iswinoujscie.pl • Sobota [21.11.2009, 07:11:22] • Świnoujście
Zabawki dla dzieci i dorosłych

fot. Sławomir Ryfczyński
Napisała do nas jedna z Czytelniczek. Jej zdaniem nie powinny obok siebie funkcjonować sklepy z zabawkami dla dzieci oraz sex shop, czyli jak się wyraziła – sklepy z zabawkami dla dorosłych. Taka sytuacja jest w Pasażu Żeglarska. A Wy co na ten temat sądzicie?
Nasza Czytelniczka nie jest przeciwko sklepom dla dorosłych. Jak wynika z maila, uważa tylko, że nie powinny być lokalizowane w miejscach, gdzie chodzi się na zakupy z dziećmi.
- Jak maluchom wytłumaczyć, że ten „różowy sklep” nie jest dla nich i nie wolno im nawet pooglądać zabawek – pisze Internautka.

fot. Sławomir Ryfczyński
Nie wszyscy zapewne podzielają jej opinię. Wypytaliśmy kilkanaście osób. Zdania są podzielone. Jedni twierdzą, że miejsce sex shopów jest w osobnych dzielnicach czy na obrzeżach miast. Nie w centrum. Inni tłumaczą, że jest demokracja i każdy ma prawo stawiać swój sklep tam, gdzie mu się podoba.
- Nikt nie musi tam wchodzić, jeśli nie chce – twierdzą.
A z drugiej strony, niezła forma reklamy.Proponuję sprawę nagłośnić więcej ludzi skorzysta ze sklepu.
Jak wytłumaczyć?Ten sklep jest dla dzieci a ten dla dorosłych.W telewizji też są filmy dla dzieci i dla dorosłych.Jest w życiu sporo spraw które nie są dla dzieci i one powinny być o tym zwyczajnie bez przejęcia informowane.Nie można ich chować pod kloszem bo ośmieszamy się my dorośli.
Jeden jedyny sex-shop w swinoujsciu im przeszkadza ze kolo zabawkowego jest... A te koscily jeden kolo drugiego to nie. Chodza * codziennnie po kilkanascie razy do kosciola a * wiecej grzechow na sumieniu niz wszyscy nastolaki razem wzieci!! MOHERMEJDEN!!
KONIECZNIE ZORGANIZOWAĆ PIKIETE!! MOHERY ŁĄCZMY SIĘ
Gościówa [IP: 80.245.184.***] napisała: " w niemczech widziałam burdel naprzeciwko kościoła i nikt nie miał nic do powiedzenia." No właśnie, bo na tym polega różnica, że u nas kościół ma zawsze najwięcej do powiedzenia. Nasi politycy po cichu oddali władzę w tłuste łapy kleru. A moherki to takie dawniejsze ORMO.
jesteś jasnowidzem?
Ale się kapcanów nazbierało. Nie było żadnego listu a autor artykułu sobie po prostu przygrał- tak dla jaj.
w ramach promocji dostaniesz nadmuchaną lalkę?
jakieś fajne gadżety tam mają? chyba się przejdę tam :) nawet nie wiedziałem, że coś takiego powstało
Załóż babciu beret Moherowy jest twój Jak w każda niedzielę Znowu dziś ruszysz w bój Już tą drogą kroczą Koleżanki i mąż Liga Rodzin różańcowy Zaciska krąg To jest szlak bojowy Więc maszeruj i giń By panował Rydzyk Ale ty razem z nim Żeby był porządek Zadbaj już o to sam Aby wszyscy oglądali Telewizje TRWAM Rydzyk- lubię tańczyć z nim Jurek - Marek kocha swing Giertych- z nim zatańczę za rok Lepper - ciągle myli krok Moherowe berety- panują nad światem Moherowe berety- zaczynają krucjatę Moherowe berety- zwycięstwo i władza W moherowym berecie, będzie lepiej na świecie
w niemczech widziałam burdel naprzeciwko kościoła i nikt nie miał nic do powiedzenia.czyżby jakaś pani z Pis-u była zgorszona??
Wchodzi jasiu do pokoju rodziców a tatus mamuske posu.., Jasiu wynos sie smarkaczu.nastepny dzien tatus wraca z pracy i słyszy w 2 pokoju ach, ech, oj otwiera drzwi patrzy a Jasiu babcie posuwa!!co ty robisz gówniarzu ogłupiałeś??no co stary ty dupczy. moją matke a ja twoja:))
JAK TEJ PANI TO PRZESZKADZA, TO NIECH CIEMNE OKULARY ZAŁOŻY, SEX-SZOP, SKLEP Z ZABAWKAMI, ZOO-LOGICZNY, TELEFONY KOMURKOWE, LOMBARD I INNE SKLEPY I BIURA TAM SĄ, CO TA PANI MA NA MYSLI??TO ZE SEX-SZOP POWINIEN BYC GDZIES NA UBOCZU??WYCHOWANIE SEXUALNE JEST W SZKOŁACH, A DO SEX-SZOPU DZIECI NIE WPUSZCZAJA.WYSTARCZY ZE DZIECKO WEJDZIE DO ZOLOGICZNEGO I TRAFI NA MOMENT JAK KRULICZKI SIE ROZMNAZAJA, ALBO CHOMICZKI!!SKLEP JAK KAZDY INNY, KOMU NIE PASUJE NIE WCHODZI-PROSTE!!TO NIE SKLEP Z DOPALACZAMI, BO WTEDY BYŁBY POWÓD DO PYTANIA CZY POWINIEN BYC!!
...a na przeciwko jest sklep zoologiczny i pani już nie przeszkadza jak dzieci chodzą po rybki albo zwierzaczki pooglądać? Moher to siła, moher to władza!
Jeżeli komuś nie pasuje to że jest tam sex szop to niech zmieni miejsce robienia zkupów
Czy deszcz pada, czy to rosa? Nie! To żonie kapie z nosa! W uszach szumi, w głowie dudni, jakby wpadła gdzieś do studni. Oczy mętne, w gardle chrypa, dopadła ją świńska grypa! Ja też się już gorzej czuję więc kurację zastosuję. By wirusa zlikwidować, trzeba zacząć się kurować. Już mikstury namieszane, w barku są przygotowane. Jest Martini z oliwkami i spirytus jest z wiśniami, a do tego czysta z miodem, ochłodzona lekko lodem. No i jeszcze Brendy z colą, dobra jest gdy zęby bolą. By się wzmocnić witaminą to Tequila jest z cytryną. A do tego jeszcze rum, by wyleczyć w głowie szum. A na katar prosta sprawa, w Żubrówce się moczy trawa. Wirus ostrzy na mnie zęby, a ja lejek robię z gęby. Kiedy wszystko to wypiję, to bakcyla wnet zabiję. A na koniec zrobię grzańca i załatwię tym skubańca!
Dom starców, dyskusja przy porannej herbatce: - Wiecie, mam już tak słabe ręce, że ledwo trzymam tę filiżankę. - Ja to mam tak słaby wzrok, że nawet nie widzę tej filiżanki. - No, ja też. Nie wiem nawet, na kogo ostatnio zagłosowałem, nie widziałem nazwisk na tej karcie. - Co? Mów głośniej!! - A ja to mam taki reumatyzm, że nawet nie mogę się do was obrócić. - Ja to jestem ciśnieniowiec. Jak tylko wstanę, to tak mi się kręci w głowie, że nie mogę zrobić ani kroku. - Ta? Ja to mogę, ale nigdy nie pamiętam, dokąd miałem iść. - Ech, taka jest cena naszego podeszłego wieku. - No, ale nie jest tak źle, panowie - przynajmniej mamy jeszcze wszyscy prawa jazdy.▬▬▬Kubuś Puchatek, jak to prawdziwy niedźwiedź, zapadał na zimę w sen zimowy ssąc łapę. Prosiaczek, jak to prawdziwa świnia, bezwstydnie to wykorzystywał.
Starszy pan stwierdził ze jego żona słabo słyszy i postanowił pójść skonsultować się z lekarzem, co może na to poradzić. Lekarz stwierdził: - Aby móc coś poradzić muszę wiedzieć jak bardzo jest to zaawansowane. Niech pan to zbada w następujący sposób, najpierw zada pytanie z odległości 10 metrów, jak nie usłyszy to z 8 itd. i wtedy mi pan powie przy jakiej odległości pana usłyszała. Tak więc wieczorem żona robi w kuchni kolacje, a facet w pokoju czyta gazetę i stwierdza: - W sumie tutaj jestem akurat 10 metrów od niej, zobaczymy czy mnie usłyszy. - Kochanie! - woła - Co jest dziś na kolacje? Bez odpowiedzi. Zmniejszył dystans do 8 metrów, wciąż żadnej odpowiedzi. Zmniejsza do 6, 4, 2, aż w końcu podchodzi staje tuz obok niej i pyta: - Kochanie, co dziś na kolacje? - Kurczak, do cholery, pięć razy Ci powtarzam!!
Dentysta spostrzegł, że jego następna pacjentka, staruszka, bardzo się denerwuje i postanowił ją czymś rozbawić, kiedy zakładał rękawiczki. - Czy pani wie, jak się robi rękawiczki? - spytał. - Nie - odpowiedziała. - Cóż - powiedział - w Meksyku jest budynek z wielkim zbiornikiem lateksu, a pracownicy o różnych rozmiarach rąk podchodzą do niego, zanurzają w nim ręce, suszą je i zdejmują gotowe rękawiczki odkładając je w odpowiednie pudełka. Nie uśmiechnęła się ani trochę. - No cóż, próbowałem - pomyślał sobie. Pięć minut później, na początku delikatnego borowania, staruszka wybucha śmiechem. - Co panią tak śmieszy? - Właśnie sobie pomyślałam, jak są robione kondomy!▬▬▬Pewien człowiek przeczytał w mądrej książce, że jeśli chce żyć długo to powinien codziennie rano jeść płatki owsiane z odrobiną prochu strzelniczego. Facet postanowił tego przestrzegać i dożył wieku 98 lat. Pozostawił po sobie 6 dzieci, 17 wnucząt, 31 prawnucząt i 5 metrowa dziurę w ścianie krematorium.
Przychodzi 90 letnia staruszka do sex-shopu i mówi: - Poproszę ten wibrator! - Proszę pani - odpowiada sprzedawca - lepiej by babcia do kościółka poszła, pomodlić się... - Ale ja chodzę, chodzę, synku! Tylko już nie mam się z czego spowiadać! ▬▬▬▬▬Trzy staruszki jedzą obiad i rozmawiają o różnych rzeczach. Jedna mówi: - Wiecie, naprawdę coraz gorzej z moją pamięcią. Dziś rano, stałam na schodach i nie mogłam sobie przypomnieć, czy właśnie wchodzę, czy schodzę. Druga na to: - Myślisz, że nie ma nic gorszego? Któregoś dnia siedziałam na brzegu łóżka i nie wiedziałam, czy wstaję, czy kładę się spać. Trzecia uśmiecha się zadowolona z siebie: - Cóż, moja pamięć jest tak dobra, jak zawsze była, odpukać - tu puka w stół. Nagle z zaskoczeniem na twarzy pyta: - Kto tam?
To dobranoc.Ja też idę spać.Dziękuję za miły wieczór na portalu tak innym niż wszystkie inne...a może się mylę bo w końcu żyjemy w tym samym Kraju:)Pozdrawiam szczególnie Gość • Sobota [21.11.2009, 23:49] • [IP: 217.97.193.**] i wszystkich radosnych tego portalu:)))Kolorowych snów:)
Idę już spać opowiem ostani kawał i pozdrawiam wszystkich za i przeciw:Na lekcji biologii pani pyta uczniów: - Proszę wymienić pięć drapieżników. - Jeden lew i cztery tygrysy.
Sklepy mogą funkcjonować obok siebie proszę Pani, wczesna edukacja zapobiega późniejszym kompleksom.Kto Pani każe wchodzić do sklepu z zabawkami dla dorosłych z dzieckiem?No chyba, ze chciała Pani kupić zabawkę dla siebie lub męża a dziecku nic pani nie kupiła w sklepie dla dzieci?Ono zrozumie, ze każdy ma swoje zabawki i nie wolno nikomu ich zabierać.
teraz kawał dla zabawkowego:Przychodzi Puchatek do sklepu mięsnego i pyta się: - Czy jest wieprzowina? Na to sprzedawca: - Jest. Puchatek wyjmuje karabin maszynowy, zaczyna strzelać i krzyczy: - To za Prosiaczka!
Gość • Sobota [21.11.2009, 23:31] • [IP: 217.97.193.**] Rewelka!!Hahaha śmiech do łez!!Nigdy nie było tutaj takiego cudnego klimatu:)