Sprawa, tocząca się przed sądem już 6 lat, dotyczy słów, których Możejko użył w swojej gazecie "Nowy Wyspiarz".
Były prezydent Świnoujścia nazwał tam obecnego prezydenta gangsterem, przestępcą i szantażystą, a także "oszczercą, działającym w zorganizowanej grupie" i "bezkarnym złodziejem, chroniącym innych złodziei". Następnie Możejko wysłał kopię gazety do magistratów w całym kraju. Sprawa toczyła się tak długo, bo radny nie stawiał się na wezwania sądu, zmieniał adwokatów, został także skierowany na badania psychiatryczne.
Żmurkiewicz domagał się zakazania radnemu sprawowania funkcji redaktora naczelnego oraz wpłaty 80 tys. złotych na dom pomocy społecznej. Sąd zdecydował jednak inaczej. W kwietniu tego roku Możejko został skazany na 2 miesiące ograniczenia wolności i obowiązek umieszczenia przeprosin w swojej gazecie. Radny odwołał się, ale dziś Sąd Okręgowy w Szczecinie podtrzymał decyzję sądu pierwszej instancji. Wyrok jest prawomocny.
2009-10-21, 14:03: Miłosz Gocłowski
[IP: 74.50.97.***]: wyluzuj ziomek bo ci żyłka w dupie pęknie !! :D:D
"Granice mojej ojczyzny nigdy nie objęły rządów Polski Ludowej. Tym razem zaborca nie sprawował ich bezpośrednio, lecz przez samych Polaków. Nie każdy z nich był agentem, ale wszyscy byli wykonawcami woli wrogiej potęgi, która zniewoliła mój kraj, narzuciła mu siłą wasalny rząd i ustrój, ktory doprowadził Polskę do ruiny. Zakres autonomii rządzących bywal mniejszy lub większy, ale nie zmienia to faktu, że ludzie, którzy rządzili w latach Polski Ludowej, byli w gruncie rzeczy namiestnikami Związku Sowieckiego, chociaż tak gorąco probują temu przeczyć. To, że byli Polakami nie zmienia faktu, że sprawowali władzę z obcego mandatu, i że zostali osadzeni na swoich stołkach siłą przez wroga. Dlatego 45 lat Polski Ludowej było dla mnie taką samą przerwą w ciągłości suwerennej Rzeczypospolitej, jaką były 123 lata zaborów."
Naszym obowiązkiem jest przypominanie ludziom o niedawnej historii w której czerwoni mieli swoje miejsce jako oprawcy! Komuniści polscy reprezentowali w Polsce sowieckich zbrodniarzy. PZPR była partią zdrady narodowej. Ma w swojej bogatej tradycji mordowanie polskich żołnierzy z AK, strzelanie z czołgów do robotników, skrytobójcze mordy niepokornych księży i zamęczanie tych którzy nie pozwolili zabrać im ich ludzkiej godności. Mnóstwo szubrawców którzy codziennie niszczyli życie i zdrowie przyzwoitych Polaków: ubecy, szpicle, aparatczyki i członkowie PZPR, ZMS, ZSMP, ORMO, ZOMO, milicji, wojskowe politruki, członkowie TPPR i innych komunistycznych, przybudówek chodzą wśród nas.To ludzie bez sumienia. Musieli je w sobie zniszczyć aby za pieniądze i przywileje sprzedawać się morderczej machinie. To polityczne prostytutki. Przekazują swoim dzieciom i bliskim świat bez ludzkich zasad. To prawdziwi Zombie. Niewielu z nich wróciło do ludzkiego świata przez morze pokuty za niegodziwości jakich byli źródłem.W sztafecie podłości zastąpili ich teraz młodsi dbający aby komunistyczne zbiry nie straciły swoich emerytur i rent, przeszkadzający w lustracji i dekomunizacji i w ujawnieniu prawdy o komunistycznych zbrodniach. Cieszmy się że było nam dane zachować ludzką godność. Nie dziwmy się że żywe trupy jakimi są te komunistyczne potworki nie rozumieją co to przyzwoitość. Trzeba być żywym człowiekiem aby rozumieć co to jest ludzka godność.
Przed laty znany świnoujski [ocenzurowano] wybrał się po zakup opon do hurtowni w Pucicach koło Szczecina. Popatrzył, wybrał DZIESIĘĆ opon. Pracownik poszedł wypisywać faktury a w tym czasie [ocenzurowano] ładował opony do samochodu. Po chwili odebrał fakturę, zapłacił i ruszył w drogę powrotną do Świnoujścia. Kilka minut po jego odjeździe, pracownicy hurtowni zauważyli, że ubyło TRZYDZIEŚCI opon. Natychmiast skrzyknęli się, wsiedli do samochodu i ruszyli w pościg za złodziejem. Dopadli [ocenzurowano], gdy przejeżdżał obok przystanku kolejowego w Przytorze. Przyłapany musiał oddać ukradzione dwadzieścia opon. Prosił aby nie zawiadamiać Policji. Ulegli, dali spokój złodziejowi...
I bardzo dobrze nauczy się wazyć slowa
Nadmieniam, że Pan Możejko również się nie nadaje na Prezydenta:)
Kleptokracja (dosł. rządy złodziei) – nieformalne, pejoratywne określenie formy skrajnie skorumpowanych rządów. W kleptokracji władcy i ich poplecznicy wykorzystują władzę do nakładania obciążeń finansowych na obywateli, w celu pomnażania swoich osobistych fortun. Do ochrony zdobytych nieuczciwie pieniędzy wykorzystywane są rozmaite metody, jak pranie pieniędzy czy anonimowe konta bankowe. Kleptokracje są stabilne, gdyż jedną grupę kleptokratów zastępują następne, które idą w ślady poprzedników. Skorumpowani politycy ignorują zwykle problemy ekonomiczne i społeczne w imię władzy i bogactwa. W Polsce prowincjonalna władza, poddana słabszej kontroli społecznej, zwłaszcza mediów, jest często polem zachowań kleptokratycznych.
Fakt mógł użyć innych słów. Ja nazywam p Żmurkiewicza arogantem, który świetnie czuje się przy korycie:). Mało jest takich ludzi jak nasz pan Prezydent, którzy mają w tak głębokim poważaniu innych ludzi. Pozdrawiam
Miasto pięknieje! hurra:) debilni mieszkańcy miasta - dali wygrać komunie:) jaki narybek i pośledni sort zyje w tym miescie!? ho ho:) jacy ignoranci intelektualni, prymitywy i prostacy dają się oszukać na wybieranie komuny. Najwiekszy sprawiedliwy w miescie - Mozejko, jest opluwany a mieszkancy nic nie robią. Widac ze gosc szlachetnie podchodzi do sprawy i idealistycznie - nie dorobil sie niczego. Lecz prości mieszkancy miasta - tępota i plebs - daje sobie przez cwaniaczków wbić do głów - że skoro sam się nie dorobił to byłby marnym gospodarzem - i tak legalizuje się teze jakoby to cwaniaki i krętacze byli najlepszymi gospodarzami:) Tępi mieszkańcy, zalosny narybek - jestescie totalnie bezwartosciowi. Umiecie wybierać tylko populistów, tych co wam slodzą - co walną hasło - miasto nam pieknieje:) Najwyzszy czas rozliczyc tą spolecznosc gawiedzi, pólidiotów, ignorantów. Jak widać" Polacy" nie potrafią się sami rządzić bo wybierają postkomune. DNO.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Za Leszkiem Millerem, byłym premierem RP, stwierdzam:" JEST PAN ZEREM, PANIE ŻMURKIEWICZ"
Mógł napisać: uważam prezydenta Świnoujścia za... Wtedy nic by mu nie zrobił żaden sąd. Mój kolega mówi, że dupę i zdanie każdy ma własne.
Pierwszy miner RP przegrał, to teraz może pod oponiarnię podłoży jakąś minę?
ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha
Możejko przesadził. Mógł użyć innych słów.
Brawo p.Prezydencie Prawda jest po pana stronie. Ten ktory sieje nienawisc jest i tak przgrany. Na odpracowanie godzin na cele spoleczne sad powinien mozejke skierowac do prac porzadkowych na teren przylegly do UM
i słusznie!! Może wkońu Mojżejko odczepi sie o innych i zajmie się swoim życiem!!
PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ !
SLD-ska? a dlaczego? i jedni i 2 g.. mnie obchodzą ale uważam że jeśli się kogoś szkaluje bezpodstawnie to należy za to odpokutować. Sąd ma rozstrzygnąć czy jest to prawdą czy nie a jeśli nie to bezpodstawne oskarżenie ma być ukarane! Dwa sądy stwierdziły, że nie należało tak mówić więc jak dla mnie to co Możejko mówił jest bezpodstawnym oszczerstwem - zaraz się ktoś odezwie że sądy też są przekupione :)
Sprawiedliwość zwyciężyła. Moze pan mozejko przestanie wreszcie obrazac ludzi.
Poniżej komentarz dodała SLD-ska osoba !!
I bardzo dobrze, że pan ŻMURKIEWICZ wygrał w sądzie.Może w końcu p.Możejko zrezygnuje z notorycznego pogryzania Prezydenta