Termin składania ofert minął we wtorek. Wcześniej zainteresowanie transakcją zgłaszało 10 firm. Ostatecznie jednak zdecydowały się tylko dwie. Ministerstwo Skarbu Państwa analizuje złożone propozycje. Resort ma teraz czas do 17 października by zdecydować czy obydwaj oferenci zostaną zaproszeni do dalszych negocjacji. Do kupienia jest ponad 90% udziałów kołobrzeskiej spółki PŻB ma siedzibę w kołobrzeskim porcie, który do wakacji był własnością spółki. W wakacje jednak armator sprzedał 11 hektarów terenu wraz z infrastrukturą. Na niezbędne dla funkcjonowania firmy obiekty zawarta została 5 letnia umowa dzierżawy. Obecnie PŻB zatrudnia ok 700 osób z czego 500 to załogi promów oraz pracownicy przedstawicielstw armatora w Szczecinie i stolicy. W barwach „Polferries” ( bo tak brzmi handlowa nazwa spółki) pływają wciąż po Bałtyku 4 promy: „Scandinavia”, „Pomerania”, „Baltivia” oraz „Wawel”. Ten ostatni od roku czarterują właśnie Duńczycy z DFDS.
ani floty wojennej ani floty handlowej, rybackiej zostaly nam kajaki
nie ważna data ani ilu chętnych. Najgorsze jest to, że po stoczniach, portach, zakładach rybnych mamy pozamiatane w naszej gospodarce morskiej.
wszystko jest zle, bo nie bylo 10ciu chetnych tylko rozeslano oferty do 10 a odpowiedzialo 2. poza tym spekulacje dot DFDS sa tutaj nie na miejscu i ukazuja niefachowosc piszacego. Nalezy sie czasami wysilic a jesli nie to chociaz zgapic z Wyborczej. Tam prezes Polferries udzielil osatnio 2 wywiadow.
Źle jest podana data, resort ma czas chyba do 17 listopada??