Policjanci wezwani na miejsce zdarzenia ujrzeli makabryczny widok. Martwe zwierzęta leżały w ciasnych klatkach. Lekarz weterynarii stwierdził śmierć z wygłodzenia. Nie wykluczył także maltretowania zwierząt.
fot. Sławomir Ryfczyński
Cztery martwe psy znaleźli policjanci w piwnicy w kamienicy przy ulicy Matejki. Funkcjonariuszy zaalarmowali sąsiedzi, którzy nie mogli znieść fetoru dochodzącego z piwnic. Właścicielowi psów grozi kara do dwóch lat więzienia.
Policjanci wezwani na miejsce zdarzenia ujrzeli makabryczny widok. Martwe zwierzęta leżały w ciasnych klatkach. Lekarz weterynarii stwierdził śmierć z wygłodzenia. Nie wykluczył także maltretowania zwierząt.
fot. Sławomir Ryfczyński
Nie wiadomo jak długo martwe psy leżały w piwnicy kamienicy. Wśród nich były trzy szczeniaki i jeden dorosły. Wystające kości i zapadnięte brzuchy mogą świadczyć o tym, że zostały zagłodzone na śmierć.
fot. Sławomir Ryfczyński
Mężczyzna pracował jako stróż obiektu gastronomicznego na plaży. Policjanci przypuszczali, że tam również mogą być zakopane martwe zwierzęta. Po przeszukaniu terenu niczego jednak nie znaleziono. Mężczyznę wypuszczono do domu. Sprawę wyjaśnia świnoujska policja. Grozi mu kara nawet dwóch lat więzienia.
fot. Sławomir Ryfczyński
źródło: www.iswinoujscie.pl
bydle nie czlowiek. ...chodz sie mowi i bydle nalezy traktowac po ludzku ale to zwyrodnialec jak mozna byc bez serca dla zwierzat, jego zaglodzic i dac tak jak tym psiakom zdychac powoli w meczarniach...LECZYC GO W PSYCHIATRYKU WIEZZIENNYM...
Gówno mu zrobią. Tacy sędziowie w Polsce