www.wprost.pl • Środa [14.10.2009, 08:04:30] • Polska
Afera stoczniowa to największa afera III RP
Najwyżsi urzędnicy Ministerstwa Skarbu Państwa (MSP) oraz Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP) przeprowadzili fikcyjny przetarg na sprzedaż majątku stoczni w Gdyni i Szczecinie. Z dokumentów przesłanych przez Mariusza Kamińskiego, szefa CBA, do najważniejszych osób w państwie wyłania się obraz totalnego bezprawia, degrengolady i łamania zasad.
Operacja CBA o kryptonimie „Hornet" ujawniła, że przetarg na sprzedaż majątku stoczni od początku do końca był ustawiony. Uczestniczyli w tym bezpośrednio wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik oraz prezes ARP Wojciech Dąbrowski i jego zastępca Jacek Goszczyński. Z dokumentów CBA wynika, że o sprawie wiedział minister skarbu Aleksander Grad...
Stanisław Janecki
redaktor naczelny
gosciu uwazaj bo sie zapedzisz i ty bedziesz czyscic te buty bucu
Czy to sprawka peruwiańskiego słonka i Peruwiańskiej Ośmiornicy?
Można było urządzić muzeum stoczni, trzymać w dobrej kondycji aby jak będzie potrzeba ruszyć z koksem.Zmienić produkcję na jachty-teraz powodzie to jak znalazł.
Dobrze, że ze stoczniami już koniec. Wiecznie tylko strajki o podwyżki, o dopłaty. Tam tylko związkowcy najlepiej żyli i najgłośniej krzyczeli. A rachunek zysków i strat co roku na minusie. Dlaczego mieliśmy tylko dokładać z naszej wspólnej kasy podatników. Współczuję tylko rzetelnym pracownikom i ich rodzinom.
PełO, PełO i się wymięło...
Herr tusk do Peru kominy czyścić wraz z CHAMEM PALIKOTEM TO WASZE MIEJSCE OSZOŁOMY a Panu Kamińskiemu to możecie buty czyścić
janecki brzytwy sie chwyta bo katastrofalnie spada naklad wprost, poniezej 100 tys. natomiast pies z kulawa noga nie chce kupic stoczni i dlatego katarczycy byli tak bardzo cenni...