Ludzie czy wy nie rozumiecie ze duńczycy temu są nie winni oni płacą godziwe pieniadze tam. Ale jak to przechodzi przez polskie ręce to są później grosze ale i tak są nie złe pieniadze. Jak wcześniej czytałem te wasze wypowiedzi ze zmuszani jesteście do pracy ze szybko szybko to po co tam pracujecie nikt chyba nie trzyma tam nikogo na łańcuchu mam kolegę tam i słyszałem ze drzwi są otwarte jezeli komuś sie nie podoba praca ale inni chcą zarobić na chleb i utrzymanie rodziny. Fakt moze i są naginane tam prawa pracownika ale nikt tam nikogo nie trzyma na siłę można chyba odejść jak komuś sie nie podoba. PIOTREK JESTEM Z TOBĄ WYJDZIESZ Z TEGO NA PEWNO ZOSTANĄ WYSŁUCHANE MODLITWY ZA CIEBIE OD WSZYSTKICH.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

osoby znające rodzinę poszkodowanego proszę o pilny kontakt pod numerem telefonu 508117189

Dodając jeszcze: Duńczycy zarabiają dużo więcej, bo tam jest zupełnie inna sytuacja... Podatki są wyższe od naszych, wszystko kosztuje ok. 2 razy więcej (dajmy na to samochód, który u nas kosztuje 30 000zł, to u nich kosztuje 60 000zł)... Więc jest to chyba uzasadnione...

Ludzie, żal Was. Gdybym jeszcze zarabiał tyle co Wy, to bym codziennie rano do kościoła biegał dziękować Bogu. Gdyby sam Aarsleff łamał przepisy, to by już go dawno nie było, zgodnie ze skandynawskimi przepisami. Ale skoro praktycznie bezpodstawnie oskarżacie tą firmę, to dalej, róbcie wszystko, aby jakkolwiek zamknęli ta budowę i żebyście prace stracili. Kłamcie dalej... Już kilka osób słusznie zauważyło, że Aarsleff zatrudnia tylko Duńczyków, a Polacy są zatrudniani przez podwykonawców i jeśli coś Wam nie pasuje, to na nich trzeba się tylko skarżyć. Wypadek rzecz zwyczajna. Czy firmy taksówkowe też byście oskarżali o łamanie przepisów, gdyby kierowca jednej z taksówek z tej firmy zostałby ciężko ranny w wypadku samochodowym? Myślę, że nie... Gdybyście oglądali programy naukowe (np. National Geographic Channel), tobyście wiedzieli, że zawód przez Was wykonywany, jest jednym z najtrudniejszych, zwłaszcza przy takich konstrukcjach...

wczoraj była tam panstwowa ispekcja pracy i co przeszła sie wokuł magazynu i co nic nie stwierdzili zeby zagrarzało ludzkiemu zyciu. Jest prawie koniec kontraktu i nic ani nikt im nie stanie na drodze bo per aarslef ma siano!! i jak mysle juz dał w łape p.i.p przyją darowizne i juz po kłopocie... Tam zginoł człowiek prawie na miejscu w konusie i nie wiadomo co dalej bedzie z piotrem trzyma sie na jednym włosie a budowa dalej trwa jak by sie nic nie stało w nastepnym tygodniu całe szefostwo o tym zapomni i nikt o nim juz nie spomni. jak wypadek sie stał to dalej nam kazali pracowac jak by sie nic nie stał wiem ze to jest smieszne i nie wiary godne ale to prawda

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Obozy Getta...czy właśnie za to nienawidziliśmy Niemców?Poniżanie ludzi, robienie z nich. ...wrogów przeciw nawet swojej rodzinie...Za to ich nie...Dlaczego dziś wszyscy się zgadzają na Getta 20-tego wieku? Kto co z Nami zrobił?Dlaczego sie boimy prawdy i nie protestujemy tylko" gnoimy"swoich w imię czego...innej narodowości ?Jak podczas wojny?Niszczymy siebie POLAK POLAKA w imie czego?Solidarności?Zobaczcie sami ile jest tutaj zakłamania...co sie z nami dzieje z Nami Polakami...

Szkoda chlopaka. Pracowalem tam kilka lat temu w ''Dziezbudzie'' zima wypadki zdazaly sie bardzo czesto, przepisy bhp lamane byly nagminnie, a gdy pojawiala sie P.Insp.Pracy to od razu wszyscy pracowali w pasach na wysokosci itp. Kolega posliznal sie na rusztowaniu spadl i zlamal noge w podudziu, w drodze do szpitala z synem kierownika ''baranka'' zostal poinformowany przez wlasciciela firmy ze w przypadku zgloszena ze stalo sie to w pracy zostanie automatycznie zwolniony a za milczenie dostanie podwojna pensje na chorobowym. Bylo bardzo duzo wypadkow i z obawy przed zamknieciem budowy przekupowano ludzi lub ich zastraszano.

Żaczek • Piątek [27.11.2009, 21:32] • [IP: 93.94.184.**] To co piszesz to prawda!Straszna prawda:/Jest taki zakład w lesie na drugiej stronie Świnoujścia...jest podobnie.Zatrudniają podobno już ok.200 osób z naszego miasta.Panuje tam zmowa milczenia, by nie stracić pracy:/

Jest po 22 cenzury nie musi byc

* i nic wiecej!! tak moge nazwac co niektorych ukrywajacych sie pod pseudonimem" Gość" Wy nawet nie jestescie gościami tylko takimi papudrakami bez muzgu co nie jeden by chcial pracowac na wiatrakach ale niestety tam trzeba myslec a nie o dupie marynie pisac i do tego jeszcze w takim TRAGICZNYM TEMACIE!! Piotrek dasz rade!! Prosba do admina zeby nie wycinal slow co nei ktorych bo to prawda!!

* i nic wiecej!! tak moge nazwac co niektorych ukrywajacych sie pod pseudonimem" Gość" Wy nawet nie jestescie gościami tylko takimi papudrakami bez muzgu co nie jeden by chcial pracowac na wiatrakach ale niestety tam trzeba myslec a nie o dupie marynie pisac i do tego jeszcze w takim TRAGICZNYM TEMACIE!! Piotrek dasz rade!!

* i nic wiecej!! tak moge nazwac co niektorych ukrywajacych sie pod pseudonimem \"Gość\" Wy nawet nie jestescie gościami tylko takimi papudrakami bez muzgu co nie jeden by chcial pracowac na wiatrakach ale niestety tam trzeba myslec a nie o dupie marynie pisac i do tego jeszcze w takim TRAGICZNYM TEMACIE!! Piotrek dasz rade!!

Ludzie umierają, zostają kalekami przez takich którzy niżej piszą że wiedzą co dzieje się w różnych firmach ale dla pieniędzy zrobią wszystko. Jak Wam każą zabić matkę też to zrobicie? Utrzymanie rodziny w zamian za milczenie to zachowanie godne" porządnych" Niemców którzy byli cicho gdy Hitler mordował miliony ludzi. Milczeli aby się nie narażać, nie stracić stanowiska czy pracy. W czym jesteście lepsi? Was nikt nie zabije za to że poinformujecie właściwe inspekcje o tym co się dzieje. Ten kto mówi że wie a nie daje o tym informacji tam gdzie trzeba - będzie następnym który ulegnie wypadkowi czy zginie. Wówczas Wasze rodziny dopiero zostaną bez środków do życia a koledzy tacy jak Wy powiedzą, że była to Wasza wina bojąc się o zarobki. Rodzina nie dostanie grosza odszkodowania za błędy pracodawcy.

Cholera jak to wszystko czytam to trafia mnie szlag, ale jednocześnie cieszę się że odeszłem z tamtąd z wlasnej woli.Trzymam kciuki za Piotrka.Oby mu się udało odzyskać zdrowie.Reszta to wszystko gówno oprócz moczu oczywiście.Pozdro.

Ludzie tu nie chodzi tylko o ta firme, jest ich tu kilka i w kazdej cos jest nie fer, okazuje sie ze wszyscy po nas jezdza jak po kobyle by sobie kase nabic, i tylko strasza jak nie pasuje to sie zwolnij, a male zarobki zwalaja na kryzys, pamietajcie ze jeden dun zarabia conajmiej tyle co 10 polakow, a najgorsze zeby nas sklucic to w tajemnicy maja byc nasze zarobki, bysmy jeden drogiemu nie ufali by sie nie pojednac i nie strajkowac.Tego sie boja bo na jaw wyjda przekrety przed wlascicielami firm.

czego Wy się boicie, wystarczy elefon do P.Insp.Pracy - powiadomić o łamaniu przepiów i wynocha z polskim kpitalistą.Przeccież ludziom pracującym w przestrzeni otwartej należy się gorący posiłek!!Pulpeciki można dostać wtedy, gdy pracujecie na nocnej zmianie i nie ma stołówki lub cateringu, który dostarczy gorący posiłek, kawę czy mleko.Należy się to Wam jak psu Ckiełbasa.Nie dajcie się wykorzystywać we własnym kraju.Ponadto takie inwestycje podlegają nie tylko PINB, ale NADZOROWI bUDOWLANEMU, KTÓRY W ś-CIU DZIAŁA B.PRĘŻNIE, SZCZEG OLNIE TAM, GDZIE ZAGROŻONE JEST ŻYCIE LUDZKIE.cZASY HITLERYZMU CHYBA JUŻ DAWNO ODCIERPIELI NASI DZIADOWIE.nAJGORSZY JEST POLSKI KAPITALISTA!!SZCZEGÓLNIE Z TEJ PÓŁKI TZW."DAJCIE MI WŁADZĘ, A JA wAM POKAŻĘ||"nIE DAJCIE SIĘ, NIE BÓJCIE SIĘ, STRES JEST PRZTCZYNĄ WSZYSTKICH CHORÓB, CZY O TO wAM CHODZI?pO TO SĄ POWOŁANE RÓŻNE SUŻBY BY NAS CHRONIĆ!

TAK NAPRAWDE TO PRAWIE NA KAZDEJ BUDOWIE ŁAMANE SĄ PRZEPISY BHP, A PRACODAWCY TO WIDZA I NIE REAGUJĄ.

Ten kto wie naprawdę jak doszło do tragedii nie powinien nikogo oskarżać - bo był to po prostu nieszczęśliwy wypadek. Wszystkich tych, którzy anonimowo chcą się wylansować na tym forum zachęcam do modlitwy o zdrowie Piotrka bo chłopak teraz walczy o życie.

po katastrofie pompy do podawania betonu, krzyczeliście, że znajdziecie " dupka" który zrobił fotkę przewróconej maszyny, straszyliście go że straci pracę, , ale z tej katastrofy nie wyciągnęliście żadnej nauki , za kilka dni pędzący dżwig samojezdny rozbił się o płot, , a teraz dupki macie pogrzeb, bo kasa, czas, brawura, terminy, brak organizacji, brak wyobrażni...marco

tel 091-431-19-29 nr do PAŃSTWOWEJ INSPEKCJI PRACY

Dziś pracownicy wypisują jak tam jest zle i są gnębieni a jutro od samego rana będą błagać Pana Boga by był następny kontrakt.

To ciekawe, ale ilekroć natknę się na kogoś o nazwisku Wolski to wkrótce okazuje się, że to menda...

A co 83 boisz sie ze stracisz na tej tragedji?to ty jestes ich pieskiem?