fot. Andrzej Ryfczyński
Do tej pory uliczni grajkowie zarabiali w ten sposób jedynie na promenadzie. Ci, których widać na zdjęciu, przeszli przez centrum, pod blokami. Ludzie zatrzymywali się, wyglądali przez okna, balkony. Większość dawała im pieniądze
fot. Andrzej Ryfczyński
a jaki ładny dowodzik! ktoś ładnie zaparkował!
Czyżby żmurkiewicz zaprosił swoich ziomków?
jak to grali tylko na promenadzie ?? juz pare lat temu chodzili na wiekszych osiedlach grajac pod balkonami. Najwyrazniej sie reaktywowali po dluzszej przerwie.
orginalny pomysl a z okien lecialy jak widzialem tylko papierki super popieram
Przechodziłem koło ty grajków i nie sposób było im zapłacić :) Naprawdę Miło było posłuchać. ..