Dziś przy skrzyżowaniu z ulicą Armii Krajowej znów stali funkcjonariusze straży miejskiej. Za każdy razem jak pojawiają się w tym miejscu kierowcy jeżdżą w miarę poprawnie. Odstrasza ich zapewne wizja zapłacenia mandatu, który może wynieść nawet do 500 złotych. – Kierowcy zwykle wiedzą już, że akurat w danym dniu jest „łapanka” – mówią mieszkańcy pobliskich kamienic. – Jak tylko strażnicy znikają, sytuacja się powtarza.
Na przejeżdżające samochody narzekają nie tylko mieszkańcy. Spaliny i hałas przeszkadza także turystom, którzy spędzają czas w letnim ogródku hotelu przy ulicy Monte Cassino.
- Nie można spokojnie kawy wypić – denerwuje się pan Daniel. – Na pierwszy rzut oka wszystko jest w porządku. Ładny deptak, kwiaty, spokój i cisza a tu nagle zza rogu wyjeżdża jakiś cwaniak.
Hmmm...a może postawić taam takie ruchome słupki jaak w niemczech??
a niech sobie stoją
Jeżdżą, ale strażników nie ma. W tym jest problem, że bardzo żadko tam stoją
Tak to jest jak się buduje deptak w środku miasta :) Może takie zaporki na klucz ? i Ci co tam mają prawo smigać by mieli klucze ? Bo, że się mieszka tam to każdy powiedzieć może :D
Ale to dwa problemy. Jeden, że ludzie olewają przepisy, drugi to, że URZĄD też olewa i kieruje samochody na deptak.
to jest właśnie problem tego miasta - policja sobie jeździ po mieście i nic wiecej - nie wiadomo dlaczego nie są w stanie pilnować przestrzegania przepisów... ...czas się zabrać do roboty :-)
Władze miasta od 3 lat kierują cały ruch samochodowy z ul. Piastowskiej na Monte Cassino i na deptak Boh. Września. Nie potrfią udrożnić 120metrów Piastowskiej. Wydali tyle kasy, a samochody puszczają po deptaku. Ludzie bez pojęcia. 3 lata to mało, może 10 lat. To zakały. Następnym razem podam nazwiska nieudaczników, Panie PREZYDENCIE. Chyba, że Pan to firmuje!
Pizzeria parkuje na deptaku regularnie, ale zawsze. .. po południu, kiedy strażnicy miejscy kończą pracę i idą do domu ;) Tak samo z pozostałymi - do 15 nikt nie jeździ (bo stoją strażnicy), a po południu - hulaj dusza...
udupić taryfiarzy tym też wszystko wolno i jadą jak na rajdzie
NAWED TERAZ PARKUJA NA DEPTAKU I MAJA WSZYSTKO SERDECZNIE W D, , , E ZOLTE SAMOCHODY PIZZERI
TE SAMOCHODY Z PIZZERI TO CZUJA SIEE NAPRAWDE BEZKARNI SZEFOWI TEJ PIZZERI DAC TAKA KARE ZEBY ODCZUL TO SZYBKO TYCH SWOICH KIEROWCOW ODLUCZY A JEZDZA FAKTYCZNIE BARDZO SZYBKO STRAZY MIEJSKIEJ TO NIEWIDAC A JAK SA TO I TAK NIC NIEROBIA JEDYNE WYJSCIE ZAGRODZC JAK ZROBIONO W SZCZECINIE NA BOGUSLAWA I TAM NIE MA PROBLEMU ZNAKI NIC NIE DAJA I NIE DADZA BO KIEROWCY W SWINOUJSCIU MAJA W D...E PRZEPISY NIE WSZYSCY
A tego żółtego na zdjęciu to powinni zlinczować jako pierwszego - dziennie potrafi po 6 razy przejechać przez ten deptak :/
Kamery niczego nie rozwiąża! Zrejestrują tylko obraz i. ... koniec! Za monitoring zapłacimy wszyscy a kolesie-kierowcy i tak będą jeździć! Trzeba zamontować Blokady drogowe a kluczyki dać tym, którzy mają sklepy. www.parkingoweblokady.pl/drogowe_barierki.htm Koszt jednej blokady to 190zł i wszyscy mamy pewność, że żaden rajdowiec tam nie wiedzie! Proste :)
piszecie piszecie, a to i tak nic nie daje... takie pisanie nie ma sensu, to trzeba ruszyć pupy do urzedu maista a nei tylko pstrykac fotki, ale je zaniść i pokazac jako dowody
Smiechu warte zeby nie mozna bylo rozwazac problemu. Juz kiedys pisalam ze kamery to najlepsze rozwiazanie - cwaniakowi do ktorego zapukaja po kilku dniach (tygodniach) ze zdjeciem kosztujacym kilkaset zlotych " szczena opadnie" .
Najlepiej tam trawke zasiać i ogrodzić płotem.
Widzę, że trzy sprawy w tym mieście są NIEDOROZWIĄZANIA: 1. Obesrane chodniki przez" bezpańskie" psy! 2. Grasujący bezkarnie wandale! 3. Jazda samochodami po deptaku!
A dostawcy?
zablokowac wjazd na ten deptak. . dla kogo on zrobiony dla pieszych czy dla samochodów ?
no to niech zamatuja kamery i bedzie wiadomo co i jak a nie klepiecie o tym co chwile albo barierki na wjezdzie i nebedzie wjazdu koniec kropka p.s a za wjazd jak zlapia kogos dac 1000 zloty i ez bedzie dobrze...
Trudno postawić słupki, blokadę czy nawet kwietnik z jednego końca?? Dostawcy dojadą, a jak deptak nie będzie przejezdny to nikt tam jeździł nie będzie. Rozwiązania proste, sprawdzone, tylko w Świnoujściu jeszcze nikt Ameryki nie odkrył...ech...
Władze miasta chciały deptak a teraz nawet nie potrafia zapanowac nad poządkiem załosne i prawdziwe.
To niech sie w koncu ktos tym zajmie a nie tylko w kółko o tym piszecie !! Smutne ale prawdziwe.
Dzis tak zapierniczał żólty samochodzić po18.00 że az myslalem że pizza mu stygnie.