iswinoujscie.pl • Czwartek [01.10.2009, 00:51:51] • Świnoujście
Mieszkańcy nie przyszli na spotkanie z prezydentem miasta

fot. Sławomir Ryfczyński
Świnoujskie Stowarzyszenie Obrony Podatników zorganizowało w środę spotkanie z prezydentem Żmurkiewiczem i naczelnikami wydziałów magistratu. Niestety z powodu niskiej frekwencji spotkanie trwało zaledwie kilkanaście minut.
Na debatę w sali widowiskowej MDK przyszło zaledwie kilkunastu mieszkańców miasta. Olbrzymią większość na sali stanowili urzędnicy, radni i przedstawiciele mediów.
- Nie sądzę by mieszkańcy miasta nie mieli problemów. Być może spotkanie zorganizowano w nieodpowiednim dniu i godzinie – tłumaczył po spotkaniu niską frekwencję prezydent Janusz Żmurkiewicz.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Lepiej postawić szafę nagrywającą problemy mieszkańców, tak jak to zrobili w innym mieście.
Naiwny sposób myślenia, kto przegrał a kto wygrał ?, dobre sobie wygrali urzędnicy i Prezydent i już piszę dlaczego. Nie bali się konfrontacji z mieszkańcami miasta i przyszli, natomiast mnie pozytywnie zdziwił fakt przybycia na spotkanie pani Rachuty na którą było najwięcej skarg do mnie. Teraz zaczynam wątpić w prawdziwość tych zarzutów. Drodzy mieszkańcy urzędnicy wygrali, natomiast mieszkańcy przegrali z kretesem. Była szansa przy prezydencie miasta spytać się o różne sprawy i nie wykorzystano okazji, może większość rzeczywiście woli anonimowo oskarżać. Ja i Stowarzyszenie swoje zrobiliśmy, daliśmy okazję wszystkim a tłumaczenie że godzina była nieodpowiednia i data no cóż każdy pretekst będzie dobry aby teraż nam szkodzić. Przegraliśmy drodzy mieszkańcy, i myślę że ci co nie przyszli nie mają już moralnego prawa oskarżać urzędników. Tak się przegrywa na własne życzenie, natomiast my wygraliśmy przez to że to spotkanie zorganizowaliśmy. I jeszcze jedno kiedy ja deklarowałm się że chcę być radnym ?...
gdyby rzeczywiscie zle sie dzialo w miescie, to na spotkaniu bylby dziki ryczacy tlum, a poniewaz rozwoj miasta widac jak na dloni, tylko grupa internetowych krzykaczy jest glosna /ale i tchorzliwa, jak widac/, to i cala krytyka prezydenta peka jak nadymany radykal... gosc z 8:45 co do jego pultania ma zupelna racje...
Na spotkanie prawie nikt nie przyszedł bo to nic nie zmieni prezydent i tak robi wszystko tak jak sam chce nikogo sie nie pyta i nieradzi taki ma charakter, niważne dobrze czy żle tak chce i tak ma być a potem pełno spraw w sądzie ma miasto. Zresztą i tak strat nie pokrywa pan prezydent z własnej kasy więc mu wszystko jedno.
Większość ludzi po prostu uważa, że wszystko w mieście jest ok i nie ma potrzeby tracic czasu na głupoty wyrażane przez kilku idiotów, jacy i w naszym miescie niestety zamieszkują. Może sie radykał pultać ile i co mu slina na język przyniesie, ale to najlepszy dowód, że moze sobie tylko pogadać. Ludzie swoje wiedzą. Miłego dnia lokalni frustraci!
Obecna władza jest sprawna w obronie swojej przeszłości, tu przyznaję racje Radykałowi. Wiedza o stanie miasta w różnych sferach, to jednak nie tajemnica. Forma przedstawinia tej wiedzy mieszkancom, to zadanie dla przyszłych chetnych do reprezentowania nas. Czy zmiany sa możliwe? Tak. Jedną z cząstkowych wskazówek jest ta pusta sala.
SUPER WYSZŁO !
Gość • Czwartek [01.10.2009, 08:34] • [IP: 192.168.100.***] no i powinni panią wywalić za taką pracę, która polega na pisaniu komentarzy! A stosy papierów nadal leżą w szufladzie, bo po lekturce neta kawusia i ploteczki z koleżankami.. w urzedzie słychać tylko tupot szpileczek i wędrówka ludów po pokoikach aby troszke wazelinki... o jak ślicznie dziś wyglądasz Marysiu, jaką masz bluzeczkę Krysieńko...echhhhh brak słow!!
I sześciu ich za stołem siedzi !
Niesamowity widok mają za plecami nasi BOGOWIE
No i dobrze Raczkiewicz dostał po czterech literach i kampania która sobie prowadzi nie powiodła się.Dla mnie jako urzędniczki jest śmieszne że musze się tłumaczyć komuś takiemu jak ten pan, którego w tym mieście wszyscy od wielu lat znamy i tak naprawdę nic dobrego o nim powiedzieć nie można.
radykał na Prezydenta!! :) PROSZĘ WPISYWAĆ GŁOSY POPARCIA " mĄDRY CZŁOWIEK NA WŁAŚCIWYM MIEJSCU:) " Zaczynamy:. ..
Słabo ogłaszane??!! Iswinoujsćie trąbiło o tym już ponad tydzień temu, tak jak i inne portale. A wytłumaczenie, że" to niczego nie zmieni", albo" nie chcę ich oglądać", " to nie moja władza" itd. to bardzo wygodne wytłumaczenie do swojego olewactwa obywatelskiego. Ewentualnie braków w wiedzy i inteligencji do podjęcia merytorycznej dyskusji. Z drugiej strony, właśnie dzięki takiej postawie i olewactwu do władzy dochodzą u nas tacy ludzie jak Żmurkiewicz. Zmianę władzy trzeba zacząć od zmiany myślenia i mentalności wyborców, a z tym jak widać jest bardzo ciężko. Potem jeden z drugim będzie narzekał, że wygrał Żmurek, ale na sam na wybory nie poszedł, bo nie wiedział, że są, albo stwierdził że to i tak nie zmieni...
Dyżurny opluwacz" radykał" dał głos! Będzie mu to zapisane na plus przez innych jemu podobnych!
hehehe Radykał - i za to cie kocham!!
Ja chętnie bym poszła na to spotkanie niestety chyba za słabo było to ogłaszane w mediach. Nic o nim nie wiedziałam.
Miasto pięknieje i tyle. Dziękujemy pani radnej Agatowskiej za jakże profesjonalne rządy! :P Ktoś napisał, że trzeba mieć wiedze by dyskutować na żywo z preziem i lewakami. Ja powiem tak, choć wątpię, że ktoś zrozumie co tu napisze. Mechanizm tego jest taki: człowiek znający przeszłość żmurka i całej niemalże kliki układów, jej rodowód i metody będzie się koncentrował w takiej dyskusji na rozliczeniu przeszłości, na podkreśleniu braku zaufania do żmurka i innych - jest to logiczne bo jak można kolaborantów obdarzać zaufaniem. Lecz kwestia ta nie będzie chciała być poruszana przez kolaborantów PZPRowskich na takich spotkaniach. BO NIE:P po prostu nie podejmą tego. Natomiast oczekiwaliby, by człowiek krytyczny zadawał pytania związane z obecną sytuacją w mieście - tu można wykazać jego niewiedzę gdyż: to oni mają dostęp do dokumentów odnośnie obecnej sytuacji miasta. Mogą stąpać po twardej ścieżce przytaczając fakty. Człowiek z zewnątrz może jedynie przytaczać domysły. To taka wygodna dyskusja dla SLDowców:)
a na widowni - Teterycz, Agatowska Kowalski i Karelus... :))
Jak zwykle Pan J.R.-" prezes - Bonzo" chciał zabłysnąć organizując to spotkanie, a tu kicha. Wygląda na to że stracił zaufanie społeczne po ostatnim spotkaniu i sensacyjnej" aferze" z kostką brukową z Matejki.
Nie mam najmniejszej przyjemności oglądać te " twarze" , a jeszcze mniejszą podjąć dyskusję z nimi.
Po prostu nie wierza, że ich gadaniem ktoś się przejmie, prezydent przychodzi tylko dla PIARU.
Tak, w necie ponad sto komentarzy od stałych 10 osób do tematów urzędowych. Plucie, obrażanie i chamstwo ale jak jest okazja pokazać gębe to już ogonki pod siebie! Ot wasza cywilna odwaga..
odpowiedź jest jasna nie przyszli bo mieli to głęboko w tyle. ..pewnie pora była nie taka mogli to zorganizować 31.12.2009 roku o godzinie 24.00 buhahaha
Z rynku sie bali przyjść ponoć prezydent jest m...
Dlaczego nie przyszli? Bo łatwiej jest anonimowo komentować (czytaj: piep... trzy po trzy) niż oficjalnie dyskutować. Do tego drugiego trzeba mieć i odwagę i wiedzę...