- Stanęła obok straganu, obejrzała się dookoła, chwyciła za owoc i razem z koleżankami uciekła – relacjonuje świadek zdarzenia. Wszystkie mówiły po niemiecku. Dziewczyna nie zapłaciła za morelę. Jej koleżanki były dumne ze złodziejskiego wyczynu i radośnie dalej powędrowały do miasta. Czujny czytelnik chwycił za aparat i zdążył zrobić zdjęcie złodziejce.
A mowią że kradzione nie tuczy!
ta w srodku to widac, ze dosc czesto podjada morelki ;)
jeżeli to jest prawda o sprzedaży Relaksu to ja nie wiem co powiedzieć.To gdzie będą mogli rozbić namioty ludzie dla których jest frajdą pomieszkać w namiocie w okresie letnim.Na całym świecie są pola namiotowe w miejscowościach wczasowych, ale widać prywata jest ważniejsza.
U mnie w sklepie tez były zrobiły taką zadymę i co chwile pukały się po głowie masakra bardzo głupie pytania zadawały.
trele morele... jak zwykle na tym portalu...
Od moreli się zaczyna... rozwiesiłabym zdjęcia, że panna coś zgubiła-pestkę moreli.Potem jak się zgłosi, rozmowa w obecności policjanta znającego niemiecki.Odechce sie pannie kraść morele ze straganu.Niech 10 osób spróbuje... ile masz w plecy handlowcu? Ktoś opowiadał mi historyjkę:ile waży to piórko-pyta Kubuś w sklepie? nic nie waży, weź sobie.Kubuś załadował całą furę piórek, 10 pierzyn zrobił, sprzedał i zarobił.
Bez przesady-, , to tylko trzynastoletnia dziewczynka"" a mr.Polański to, , bohater"- nie popieram takich praktyk-pozdrawiam.Bo czy to jabłko czy morela to jest według mnie kradzież-potępiam!!
bez przesady, to tylko morela
Przed laty znany świnoujski [ocenzurowano] wybrał się po zakup opon do hurtowni w Pucicach koło Szczecina. Popatrzył, wybrał DZIESIĘĆ opon. Pracownik poszedł wypisywać faktury a w tym czasie [ocenzurowano] ładował opony do samochodu. Po chwili odebrał fakturę, zapłacił i ruszył w drogę powrotną do Świnoujścia. Kilka minut po jego odjeździe, pracownicy hurtowni zauważyli, że ubyło TRZYDZIEŚCI opon. Natychmiast skrzyknęli się, wsiedli do samochodu i ruszyli w pościg za złodziejem. Dopadli [ocenzurowano], gdy przejeżdżał obok przystanku kolejowego w Przytorze. Przyłapany musiał oddać ukradzione dwadzieścia opon. Prosił aby nie zawiadamiać Policji. Ulegli, dali spokój złodziejowi...
Tez mi wiadomosc na zachodzie to normalne ze mozna w sklepie sprobowac zanim sie kupi ja czesto tez tak robie jak kupuje owoce
żeby oni zdjęć Polaków nie powyciągali, bo możemy się zarumienić.
Gość • Środa [30.09.2009, 20:38] • [IP: 86.159.129.***] i pewnie jeszcze odzyskaja ta morele ;) hehe
a jutro napisza Po naszej interwencji zlapano zlodziejke bezcennej moreli heheheheheh
ZŁODZIEJKI !
Galerianki, moze szly przez rynek niemiecki, a tam tak czestuja serkiem i kielbaska ze sie przyzwyczaily
to rozwiesic w albecku ich zdjecia i napisac ze poszukiwana zlodziejka:D
Ostatnio widzialem w Lidlu jak pewna Pani wziela sobie jedno winogrono ze stoiska z owocami i je zjadla, szkoda ze nie mialem aparatu i nie zrobilem zdjecia
do kryminału... :P
ja jestem rasista
Były na przystanku obok dużego kościoła...:
Ludzie opamiętajmy się jedna morela żart, a mafja miastem rządzi.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
A mafja rządi Świnoujściem.
nie tylko morele ukradli niemcy w Polsce
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin