było bardzo sympatycznie i cieszy mnie to, ze dzięki termom współpraca polsko-niemiecka rozwija się. W termach nawet odbywa się aquaaerobic w języku polskim. bardzo dobry pomysł !

durny jesteś i tyle, niby każdy potrafi, nic oryginalnego ale jak zawsze krytykować i owszem ale COKOLWIEK zrobić to nic

pfff, iść do niemca żeby wyczorchać się po brudnej, dmuchanej zjeżdzalni i pogłaskać owce starego Hansa.Dobrze, ze nasi sąsiedzi zorganizowali festyn bo biedni Polacy nie wiedzieliby jak zagospodarować swój wolny czas i jeszcze z nudów na cmentarz by się przeszli o jeden raz za dużo