iswinoujscie.pl • Piątek [30.10.2009, 07:22:34] • Świnoujście
Spotkanie bibliotekarzy w Mieszku

fot. Czytelnik
W czwartek, 29 października 2009r., w bibliotece Liceum Ogólnokształcącego z Oddziałami Integracyjnymi im. Mieszka I odbyła się konferencja nauczycieli – bibliotekarzy naszego miasta pod hasłem: „Biblioteki szkolne: pełen obraz” – pod przewodnictwem Biblioteki Pedagogicznym w Świnoujściu.
Spotkania organizowane są każdego roku w ramach Miesiąca Bibliotek Szkolnych. W tym roku spotkanie poświęcone było w głównej mierze roli bibliotek szkolnych w nowej, zreformowanej szkole. Poza tym, jak zawsze służą one wymianie doświadczeń i wiedzy nauczycieli – bibliotekarzy.

fot. Czytelnik
Tegoroczna konferencja była tez okazją do zaprezentowania środowisku bibliotekarzy nowo wyremontowanej i przebudowanej biblioteki i czytelni „Mieszka”, które teraz stanowią jedno, przestrzenne i nowoczesne centrum multimedialne.

fot. Czytelnik
Spotkanie przebiegło w sympatycznej atmosferze.
K.D. J.S
O, pani Dorotka z czytelni z SP1. Pozdrawiam.
KFAZI ZEDEK !!
FASOLA ROX
Pani Wiesia z Morskiej!! Pozdrawiamy !!
wyglądają jak na stypie:P
A ja lubię Panią Joannę z Mieszka :)
Taką bibliotekarką z sercem jest z całą pewnością Pani Ludmiła z Zespołu Szkół przy ulicy Gdyńskiej. Pozdrawiam serdecznie:)
na górze zagrycha a pod stołem flaszki stoją :) Zdrówko!
To musiało byc ciche spotkanie - jak to w bibliotece bywa ;-)
"Spotkanie przebiegło w sympatycznej atmosferze" No pięknie! Normalnie się wzruszłem. A w jakiej atmoswerze miało przebiegać skoro wreszcie nie było tych wrednych dzieci co nie wiadomo po co chcą wypożyczyć książkę w szkolnej bibliotece? Znam szkołę podstawową w naszym mieście gdzie w bibliotece ważne są biliotekarki i książki ale już nie dzieci korzystające z tych książek. Biblioteka zamykana już w maju, otwierana dopiero w październiku bo tyle pracy mają biedne panie! A gdzie tu w tym wszystkich dobro dzieci, gdzie pasja, którą można zarazić młodzież? No cóż ale panie są zadowolone same z siebie i myślę, że żadna tam konferencja czy spotkanie bibliotekarzy nie otworzą im oczu. Szkoda tylko tych dzieci, którym spotkanie z książką w szkolnej bliotece nie będzie się kojarzyło z czymś miłym i wesołym tylko z grymasem na twarzy pani bibliotekarki i komunikatami: zaknięte, nie wolno, nie mam czasu itp. Pozdrawiam bibliotekarzy, którzy mają serce dla swojej pracy.