Poeci w kawiarni Atmosfera, to najnowszy pomysł właścicieli świnoujskiej kawiarni artystycznej. Zapach kawy, nastrojowe świece i poezja. Cóż innego może być balsamem na skołataną duszę w jesiennej szarudze.
W ostatnią sobotę gościem kawiarni artystycznej Atmosfera była poetka od lat mieszkająca w Szwecji Anna Jezierska. Podczas bardzo sympatycznego wieczoru autorskiego licznie zgromadzonym słuchaczom prezentowała wiersze ze swoich dwóch tomików „Strofy z serca płynące „ i „Westchnienia ubrane w słowa”.
fot. Sławomir Ryfczyński
Jak mówi pani Ania- moje wiersze, to wypadkowa doświadczeń życiowych przeplatane nastrojowymi balladami i lirykami. Bardzo się cieszę, że to tu w Świnoujściu mogę prezentować swoje wiersze. Ja tu przyjechałam jako turystka.
Dogadałam się z właścicielami kawiarni i tak doszło do zorganizowania, autorskiego wieczoru poetyckiego. Muszę też powiedzieć, że Świnoujście może być doskonałą inspiracją do pisania wierszy. Morze, plaża, parki, promenada, plus jesień. To wszystko skłania do tego by usiąść i kilka swoich myśli przelać na papier- dodaje poetka.
Mówi Sławomir Gębczyński współwłaściciel kawiarni Atmosfera- chciałbym, aby nasza kawiarnia stała się alternatywą dla domowego telewizora.
W przyszłości będziemy zapraszali poetów, muzyków, czy też innych artystów. Pomimo, że nasza kawiarnia jest nie wielka panuje tutaj wspaniała atmosfera. Zapraszam by się o tym przekonać.
Ludzie !! Czego się czepiacie ? Czy wszystko w tym Swinoujściu musi kręcić się wokół polityki ? Jezeli ktoś chce umożliwić komuś przedstawienie swojej twórczości to chwała mu, jeżeli ktoś chce szerzyć kulturę w szerszym zakresie chwała mu. Nieważne jaką opcję polityczną reprezentuje. Byle by się coś w tej materii działo. Pamiętam dawne czasy kiedy takie wieczorki urządzane były przez EMPIK. I co ? Tez trzeba było to krytykować bo był komunizm ? A wracając do spotkania w kawiarni - nie ma obowiązku chodzenie na te wieczorki, nie ma obowiązku słuchania tej poezji, jest natomiast obowiązek tolerowania poglądów innych ludzi, np. tych którym się to podobało i którzy chcą tego słuchać.
Wzorujący się • Poniedziałek [09.11.2009, 06:58:11] • [IP: 80.245.183.***]
"wiater wieje, słonko świeci, kury drepcą po klepisku - krowy muczą, owce beczą, stał artysta na śmietnisku -
jam poeta, jam artysta, jam co dzień jajami śwista -
wszyscy ludzie mi zazdroszczą, jestem taki w ogóle fana -
kure w ręke, siano na wóz, kocham kocham kocham -
serce moje beczy, w brzuchu wiercą mnie motylki -
chce być oryginalny i się pucować - jestem więc artyściną prowincjonalnym - wszyscy mi zazdroszczą, zaprowadze krowe na pole i wróce do doma, kak zdiełał ja i kak ja pogoworił." dziękuje za uwagę, pozdrawiam Pana poetę i artystę niebywałego formatu, Elytę, pozującego na Mistrza, improwizującego poziom i kulturę, puszczającego do kamery powabne i pełne wyższości miny - Sławka o przydomku" włościanin i właściciel;)
A jednak jakoś nigdy na zebraniach w biurze Gębczyńskiego niegdy nie widziałam. Ale. Brawa dla niego. Staje się twarzą każdego miejsca w którym się pojawia. Właściciel. Artysta. Poeta. Przewodniczący. Faktycznie jest to jakieś łał...
Niestety, o ile wiem Gębczyński od roku czasu nie jest Młodym Demokratem a młodzieżowa bojówka PO nigdy nie powstała. Natomiast Gębczyński swojego czasu bojkotował Młodzieżówkę PO z regionu, organizując spotkanie w świnoujściu, którego zakończeniem była afera alkoholowa a nie założenie Młodzieżówki. Ale mogę się mylic ?
Bardzo proste przełożenie- Prezesem Uzdrowiska, któremu podlega Rusałka jest członek PO- a Pan MŁODY GĘBCZYŃSKI JEST MŁODYM DEMOKRATOM- przewodniczącym młodzieżowej bojówki PO w naszym mieście. I stąd Pan Gebczyński jest współ-dzierżawcą - za psie pieniądze - intratnego lokaliku dla kuracjuszy...
Ludzie !! Czego się czepiacie ? Czy wszystko w tym Swinoujściu musi kręcić się wokół polityki ? Jezeli ktoś chce umożliwić komuś przedstawienie swojej twórczości to chwała mu, jeżeli ktoś chce szerzyć kulturę w szerszym zakresie chwała mu. Nieważne jaką opcję polityczną reprezentuje. Byle by się coś w tej materii działo. Pamiętam dawne czasy kiedy takie wieczorki urządzane były przez EMPIK. I co ? Tez trzeba było to krytykować bo był komunizm ? A wracając do spotkania w kawiarni - nie ma obowiązku chodzenie na te wieczorki, nie ma obowiązku słuchania tej poezji, jest natomiast obowiązek tolerowania poglądów innych ludzi, np. tych którym się to podobało i którzy chcą tego słuchać.
"wiater wieje, słonko świeci, kury drepcą po klepisku - krowy muczą, owce beczą, stał artysta na śmietnisku - jam poeta, jam artysta, jam co dzień jajami śwista - wszyscy ludzie mi zazdroszczą, jestem taki w ogóle fana - kure w ręke, siano na wóz, kocham kocham kocham - serce moje beczy, w brzuchu wiercą mnie motylki - chce być oryginalny i się pucować - jestem więc artyściną prowincjonalnym - wszyscy mi zazdroszczą, zaprowadze krowe na pole i wróce do doma, kak zdiełał ja i kak ja pogoworił." dziękuje za uwagę, pozdrawiam Pana poetę i artystę niebywałego formatu, Elytę, pozującego na Mistrza, improwizującego poziom i kulturę, puszczającego do kamery powabne i pełne wyższości miny - Sławka o przydomku" włościanin i właściciel;)
Takie baby pokazują, że poezja nie ma jaj. Bukowskiego by poczytali, albo Ginsberga. A nie jakieś kiczowate, miłosne gówno.
Wygląda jak Mickiewicz ;D A o co chodzi z tym sygnetem.
Jezu, z tak mizerną dykcją i płaskim akcentem ten gość, co czytał, nadaje się co najwyżej do baru mlecznego ('Schabowy z ziemniakami!')
kicz i szajs ;D
"koza siedzi se w oborze, zjada siano z wielkim smakiem, kury biegają po wybiegu, szukają ziarna do przeżucia" - sztuka pokroju AP i SG:)
I co Sławku. Widzę, że spadło na Ciebie piętno regiocelebrytyzacji. Dajesz, dajesz. ..
Strażak Gębczyński.
III miejsce w Ogólnopolskim Konkursie Plastycznym „Zapobiegajmy Pożarom” Kategoria: malarstwo/dorosli
moze nie byl, ale chcial zostac na pewno - zosprp.pl/?q=node/349
Gaśnica? Strażakiem też był?
a kim on nie byl i jeszcze bedzie?
... przynajmniej wiadomo że w Atmosferze będzie spokój! a jak nie będzie to na pewno jaka gaśnica się znajdzie więc luz.
Radykał był kobietą ?
A czy on nie był też tym członkiem zespołu : The Kelnersem ?
A jednak jakoś nigdy na zebraniach w biurze Gębczyńskiego niegdy nie widziałam. Ale. Brawa dla niego. Staje się twarzą każdego miejsca w którym się pojawia. Właściciel. Artysta. Poeta. Przewodniczący. Faktycznie jest to jakieś łał...
oj mylisz się mylisz.. stra sentymenta i pseudo układziki- nawet te nieformalne zostają...
Niestety, o ile wiem Gębczyński od roku czasu nie jest Młodym Demokratem a młodzieżowa bojówka PO nigdy nie powstała. Natomiast Gębczyński swojego czasu bojkotował Młodzieżówkę PO z regionu, organizując spotkanie w świnoujściu, którego zakończeniem była afera alkoholowa a nie założenie Młodzieżówki. Ale mogę się mylic ?
niektóre wróbelki ćwierkają, że to nawet uzdrowisko płaci Panu Gębczyńskiemu za wprowadzanie wysokiej kultury wśród kuracjuszy...
Bardzo proste przełożenie- Prezesem Uzdrowiska, któremu podlega Rusałka jest członek PO- a Pan MŁODY GĘBCZYŃSKI JEST MŁODYM DEMOKRATOM- przewodniczącym młodzieżowej bojówki PO w naszym mieście. I stąd Pan Gebczyński jest współ-dzierżawcą - za psie pieniądze - intratnego lokaliku dla kuracjuszy...
poetka to pani Anna Jeżewska
Nie moge marszczyć freda bo jestem płcią piękną.
radykał myśląc o sławku marszczy freda
niewielka pisze się łącznie