Tym samym skończyła się eksmisja słynnego polityka. Próbował ją przeprowadzić już dwa tygodnie wcześniej komornik, który na miejsce przybył w asyście kilku policjantów. Po negocjacjach z byłym prezydentem, obiecał przełożyć ją do dzisiaj.
fot. Sławomir Ryfczyński
Dziś w samo południe były prezydent przekazał pracownicy Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej klucze do mieszkania w kamienicy przy placu Wolności.
Tym samym skończyła się eksmisja słynnego polityka. Próbował ją przeprowadzić już dwa tygodnie wcześniej komornik, który na miejsce przybył w asyście kilku policjantów. Po negocjacjach z byłym prezydentem, obiecał przełożyć ją do dzisiaj.
fot. Sławomir Ryfczyński
W zamian Stanisław Możejko zobowiązał się bez oporu oddać klucz do mieszkania w którym mieszkały jedynie jego dzieci, które wyjechały już ze Świnoujścia.
- Chciałem zrobić to w samo południe, nie bez powodu. 12 listopada o godzinie 12 – mówi.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Ciekawy jest ten klucz.Taki wysłużony, sponiewierany, zupełnie jak jego właściciel.
Krzywda wielka stała się.
To my przyjdziemy do Ciebie - żonie wszystko wytłumaczymy i posiedzimy wszyscy razem przy kominku ;)
A ja piję piwko i kluczy nie oddam od mieszkania... a ogień w kominku dalej wesoło się pali.
Radykał - gdzie się podziewałeś?? My tu umawiamy spotkanie przy piwie... a Ciebie nie ma
A mam to gdzieś, idę do lodóweczki po piwko, w kominku się pali ogieniek wesoło, żonka wkurzona, a ja na zgodę wypiję piwko schłodzone...
Tak czytam i stwierdzam, że coś dziś nietypowo sielsko się zrobiło na tym kanale;) hehe Pozdrawiam
Jest ta osoba w radzie i ma się dobrze.Takie tu prawo obowiązuje!
Wspomina się tu o prawie, a jakoś cicho ostatnio o osobie która ma wyrok i piastowała funkcję radnego. Czy już nie jest w radzie miejskiej? Może ktoś wie.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Dobrze, że była TV TVN, 17-go może sie okazac, że ta eksmisja była nielegalna.
Nie róbcie jaj z określeniem" słynny polityk"-chyba, że pan Stachu rozpoczął już kampanię wyborczą.
Na polskiej polityce sie nie znam;) o mojej pracy mówić, to w sumie szkoda czasu :) do rękoczynów u mnie nie dochodzi z zasady :) ale przy piwie możemy sobie pogadać o filmie, książce o muzyce - jednym słowem tysiące ciekawszych tematów :)
Z jednym się zgadzam cyrk medialny i dziwi mnie że * dał się wciągnąć w tą cała historię. Zastanawia mnie tylko jedna sprawa czego tylko jeden klucz i czy za jakiś czas nie będzie ponownie komornik musiał Pana Możejkę wyprowadzać żenada.
Po kiego jakieś argumenty. Jest nakaz to fora ze dwora i już a pieszczenie się z Możejką to tylko ośmiesza wymiar sprawiedliwości.Gdyby to trafiło na zwykłego Kowalskiego to leciał by na zbity pysk z lokalu.A Możejko będąc radnym powinien świecić przykładem a nie robić z siebie męczennika w błysku fleszy. Szarego człowieka nie stać na odwalanie takich cyrków bo swój honor ma.
Wiesz wypić piwo zwłaszcza w Twoim towarzystwie to nie zła myśl tylko że jak to z nami polakami trochę wypiją od razu schodzą na tematy polityki pracy, no a potem to już tylko ręczna argumentacja i wiesz można się posprzeczać może nawet trzeba bo z takich sprzeczek czasami wyniknąć może coś dobrego ale na argumenty a nie na przekonywanie kogoś do swoich racji
Masz rację - nie potrafią ROZMAWIAĆ, potem sie dziwią, że jest jak jest. A co do Twoich potwierdzonych myśli - ok :))
Albo zabrakło im rzeczowych argumentów lub inaczej nie umieją jak tylko sobie ubliżać
Nie wiem może dali sobie spokój a co do" tzn tragedia? co w tym śmiesznego? :))" nie zrozumiałaś mnie nie nabijam się z Ciebie lecz chodzi o to że moja myśl się potwierdziła
No żebym ja wiedziała, że proponując forumowiczom wyjście na piwo zakończy dyskusję to bym to zrobiła już wcześniej!
tzn tragedia? co w tym śmiesznego? :))
Nie szkodzi muszę się przyznać że jak pisałem tego posta to przez myśl mi przeleciało a jak to kobieta hahahahahaha
zapomniałam się podpisać
Gość • Czwartek [12.11.2009, 19:29] • [IP: 92.42.118.***] spokojnie - ja jestem baba - zawsze ustępuję :) bić się przecież nie będziemy - no nie wypada nawet żeby baba biła :)
Ich nie można nazwać PODDANYMI.Bo to są Polacy.A czy żyjemy dzisiaj w wolnej Polsce?Czy zwykły Amerykanin żyje na luzie?My już jesteśmy w Unii i jej prawa i ustawy będą obowiązywać pod rozkazami naszego służalczego rządu.Czy to takie trudne.Czas pokaże bo dla młodych to nie do śmiechu.