Niemcy zmieniają statut. Mieszkańcy Świnoujścia nie będą płacić opłaty klimatycznej
fot. Sławomir Ryfczyński
Gdyby nie sprzeciw opinii społecznej mieszkańcy Świnoujścia już wkrótce musieliby płacić nawet 3 euro opłaty klimatycznej za przebywanie w Ahlbecku, Heringsdorfie lub Bansinie.
Dzisiaj na nadzwyczajnej konferencji w urzędzie miasta, burmistrz Heringsdorfu Klaus Kottwittenborg tłumaczył dziennikarzom o planowanych zmianach w statucie niemieckiego uzdrowiska. Jak się okazuje dotychczasowe przepisy nakładały na mieszkańców Świnoujścia konieczność regulowania opłaty klimatycznej w specjalnych automatach.
- Sam nie płaciłem, bo nic o tym nie wiedziałem – przyznał się prezydent Janusz Żmurkiewicz. - Podobnie zresztą jak wielu nieświadomych mieszkańców naszego miasta – dodał.
fot. Sławomir Ryfczyński
Niemieccy samorządowcy zmieniają statut w którym podwyższają cenę taksy klimatycznej. Jednocześnie mieli doprecyzować zapis o zwolnieniu z opłaty tylko niemieckich mieszkańców wyspy Uznam.
Gdyby przepisy weszły w życie to od przyszłego roku świnoujścianie musieliby przy każdorazowej wizycie w pobliskich niemieckich miejscowościach płacić wyższą opłatę.
- Dwa miesiące temu Świnoujska Organizacja Turystyczna sygnalizowała stronie niemieckiej swoje wątpliwości - tłumaczy Michał Barkas z ŚOT. - Nikt wówczas nas nie słuchał, a strona niemiecka rozpoczęła zmiany przy statucie – dodaje. Dopiero zainteresowanie dziennikarzy sprawiło, że Niemcy wycofali się z kontrowersyjnych zmian. Na dzisiejszej konferencji zapewnili o wpisaniu w statut korzystnych zapisów zwalniających świnoujścian z opłaty klimatycznej.
- Nowy statut muszą przegłosować radni gminy. Myślę, że nowe przepisy zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2010 roku – zapewnił burmistrz Heringsdorfu Klaus Kottwittenborg.
dobre sobie, ja nie mam meldunku w Świnoujściu, ale mieszkam tu, płacę tu podatki i co?? mam nosić zeznanie pit roczne żeby udowodnić że nie jestem wielbłądem?
Właściwie to Niemcy mają rację. Odwołuję swój poprzedni bełkot. Na pewno wyśledzili powszechny zwyczaj Polaków, którzy na urlop jeżdżą do Świnoujścia, ale każdego dnia chodzą do Ahlbecku, Heringsdorfu i Bansinu pooddychać sobie za darmo klimatycznym powietrzem. Jawohl! Jetzt ist gut.
Poloczyli sobie po ile mogą ich kosztować fajki, paliwo itp. i przeszło niemiaszkom.Przecież w przypadku wprowadzenia podobnej opłaty to oni mają najbardziej po kieszeni.Wystarczy policzyc ilość niemcow dziennie wŚ-ciu.Szkoda, byłby zalązek tunelu.
Co wcale nie zmienia faktu, że spacerujących Polaków spoza wyspy oraz udających się na krótkie zakupy będą traktować tą durną opłatą jak... biletem wstępu do Niemiec. Opłata klimatyczna wszędzie jest uzależniona od czasu pobytu urlopowego, a więc dotyczy turystów meldujących się na pobyt. To może niech nasi wielcy sąsiedzi wprowadzą jakąś szczegółową jednostkę, na przykład kilowdechów, megawdechów, giga, tera itd. Radziłbym też wzmożoną kontrolę w pasie przygranicznym, żeby Polacy nie sztachali się za darmo niemieckim klimatycznym powietrzem, kiedy na przykład odwróci się wiatr i powieje na wschód.
dobre sobie, ja nie mam meldunku w Świnoujściu, ale mieszkam tu, płacę tu podatki i co?? mam nosić zeznanie pit roczne żeby udowodnić że nie jestem wielbłądem?
te 172 od min to jest stasiu
Zasługa tylko i wyłącznie Michała Barkasa!! Brawo Michała! Michał na prezydenta!!
A co będzie jak wylegitymuję się paszportem. Tam nie ma adresu zamieszkiwania. Wyślą mnie na roboty przymusowe?
Brawo Żmurek
To kolejny przykład skuteczności działania Prezydenta Żmurkiewicza. To jego zasługa, że Niemcy zmienili zdanie. Brawo Panie Prezydencie, dziękujemy.
Fasola i jego miny ! Tragedia. ..
no i git!
Poszli po rozum do elektrowni bo swoj juz wyczerpali, jednofazowy w wiaderku przyniesli, ciekawe na ile starczy
A gdzie" Po naszej interwencji..."?? ;))))
A poza tym mogą też od razu wprowadzić dopłaty od pierdów. Nie wierzę, że ktoś wytrzyma pobyt w strefie niemieckiej bez jednego pierda.
Właściwie to Niemcy mają rację. Odwołuję swój poprzedni bełkot. Na pewno wyśledzili powszechny zwyczaj Polaków, którzy na urlop jeżdżą do Świnoujścia, ale każdego dnia chodzą do Ahlbecku, Heringsdorfu i Bansinu pooddychać sobie za darmo klimatycznym powietrzem. Jawohl! Jetzt ist gut.
Poloczyli sobie po ile mogą ich kosztować fajki, paliwo itp. i przeszło niemiaszkom.Przecież w przypadku wprowadzenia podobnej opłaty to oni mają najbardziej po kieszeni.Wystarczy policzyc ilość niemcow dziennie wŚ-ciu.Szkoda, byłby zalązek tunelu.
Co wcale nie zmienia faktu, że spacerujących Polaków spoza wyspy oraz udających się na krótkie zakupy będą traktować tą durną opłatą jak... biletem wstępu do Niemiec. Opłata klimatyczna wszędzie jest uzależniona od czasu pobytu urlopowego, a więc dotyczy turystów meldujących się na pobyt. To może niech nasi wielcy sąsiedzi wprowadzą jakąś szczegółową jednostkę, na przykład kilowdechów, megawdechów, giga, tera itd. Radziłbym też wzmożoną kontrolę w pasie przygranicznym, żeby Polacy nie sztachali się za darmo niemieckim klimatycznym powietrzem, kiedy na przykład odwróci się wiatr i powieje na wschód.
No i po sprawie, tylko czemu takie rzeczy muszą załatwiać dziennikarze?? Po co nam włodarze, może wystarczą tylko pismaki?
Ja ja ja was ist los was ist das