Wjeżdżający do miasta samochód osobowy renault potrącił rowerzystę przejeżdżającego przez ulicę.
- Samochody wjeżdżające do miasta pędzą jak szalone spiesząc się na prom – mówią mieszkańcy Warszowa. - To nie pierwszy wypadek na tym przejściu dla pieszych – dodają.
Kierowca w ostatniej chwili zauważył przejeżdżającego człowieka. Kierujący samochodem zaczął hamować. Mimo natychmiastowej reanimacji i użycia respiratora mężczyzna zmarł. Auto po potrąceniu uderzyło jeszcze w znak drogowy. Policja bada okoliczności tragicznego wypadku.
Ja tylko jestem ciekaw jak szybko jechal ten rower skoro tak samochod marki renault skasowal... kondolecje dla kierowcy auta, nie powinno to sie wydarzyc
te" zawodowy" 'żądzeń' to ja faktycznie nie znam. lol
nie popatrzal czy cos jedzie i tak sie stało trudno sie mowi. Jak widac ten rowerzysta nawet niemial świateła a teraz o tej porze roku rano jest jeszcze ciemnio ; ] zal mi was tam na dole ; ]
większość ma rację, musimy się bardziej kontrolować i kierowcy i rowerzyści i piesi, a potrącić można człowieka ruszając z miejsca gdy wchodzi pod auto widząc światła cofania. Szkoda że takie sytuacje mają miejsce.
no niestety na twoje nieszczęście jestem w temacie-zastanów się co piszesz nie chce mi się rozwijać płenty bo i tak gówno wiesz -dla twojej świadomości jestem kierowcą i too zawodowym.przymkni mordkę bo nawet żądzeń pomiarowych nie umiesz dobrze nazwać
do IP: 80.245.185.** a ty co, byłeś tam? sprawdzałeś tachometr? gołym okiem widać, że nie jesteś kierowcą, bo gdybyś był to byś wiedział, że testy niewiele mają wspólnego z praktyką* !
proste facet grzał ponad setkę i wszystko na ten temat i jeszcze miga tam żółte światło więc barany mądralińskie do testów i to szybko!!
IMO myślę, że fajnym rozwiązaniem byłoby rondo. Również fotoradar jest ok, ale znam jeszcze inne sposoby. M.in. w Międzywodziu jaki i w Wisełce czy w Płotach (i jeszcze kilku innych miastach i miejscowościach) jest bardzo sprytne urządzenie - światła sprzężone z pętlą indukcyjną. Na stałe dla kierowców pali się światło czerwone. Gdy kierowca dojeżdża do przejścia to za sprawą czujników pod asfaltem lub przy pomocy fotokomórki (lub innego czujnika - nie jestem fachowcem w tych sprawach) mierzona jest prędkość pojazdu. Jeśli przekracza 50km/h (lub inną prędkość na jaką jest ustawione urządzenie) światło pozostaje czerwone aż do zatrzymania auta przed przejściem. Natomiast jeśli zwolni do określonej prędkości przełącza się na zielone i pozwala na przejazd.
89.229.74.*** puknij sie w łeb. Bartek jest doświadczonym kierowcą. wie co to ryzyko i wie kiedy można sobie na coś pozwolić a kiedy nie. To był wypadek, nie odpowiednie miejsce, w nieodpowiednim czasie..
do IP: 89.229.74.*** człowieku gdybyś Go znał od lat (jak twierdzisz), to byś takich głupot nie pisał!! Zastanów się zanim coś" powiesz"!
Znam Bartka od lat i zawsze szalał : (moze Teraz sie opamieta. Szkoda ze zginoł człowiek.
182, dokladnie i wszystko na temat !
Nie zamierzam wypowiadać się na temat wypadku lecz na temat idiotycznych głosicieli przepiśów, sprawa ma sie nastepująco: rowerzysta ma prawo przejechać przez jezdnię rowerem wyłącznie wówczas jeżeli jest wydzielony pas przy przejściu dla pieszych, który jest tym samym droga rowerową co z kolei daje rowerzyście bezwzględne pierwszeństwo przejazdu przed jadącymi ulicą pojazdami i wsZelkie tłumaczenia sie kierowców, że rowerzysta na tak oznakowanym przejściu-przejeździe wtargnął na jezdnię jest bzdurą, kierowca jadacy jezdnią ma ograniczyć prędkość do takiego stopnia, aby zatrzymać pojazd niemalże natychmiast; to jedna sprawa, a druga to taka, że rowerzysta pomimo ustalonego prawem pierwszeństwa ma obowiązek zachowania ostrożności przed wjazdem na jezdnię i nie wolno mu wjechać gdy pojazd znajduje się tuz przed przejściem. kodeks drogowy dość dokładnie definiuje te sytuacje i należy go czytać. Rowerzysta nie ma prawa przejeżdżać przez przejście oznaczone wyłącznie dla pieszych, musi rower przeprowadzić.
Thunder, chyba jakis gosc wzial sobie do serca to co napisales. Stoi przed pasami od rana i caly czas sie rozglada.Caly czas cos jedzie z ktoregos kierunku wiec gosc nie przechodzi tylko wychyla zurawia raz a w prawo raz w lewo.O 8:00 stal, teraz po 11 i dalej stoi i sie rozglada. ..
Fakt, ze tam zasuwaja niemilosiernie szybko, ale jak sie wchodzi/wjezdza na pasy to chyba sprawdza sie czy cos jedzie?
116, zapewne kierowco, poucz sie przepisow ruchu drogowego, tylko zwroc uwage na date obowiazujacgo stanu prawnego.
Po prostu brak kultury u RODAKOW izaufania dla słabszch
Tam po prostu trzeba FOTORADAR postawic. Cała inwestycja by się zwruciła w ciągu paru godzin.
Na wyznaczonychn przejściach dla pieszych rowerzysta również może przejeżdżać, nie musi przeprowadzać roweru!!
jeżdze tamtedy do pracy codzień i wiem jak te ciecie z odry i szkoły i td.wjeżdzają na te pasy--na pałe!! niepaczą wogóle.szkoda ze tak sie stało ale może bedą ci rowerzysci jeżdzic już z głową a nie kuta... na głowie.pozdro
zlikwidowac tam przejście i zrobić kładke!! wtedy rowerzyści napewno zejdą z roweru a jak ktoś przekroczy prędkośc to nic sie niestanie. gdyby auta miały jeździc przepisowo to na liczniku predkosci niebyłoby 220 a 140 max. każdy kierowca, powtarzam karzdy przekracze CZASAMI dozwolona predkosc. znam kierowce, nie znałem rowerzysty. TRAGEDIA. zamiast poakowac pieniadze tylko w lewobrzeze miasto powinno zainwestowac tez w druga czesc miasta. kladka na plaze na łunowie przez tory tez by sie przydala. do cholery po tej stronie tez mieszkaja ludzie!!
Ja wyra znie napisałam, że tak się dzieje na ści, zce rowerowej, a nie na przejściu dla pieszych!Mimo to uważam, iż piesi mają również pierwszenstwo!!
O ile się orientuje to rowarzysta powinien" przeprowadzić rower", a nie wjeżdżać nim na pasy.
Jeżdżę często na działkę rowerem.Podobna jest sytuacja na ścieże rowrowej u zbiegu ulic grodzkiej i Grunwaldzkiej!Ci zmotoryzowani w ogóle nie zwracaja uwagi na pierwszeństwo przejazdu ROWERZYSTÓW!!
jeżeli wjeżdżacie na pasy rowerem co jest niedozwolone według przepisów drogowych w dodatku zle oswietleni macie własnie oto przykład co sie może wydarzyc współczuje obu rodzinom