Jak pisze nasz Czytelnik, od około dwóch dni w okolicy ulic Piastowskiej i Monte Cassino kręci się mały kotek. Prawdopodobnie kotka.
- Wygląda jakby została porzucona przez kogoś, łasi się, jest nauczona jeść kocią karmę, nie ma pchełek, jest czysta i zadbana – pisze nasz Czytelnik. - A może ktoś ją zgubił? Kotek jest śliczny i wygląda na udomowionego.
Nasz Internauta nie może niestety zaopiekować się zwierzakiem. Ma już koty i zbyt małe mieszkanie na kolejnego. Dokarmia kociaka. Boi się jednak, że przy chłodnych temperaturach kotek może nie przeżyć.
Sławek, Twój portal jest fajny, potrzebny ludziom. Przynajmniej wiadomo co w mieście się dzieje. Tylko szkoda, że wpisują się tam" ludzie", którym wystaje słoma z butów.
Prosze o kontakt z opiekunem tego kotka.
do goscia 23`45 NIE KPIJ SOBIE I ZASTANOW SIE CO PISZESZ OSZOLOMIE
Patent na pezdusznych -jedziesz za samochodem który potrącił zwierzę i ma to głęboko...jedziesz za nim czekasz na odpowiedni momęt do wyprzedzenia wyprzedzasz i gwałtownie robimy STOP oczywiście obligatoryjnie jego wina po czym cynicznie wyjaśniamy gnojowi o co chodzi, może nie wytrzymać i dać w zęby to już super, zakładamy bydlakowi sprawę (choć trochę zwierzaka pomścimy).
tAK ubarwione są tylko kotki!!dziewczynki.Przecudna.!!ludzie nie bądzcie sarkastyczni.!!
czekamy na kolejne zdjęcia i wiadomości o kotku :), pomóżmy kotkowi
Nawróćcie się niewierni!
Jestem świadkiem jehowy i chcialem wszystkich blagac o nawrócenie sie na wiare!
Kotka ma na imie '' PIERDUŁKA'' pochodzi z przystani żeglarskiej w Łunowie jedno z dzieci wzieło do domu podobno za zgodą rodziców chcemy ją zabrać z powrotem proszę podać gdzie mogę odebrać lub gdzie się znajduje
Ajeszcze zapomnialam dodac ze jak tego mojego kotka. .zbieralam ;; z ulicy to inni debile pukali sie w glowe ze znaczy jestem glupia a jeden debil to wsciekly chcial mnie przejechac i mnie wyzywal szok !
To prawda tez bylam kiedys taka wsciekla jak jakis ;;bydlak;;; przejechal mi kota az mu oczy wyplynely a krwi bylo jak po zabiciu prosiaka i tez mowilam boze jakbym chciala tego kogos dorwac Chyba nie bylo by litosci. ..
FAJNY TAKI PLAMIASTY :) A DLACZEGO NIE MA PODATKÓW OD KOTKÓW TYLKO SĄ OD PIESKÓW ? NIE KUMAM DLACZEGO
Przedwczoraj ktoś przejechał mojego sierścia podwórkowego którego karmiłem od małego.Nawet się * nie zatrzymało.Szukam Cię * tylko dlatego, że nie potrafiłeś go przenieść na pobocze.Jak Cię znajdę będziesz biedny !!
twój stary
A zatem rób fotki i pisz do redakcji. Ja będę 3mał kciuki za Ciebie i te małe niewinne stworzonka :-)
Bardzo proszę o podanie gdzie ten kotek jest chciała bym go zabrać
ja wezme kotke przypomina mi moją kotke pejcie takie same kolory ja przygarne moj nr gg to 1603043
szkoda mi go. w ogóle tych wszystkich kotów. gdybym mogła przygarnęłabym choć jednego...
a jak sie zdobede na taka odwage i powysylam fotki z mojego osiedla pomoze? masz racje to nie jest od tego portal. Powinien ogolnie zrobiony byc artykol o bezdomnych zwierzetach a nie o jednym bo u nas niestety jest tego plaga
Wiem ile tych biedaków błąka sie po mieście, ale niewiele osób jest w stanie zdobyć się na napisanie do Redakcji i zwrócenie się za jej posrednictwem z apelem o pomoc dla nich. Więc zamiast wieszać" koty" na tym Czytelniku, doceńmy jego gest. Po to jest ten (i inne) portal żeby pisać o tego typu sprawach.
okej fajnie ze ktos pomoze temu kotkowi, ale pomocy potrzebuja tez setki innych korow.. jak powysylam zdjecia takich biedakow to myslisz, ze bede mial artykuł? ja osobiscie watpie i nie chodzi mi o sam ten fakt, ale zobacz czlowieku ile zwierzat a szczegolnie kotow w tym miescie jest bezdomnych...
..a co z Łapkiem? :(
Do: Gość • Czwartek [29.10.2009, 21:44] • [IP: 79.162.167.***] Ten Czytelnik jest osobą, której nie jest obojętny los zwierzaka, i która postanowiła wykorzystać tzw." środek masowego przekazu" jakim jest lokalny portal internetowy w celu znalezienia pomocy dla tego kociaka. Inni mają podobne problemy głęboko gdzieś. A Twój komentarz nie był potrzebny...
żal zwierzaka
sam mam kota i je lubie, ale takich w tym miescie sa setki wiec kim jest ten czytelnik skoro " jego " kotek jest jako artykuł?