iswinoujscie.pl • Czwartek [15.10.2009, 12:51:45] • Świnoujście
Tożsamość wyspy w Berlinie

fot. Andrzej Pawełczyk
Mieszkający w Świnoujsciu artysta Andrzej Pawełczyk został zaproszony przez berlińskie forum artystyczne Performer Stammtisch do zaprezentowania swojej twórczości. Performer Stammtisch jest organizacją artystyczną zajmującą się propagowaniem międzynarodowej sztuki żywej w przestrzeni Berlina.
W ich obszarze zainteresowania leżą działania teatralne, parateatralne, happening a także performance. 12 października nasz artysta pokazał performance „Heimat’’ mówiący o tożsamości wyspy i jej powiązaniu z ludzkimi emocjami. Oprócz tego pokazano dokumentację filmową omawiającą wybrane działania artystyczne z dotychczasowego dorobku twórcy.

fot. Andrzej Pawełczyk
Jak nam opowiedział Andrzej Pawełczyk, spośród wielu działań szczególną uwagę berlińskiej publiczności zwróciła akcja dotycząca miejsca, gdzie żyjemy i jego twórczej interpretacji.

fot. Andrzej Pawełczyk
Odpowiadałem na wiele pytań dotyczących Świnoujścia i tego, jak rozumiemy tutaj sens twórczości w wielu aspektach. Byłem tym trochę zaskoczony - mówi artysta. Nie jest to mój pierwszy pobyt w Berlinie, ale pomimo tego, że jeden z krótszych, bardzo był inspirujący. Być może uda się ściągnąć do Świnoujścia jeden lub dwa offowe teatry berlińskie, które wyraziły już zainteresowanie taką wizytą.
Berlin w Świnoujściu brzmiałby ciekawie.
dlatego pewnie pokazał to w Berlinie Mounty co nie kumają niech siedzą w domu i biadolą
Z powodu kryzysu żywnościowego i kryzysu gospodarczego ponad miliard ludzi cierpi obecnie głód na świecie, o 100 milionów więcej niż w roku poprzednim - wynika z opublikowanego w środę dorocznego raportu Organizacji ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO). FAO oraz Światowy Program Żywnościowy (WFP) podały, że w tym roku 1, 02 mld ludzi, czyli jedna szósta ludzkości cierpi głód i niedożywienie i jest to największa liczba od czterdziestu lat. - Posiadamy ekonomiczne i techniczne środki, dzięki którym głód może zniknąć; brakuje jednak silniejszej woli politycznej, by na zawsze zlikwidować problem głodu - powiedział dyrektor generalny FAO Jacques Diouf w Rzymie. W swoim raporcie FAO zwraca uwagę na związek wzrostu liczby głodujących ze światowym kryzysem finansowym, z wysokimi cenami żywności, zwłaszcza w krajach rozwijających się, mniejszymi dochodami i utratą pracy. - Żaden kraj nie został oszczędzony, ale, jak zwykle, najbardziej cierpią kraje najbiedniejsze - zauważył Diouf. Jak podaje FAO, najwięcej głodujących zamieszkuje region Azji i Pacyfiku (642 miliony), Afryki subsaharyjskiej (265 milionów), a następnie Ameryki Łacińskiej (53 miliony), Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej (42 miliony). W krajach rozwiniętych głód i niedożywienie cierpi 15 milionów ludzi. Według FAO, od dziesięciu lat liczba głodujących stale rośnie. Nie osiągnięto żadnego postępu w ramach oenzetowskich celów milenijnych, w tym zmniejszenia o połowę liczby głodujących - do 420 milionów ludzi - na przestrzeni lat 1990-2015.
''Czy dla Ciebie zdjęcie ze spektaklu jest wystarczającym powodem do oceny całego dzieła ? ''-i tu mnie Masz!. ..ale nie do końca!Więc facet przez kilkadziesiąt minut wykonuje różne irracjonalne, bezsensowne czynności które w jego, autora założeniu nieśc mają czytelny przekaz.Dla normalnego człowieka-"nieJapończyka" czytelny niczym japoński teatr kabuki.Dla kogo jest ta sztuka?Dla niego samego?Dla paru artystycznie zboczonych krytyków?Czy paru małolatów którzy i tak nie wiedzą o co temu artyście kaman, ale kombinują sobie tak że to jest bardzo trendy grupowac się w stada wokół różnych dziwolągów.PS.Czy to naprawdę ON, ów WIELKI ARTYSTA zaprojektował" Marmurowego Anusa" z promki?
co by o gościu nie mówić, to fontannę zaprojektował fajną:)
Zapewne jesteś mało wyrobionym odbiorcą można to zauważyć po komentarzu i braku chęci zrozumienia czym może być sztuka.Z tego co wiem performance tego pana trwają przynajmniej kilkadziesiąt minut a więc są podobne w strukturze do etiudy teatralnej lub filmowej. Czy dla Ciebie zdjęcie ze spektaklu jest wystarczającym powodem do oceny całego dzieła ? Jak rozumiem zdjęcie ze spektaklu Hamleta gdzie rzeczony trzyma czaszkę byłoby dla Ciebie dowodem że facet jest nekrofilem. Jeśli czegoś nie rozumiesz lub z tym się nie zgadzasz to nie znaczy że rzecz ta nie ma sensu. Tak więc głupi może być tylko twój komentarz.
powtórzę jeszcze raz-na załączonym obrazku widzimy pana ze sznurkiem w buzi i śmieci na podłodze...Jestem raczej mało wyrobionym odbiorcą sztuki ale oceniam czyjąś pracę, w tym wypadku-akt twórczy po włożonym wysiłku i ostatecznym efekcie.Wetknął sobie sznurek do buzi i naśmiecił(może nawet niechcący, że tak powiem podczas aktu wtykania).Efekt jest głupi i śmieszny, co razem daje -żałosny.
O miłośnicy zdrowego realizmu, niema to jak zdrowa dupa na obrazie prawda ? Albo kiełbasa tylko taka jak żywa koniecznie
to tylko prymitywny sposob wyrywania bolacego zeba... lepszy z klamka /z jednej strony/...
facet ze sznurkiem w buzi i śmieci na podłodze...Kiedyś artyści przekazywali swą ideę ubraną w jakąś piękną formę która wymagała od nich kunsztu, jakiś szczególnych umiejętności.Dziś wystarczy że taki artycha owinie się folią, na łeb naciągnie gumową rękawicę, zacznie żałośnie buczec i już mamy samobieżną rzeźbę pt"cierpienia wyalienowanego"
Dziękuję prosty ludu, to wszystko dla was
Jakie to szczęscie, że my, prości ludzie, dzięki iswinoujscie możemy obcować z Artystom i jego Sztukom
bleeeeeeeee bleeeeeeeeeeeeeeee ABSOLUTNY UPADEK KULTURY. Pocieszające jest to, że niżej upaść w estetyce kultura nie może.
Już gryzą po kostkach ?
To wy Jarząbek?
Dobra robota :)
Niezła promocja Świnoujścia panie Andrzeju. To miłe, że berlińczycy są ciekawi innych i chcieliby tu przyjechać. W końcu to był kiedyś ich cesarski kurort.