.
Chciąłbym zdementować te ploty o czterech radiowozach, był jeden pojazd strażacki i ośmiu strażkaków. Według mnie spisali się dobrze, nic grożniejszego z tego nie wyniknęło, ugasili i tyle, nie marnują paliwa.
chciałem napisać więcej, ale zatrzymam się na pytaniu czy policja wykona ekspertyzę co było przyczyną tego zapalenia? wartro by było mieć świadomość na co zwracać uwagę by takie przykre sytuacje nia miały miejsca, a może ktoś przyłożył swoją niewidzialną rączkę?
Jeżeli chodzi o te gaśnice, to gdyby nie one to ogień dostałby się do baku samochodu i straż nie miała by już, co gasić. Jak się znajdziecie w takim ogniu to przestaniecie marudzić.
Gość • Sobota [28.11.2009, 20:11] • [IP: 92.42.116.***] dzicko kukurydzy
Fajnie, zupelnie jak w Stanach Zjednoczonych :D
szkoda samochodu i całe szczęście że nikt nie ucierpiał
dobrze że zajaral sie przed przeglądem
stare lodówki telewizory i banany się zajaraly
Marzną czekając na autobus. Ta pani z wiadomości piętro niżej na pewno by się ogrzała, gdyby to zapaliło się na Warszowie.
to był ruchomy spowalniacz ruchu, może wreszcie kierowca ten przejdzie na emeryturę, szkoda tylko ze w taki sposób.