Największym zainteresowaniem cieszyły się oczywiście służbowe radiowozy, w których każdy siedząc za kierownicą, poczuł się jak prawdziwy policjant.
fot. Policja
Dziś gośćmi Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu byli pierwszoklasiści ze Szkoły Podstawowej Nr 1. Dzieci zapoznały się między innymi z policyjnym wyposażeniem jednostki oraz otrzymały „bezpieczne gadżety”.
Największym zainteresowaniem cieszyły się oczywiście służbowe radiowozy, w których każdy siedząc za kierownicą, poczuł się jak prawdziwy policjant.
fot. Policja
Dzieci obejrzały także tzw. przyjazny/niebieski pokój, stanowisko oficerów dyżurnych oraz pokój technika kryminalistyki, który opowiedział o swojej pracy.
fot. Policja
Na pamiątkę spotkania dzieci odcisnęły swoje dłonie na kartkach. Każdy uczeń otrzymał okrągły odblask, który zawiesi przy szkolnym tornistrze.
mł. asp. Małgorzata Śliwińska
niby zabawa a juz pobieraja odciski dloni na przyszlosc :P
Zapraszam do wyszukiwarki google wpisz swojego nicka i IP-mądralo a potem komentuj. Funkcjonariusz, czynności służbowe...phi-ale Cie poniosło...
188-czy podawanie danych osobowych-nazwiska przez funkcjonariusza, uzyskanych podczas wykonywania czynności służbowych na publicznych forach nie jest nadużyciem jeśli nie nawet wykroczeniem?...Owszem jest!To pomyśl kto tu kogo może pozwac.
pozdrowienia dla najpiękniejszej nauczycielki SP 1.
pozdrowienia dla najlepszego RZECZNIKA RP - poczuj
jeśli ktoś wystawia mi wezwanie na określoną godzinę a sam olewa sprawę to jest baranem który nie traktuje swoich obowiązków poważnie i marnuje mój czas
Drogi panie Markiewicz, najpierw pan sie przedstawia z nazwiska w komentarzach o SG potem wyzywa pan policjantów od baranów.Musi pan się zastanowić nad tym co pan pisze bo ktos kiedys może pana pozwać...
Wady:Nie pomoże przed kolosem z mechaniki płynów. Zna tylko płyn do kąpieli. Pełna odporność na wszystkie formy edukacji. Jako mydła do rzeźby używa mydła w płynie. Nie zna tabliczki mnożenia, więc nie odpiszesz od niej matmy. Nie potrafi odróżnić lewej strony od prawej. Kiedy tłumaczy się jej pół dnia jedną rzecz na podsumowaniu powie: Czyli o co chodzi? Średnio co 2-3 minuty pyta czy się nie rozmazała. Uwagi i szczególne przypadki:Istnieje niebezpieczeństwo spotkania osobnika, który ukrywa swoje prawdziwe pochodzenie pod farbowanym kolorem włosów, tzw. sztuczna inteligencja. Dodatkowa uwaga dla posiadaczy typowego modelu: absolutnie zabronione jest przedstawianie obiektom jakichkolwiek problemów dotyczących matematyki, historii, fizyki, chemii, biologii, języków: polskiego i obcych, wychowania fizycznego, wiedzy o społeczeństwie, religii, przysposobienia obronnego, geografii, informatyki czy techniki.
Blondynka – kobieta o jasnej barwie włosów, duszą lub ciałem, we wczesnej fazie rozwoju intelektualnego. Z powodu swojej barwy włosów najczęściej jest przedmiotem żartów, które są głupie, żeby szatynki je zrozumiały oraz krótkie, aby mężczyźni byli w stanie je zapamiętać.Włosy w kolorach: jasny blond, ciemny blond, srebrny blond, ewentualnie platynowy blond. Błyszczyk na ustach o masie równej podniesionej do kwadratu masie obcasów w butach. Spódniczka krótsza niż majtki w kolorze z palety oczojebnych. Bluzka, a raczej jej górna połowa, czasem brak. Buty na obcasie minimalnie 15-centymetrowym. Guma w buzi. Zawadiacki uśmiech z bonusowym trzepotaniem powiekami. Długie bogato zdobione tipsy. 3 tony pudru na twarzy.Zalety:Zawsze śmieje się z twoich żartów, choćbyś mówił o śmierci matki. Zamiast mózgu ma dietetyczne ciasteczka. Nie umie liczyć, więc wyda ci w sklepie stówę z dychy. Do Czech to ma za darmo.
co wy wszyscy z ta blondyną...przeciętna babka, tyle że jak na * to fuchę ma niezłą- więc albo ma w głowie poukładane, albo...
chyba nawywiajm żeby mnie ta blondyna aresztowala. może wpadnie na dolek odprężyc sie.
ee..tam, Tobie to się nigdy nic nie podoba-zrzęda i oportunista
A mi się podoba średnio. Wygląda jakby była pionierką w Komsomole:)
a ja bylem kiedys i na dolek przemysilem tel z aparatem i zrobilem maly filmik, kilka zdiec i zadzwonilem sobie do kilku osob a pozniej jak mnie puscili za 4 godziny wyciagnolem od psow kilka setek za niepokaxywanie zdiec i filmikow z komendy
, , Na pamiątkę spotkania dzieci odcisnęły swoje dłonie na kartkach\".●Biedne dzieci, już od młodych lat zostały notowane za frajer●A ja byłem w celi nr.Ȝ, tylko dlatego, że jakiś niedorozwinięty Beton się pomylił i nawet * nie raczył przeprosić●
Strasznie mi się podoba ta Pani policjantka, ostatnio siedziałem w poczekalni na komendzie i przechodziła obok mnie ale niestety nawet na mnie nie popatrzała. Takiej blondi chętnie bym się dał skuć.
Ja też tam byłem(pok29-godz11) ale baran który mnie tam wezwał nie raczył się pojawic na czas.
fajowo bardzo;o