- Przyszliśmy na dworzec odebrać znajomego - piszą Czytelnicy. - Staliśmy z boku koło bramy, aby nie przeszkadzać wychodzącym z dworca podróżnym, którzy idą na prom, ciągnąc za sobą walizy.
W pewnym momencie, jak opowiadają, wyszedł z kiosku mężczyzna, aby wyrzucić do kubła śmieci. Pies, którego mieli na smyczy, odwrócił się tylko przyjaźnie w jego stronę.
- To spokojna i dobra suczka. Machała ogonkiem. Nie podeszła do niego, bo była na smyczy - mówią Internuci. - A on wrzasnął: "weź Pan tego psa kur..!". Panie przechodzące nieopodal były oburzone jego zachowaniem. Inny mężczyzna kiwnął tylko do nas porozumiewawczo głową i powiedział, że nie warto dyskutować z kioskarzem. Mężczyzna znany jest ze swojego niekulturalnego zachowania.
- Jak nie przeklina, to mówi do kobiet, które kupują u niego artykuły jakieś sprośne teksty - tłumaczy świadek zdarzenia. Panie z dworca też nie raz już słyszały skargi na niego.
Nasi Czytelnicy dodają, trochę z przymrużeniem oka, że historię opisali, aby uzmysłowić innym ludziom hasło, z którego sami teraz żartują: uważaj na kioskarza... :)
spadajcie
wiecie co, zrubcie cos dla społeczenstwa swinoujscia i te iswinoujscie nazwijcie PLOTKARZE ISWINOUJSCIE robicie takie artykuły ze rzygac sie chce, aby tyko człowieka ponizyc.
co za* bzdura, koles jest ok. jestem częstym klijentem w tym kiosku i niespotkałem sie z tym aby koles byl wulgarny dziwny czy cos w tym stylu. a te sprosne gaddki to pewnie byly do 80 letnich fanek radia M... paranoja. a kundel powinien miec kaganiec i niemerdac do obcego!!
Kryszak popraw się bo ci zabiorą budę !! a konkurencja nie śpi !! i gdzie ja fajki będę kupował ? Ładnie cię tu obszczekali !!
no kurde każdemu się może zdarzyć gorszy dzień...
Czy prawo posiadania lokalu, daje im prawo do obrażania i wyganiania klientów -dlatego że zwrócili uwagę na niechlujstwo perspnelu.Przecież najwiecej zarazków jest na pieniądzach, i takimi rekami robić pizze o zgrozo -a potem sraczka padaczka i wrzód na oku ??Przydałby się tam sanepid by sobie usiadł i poobserwował zachowanie personelu a na Pania kierowniczke złożyłabym skarge.
w kazda podroz zaopatrzam sie wtym kiosku BZDURAAAA!! kazdemu moze sie wymsknac(nie wiem jak sie pisze) albo kazdy moze miec zly dzien a do tego ze bluzgal...no coz TO PRZECIEZ JEZYK POLSKI WIEC OCB? niereformowalne wiejsko-miejskie buractwo!
Kundel nie kundel pies ma byc przy nodze Pana a nie innych ludzi, mało to jest pogryzień a po drugie pies nie ma na czole napisane przyjazny pies ha ha ha wiec ja bym też tak zareagowała.Nie bronie kioskarza bo chamstwa nie cierpie -ale tak odrazu do gazety czy na portal to mnie śmieszy, bardziej sa nieżyczliwi ludzie choćby kierownik pizerii MIRENA.miałam taką sytuacje, kiedy zwróciłam uwage że Pani która kasowała przed chwila pieniadze nie umyła rąk i poszła swoimi brudnymi rączkami robić pizze którą zamówiłam, stałam z boku i baczniej się przygladałam co robi personel.Kiedy zwróciłam uwage, kierowniczka się bardzo oburzyła zbulwersowała i nawtykała mi. że szargam jej opinie, a na koniec pożegnała mnie na cały głos takimi słowami, , i prosze więcej tu nie przychodzić ;;Poczuła sie jak intruz za własne pieniądze to sie pytam gdzie jest to słowo i reklama. , , KLIJENT NASZ PAN' bo w tym wypadku to było Kierowniczka pizerii Mirena jest Panem na włościach i nie liczy sie z klijentami wrecz ich wyganiajac.
Znam tego pana i to co jest tu opisywane to nieprawda. potwirdzam ktoś chce ich wykończyć
niemacie o czym pisac co mnie obchodzi jakis wredny kioskarz, ja mieszkam w bloku i tez mam wredne dwie sasiadki, jedna mieszka na tym samym pietrze a druga na parterze i co ? nawet niemoge muzyki glosniej puscic w ciagu dnia bo zaraz mam dzwonek do drzwi i co mam zrobic??a jak moj pies w nocy zaszczeka to na drugi dzien mam gadane ze ktoras spac niemogla bo moj pies w nocy zaszczekal i sie wybily ze snu.
czytam te wasze komentarze i wyrazie pisze ze pies byl na smyczy i odwrocil sie w jego strone, a co ma pies do hamskiego zachowania tego gościa??ten faet jest wredny i nic tego niezmieni, a to ze jest czasem mily to musi byc miły zeby klientow niestracic
tam wtedy byl Kryszak ze swoim programem-uwazaj na kioskarza
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Wpisy sponsorowane -koszty ponosi konkurencja.
Znam tego pana i to co jest tu opisywane to nieprawda.
No i co z tego ja też sie wkurzam jak ktoś jest za blisko mnie z psem, bo sie panicznie ich boje.
Miasto nam pięknieje. Miasto nam pięknieje. Miasto nam pięknieje. Miasto nam pięknieje. Miasto nam pięknieje. Miasto nam pięknieje. Miasto nam pięknieje. Miasto nam pięknieje. Miasto nam pięknieje. Miasto nam pięknieje. Miasto nam pięknieje. Miasto nam pięknieje. Miasto nam pięknieje. Miasto nam pięknieje. Miasto nam pięknieje. Miasto nam pięknieje. Miasto nam pięknieje. Miasto nam pięknieje. Miasto nam pięknieje. Miasto nam pięknieje. Miasto nam pięknieje. Miasto nam pięknieje. Miasto nam pięknieje. Miasto nam pięknieje. Miasto nam pięknieje.
PORTAL W OGÓLE OSTATNIO DOSTAŁ * NA PUNKCIE ZWIERZĄT, CO CHWILĘ ARTYKUŁ O JAKICHŚ KUNDLACH
Miasto nam pięknieje !
Rusałka to jest to !!-Tylko przejść wąskie wstrętne gardło-Pokój pielęgniarek i już świat jest piękny-czekają na nas wspaniali ludzie-zabiegi.pozdrawiam
Wiesz co panie adminie, brakuje tutaj tylko tekstu artykul sponsorowany, bo to co wypisujesz to bzdury z palca wyssane, znam Pana z kiosku osobisice wielokrotnie z nim rozmawialem, i nie powiem naniego zlego slowa bo to normalny kulturalny czlowiek, a panie z pieskiem to pewnie alo wasz kolejny chory wytwor na brak ciekawych artykolow albo orbienie sensacji z niczego...
Ten facet nigdy do normalnych nie należał! Nawet rodzina się jego wyparła bo ciągle uprzykrzał wszystkim życie! W kiosku pewnie z całych sił próbuje być miły ale wiadomo jak się ma to we krwi to zawsze wyjdzie prawdziwa natura. Co do tego pieska to dziwie się, że nie pokazał kłów na jego widok...
najlepiej jak psy wochaja i liza dupe innym psom albo siki wochaja a potem paqnie sie z nimi całuja hehehe psy to gówno bleeee
dzis do niego pujde zobaczymy czy bedzie taki cwany pies *..
Za dużo tych" spokojnych i dobrych suczek". Osiedlowe ogródki zasr***, idąc do pracy muszę skupić wzrok na chodniku by w coś nie wdepnąć. Ale czego się spodziewać jak właściciele na to im pozwalają.
Komu zależy na opluwaniu Kioskarza ? może konkurencji.
heheh, panie z pieskami, traktuja swoje pieski jakby to byli ludzie,. . rozmawiaja z nimi,. . tlumacza im, i oburzaja sie gdy ktos oskarza ich pupila o nie moralne zachowanie, to tak jakby ich ktos oskarzyl ze nasikaly pod drzwiami
Pracuje na terminalu promowym, w swinoujsciu spedzam dwa tygodnie w miesiacu, srednio co drugi dzien jestem w kiosku po karte, gazety itp. Nigdy podczas rozmowy nie uslyszalem zadnych wulgarnych slow, w stosunku do mnie i do innych klientow. Jakas sciema, stawiam ze pies dal o sobie znac, i nie mial kaganca.
ja robię zakupy dość często i nigdy ten pan nie był nie miły dla mnie
JA TEŻ MAM DOSYĆ PAŃ Z PIESKAMI.KILKA RAZY DZIENNIE ZWRACAM UWAGĘ PANI W KOLEJCE ŻE WŁAŚNIE JEJ PUPILEK PODLEWA MI DRZWI SKLEPOWE.REAKCJA JEST ZAWSZE TAKA SAMA-ZDZIWIENIE JAKBY TO ROBIŁ PO RAZ PIERWSZY
iswinoujscie... i wszystko jasne...
Ciekawie tam macie :-) Zawsze odjeżdżąjąc ze Świnoujścia kupuję tam prasę. Zawsze jest tam miła Pani. Widocznie mam szczęście ;-)
...Poza tym można w niej kupić zimną Colę i przedziurawione prezerwatywy.
MiniMarket - znajdujące się w całej Polsce sklepiki, które nie są w żaden sposób ze sobą powiazane. Malinka - kolejna popularna nazwa, sklepik tak często spotykany na osiedlach małych miast. U Kogoś - ciekawy sklep należacy do osoby o imieniu w nazwie, w którym nigdy nie spotykamy właściciela. Zazwyczaj sprzedawcą jest osoba o innej płci. Sklep Spożywczo - Monopolowy (czyt. Sklep z tanią wiśniówką) - ulubione miejsce osiedlowych meneli, obowiązkowa część każdego porządnego blokowiska. ... - sklepik bez nazwy. Chyba najpopularniejszy rodzaj sklepików osiedlowych. Warzywniak - rodzaj sklepiku osiedlowego, w którym oprócz warzyw można zakupić także wszelkie inne produkty dostępne w najbliższym supermarkecie. Do niedawna sklepikiem osiedlowym była także Żabka, lecz zrezygnowano z umieszczenia jej w grupie, gdyż jest zorganizowaną siecią, nie należy do emeryta, nie znajduje się w przerdzewiałej na wylot budzie i zazwyczaj usytuowana jest w pobliżu dużych ulic.
Sklepik osiedlowy - mała, zdezelowana budka tudzież pomieszczenie pozyskane z wnęki w wieżowcu, w którym gospodarne emerytki sprzedają artykuły żywnościowe, prasę codzienną, jednorazowe papiloty i środki do przepychania kanalizacji. Asortyment w sklepiku osiedlowym to zazwyczaj produkty o podwojonej cenie, zakupione w najbliższym hipermarkecie. Sklepiki osiedlowe są marną pozostałością po złotych czasach PRLu i zazwyczaj prowadzą walkę o przetrwanie z najbliższym SuperSamem czy Biedronką. Mimo to sklepiki osiedlowe cały czas cieszą się olbrzymią sympatią tak emerytów (z powodu Naszego Dziennika), ludzi w średnim wieku (z powodu Gazety Wyborczej), młodzieży (z powodu Bravo), znudzonych pań domu (z powodu Faktu) jaki i dzieci, z powodu Lizaków Lodowych za 40 gr.
Człowiek, człowiekowi katem!
Potwierdzam. Bardzo sympatyczny czlowiek. Kilka lat juz u niego zakupy robie i nigdy nie mialem z nim" ścięć". A, ze puscil odpowiedni komentarz? Widocznie się należało. Kaganiec był? A smycz?
Dajcie dowolną osobę a kazdą zgnoimy.
cool guys - kill the f...n dog
moge sie zalozyc ze kundel byl agresywny ;d
Ten pan jest bardzo miły, i gdy kupuje u niego w kiosku to zawsze sobie porozmawiamy. a pies miał kaganiec??
tez nie lubie kundli co mi bude podlewaja albo sztolca przed wejsciem postawia;>
robiłem parę razy u niego drobne zakupy nawet pogadalismy chwile całkem normalny facet
Tak jakby te panie nigdy nie przeklinały?
Znam z zycia ludzi.PEwnie facet w kiosku piecdziesiat razy dziennie ma takich zjeb..ych klientow co wejdzie i nawet nie powie dzien dobry co niestety jest u nas normalka...jakby sprzedawca mial padac na kolana bo jasnie pan, pani raczyla wejsc cos kupic.Oczywiscie zanim kupi setki durnych pytan.Pewnie zwykly czlowiek po tyg w takim kiosku wyladowalby w psychiatryku
Tak nie raz slyszalam jak do mnie mowil jakies sprosne rzeczy, ale udawalam ze go nie slucham. ... po jakims czasie zaczal mnie wyzywac. od tamtej pory wiecej nie wchodze do tego kiosku ;) Pozdrawiam
bez żenady można powiedzieć, że świnoujska ulica i w ogóle miejsca publiczne, jakimi są np. przystanki i ogrody działkowe, są chamskie i wulgarne.jest to pierwsze, ważne, rzucające się w oczy świadectwo niskiej kultury panującej w tym mieście.obok plucia na chdniki/niekoniecznie śliną, częściej gumą do żucia/, oraz palenia na ulicy i rzucania gdzie niebądź niedopałków-są to akty poważnej nieobyczajności.policjo!straży miejska!nauczyciele!rodzice!-weźcie się do roboty!służby porządkowe niech walą mandaty.przecież ustawa jest.
u kioskarza nic nie kupie to pewne a jesli chodzi o rusałke to uważam że nie wszystkie panie sa niemiłe.
Czy już naprawdę nie ma bardziej interesujących tematów niż kioskarz i jego zachowanie?
Ty ryynio. tyle komentarzy udzielasz, chyba nic innego do roboty nie masz. czujesz SIĘ WAŻNY JAK NA KAŻDY ARTYKUŁ NAPISZESZ COŚ CO CI AKURAT PRZYJDZIE DO GŁOWY?
popieram. Te dwie panie z Rusałki wymagają specjalnej troski. Słoma wyłazi z butów. Są okropne! Zresztą w PKO BP na kasie tez nie jest lepiej
gdzie był S.O.K się pytam, no gdzie.
a moze to Kryszak??ukryta kamera
mógłby i powinien, oczywiście ;)
ojjjj na temat Rusałki to nie jeden artykuł mógł by powstać... i powienien...
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
to nie pierwsze jego tego typu zachowanie. kilkakrotnie, nawet dla mnie, był odrażający, a wręcz chamski!
189..popieram to co napisane. .te dwie damy zachowują się jakby wszystkie rozumy zjadły sa opryskliwe i niegrzeczne zwłaszcza dla mieszkanców swinoujscia, co innego dla niemców, mało im butów nie liża zeby dostac jedno euro wstyd i obciach, miała skierowanie na zabiegi mam endoprotezę i co roku wskazane jest korzystanie z zabiegow, najpierw spojrzały na mnioe jak na glizde a potem powiedziały ze mam się dowiedziec na wiosnę, to jest skandal zeby w miescie gdzie jest uzdrowisko chorzy wymagający zabiegów traktowani byli jak intruzi!
Zwykły burak
czego sie spodziewac w domku baby jagi...moze jest wsciekly ze mija go tyle ludzi a nikt nic nie kupuje, i zamiast kupowac zadaja mu pytania np. ile czasu plynie sie promem na druga strone?. ..kiedy przyplynie nastepny prom?. ..czy wie gdzie jest najblizszy sklep? :-) takie pytania moga rozzloscic
Jestem za poświęceniem wielkiej uwagi-co dzieje się w Rusałce-obsługa w tzw.pokoju pielęgniarek jest fatalna-Panie tam pracujące są bardzo niemiłe-na razie ograniczę się tylko do takiego stwierdzenia-po prostu czasy PRL-u.Ludzie namawiam do dyskusji na ten temat, bo naprawdę warto--.Pozdrawiam
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
A moze to superkioskarz?;D
zapier...
siedzi pies w takiej budzie to mu do pier -nicza
Taka ladna chatka a w niej straszny pan ?.
dzisiaj w uwadze to bedzie ;]
A może napisać na temat obsługi i tego co się dzieje w Rusałce ??
pieski zagazowac
ja* na dożywocie go skazać i już :]
haha
JAK JA RAPOWAŁEM, TO TEN pii pii NIE MIAŁ NAWET POMYSŁU NA TEN pii KIOSECZEK! WIECIE CO Z NIM ZROBIĆ ? :)
a może by tak napisac artykuł na temat obsługi kasowej w Banku PKO BP :)
Ciekawe czy ta pani sprząta kupy po swoim psie?
Normalnie mnie w tym kiosku obsługują zawsze! Trzeba dotrzeć do kioskarza niech przedstawi swoją wersję a nie tylko paniusi z małą suczką... rzetelniej prosimy art. pisać.
i. ... tak wspólzyje ze soba fauna i flora Pozdrawiam tych biednych ludzi którzy nie lubia zwierzat :-)
JA PSY UWIELBIAM, SZCZEGÓLNIE SMAŻONE.
gosciu ma zryty beret.
Jakis czas temu chcialam tam kupic cos do picia. Cena byla pod napojem a jak przyszlo do placenia stwierdzil ze o zlotowke wiecej.Powiedzialam zeby zmienil ceny zostawilam napoj i wyszlam.Bardzo sie zbulwersowal i powiedzial to spadaj gdzie indziej.Powiedzialam tylko ze jest chamem.Nigdy wiecej tam nie zajrzalam.
do goscia z 12:17 [IP:80.54.123.**] w zyciu to on doszedł ale chyba tylko do orgazmu!!
Okropne są komentarze przeciwników psów. Od razu widać co to za typ ludzi. Omijac z daleka. Szkoda na nich czasu.
Jak prezydenta uchla jakis groznej rasy pies to szybko cos zarzadza aby zrobic w miescie porzadek z groznymi zwierzetami i odpowiedzialnoscia ich wlascicieli.
Gość • Poniedziałek [28.09.2009, 12:02] • [IP: 195.117.222.***]Cham i prostak ot co - do tego dorobkiewicz, wszystkie ceny mają +100% marzy.ŻAL CI DUPĘ ŚCISKA ŻE DO CZEGOŚ W ŻYCIU DOSZEDŁ A TY JESTEŚ ZWYKŁYM ŚMIECIEM
znowu psiary się panoszą.WON Z TYMI PIE...LONYMI KUNDLAMI.
co do tych piesków, to jest inan historia, nie każdy lubi być obszczekamym i wystraszonym przez jakiegoś piesiuńka i śłyszeć ze malutki i nic nie zrobi
Gość • Poniedziałek [28.09.2009, 12:01] • [IP: 92.42.117.**] BRAWO Niektórzy chybas czytać nie potrafią. Facet do bogu ducha winnych ludzi wrzeszczy i przeklina!! Jest niekulturalny i wulgarny!! Koniec i kropka. A pisanie o psach że są takie okropne i tyle kup zostawiają... to takie beznadziejnie świnousjkkie... Jak baby z parterów co to siedzą na poduszkach i wyzywają na dzieci, psy, koty, wszystko im przeszkadza... Szkoda słów
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Cham i prostak ot co - do tego dorobkiewicz, wszystkie ceny mają +100% marży
Ludzie, tu co niektórym z piszących przydałby się przysłowiowy KAGANIEC są bardziej agresywni niż wszystkie psy razem wzięte.
znam go pracował kiedys jako kierowca w domu wczasowym!ale niestety za długo nie popracował, to chyba o czyms swiadczy!!taki swięty chyba nie jest!:)
Kosiarz umysłów?
Wyszczerzył kły, ale właściciel powie, że się uśmiechnał... Drodzy Psiarze - nie każdy lubi psy!
strasne
Jak zwykle" psiarze '' niewinni, wszystkie kundle to przyjaciele, polskie badziewie.
Niesympatyczny sprzedawca jest, , biznesmen, , jak sie kiedyś nazwał w kiosku Kolportera przy przeprawie promowej po stronie Uznam.bEZMYŚLNY, PROSTY GÓWNIARZ
Polskie chamstwo na każźdym kroku.
Gość • Poniedziałek [28.09.2009, 11:11] • [IP: 88.156.232.***] Pies był na smyczy a kaganiec pewnie był w domu ! Według psiarzy wszystkie pieski są przyjazne i nie gryzą a życie to weryfikuje. ---------------------------------------
---- każdego psa jak nauczysz komend i posłuszeństwa, to będziesz miał w nim oddanego przyjaciela. Pies sam się nie wychowa, tak samo jest z dziećmi. Nie wychowane jest BANDYTĄ. Dlatego pamiętajmy, że to na właścicielu psa spoczywa jego edukacja.
sam pracuję w sklepie i często klienci którzy przychodzą potrafią wyprowadzić człowieka z równowagi. Nadęte i napuszone miny klientów to widok codzienny. A jeszcze przyjdzie taka paniusia i wybrzydza to nóż się w kieszeni otwiera normalnie, zastanawia się czy kupić coś za 2.50 przez pół godziny tak jakby miała podjąć decyzję o zakupie samochodu albo mieszkania normalnie.
Gość • Poniedziałek [28.09.2009, 11:11] • [IP: 88.156.232.***] temu panu z kiosku by się przydał kaganiec!! A ludzie, którzy każą wszystkie psy wiązać na smycz i w kagańce niech się do Kazachstanu wyprowadzą, do Borata :) )))
bez powodu nie krzyczał.Pies ma mieć kaganiec a nie wysłuchujemy od właścicieli psów" on nie gryzie" i jeszcze mają pretensję do ludzi że się na nich denerwują.To ci właściciele psów powinni dostać mandat że pies jest bez kagańca
Jak zwykle właściciel psa albo pozostawione kupsko albo poszkodowany przez ludzi nie kochających zwierząt. Po co zabiera psa na dworzec PKP?
miasto nam pięknieje Panie Prezydencie
znam go hehe moja mamm prowadzi obok bar oj jest *
do gościa ;IP: 80.245.183.***]; daj Ty już spokój z tymi swoimi komentarzami bo już nudne się zrobiły
Pies był na smyczy a kaganiec pewnie był w domu ! Według psiarzy wszystkie pieski są przyjazne i nie gryzą a życie to weryfikuje.
Ja tam kupowałem powerada to jakos pan był bardzo miły ;)
Ten kiosk wyglada jak chatka Baby Jagi.
I PO CO NAM GAZOPORT SKORO MAMY ŹRÓDŁA GAZU KOŁO KUTNA WYSTARCZY W GOOGLE WPISAĆ" ZŁOŻA GAZU KUTNO" ZOBACZCIE SAMI GAZOPORT DO GDAŃSKA I MY DALEJ MIESZKAJMY W UZDROWISKU A NIE MIEŚCIE TYPOWO PORTOWYM!!
* jeden!!
Bez powodu na pewno się nie zdenerwował. Swoją drogą rozmawiał ktoś z nim zanim powstał ten atrtykuł? Ja też mogę sobie coś wymyślić i napisać, że ktoś zaczął mnie wyzywać. Najpierw powinna być rozmowa z Panem kioskarzem - a później w eter do sieci. Polacy..
a ja słyszałam jak gośc krzyczał kiedyś na ludzi którzy tam przechodzą i ciagle coś przeklinał i jeszcze był z siebie dumny!
Jak kiedyś pracowałam w sklepie, to klienci przychodzili po zakupy z pieskami, przywiazywali je do stojaka który stał przy drzwiach.Piesek długo czekał na właściciela, wiec porpostu postawił dużego klocka przy samych drzwiach wejściowych.Właściciel psa wychodząc ze sklepu odwiązał smycz i poszedł ze swoim pupilkiem dalej, a gówienko zostało. ..
Facet, który tam pracuje jest właścicielem.Mnie nigdy się nie zdarzyło zeby mówił mi coś sprośnego, obsługa zawsze taka sama, może poprostu żona mu nie dała i miał zły dzień.
Nie podoba się - Pppp... się :)
pracuje mężczyzna, sam niejednokrotnie robiłem tam zakupy...hmm ale nie miałem nieprzyjemnych sytuacji, no cóż...każdemu może się trafić gorszy dzień
Młoda dziewczyna, która tam pracuje jest bardzo miła, pani też a wieczorami jest faktycznie tak niesympatyczny gość, że szkoda gadać
Miasto nam pięknieje, dziękujemy Panie prezydencie i pani profesjonalistko specjalistko od rzetelności, pani agatówno, dziękujemy!
szkoda tylko, że tam żaden facet nie pracuje... zawsze są kobiety