Jest to jedno z najważniejszych wydarzeń w religii chrześcijańskiej. Księża od dłuższego czasu przygotowywali młodych wiernych, aby w tym szczególnym dniu wszystko wypadło zgodnie z planem. Modlitwy oraz pieśni, których się uczyli, poprawią duchową dojrzałość, której bardzo potrzebują w tym wieku.
fot. Mateusz Królikowski
Przyjęcie po raz pierwszy Pana Jezusa pod postacią hostii jest niezwykłym przeżyciem nie tylko dla samych zainteresowanych, lecz dla ich bliskich i krewnych. Moc prezentów oraz życzeń nie zatrą tego, co najważniejsze w sakramencie, gdyż rzeczy materialne szybko się znudzą, a wspomnienia i doświadczenie pozostaną na zawsze.
starzy chodza do kosciola bo niema co robic, jakby mieli kasy to by sie wylegiwali na Kanarach, mlodzi chodzi bo i m starsi karza i itd, a jesli chodzi o nasz kosciol to coraz bardziej to odbiego od tego czym mialby bys prawdziwy kosciol, gdzie dzieci by chetnie przychodzily a nie z musu co niedziele zeby wysluchac tej samej regolki, dlaczego nie mozemy miec kosciolow gdzie rozmawia sie naprawde o problemach i ksiadz jest mentorem, a tu tylko czytanie z ksiegi i krutkie kazanie odnaszace sie do rzeczy drugoplanowych.
Do Gościa z 21.35!! Też będziesz kiedyś stary, a wtedy będziesz truchtał do kościółka jak większość takich co kiedyś" wiecie rozumiecie towarzyszu" wypinali na kościół d...ę. Zapamiętaj!!"Jak trwoga to do Boga"!
Petz ty jesteś burakiem z PECU??
Gadochan-Antaga-Zdalny-Ciekawski gdzie jesteś prawdomówny obrońco jedynie słusznej wiary ? Właśnie poczytałem Twoje szowinistyczne wypociny w Google. Jakiś Ty prawdomówny ! Tak jak ta cała Twoja moherowa banda tumanów. SAMA PRAWDA ! JEDYNA PRAWDA ! MOHEROWA PRAWDA !!
zalosne, dzieci tylko mysla o prezentach, mam nadziej ze gdy moherki poumieraja to mlodzi zrobia cos z chrzescijanstwem
Zgadzam się z poprzednikami, pamietam ks. Wiesława kiedy był wikariuszem w Parafii Chrystusa Krola. Wspaniały duchowny, bardzo dobry i niezwykle życzliwy człowiek. Dziś jeszcze wspominam jego porywajace homilie. Starsze Panie nazywały go" naszą iskierką" i coś w tym jest, był nie tylko iskierką, ale cudownym promyczkiem w naszej parafii. Zazdroszczę mieszkancom Przytoru, ale wierze, że droga tego ksiedza jeszcze zahaczy o Świnoujście. Wielu łask bożych i łogosławieństwa na trudnej duchownej drodze.
Serdeczne pozdrowienia dla księdza Proboszcza. Niech Pan Błogosławi w kapłańskim trudzie pasterzowania.Cenimy księdza i szanujemy.
ja tez jestem natchniony xD i gratuluje tego sobie, a ten komentarz dedtykuje sobie dla odmiany i ja jestem najlepszy ! xD
lol
tja...
To Kościół w Przytorze. Proboszczem tejże parafii jest Ksiądz, którego postać jest wiernie oddana Bogu. To jest przykład Księdza, prawdziwego, natchniętego duchowym powołaniem. Jego czyny i głęboka modlitwa świadczą o dobroci tego człowieka. Gratuluję sobie i mieszkańcom tak wspaniałego DUCHOWNEGO