Susza i brak opadów spowodowały, że winniczków jest nieco mniej niż w ubiegłym roku, poza tym nie ma chętnych do zbioru. Punkty skupu płacą zbieraczom zaledwie złotówkę za kilogram.
Skup winniczków kończy się 31 maja. Można zbierać ślimaki o średnicy powyżej 3 centymetrów. Zakazem zbierania objęte są Parki Narodowe oraz rezerwaty przyrody. - Polskie ślimaki z naturalnych siedlisk poszukiwane są w restauracjach francuskich, włoskich oraz w Tokio - mówi Maciej Trzeciak, Wojewódzki Konserwator Przyrody w Szczecinie.
Od przyszłego roku województwo podzielone zostanie na dwie części południową i północną. Zbiór winniczków odbywać się będzie zamiennie co roku na jednej z części, aby nie zachwiać równowagi środowiska, a populacja ślimaków mogła się ciągle odradzać.
Mi na działce wyżarło wszystko co można... Ale to te czarne badziewko bez" domków" na plecach ;)