Każdy zapewne puka się w głowę i zachodzi co w tej chwili myślał robotnik.
fot. Sławomir Ryfczyński
Byliśmy świadkami skrajnie nieodpowiedzialnej i wręcz bezmyślnej sceny. Jeden z robotników, pracujących przy polsko –niemieckim projekcie budowy transgranicznego szlaku turystycznego między Świnoujściem a Kamminke, natknął się na kabel. Podniósł dwa przerwane końce i przyciągnął je do siebie. Po co? Aby sprawdzić czy jest prąd...
Każdy zapewne puka się w głowę i zachodzi co w tej chwili myślał robotnik.
fot. Sławomir Ryfczyński
- Taka sytuacja mogła doprowadzić do tragicznego zakończenia – mówią fachowcy.
fot. Sławomir Ryfczyński
Na szczęście nic się nie stało. Delikwent mógł spokojnie wrócić do pracy. Jego koledzy zapewnili, że prace przy budowie nowego mostu i ścieżek rowerowych po niemieckiej stornie ruszyły z kopyta i będą zakończone na czas.
A ten zaplanowano na koniec maja przyszłego roku.
źródło: www.iswinoujscie.pl
moj kolega patrzal czy kabel jest miedziany anie czy jest prad oj * ty to masz fantazje faktycznie niemasz juz o czym pisac boze
jaki idiota masakra
"Jeden z robotników, pracujących przy polsko –niemieckim projekcie budowy transgranicznego szlaku turystycznego między Świnoujściem a Kamminke, natknął się na kabel" no nareszcie chociaż jeden projekt będzie wykonany odpowiednio - bo w terenie a nie tylko z za biurka
ja tez jestem zdania, ze powinien sprawdzic jezykiem..:))
25.11.2009, 09:18 w domu tez sprawdzasz jezyczkiem czy w gniazdku jest prad ?? mozna to zrobic jezeli 12v sobie idize a nie 230 :D
ja zawsze językiem sprawdzam czy jest napięcie
Dzieciaczki. Zrozumcie w końcu, że głupszych komentarzy nie znajdziesz na żadnym innym forum
według autora tego artykułu powinien wszystko zostawić, uciec i zawiadomić policję, straż pożarną, pogotowie, saperów, zakład energetyczny itd. Na szczęście robotnik wykazał się odrobiną logiki i zdrowego rozsądku, a nie kompletną ignorancją jak autor, bo pewnie to był kabel z czasów II wojny, dawno nieczynny lub telefoniczny - na energetyczny nie wygląda, za cienki. Niestety po raz kolejny okazuje się, że ktoś usiłuje wykazać cudzą głupotę sam będąc niedouczonym pseudo znawcą od wszystkiego czyli od niczego. Znając styl tego pana jestem zaskoczony, że winą za to szokujące zdarzenie nie obarczył Żmurkiewicza !
To był tylko kabel szybkiego łącza telefonicznego szefa STASI w NRD z szefem SB w PRL! Teraz pozostaną bez łączności!
po byłym WOP zostało w ziemi pełno kabli telefonicznych i energetycznych nieczynnych
hehe dajcie mu spokój - dzień misia dzisiaj :))) Więc pozdrawiam wszystkie miśki :)
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
widze ze po wypadku przy szpitalu nic ich nie nauczylo iznowu by doszlo do tragedji
On nie sprawdzał czy kabel jest pod napięciem...tylko patrzał czy warto sprzedać trochę miedzi na złom!!
Co za kretynizm. Jak sprawdzał czy prąd płynie?? Patrząc na kabel? Facet po prostu sprawdza co to za kabel. Przecież tylko część zakopanych kabli to kable energetyczne. znacznie więcej jest telefonicznych, internetowych itp, w tym sporo światłowodów. Facet nie zrobił niczego nadzwyczajnego i niezwykłego, jednak jak widać dla niedouczonych dziennikarzy jest to sensacja dnia. Buhahhaa, dobrze jest się zdrowo roześmiać z rana.
to pirotechnik ;p
* Ty matole a nie pomyślałeś że to telefoniczny?:D Pewno dlatego robotnik widząc to (bo tak! widać na pierwszy rzut oka) sobie patrzył jaki dokładnie.
Ja tego nie rozumiem jak można kopać koparką bez nie zapoznania się z projektami i upewnia się czy jest tam jakiś kabel lub rura !! Hallo czy u nas obowiązuje prawo buszu lub a co mi tam to nie moje !!