Widać, że u naszych sąsiadów nic nie dzieje się przypadkiem. Każda sprzedana działka, wszystkie rozpoczęte budowy robione są według jednego planu.
fot. iswinoujscie.pl
Przy promenadach w niemieckich kurortach uzdrowiskowych są przedwojenne kamienice i nowe hotele budowane w stylowej, zabytkowej formie. Każdy otoczony zielenią. Przed nimi dodatkowo przy ścieżkach rowerowych i promenadzie mnóstwo drzew, krzewów i trawników. U nas na nowej promenadzie apartamentowce poukładane jak pudełka. Jeden przy drugim. Na zieleń nie ma miejsca.
Widać, że u naszych sąsiadów nic nie dzieje się przypadkiem. Każda sprzedana działka, wszystkie rozpoczęte budowy robione są według jednego planu.
fot. iswinoujscie.pl
A w Świnoujściu – każdy sobie, według własnego widzimisię.
Cieszymy się, że mamy ładną nową promenadę. Jest lepsza niż stary deptak. Ale czy naprawdę ta część dzielnicy nadmorskiej jest aż tak piękna? Nie mogłaby być lepsza?
fot. iswinoujscie.pl
- Władze miasta chciały wysprzedać jak najwięcej działek, aby mieć mnóstwo pieniędzy na inwestycje – mówi jeden z mieszkańców, który zwrócił naszą uwagę na ten problem. – Tym bardziej, że był to czas wyborów. Niestety nie zadbano o estetykę i przemyślane architektonicznie rozwiązania. Poszatkowano ziemię i teraz wyrastają na niej budynki niczym na zwykłym osiedlu mieszkaniowym.
Dawid Szymański
źródło: www.iswinoujscie.pl
164 gwoli informacji na promenadzie możemy podziwiać projekty architektów ze Szczecina, Warszawy, Poznania, a nawet z Niemiec, bo Państwo inwestorstwo stwierdzają że architekci z zewnątrz są lepsi w wyciskaniu maksimum pieniedzy dla inwestora w głębokim poważaniu mając estetykę zieleń to miasto i pozostałych mieszkańców
Nie ma co już pisać na ten temat!Świnoujście zostanie zdewastowane, czy się to komuś podoba czy nie.Za 10lat" apartamentowce" będą od nowej promenady do falochronu jeden przy drugim. Dawniej piękny Park Zdrojowy zostanie przecięty ruchliwą ulicą, od Jachtowej do nowej promenady, która znacznie skróci i uprości przejazd od promów i centrum do morza.W parku też wyrosną apartamentowce jak grzyby po deszczu(park od Dolnej Odry w kierunku fortów zostanie wycięty w pień a ziemia sprzedana pod budowę nowych koszmarków). Podobnie będzie z Basenem Północnym, tam też nastawiają koszmarków zwanych apartamentowcami. To wszystko" upiękni" wspaniały widok arabskich 300metrowych gazowców na redzie przy podejściu do gazoportu, które będą wyrzucały na plaże tony ropopochodnych odpadów... To miasto już powoli umiera i zawdzięczamy to ekipie Żmurka!
Nie ma to jak coś roz□□□□ć w pył●A Świnoujscy architekci, to są jacyć bezguścia chyba●
polityka miastA dotycząca zieleni jest... spójna!! nIKT NIE PROJEKTUJE ZIELENI I NIE DBA BY SADZONO NOWE ROŚLINY A STARE Z NIEZRÓWNANĄ KONSEKWENCJĄ RŻNIE OGRODNIK MIASTA - ZWANY TU I ÓWDZIE RZEŹNIKIEM.
Po prostu jest 100% czyściej a chodniki nie zdobią psie kupy.Właśnie taka jest Człowieku ze Świnoujscia różnica.
Prezydent dzieli działki na arbuzy.
Bardzo dobry artykuł. U Niemców zieleń się szanuje, u nas - trach! wyciąć w cholerę drzewa i do kominka jakiemuś panu ważnemu dać.
zobaczcie ile miejsca zostało na chodnik narogu chrobrego budynek pod orłami dwa wózki może się miną? a chcielibyście jeszcze pas zieleni temat arhitektów pominę napewno czytają to nieletni pa
Rzecz gustu. Jak sie przyjezdzaa tylko na wakacje 10-14 dni to widzi sie to inaczej. Ci co mieszkaja tam maja dosyc tego wycia turystow po nocach, smrodu smazalni, rezdeptanych psich gowien, lodow, gofrow i innej kategorii zarcia na naszej pieknej premenadzie, potluczonych butelek na plazy, i wiecej psich i ludzkich gowien na plazy, brak toalet od strony Chrobrego (tych pieknych apartamentow). Zebracy (zwani tutaj" Kloszardami" ha, ha) i prostytutki zjezdzaja sie tutaj z calej Polski. Grasuj w lokalach na Promenadzie zaczepiajac gosci zagranicznych. Tak ze nie mowcie mi ze jest tak fajnie. Lipiec i sierpien jest tu nie do zniesienia. Pozdrawiam.
"Człowiek jest sztuki królem, sztuka kształtem jego woli" , a jaką wolę mają Panie z Wydziały Architerktury ??
Skończcie już z tą całą folksdojczerią! To, że u Helmutów jest tak a tak wcale nie znaczy, że jest tam lepiej i mamy się na tym wzorować. Mi się świnoujska Dzielnica Nadmorska podoba bardziej niż w Ahlbecku czy Heringsdorfie. Widać, że to pełne życia miasto, a nie jeden wielki dom spokojnej starości. A jak się komuś niepodoba, to są również i na naszym wybrzeżu spokojne wsie rybacko-letniskowe z domkami i willami otoczonymi zielenią. Chociażby Międzywodzie, Pobierowo... A Świnoujście to jednak miasto, więc zrozumiałe, że jest tu inaczej.
Nasze miasto przypomina" arabowo". Każdy ch... na swój strój. Ważne, że jest kasa. Reszta i tak nikogo nie obchodzi, a młodziezy w szczególności. Efekt to rządy komuny XX lat od zmiany ustroju państwa.
Piękne wille /te na fotkach/. Pozazdrościć. Gdyby były w Polsce już po roku byłyby jak dawny szpital na Wyspiańskiego.
MA RACJE GOSC: Gość • Poniedziałek [16.11.2009, 09:52] • [IP: 83.31.182.***] Dobrze ktoś napisał, tam rzeczywiście jest dużo zieleni, ale wieje nudą i pustką. U nas przynajmniej promenada tętni życiem i młodych i starszych, a tam tylko starszych. JEDNAK PROMENADA POWINNA BYĆ ŚWIĘTA, ŻADNYCH APARTAMENTOWCÓW, TYLKO STYLOWE PENSJONATY I WYKWINTNE LOKALE, ŁĄCZNIE Z REWIĄ I KASYNAMI...
ile kasy można wycisnąc z metra kwadratowego bezcennej ziemi? to jest odpowiedź na to pytani
bla bla bla.
Jimmy już dla Sławka piszesz?;)
więcej budynków to wiej kasy bo więcej ludzi się tam da upchnąć, tu i tak nas nie stać na mieszkania tylko warszawka a oni przyzwyczajeni
c.d. Super, że można wypić kawkę w restauracji ale dlaczego jednocześnie nie mogę delektować się widokiem morza i opalonych ciał dziewczyn (polskie są jak witaminki) tylko widzę gacie zwisające z balkonów powstających jak grzyby po deszczu apartamentowców? Sprzedać teraz teren i postawić budynek, to żaden problem. Problemem będzie atrakcyjność tego miejsca za 2, 5, 10 lat, gdy okna w okno będę miał innego wczasowicza, do plaży będę miał „aż” 150m, a w koło sam beton i śmierdzące, blaszane budy z frytkami i smażoną rybą z Chin. Jaki to będzie wypoczynek? Liczyć się będzie unikalność miejsca! Możliwość wypoczynku, regeneracji i zabawy w zgodzie z naturą, a nie w ograniczonej betonem przestrzeni.
c.d. Postawiono jedynie azbestową wiatę (dzisiejszy Gryf) który miał służyć za nowe centrum kulturalne oraz rozpoczęto propagandę potrzeby posiadania wydm jako naturalną zaporę chroniącą dzielnicę mieszkaniową przed wiatrem i wodą. Od 2000 roku wydmy nie są nam już jednak potrzebne, o dziwo pas zieleni parku zdrojowego, ulic Piastowskiej i Wyspiańskiego wystarczą by uchronić nas przed szkodliwym działaniem morza. Szkoda jednak, że nie wrócono do przedwojennego planu zagospodarowania terenu dzielnicy nadmorskiej. Szkoda, że nie myśli się o powrocie do kulturalno-rozrywkowej formy rejonu ulicy Żeromskiego i Uzdrowiskowej. Co gorsza widać, że miejsce to traci swe wartości estetyczne. Co z tego, że otwierane są nowe sklepiki, że promenada jest z kolorowych płytek jak nie można się tam zrelaksować?
Przypominam i wyjaśniam: Niemieckie miasteczka od dawna były jedynie osadami rybackimi (nie bez przypadku jest nazwa Heringsdorf czyli w dosłownym tłumaczeniu Śledziowa wieś), a od kilkudziesięciu lat dorobiły się miana uzdrowisk/kurortów wypoczynkowych. Dlatego też początkowo inny był ich plan zagospodarowania terenu, przystosowany do rybołówstwa, na podstawie, którego przekształcono dawne zakłady rybne na domy uzdrowiskowe. Natomiast dawni Świnoujscy architekci mieli głowy na karku i potrafili wykorzystać usytuowanie geograficzne Ścia." Podzielili" Świnoujście na port, dzielnicę mieszkalną oraz oddzieloną od nich wyciszającym pasem zieleni - dzielnicę nadmorską, która stanowiła centrum uzdrowiskowo-rekreacyjno-rozrywkowe. Tutaj była sala koncertowa, łaźnie, baseny, molo. Wszystkie budynki" żyły" zgodnie z naturą, a plan zagospodarowania terenu nie kolidował z relaksacyjnym charakterem dzielnicy i otoczenia. Po wojnie nie pofatygowano aby odbudować w całości dzielnicy nadmorskiej.
Wolę pobyt w pensjonacie charakteru willowego niż w tzw domu wczasowym z wrzaskami i dyskoteką na podwórku oraz smrodem smażalni ryb pod oknem. Kwesia gustu i tyle.
Tam czysto, schludnie, molo, aquapark, kino- U nas;bałagan, smród od spalin samochodowych, pełno śmieci, brak parkingów.e.t.c.
Przecież tamte pensjonaty mają charakter willi odpowiedni do skali tych malych miasteczek. Trzeba byc slepym zeby nie dostrzec bardziej miejskiego charakteru naszego kurortu.
A mnie odpowiada atmosfera niemieckich kurortów, nie ma takiego dziadostwa i bałaganu jak u nas. Tyle.
Dobrze ktoś napisał, tam rzeczywiście jest dużo zieleni, ale wieje nudą i pustką. U nas przynajmniej promenada tętni życiem i młodych i starszych, a tam tylko starszych.
Czekam tylko jak na nowej promenadzie zacznie się handel obrazkami z bursztynem i muszelkami, najlepiej przy fontannach.
W dzielnicy uzdrowiskowej zamiast 75% zieleni jak nakazuje Ustawa o uzdrowiskach mamy 98 % betonu. Klika zmura zamuruje niedługo wszystko dla kasy kolesi. Więcej zniszczyli niż cos dobrego dla miasta zrobili.
Bo u nas nie liczy sie jakosc tylko ilosc, nie wazne jest jak, ważne za ile...kolosalne sumy wyciagaja za apartamenty-a sasiad -sasiadowi w okna zaglada, za pare lat bedą staly ruiny, nikt nie czekal, az mury przestana pracowac i osiadą, zacznie sie pleśń i grzyb...bo wazne zeby bylo szybko...teraz juz kazde nowe osiedle jest ustawiane jak domki z pudelek po zapalkach...Tragedia, zero zieleni, malo przestrzeni, waskie uliczki, slow brak.
czego tu wymagać, jak w naszym mieście rządzą dorobkiewicze
na siłę to do wszystkiego się można przyczepić. I chyba o to chodzi w tym artykule. Porównianie naszej nowej promenady z przedwojenną zabudową niemieckich kurortów jest mocno nietrafione.
Co z tego ze tam sa piekne kamienice ! Ze wszystkich stron wieje pustka pusto wszedzie glucho wszedzie Przynajmniej nikomu obcy turyści czy kuracjusze nie przeszkadzalą tak jak u was, gdzie niektórym przeszkadzają stare niemry, pyry itp.
Polska gospodarka (polnische Wirtschaft) i tak w kazdej dziedzinie. Gdyby nie unijne dotacje wyglądały by te miasta jak i cała ta gopodarka jak w latach siedemdziesiątych ub. stulecia, z dziurawymi chodnikami itp. (i to taka potęga światowa) .
Co z tego ze tam sa piekne kamienice ! Ze wszystkich stron wieje pustka pusto wszedzie glucho wszedzie!
Zobaczcie jak kiedyś wyglądała nasza promenada! Molo z budynkami sportowo-rekreacyjnymi. Co powstało na ich miejsce ? Wydmy, które jeszcze 10 czy 15 lat temu były nie do ruszenia! Od 5 lat wydmy stały się zbędne ale na ich miejsce nie odbudowuje się tego co było świetne i w rewelacyjnym stylu tylko stawia się klocki bez składu i ładu. Żeby tylko nawalić i zarobić. JAKIE TO POLSKIE! WSTYD!
Aż żal, że tuż pod bokiem mamy tak urokliwe kurortowe miasteczko i mimo to nie potrafimy wyciągnąć żadnych wniosków dla siebie. U nich ład i estetyka, a u nas zwyczajne przypromenadowe blokowisko." Niech się mury pną do góry..." Szkoda.
Kasa i kasa najwazniejsza, wydmy likwiduja a mnie uczono ze mikolajek nadmorski to swietosc pod ochrona i ruszac go nie wolno
niestety u nas jest brak architektów i projektantów którzy mieliby pojęcie o projektowaniu i zagospodarowaniu przestrzeni
Warto tez wspomniec o" pieknych" sklepach przy nowej promenadzie - tzn. o wystawionch wieszakch z jakims badziewiem - chyba ktos z UM powinie sie tym zajac - robi sie tam podobnie jak na Wojska Polskiego!
to zarob i kup sobie!
Przy promenadach w niemieckich kurortach uzdrowiskowych są przedwojenne kamienice i nowe hotele budowane w stylowej, zabytkowej formie. Każdy otoczony zielenią. Nikt z nich nie wpadł na pomysł by oddać swój ogródek pod blaszaną budę, szopę handlarzom, czy zagracić ulicę" totalnym bajzlem" jak ulicę reprezentacyjnie wiodącą do granicy państwa. A my tu o porządku i logice u niemców.
ja też taki chce mieć !