sportowefakty.pl • Niedziela [27.09.2009, 08:29:14] • Polska
3:0 po wyrównanym spotkaniu - relacja z meczu Dolcan Ząbki - Flota Świnoujście

fot. Krystian Papski
Spotkanie Dolcanu Zabki z Flotą Świnoujście było zapowiadane jako pojedynek dwóch rewelacji tegorocznych rozgrywek. Przed tym meczem zespół z wyspy Uznam zajmował trzecią a podopieczni Marcina Sasala piątą pozycję i dzieliła ich różnica trzech punktów. Po wygranej Dolcanu oba zespoły zrównały się miejscami w tabeli, natomiast sam mecz bardzo rozczarował. Dopiero po przypadkowej bramce Dolcanu obie drużyny się ożywiły.
Mecz rozpoczął się od ataków z obu stron. We Flocie Dawid Kubowicz kilkoma akcjami na lewym skrzydle namieszał w szykach obronnych gospodarzy. Dolcan z kolei już w 7. minucie mógł zdobyć bramkę, po akcji Marcina Stańczyka, który podał prostopadle między dwóch środkowych obrońców Floty do Macieja Tataja. Najlepszy strzelec Dolcanu nie potrafił wykorzystać sytuacji sam na sam z Sergiuszem Prusakiem tracąc piłkę podczas próby minięcia bramkarza gości. Po około kwadransie tempo spotkania siadło a kibice zgromadzeni na stadionie w podwarszawskich Ząbkach czekali kilkanaście minut aby piłka wylądowała w polu karnym jednej z drużyn.
W 25. minucie z boiska musiał zejść Marcin Stańczyk. Pomocnik i jedyny wychowanek Dolcanu w kadrze zespołu niedawno był kontuzjowany a teraz odnowił mu się uraz. Mimo zmiany w ekipie gospodarzy żadna z drużyn nie potrafiła poradzić sobie z obroną przeciwnika. Sygnał do natarcia zawodnikom Floty próbował dać Kubowicz. Po jego rajdzie i dośrodkowaniu Rafał Andraszak uderzył piłkę z powietrza, jednak nie poleciała ona nawet w światło bramki. Tuż przed końcem pierwszej części spotkania doszło do niespotykanej sytuacji. Do rzutu wolnego w okolicach linii pola karnego gospodarzy podszedł Prusak bramkarz Floty. Piłka po jego strzale przeleciał nad poprzeczką i mimo głośnych okrzyków zachęty od miejscowych kibiców bramkarz Dolcanu Rafał Misztal nie śpieszył się z wznowieniem gry podczas gdy Prusak musiał przebiec całe boisko by wrócić do własnej bramki.
Druga połowa rozpoczęła się również od małego zaangażowania obu zespołów. Z rzutów wolnych dwa niecelne strzały oddał Ferdinand Chi-fon. Przełomowa dla spotkania okazała się 72. minuta. W tedy to Piotr Kosiorowskim biegnąc lewym skrzydłem zdecydował się na dośrodkowanie, po którym piłka zamiast wpaść w pole karne wleciała ku zdziwieniu piłkarzy, trenerów i kibiców do bramki. Mimo straty gola piłkarzy Floty nie potrafili zmienić swojego stylu gry. Groźny strzał na bramkę Dolcanu oddał Ireneusz Chrzanowski a najaktywniejszym graczem był Chi-fon, jednak jego zaangażowanie nie starczyło na zdobycie bramki kontaktowej.
W przeciągu całego spotkaniu miejsce miały dwie kontrowersyjne sytuacje z udziałem Macieja Tataja. Najpierw w 55. minucie napastnik Dolcanu zderzył się w polu karnym gości ze środkowym obrońcą Floty Omarem Jarunem. Gospodarze domagali się rzutu karnego jednak sędzia pozostał głuchy na ich protesty. W 82. minucie z kolei Tataj zderzył się z Prusakiem lecz i tym razem sędzia kazał grać dalej. Dopiero w 86. minucie po sytuacji, zdaje się bez faul na Marcinie Korkuciua sędzia wskazał na wapno. Piotr Kosiorowski skutecznie egzekwował karnego i Dolcan podwyższył stan rywalizacji.
Trzecia bramka dla drużyny z Ząbek to efekt kontrataku, który Dolca przeprowadził po nieudanej akcji ofensywnej Floty już w doliczonym czasie gry. Po dośrodkowaniu Korkucia, piłkę w polu karnym przejął prawy obrońca Dolcanu Dariusz Dadacz i nie dał szans Prusakowi.

www.sportowefakty.pl(fot. sportowefakty.pl
)
Po dość wyrównanym spotkaniu o końcowym wyniku zadecydowała bramka Kosiorowskiego a dwie późniejsze bramki Dolcanu były jej konsekwencją.
Dolcan Ząbki - Flota Świnoujście 3:0 (0:0)
1:0 - Kosiorowski 72'
2:0 - Kosiorowski 86' k.
3:0 - Dadacz 90+4
Składy:
Dolcan Ząbki: Misztal - Dadacz, Stawicki, Pawłowicz, Hirsz, Kosiorowski, Tataj (89' Warakomski), Lech, Stańczyk (25' Stretowicz), Grajek, Ziajka (64' Korkuć).
Flota Świnoujście: Prusak - Kubowicz, Jarun, Andraszak (75' Skwara), Niewiada, Staniszewski (84' Tyc), Chifon, Fechner, Chrzanowski, Rusinek (75' Polak), Krajanowski.
Żółte kartki: Stawicki, Grajek (Dolcan).
Sędzia: Dawid Piasecki (Kraków).Dolcan Ząbki Flota Świnoujście
źródło:
www.sportowefakty.pl
jestem kibicem floty chlopaki dacie sobie rade i na koniec sezonu bedziecie miec 1sze miejsce narka pozdro
flota bardzo dobrze gra czasami brak szczescia czasami znajdzie sie Reiss ktory ojebe gale sedziemu w przerwie ale tak to w pilce tu mielismy kontuzij troche i 2 czerwone kartki wiec latwo nie bylo... ale coz :P
oj ubolewamy nad porażką, LNG niech lepiej pomyśli, nim" wpompuje" kaskę w tej mierny zespół po pierwsze po drugie to Warszów traci piękną plażę, wobec czego tam powinna pójść rekompensata, chyba mieszkańcy jasno się wyrazili co oczekują w zamian za zabranie im pięknej plaży
o, wierni kibice Floty już się odwracają do niej plecami? Nie ma to jak prawdziwi kibice :D
Jak widać mamy nową definicję" meczu wyrównanego" - może im być i sromotna porażka 0:3. Brawo dla rewolucjonistów mieniających język polski! Takie rzeczy mogą mieć miejsce tylko w polskiej piłce kopanej.
W niedzielę w Kamieniu Pom. grali trampkarze. FLOTA1-drugie miejsce, FLOTA2-piąte miejsce.Grało osiem drużyn.A mój synek strzelił bramkę!
Miasto nam pieknieje... Czego chciec wiecej? Tak trzymaj Panie Prezydencie, tak trzymaj :)
Grać * !! FLOTAAAAAA!!
ci zawodnicy co mieli wygrac to juz wygrali teraz beda pikowac w dol tabeli
miej imprez wiecej pracy
mecz wyrownany 3 do 0 i 3 sytulacje sam na sam dla zabek
BRAWO FLOTA BRAWO FLOTA KIEDY MECZ Z PRAWOBRZEŻEM W" OKRĘGÓWCE" HEHEHEH
Liiiiiiipaaa Panowie wielka lipa!! ;// zero gry z waszej strony
Flota gra do zdobycia pierwszei bramki potem broni wyniku a to jest blad i sie msci do ataku a nie grac na swoim polu szczczelac balsze bramki a bedzie wygrana
NIE NO FAKTYCZNIE WYRO9WNANE SPOTKANIE TYLKO CZEMU TO NAM STRZELILI 3 SZMATY...
teraz juz tylko w dol.
oooooooo aleeeeeeee zem sie zdziwil sadzia znow wygrał :)
Oni nic nie Graja !!
W kilkanaście minut 3 bramy!! i to na koniec meczu !!ech szkoda gadać!!
mużynka naszego nie było i dlatego oni nie umieli tego wykorzystać
rzeczywiście wyrównany...:/
PIERWSZY-Flota co jest z wami!!