Zmorą dyżurów szczególnie nocnych są głuche telefony, które blokują linie alarmową 999. Anonimowi „rozmówcy” najbardziej uaktywniają się w nocy. Często w słuchawce słychać odgłosy pijackich libacji, niektórzy dowcipnisie traktują nr alarmowy pogotowia, jako sex telefon. Są też „fachowcy”, którzy próbują dzwonić po kilka razy. Mówi Zdzisław Nowak lekarz anestezjolog Kierownik Stacji Pogotowia Ratunkowego w Świnoujściu - „problem się nasila. Takich telefonów w tygodniu odbieramy nawet czterdzieści. Bardzo wielu naszych pseudo rozmówców to ludzie młodzi, którzy dla zabawy z telefonów komórkowych wybierają numer alarmowy pogotowia, gdyż za taką rozmowę nic nie płaci. Jest to rodzaj zabawy, ale głupiej! Często bywa tak, że dyspozytor informuje mnie, że wezwań do chorych nocy nie było, „ale za to odebraliśmy z dziesięć głupich głuchych telefonów”. Jeżeli uda się nam namierzyć „rozmówce” to sprawę przekazujemy policji, która tylko ostrzega dowcipnisia, bez żadnych innych konsekwencji. Dla nas jest to problem, gdyż „dowcipnisie” blokują linię. Któregoś dnia dojdzie do tego, że ten kto naprawdę będzie potrzebował pomocy jej nie otrzyma, ze względu na zablokowaną linie prze telefonicznego chuligana dodaje dr Nowak.”
A.W.
ten nowak to tez pajac-narkoman-pogorzelska
prosze o odp
mam pytanie zadzwonilem po pogotowie i nie zaczekalem na jej przyjazd jakas Pani zadeklarowala sie ze zostanie z zamarznietym pijakiem lezacym w sniegu. potem dostalem tele od szpitala ze nie moga go znalezc i ze bede mial konsekwencje za to ze nie zaczekalem czy to prawda ?? jezeli tak to jakie?? moge to jakos odwolac??
ktoś jest barzdo * ??
cały ten szpital - do wymiany, poza paroma wyjatkami - personel do wymiany, zal az rece opadają
Ta i Ci dzwoniący to JP są.
buraki dzwoniacy w nocy wez sobie cos innego znajdzcie albo na o-700 sobie podzwancie najlepiej z komórki a nie na darmowy 112 albo pogotowie 999 pajace przez taki jak wy puzniej trudniej jest o karetke
Receptą na to były by wideo - telefony!
Tylko debil robi takie rzeczy
"i co wtedy powie. .."-Słuchaj a mogłabyś przesłac mi swoją fotke toples?:)
Może głupiemu żartownisiowi kiedyś potrzebna będzie pomoc pogotowia i co wtedy powie jak dyspozytorka zacznie mu odjękiwać.
Wcale się nie dziwę, że telefon na pogotowie służy do głupot. Kiedy miałam zapalenie okostnej ponad 40 stopni gorączki i zaczęłam się dusic pani z pogotowia odmówiła mi pomocy twierdząc że jeśli będzie gorzej mam zadzwonić . Gobrze że prywatnie wezwałam lekarza do domu i udzielono mi szybko pomocy.
było se na" 0-700..." zadzwonic ! Tam różne dziwne panie jęczą i sapią do słuchawki a nie kobiecie w pracy dupe zawracac
ja kiedys zadzwonilem ale nie na pogotowie, zeby tylko uslyszec jej glos
Z tym upomnieniem to jest tak, że czasami działa...Mój synek jak miał z 6lat mimo, że był uświadomiony do czego służy nr.tel.112 pod namową kolegów tam dzwonił!Jednak szybko to się skończyło gdyż oddzwonili na syna nr.a on wystraszony oddał mi słuchawkę i tak to się skończyło...
to juz chamstwo...
Gość • Niedziela [22.11.2009, 10:44] • [IP: 92.42.119.***] to Mieciel dzwoni
W USA jesli sie dzwoni na numer pogotowia to sie laczy z Pogotowiem, policja i straza pozarna i wszystkie the pojazdy jada do wypadku. Tak ze nie ma mozliwosci robienia glupich kawalow. Moze by tak pomyslec troche?
dyspozytorki nie moga sie wyspac za takie male piniadze 3 tys zl
hmmm... myślę że dało by się zakwalifikować" taki żart" pod jakiś paragraf... pouczenia?? niestety nie pomagają... a do czego służą nr alarmowe to każdy z domu wynosi... Myślę, że nasilone" żarty powinny być bardziej śledzone i namierzane... jeden z drugim by dostał po parę stów i by pomogło... a na marginesie Świnoujście nie jest odosobnione... i na pewno lepiej niech sobie postękają do tela niż mają wzywać służby do zdarzeń, których nie ma... PROSTACTWO...
53-sms?...
Nie rozumię jak to upomnienie dostają?? To nie ma za to żadnych konsekwencji?? O voze gdzie my zyjemy niechy sobie taki zarcik zrobiłktoś w niemczech nie mówie o szwecji.
hehehe nie w tym rzecz :) tylko skąd dyspozytor wie, że to też głupi żart??
na migi?...
No tak, a jak dzwoni ktoś, kto się dusi... jak ma się odezwać??