List publikujemy w oryginale:
Towarzystwo Praw Zwierząt otrzymuje coraz więcej zgłoszeń w sprawie złego traktowania uczciwych obywateli przez pracowników znanej firmy ochroniarskiej, zatrudnianych w świnoujskich sklepach i centrach handlowych.
W dniu 17.09.2009 do Schroniska Bezdomnych Zwierząt w Świnoujściu zgłosiła się pani Monika ze swoim mężem Ernestem. Na co dzień mieszkają w okolicach Monachium w Niemczech. Do Świnoujścia wraz z całą rodziną przyjechali na wczasy. Pewnego dnia pani Monika wybrała się na zakupy do centrum handlowego Uznam. Po skończonych zakupach uznała, że odstawi koszyk tam skąd go wzięła, czyli do wewnątrz pasażu. Trwałoby to tylko chwilę, więc poszła odstawić koszyk wraz ze swoim ukochanym pieskiem na rękach. Niestety pani Monika koszyka nie odstawiła, ponieważ została znienacka brutalnie napadnięta przez pracownika firmy ochroniarskiej i wyrzucona na zewnątrz budynku – tylko dlatego, że na rękach trzymała małego pieska. Pani Monika, podobnie jak wielu innych turystów, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji, nie będzie miło wspominać pobytu w naszym nadmorskim kurorcie.
- To nie pierwszy taki przypadek, gdy pracownicy znanej w Świnoujściu firmy ochroniarskiej napadają uczciwych obywateli – mówi kierownik świnoujskiego schroniska Alina Celniak - Najczęściej takie sytuacje mają miejsce z udziałem turystów zagranicznych, którzy są przyzwyczajeni do innych standardów obsługi klienta w sklepach. To fatalna reklama dla miasta, gdy klient jest w tak brutalny sposób usuwany ze sklepu, tylko dlatego, że trzymał na ręku małego pieska. Jest to po prostu brak poszanowania wobec klienta ze strony właścicieli sklepów. Osobiście byłam świadkiem, gdy pracownik ochrony, również w centrum handlowym Uznam, napadł na starszą kobietę z małym pieskiem na rękach, która chciała po prostu przejść przez pasaż. Ochroniarz szarpiąc starszą panią próbował wyprowadzić ją z pasażu. Stanęłam w obronie tej kobiety. Niestety osoby zatrudniane w firmie ochroniarskiej reprezentują sobą pewne stałe cechy takie jak: brak kultury osobistej, nadmiar siły fizycznej i agresywność. Ochrona powinna odstraszać ze sklepu złodziei, a nie uczciwych klientów.
Wszystko wskazuje na to, że pracownicy znanej w Świnoujściu firmy ochroniarskiej muszą mieć jeszcze jedną cechę: nienawiść do zwierząt. Zanotowano już przypadek zabicia psa na Warszowie przez ochroniarzy z tej samej firmy, a także próbę zabicia kota w okolicach ulicy Mazowieckiej.
Przypomnijmy, że zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt za zabicie zwierzęcia grozi kara pozbawienia wolności nawet do dwóch lat. Właściciele firm ochroniarskich powinni zadać sobie pytanie: czy warto zatrudniać osoby, które z założenia powinny stanowić ochronę, a w rzeczywistości stawiają się ponad prawem i psują wizerunek firmy?
Pracownicy schroniska
JAK WIDAC LUDZI POZBAWIONYCH DUSZY NIE BRAKUJE CO LEPSZE MNOZA SIE JAK MRÓWKI A POZA TYM PRAWIE WSZYSCY WYWYZSZAJA SIE CZYMS CZYM W OGÓLE NIE POWINNI JEDEN DRUGIEGO UTIPIL BY W ŁYŻCE WODY A O TRAKTOWANIU ZWIERZAT JUZ NIE WSPOMNE EGOIZM RODZI EGOIZM BEZ KOMENTARZA !!
JEŻELI TO CZYTAJĄ LUDZIE ZE SCHRONISKA, KTÓRZY DBAJĄ O DOBRO ZWIERZĄT TO PROSZE PRZYJECHAC DO PRZYTORU POD NUMER 22 ZALEWOWA I ZOBACZYC JAK TAM ŻYJĄ PSY, ZACZYNA SIĘ LATO I PSY ZNOWU BĘDĄ SKOMLIC CAŁE DNIE BEZ WODY, A JESC DOSTAJĄ RAZ DZIENNIE. SKÓRE MAJĄ WYTARTĄ AŻ DO KRWI. PROSZE JE ZABRAC.
DO PRACOWNIKÓW SCHRONISKA DLA BEZDOMNYCH ZWIERZĄT proponuję Wam abyście się wybrali przynajmniej do jednego z państw w Unii i weszli z pieskiem na ręce tam, gdzie to jest zabronione, wtedy dowiecie się jak Was potraktują ! Po wypocinach tego listu odnoszę wrażenie że pisała to tylko jedna osoba, która bardzo nielubi ochroniarzy ??
ludzie piesków nie bierze się na zakupy, tak samo nie je się w sklepach a potem maca towary brudnymi rękami, nie uczmy kultury sami zapominając o niej.czy pies mały czy duży różne rzeczy mogą się przytrafić, ugryzie kogoś, załatwi sie nagle, zwymiotuje.nikt nie zagwarantuje zachowania pupila, więc potępiam tą modę na pieseczki na rękach i brawo dla ochroniarza w końcu za coś mu płacą.paniusiu kochana
popieram tych co sądzą ze w uznamie ochrona jest nie do przyjęcia. to juz nie chodzi o psy ale o zachowanie w stosunku do ludzi, a mianowicie chodzi o fakt zamykania drzwi przed 21 zostawiając samochod na parkingu z tyłu od strony zoologicznego trzeba nie raz wychodzic z cięzkimi zakupami wyjsciem głownym od strony grunwaldzkiej.a ochrona ma to w głębokim powazaniu!
ja też mam yorczka i chcialam wejść do uznamu lecz mnie z tamtąd wyrzucono bo miałam mojego małego pieska na rękach
ochroniarz z" s"-mało ambitny typ, o niskim ilorazie inteligencji i bardzo wcześnie zakończonej edukacji, ale za to z wysokim mniemaniem o sobie.
Gość • Niedziela [27.09.2009, 11:34] • [IP: 88.156.235.***]-wlasnie bo byles 2 razy wiekszy jakbys nie byl to bys nawet sie nie odezwal ale jezeli uwazasz ze twoje chamskie zachowanie jest takie wspaniale to zal ciebie... a ochroniarz ma prawo zwrocic ci uwage a ty mozesz go jedynie pocalowac w dupe
Prowadzę mały sklepik spożywczy i takich DEBILI z pieskami wywalam 5 razy dziennie. Piesek postawiony na podłodze natychmiast wkłada pysk w spożywcze artykuły, które kupują normalni klienci. Kiedy grzecznie zwróci się uwagę zaczynają opowiadać że w Anglii że w Niemczech itd. gdy ekspedientka jest stanowcza zaczyna się buractwo. Byłem świadkiem zdarzenia na targowisku przy ul. Grunwaldzkiej gdy pani z dużym psem na smyczy" wspaniałomyślnie" poczekała aż jej pupil wysika się na skrzynki z warzywami. W jej pustej głowie nawet przez chwile nie zagościła myśl że to co robi to czyste chamstwo. Popieram komentarz [IP: 80.245.184.** w 100%. Jeżeli taka jest wola właściciela może całować swojego pupila nawet jeśli ten kilka minut wcześniej zjadał odchody pozostawione na trawniku przez inne psy ale niech robi to w domu. Popieram również pomysł żeby skontrolować działalność naszego bardzo drogiego schroniska, które nie działa po godzinie 16.
Ochroniarz miał rację, centrum handlowe jest dla ludzi a nie dla psów. To że ktoś sypia z psem, jada z jednego talerza i kąpie się w tej samej wodzie i całuje jest jego prywatną sprawą dopóty dopóki robi to we własnym domu w momencie kiedy wychodzi w miejsca publiczne obowiązują ich te same prawa co innych i nie ma znaczenia czy piesek mały czy duży na chwilkę. Dla większości właścicieli psów przydałoby się krotkie przypomnienie: OBROŻA, KAGANIEC, SMYCZ I WORKI NA ODCHODY PUPILKA. A co do schroniska dla zwierząt to jako ostatni powinni komentować złe traktowanie kogokolwiek.
LUBIĆ, LUBIĆ...ZWŁASZCZA WŚCIEKŁE PIESKI ;0
W Uznamie pracuja na ochronie same stare *, kiedys przywalil sie i do mnie taki stary pryk ale kazalem mu zamknac pysk i lezec bo bylem dwa razy wiekszy od niego hahaha.. to sa tylko kozaki do starszych lub slabych osob, jak jest ktos wiekszy to jakos z lapami nie startuja bojac sie ze beda musieli podjac leczenie hahahah
ladna laska ! ile ma lat ?
a w" gustawie" lubic... hahaha
W" Sekrecie" nie lubią piesków?
Schronisko to wielki syf!!
to tylko przerwa reklamowa:)sory, ze nie na temat
tuż obok ciebie zyją dzieci ktorym mozesz pomoc...jak myjac zeby piorąc...reklamy naszego kraju...afryka?nie to polska srodek EU;)
Pies na rękach pozostanie zawsze psem a z psami nie wolno wchodzić do pasażu i kultury próżno szukać właśnie u właścicieli owych czworonogów
należało by dokładniej przyjrzeć się działalności schroniska i Towarzystwa przy nim działającym a dopiero okazało by się że jest materiał na porządny artykuł!
A jakbym miała dużego psa na rękach to co...? a tak poza tym ludzie topią szczeniaki małe kotki i jakoś się o tym nie mówi... i nikt nie straszy ich karą więzienia... a jak pies był agresywny to w obronie własnej chyba mieli prawo coś zrobić nie wiem czy niektórzy zdają sobie sprawę z tego, że pies też potrafi zrobić krzywdę... a nie rozumiem pojęcia o próbie zabicia kota... co kot się obronił czy jak...
Ochroniarze to dekle, brak wyobraźni i wykształcenia. A schronisko nie traktuje lepiej zwierząt. W miesiącu lipcu przez 8 godzin umierał kot i Pani Celniak na wezwanie nie reagowała, miała kota gdzieś
Autor tych wypocin powinien podpisać się z imienia i nazwiska. Przecież to takie bzdury, że czytać nie można!
KTO TAKIE BZDETY WYPISUJE ??
ochroniarze to maja nienawisc chyba do swij pracy i do wszystkich chodza to napakowane dupki i mysla ze są wielka władza mysła ze im wszystko wolno dupe tylko skopac a wogole badac ich mozgi czy nie wyniszczone sterydami
MÓJ WIDOK Z OKNA- PSIARA WYSREWAJĄCA SWOJEGO PIESKA NA OSIEDLOWYM TRAWNIKU.
To całe schronisko i" Towarzystwo" przy nim działające to jedna wielka lipa! Szukają sensacji wszędzie tam gdzie nie mają do tego prawa a nie potrafią zadbać o własne podwórko! Oddają do adopcji schorowane szczeniaki, ludzie którzy oddają swoje pupilki pod opiekę na czas wyjazdu odbierają je w opłakanym stanie (ostatnio potwierdzony przypadek dwóch psów które trzeba było uśpić). Straszą pismami o ukaraniu ludzi którzy oddają z miotu zdrowe piękne szczeniaki - NIE MAJĄC DO TEGO NAJMNIEJSZYCH KOMPETENCJI! Mam wrażenie pismaki iswinoujścia że należało by dokładniej przyjrzeć się działalności schroniska i Towarzystwa przy nim działającym a dopiero okazało by się że jest materiał na porządny artykuł
Co do psich kup na trawnikach, to owszem są, bo psy są istotami załatwającymi potrzeby na dworzu, nie w wc. Ale laski, parki, wydmy, podworka itp, itd są też pełne LUDZKICH KUP!!...i innych śmierdzących odchodów" człowieka".To dopiero żałosne, ludzie...
Gość • Sobota [26.09.2009, 18:02] • [IP: 217.97.199.*] i jeszcze dodaj, żeby robiono zdjęcia sraj...ch i szczących ludzi w parkach. BRAWO, może Ciebie tam znajdziemy. Do dzieła.
Sąsiedzi do dzieła róbcie też zdjęcia ludzi, którzy walą kupy w krzakach i sikają pod drzewami i blokami.
Ze specjalnych praw powinny korzystać wyłącznie psy-przewodniki osób niewidomych. Pozostałe psy, nawet te, z którymi ich właściciele śpią, liżą się, jedzą z jednej miski i noszą je na rękach powinny przestrzegać zakazów.
Prawo sobie, życie sobie...a gdzie właściciele psów sprzątający odchody swoich pupili??A powinni.Laski i skwerdki w naszym mieście pełne kupek psich.A wystarczy rano podglądnąć tych wielbicieli psów czy sprzątają... a to powinny być miejsca spacerów i zabaw dzieci.Nie mówię już o wyjących psach w naszych blokach.Nie ma właścicieli - to słychać bo psina wyje kilka godzin.Może warto zadzwonić po Straż Miejską, spróbuję może to pomoże.Psy nie są winne tylko właściciele, nie potragfią ułożyć swoje psy więc zamiast muzyki lub zaznanie ciszy w domu wycie i szczekanie pupilów.Wytoczyć walkę z takimi sąsiadami.Zachęcam do zdecydowanego działania.Sąsiedzi do dzieła!!Róbmy zdjęcia psób i właścicieli, którzy zostawiają odchody psów, sami omijają kupki innych psów.A może wdepną w kupkę i dotrze coś do nich.
Psa nie bierze się na zakupy, nie zostawia go pod sklepem. Kocham zwierzęta, od lat działam w organizacji ratującej skatowane i maltretowane psiaki ale...pewne zasady obowiazują. właścicielom pseudoyorczków się w łbach czasem przewraca... Z psem na spacer to z psem na SPACER a nie po zakupy. Psy nie muszą być noszone na rączkach - robicie z nich kaleki. Yorki, maltańczyki to nie nowy rodzaj maskotek i zabawek...to psy.
ludzie piesków nie bierze się na zakupy, tak samo nie je się w sklepach a potem maca towary brudnymi rękami, nie uczmy kultury sami zapominając o niej.czy pies mały czy duży różne rzeczy mogą się przytrafić, ugryzie kogoś, załatwi sie nagle, zwymiotuje.nikt nie zagwarantuje zachowania pupila, więc potępiam tą modę na pieseczki na rękach i brawo dla ochroniarza w końcu za coś mu płacą.paniusiu kochana
male pieski tez wala kupy a takich pelno na chodnikach. w okolicach centrow handlowych tez.
Bardzo lubię psy ale zabieranie ich do sklepu -do jakiegokolwiek sklepu to idiotyzm.Co do kultury ochroniarzy z Sekretu to wiem że bywa różnie. Ludzie są tylko ludźmi i wszędzie może trafic się prostak i cham.W większości ci których znam są grzeczni.
a ja chciałbym mieć piesaka.
Dokładnie, jak ktoś powiedział, ochroniarze wykonują swoją pracę, nigdy, a jestemtam często nie widziałam, aby któryś był agresywny, a jesli chodzi o konserwatora, który uważa sie za ojca dyrektora to inna śpiewka.
Człowiek dla człowieka wilkiem kto mówi o sympati do zwierząt, więcej pisać o karach za złe traktowanie zwierząt.A w tym Uznamie pracują ochroniarze o niskiej kulturze osobistej wstyd.
Ja też jestem uczciwym, pozadnym obywawatelem i mnie skazują na 3 lata więzienia za niespełna gram suszu roślinnego.
W Uznamie to normalka, tylko bez przesady, że sa pełni nienawiści i agresji. W większości to starsi Panowie, który wykonują" rozkazy" pana kierownika Uznamu, który to natomiast nie jest zbyt sympatyczny.
Gość • Sobota [26.09.2009, 15:21] • [IP: 92.42.117.***] gosciu a w jednej firmie auto utopili i tez ich niewyzucili a kilka dni pozniej foke wylowili na kanale prosty wniosek potracili ja hehehe i co nikt nic niewiedzial hehe
dziwne, ochroniarze powinni lubić, bo sami są jak psy / do pilnowania i służenia/
rzetelny dziennikarz pisze artykul bo dostal maila - super. ale czy nie powinien wysluchac drugiej strony przed jej publikacja ? ochrona zabila psa na warszowie ? skad Pan Ryfczynski o tym wie ? sam jestem z sekretu, mam labradora, jestem milosnikiem zwierzat, i pierwszy raz o tym slysze (zabiciu psa) - jestem pewien, ze gdyby to byla prawda wiedzialbym o tym a taki pracownik zostalby wyrzucony z firmy. Co do ochrony w uznamie, cytat:. .."brak kultury osobistej, nadmiar siły fizycznej i agresywność"... u dziadkow na emeryturze ??
A co może zrobić pracownik ochrony od którego zleceniodawca - czyli zarząd CH Uznam wymaga aby reagować na kazdego pieska nawet najmiejszego i groą im za to sankcjami. Musi zareagować nawet jak się komuś wydaje że to mały piesek. Sam mam psa ale ja się z nim nie wybieram na zakupy. Więc jeśli ktoś ponosi za ten fakt wine to kierownictwo CH Uznam i do nich miejcie pretensje a nie do pracownika który wykonuje swoje obowiązki. A tak na marginesie gdyby pracownicy tego schroniska zajelisie swoimi obowiązkami tak jak pracownicy jednej z firm ochroniarskich to może było by mniej kotów i psów bezpańskich na naszych ulicach.
przy okazji poruszę temat: otóż bardzo dużo psów typu amstaf chodzi bez kagańców - wiadomo oczywiście jakich mają właścicieli...ale jest to niebezpieczne gdyż psy te są niezrównoważone psychicznie.Psy rasy amstaf są żywiołowe i energiczne, stąd też potrzebują dużo ruchu. Amstafy, to także psy bardzo towarzyskie i oddane swojemu właścicielowi. Wymagają jednak stanowczego podejścia właściciela do wszelkich aktów agresji. Ze względu na swoje fizyczne predyspozycje, nieumiejętnie wychowywane zwierze może wyrosnąć na groźnego psa, niebezpiecznego dla swojego otoczenia oraz właściciela.
To całe schronisko i" Towarzystwo" przy nim działające to jedna wielka lipa! Szukają sensacji wszędzie tam gdzie nie mają do tego prawa a nie potrafią zadbać o własne podwórko! Oddają do adopcji schorowane szczeniaki, ludzie którzy oddają swoje pupilki pod opiekę na czas wyjazdu odbierają je w opłakanym stanie (ostatnio potwierdzony przypadek dwóch psów które trzeba było uśpić). Straszą pismami o ukaraniu ludzi którzy oddają z miotu zdrowe piękne szczeniaki - NIE MAJĄC DO TEGO NAJMNIEJSZYCH KOMPETENCJI! Mam wrażenie pismaki iswinoujścia że należało by dokładniej przyjrzeć się działalności schroniska i Towarzystwa przy nim działającym a dopiero okazało by się że jest materiał na porządny artykuł!
To całe schronisko i" Towarzystwo" przy nim działające to jedna wielka lipa! Szukają sensacji wszędzie tam gdzie nie mają do tego prawa a nie potrafią zadbać o własne podwórko! Oddają do adopcji schorowane szczeniaki, ludzie którzy oddają swoje pupilki pod opiekę na czas wyjazdu odbierają je w opłakanym stanie (ostatnio potwierdzony przypadek dwóch psów które trzeba było uśpić). Straszą pismami o ukaraniu ludzi którzy oddają z miotu zdrowe piękne szczeniaki - NIE MAJĄC DO TEGO NAJMNIEJSZYCH KOMPETENCJI! Mam wrażenie pismaki iswinoujścia że należało by dokładniej przyjrzeć się działalności schroniska i Towarzystwa przy nim działającym a dopiero okazało by się że jest materiał na porządny artykuł! POPIERAM !!
Ludzie zacznijcie zachowywać się kulturalnie to nie będzie problemów.Przydałoby się pomyśleć o drugim człowieku a nie tylko osobie.
Po raz kolejny przykład z życia wzięty, że kultura (obsługi sklepu) to tylko jogurt.
Boooszzzz nawet o psy potrafią się kłócić. Idę na spacer.
Jutro zapraszam wszystkich miłośników PIESKÓW na msze do kościoła - zobaczymy jacy będziecie mądrzy - ha ha - i to nawet bez ZAKAZU pozdrawiam
Piszą tu niektórzy o Centrali z podziwem, że tak sie tam o psy troszczą... a mnie to akurat się nie podoba i niestety musiałam zupełnie zrezygnować z chodzenia tam; znam również parę innych osób, który przestały tam chodzić właśnie przez zwyczaj wpuszczania psów; no niestety, ja akurat alergii nie mam, ale nie mam tez przyjemności z jedzenia, jeśli zalatuje mnie wątpliwy" zapaszek" od duże psa rozłożonego przy stoliku obok, albo jakieś małe kundelki biegają i ocierają mi się o nogi a właściciele nie reagują na prośbę o trzymanie ich przy sobie; inni moi znajomi, o których wspominałam to alergicy i reagują natychmiast kaszlem na obecność psa w pobliżu, o kwestiach higienicznych to juz nie wspomnę. Myślę, że właściciele Centrali powinni to rozważyć, czy więcej klientów zyskują czy tracą pozwalając na wprowadzanie psów do restauracji. Ciekawe też co na to przepisy bhp??
TYLKO DZIKUS I BUSZMEN MIESZKA RAZEM ZE ZWIERZĘCIEM POD JEDNYM DACHEM.
BRAWO OCHRONA.MIEJSCE KUNDLA JEST W BUDZIE A NIE W SKLEPIE.W MIASTACH W OGÓLE POWINIEN BYĆ ZAKAZ HODOWLI ZWIERZĄT.
Ludzie nigdy się nie zmienia. Pies zostaje na zewnatrz sklepu...taka zasada obowiazuje wszedzie. Oczywiście uważam że pan ochroniaż powiniem przymknąc na to oko jeśli wchodzimy do sklepu ze szczeniakiem na rekach...ale powinnismy isc z kims kto nam pomoze z psiakiem albo wcale nie brac psa ze soba jak sie wychodzi z domu do sklepu. Proste.
Gościu - 26.09.2009, 11:34] • [IP: 80.245.184.***] - a Ty do szkoły w ogóle chodziłeś? nie za dużo wagarów na polskim było ? Nie umiesz pisać" po polskiemu" czy jak ? he
Jeżeli jest zakaz wprowadzania psów to powinien być przestrzegany, również przez tych co na co dzień mieszkają w okolicach Monachium w Niemczech. Ordnung muß sein.
Fakty pozostają faktami, że ochroniarze często obrażają ludzi.Jeśli ktoś przejdzie z yorkiem na ręku przez pasaż traktowany jest po chamsku.To miejsce z tego słynie w mieście już od dawna:(
przepisy trzeba przestrzegać...!!
To całe schronisko i" Towarzystwo" przy nim działające to jedna wielka lipa! Szukają sensacji wszędzie tam gdzie nie mają do tego prawa a nie potrafią zadbać o własne podwórko! Oddają do adopcji schorowane szczeniaki, ludzie którzy oddają swoje pupilki pod opiekę na czas wyjazdu odbierają je w opłakanym stanie (ostatnio potwierdzony przypadek dwóch psów które trzeba było uśpić). Straszą pismami o ukaraniu ludzi którzy oddają z miotu zdrowe piękne szczeniaki - NIE MAJĄC DO TEGO NAJMNIEJSZYCH KOMPETENCJI! Mam wrażenie pismaki iswinoujścia że należało by dokładniej przyjrzeć się działalności schroniska i Towarzystwa przy nim działającym a dopiero okazało by się że jest materiał na porządny artykuł!
ludzie gdbyscie zobaczyli jakie panie na miesnym maja brudne ece i co z nimi robia to byscie juz tam nic niekupowali, a pozatym skad mam wiedizec czy gosc ktory trzyma psa ma czyste rece a obok stoji eleganco ubrany facet i se niedawno grzebal w rowie i co pozniej niewiecie skad smrud na pieniazku haha
powtarzam i bede powtarzal ochroniarze w uznamie sami niewiedza co maja robic i sie czepiaja bezpodstawnie nie sa pepkami swiata, a pamietacie jak sie trzech koksow bilo w kiblu w uznamie ? kto speirdolil ze go pozneij ta firma szukala ochroniarz, ale zeby kogos za fotografowanie lubwejscie mz psem na rekach ktorego glaszcza a pozniej kaza wy...dalac to albo jest co z nimi nie tak albo robia se co chca a prezesi nic z tym nierobia, strajk bysmy zrobili to by nas podstawowkowce, zerowkowce i ci co nieosiagneli sredniego by nas pobili jeszcze pozabijali i co ? oni niewinni hahaha
Ktoś tu mówi o pieniążkach po dotykaniu psa...a co powiedzieć o pieniążkach trzymanych w rączkach przez nie wiadomo ilu osobników, którzy po wyjściu z toalety nie umyją rąk? Potem my mamy te pieniążki w rękach a wcześniej ktoś trzymał :/
Ktos tu zle mowi, jak mozna isc do sklepu z futrzakiem na rekach, placic kase tymi samymi lapkami od futra, a pani z miesnego te pieniazki pobiera, ale z drugiej strony na zwracana uwage przez ochrone nie zwraca sie uwagi, co nie znaczy ze sa jednostki w ochronie co sa chamami nawet dla klienta bez psa
Ja też uważam że pies powinien zostać NA ZEWNĄTRZ i nie chodzi bynajmniej o to że nabrudzi, a o to że coraz więcej ludzi ma alergie i wniesienie alergenu w postaci psa do jakiegokolwiek pomieszczenia może skończyć się tragicznie. Ok, może nie powinno się tego robić tak brutalnie, ale nie bez przyczyny widnieje znak o zakazie wprowadzania zwierząt. A Pani Monika wcale nie ma MAŁEGO pieska. Jak niemra nie umie znaków graficznych rozpoznać to trzeba wrócić do szkoły podstawowej, tam tego uczą. Sama jestem alergiczką i jak tylko jakaś paniusia wchodzi z pieskiem do sklepu ja muszę z niego natychmiast wyjść...
małe dzieci srają do własnej pieluchy, pies sra am gdzie popadnie a wlasciciel po nim nie sprząta...ot mała róznica
RADZIŁA BYM SIĘ PRZYJRZEĆ PRACY TEGO SCHRONISKA DLA BEZDOMNYCH ZWIERZĄT, BEZPAŃSKIE ZWIERZAKI WAŁĘSAJĄ SIĘ PO MIEŚCIE, A WAŻNA PRACOWNICA SCHRONISKA PIERDZI W STOŁEK I BIERZE ZA TO KASĘ, WYWALIĆ TĘ BABĘ NA ZBITY PYSK !!
Mozliwe, ze są tacy ochroniarze, którzy są wporządku, rozumiem, że może być znak 'zakaz wprowadzania zwierząt', ale bez przesady, jeżeli idzie się dosłownie na 5 minut, a pies jest na rękach, to co za problem? Do sklepu to fakt, nie powinno się wchodzić, ale jeżeli tylko przechodzi się przez centrum. Małe dzieci srają i śmierdzą tak samo, w dodatku drą mordę, to może z nimi nie powinno sie wchodzić ;>? Zastanówcie się.. Przesada, jeszcze może niech zaczną zabijać za wejście z psem na rękach ;)
Pies to pies! Jeśli jest znak" nie wchodzić z lodami" to czy ktoś normalny będzie się pchał z lodem w ręku ? Zakaz wprowadzania psów to ZAKAZ a nie kombinowanie" a może się nikt nie przyczepi". Trzeba być debilem aby próbować złamać zakaz a później mieć pretensje do kogoś kto sobie nie życzy wizyty zwierzęcia lub gości z lodami w ręku. Jak nie ? jak mi nie pasuje to idę gdzie indziej a nie robię aferę! Pytanie do święttojebliwych oburzonych:" wywaleniem pieska ze sklepu". I kto tu ma nawalone pod kopułą baba z psem czy ochroniarz wykonujący swoją pracę? Inna kwestią jest przypadek każdorazowego zachowania ochroniarza bo ma obowiązek pilnowani porządku i zwracani uwagi osobom zakłócającym go. Pretensje można mieć wyłącznie do sposobu wyegzekwowania prawa. Podejżewam, że taka oburzona damulka zamiast grzecznie uznać swoją winę" złapania na zakazie" będzie się stawiała no i za to dostanie opierd... zamiast upomnienia!
O jakim łamianu prawa mówi gość poniżej? z góry facet ma nakaz nie wpuszczać psów, to nie wpuszcza i tyle, nie jest to łamanie prawda. a wy wielcy obrońcy zwierząt zabierzcie swoje pieski na spacer do lasu. Serwujecie im tylko wyjście po bułki do sklepu na 5 minut, tacy z was miłośnicy zwierząt
ochroniarz ochroniarzowi nie rowy. Jeden poglaszcze nawet zaoferuje ze postoi przy piesku aby mozna bylo czuc sie pewnym, a drugi wrecz wypchnie, nawrzeszczy, fundujac darmowy prysznic bo ma saczysta wymowe lub brak uzebienia. ...a tak w ogole to jest zakaz WPROWADZANIA psow, nie WNOSZENIA. Co taki pupil na rekach zrobi gdy sie przechodzi tylko srodkiem uznamu lub idzie na I pietro? nie posika, nie zalatwi sie nie pogryzie. Troche LOGIKI i bylo by zycie latwiejsze.
DO WŁAŚCICIELI PSIAKÓW! Albo z psem na spacer albo na zakupy! Nie wszyscy są miłośnikami zwierząt, czasem ludzie się ich po prostu boją (wliczając również te małe szczekacze które tak chętnie w Ściu uciekają). Inna sprawa, że taka parada z pieskiem przez centrum handlowe czy ruchliwy sklep nie jest rozrywką dla samego czworonoga! Dla nich mnóstwo zapachów, mnóstwo ruchu, straszny hałas to męczarnia i niepotrzebny stres. Z psiakiem lepiej pójść na spokojny spacer niż pielgrzymkę po sklepach! Zachowanie ochroniarzy to inna sprawa... mnie raczej smuci znieczulica i brak reakcji tłumu na taką sytuację.
jeżeli jest informacja, że nie wchodzić z psami to po co tam się pchała?czy na rękach czy na smyczy i w kagańcu, zakaz obowiązuje wszystkie psy!
o standardach jakie panują za granicą, to ktoś wypisuje bzdury.z pieskiem za granicą można wszędzie- ale chyba w Czadzie. Są specyficzne restauracje czy hotele lecz jest ich niewiele i właśnie są dla takich specjalnych gości. Spędziłem poza granicami kraju wiele lat, mam fajnego kundelka ale ma on SWOJE miejsce.A Monisia niech jedzie choćby do CHAMERYKI to zobaczy gdzie i co można.
wypisujecie takie bzdury że szok. wielokrotnie widziałam jak latem ochroniarze wynosili wodę psom, bo paniusia jedna z drugą o piesku zapomniały i poszły na zakupy zostawiając psa na skwarze.Po drugie pakujecie się do uznamu z psami, na rowerach, rolkach, hulajnogach, jak sie coś stanie to bedzie na ochroniarza bo nie dopilnował oczywiście. żaden z nich nigdy nie był arogancki, a jak jesteś chamem to tak cie inni będą traktować. Co do konserwatora co tak sie rządzi...chyba najmniej go lubią ci co pracują w uznamie, choć nie mozna powiedzieć że nie dba.
niech biora przyklad ci zboczenscy=ochroniarze= z Centrali i Albakory! tam piesek dostanie miske wody i moze na kanapach sie wylegiwac! hanba usunac ten pryszcz!!zatrudnic milosnikow zwierzat!
prawda buce z ochrony troche czulosci !!
to teraz zastanówcie się co by było, gdyby tak kazdy sobie wchodził z psem do sklepu. A ci z niemiec co się skarżyli może w takim razie odpowiedzą czy u nich moza z psem wchodzić gdziekolwiek. Ostatnio u szwabów w sklepie ze szmatami ekspedientka kazała mi parasol zostawić na progu sklepu, za drzwiami (nie był mokry, nie padał a wzielam go w razie czego). Oczywiscie wyszłam natychmiast. A niemcy to by chcieli żeby im tylko nadskakiwac, niaczyć ich dzieci i psy kiedy oni żebrzą o rabat w sklepie. do dupy z nimi.
SERCE ŚCISKA PANOWIE ZAPOMINAJĄ SIĘ.W TEN SPOSÓB ŁAMIĄ PRAWO.WYKONUJĄC ZAWÓD OCHRONIARZA NIE ZWALNIA ICH TO OD ODPOWIEDZIALNOŚCI KARNEJ, CO ZA TYM IDZIE TRACI SIĘ UPRAWNIENIA I MOŻLIWOŚĆ PRACY W TYM ZAWODZIE Z CHWILĄ UPRAWOMOCNIENIA SIĘ WYROKU SKAZUJĄCEGO...
mieszkam na przeciw UZNAMA i kto chce np.miec ujadajace nieraz przez godzine psy, to przesada przychodza wiaza te psy do poreczy i ida do sklepu, a one szczekaja i szczekaja bylam swiadkiem jak ochroniarz chcial uciszyc szczekajacego lecz malego pieska glaszczac go, ale jak ma uciszyc wielkiego wilczura, pitbula lub rotwailera co ni jak bo idac do takiego centrum pies powinien zostac w domu, fakt ze ochroniarze z tego centrum włacznie z kierownikiem gospodarczym okularkiem niegrzesza kultura wrecz przeciwnie sa aroganccy, a nastepnie to ze w niemczech nikt niewchodzi z psem do sklepu bo tam dba sie o higiene i bakterie i niepiszcie głupot, wescie do kazdego sklepu wszystkie psy a nie dzieci po zakupy to bedzie psiolandia a niecentrum handlowe dla ludzi, a ludzie z bloku 22, 23 powinni dawno to szczekanie tych psow miec dosyc i zajac stanowisko pracuja a soboty i niedziele to odpoczynek a nie hałas ujadania psow, a tak ogolnie to tu ochroniarze tylko skacza do dzieci a nie dorosłych sa ordynarni, WMIENIC
mnie z pieskiem na rekach tez 2 razy wyrzucili, nastepnym razem pujde z wilczurem albo rodwailerem
to dlaczego do kościoła nikt nie chodzi z pieskiem ??
duzy pies, maly pies - sra smierdzi tak samo. Co to ma byc za wlazenie ze zwierzetami do sklepow.
W Cafe Paw też zawsze znajdzie się miseczka z wodą dla piesków.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Do restauracji Centrala idziesz z pieskiem to piesek dostanie wodę w miseczce :)
a pies to pies mały czy duży !! :)
CHWILA MOMENT, co Wy piszecie??!! zastanówcie się!! Ochrona robi to co kazał właściciel Unamu, to może do restauracji też zabierajmy pieski i kotki, co Wy na to!! ?? :>
idę dzisiaj z moim pitbulem do pasażu zobaczymy czy mi poskoczą?
jaja sam se poliż, cały uznam to nie spożywka czubku
dokładnie. ..z psem do parku, albo do lasu - oczywiście do tego posprzątać po nim. ..a nie do sklepu gdzie po polizaniu swoich jaj i wrednej pani po mordzie bedzie obwąchiwał owoce itp...
GORZEJ NAŚWINIĄ ludzie niż te pieski, sama mam szczeniaka i nie mogę go zostawić ! nie mówię o spożywce bo wiadomo BHP !! ALE JAK CHCĘ wejść do apteki bo ma dyżur to co...! brak zajęcia dla ochroniarzy może się nudzą hi hi dobrze że zoologiczny przenieśli bo wtedy by się działo n
Zgadzam się w całości z tym, natomiast jest jeszcze inna sprawa byłem świadkiem jak robiono sobie zdjęcie w środku w Uznamie, i co mnie zdziwiło ochroniarz szybko podszedł i kategorycznie zabronił robić tam sobie zdjęcia, pytam się na jakiej podstawie prawnej tego zabronił ?. Próbowano mu wytłumaczyć ze to jest budynek użyteczności publicznej i w związku z tym można tam robić zdjęcia. Na nic zdały się wyjaśnienia że chciano dziecku zrobić zdjęcie przy choince zabronił i już tłumacząc się tym że kierownictwo zabrania. Ponadto próbowano mu wytłumaczyć że nigdzie tam nie jest umieszczona informacji zabraniająca fotografowania. Oj naprawdę uśmiałem się z tego, w końcu ochroniarz w taki sposób to uzasadnił, , Ja wam mówię ze nie wolno i już". Nie będę pisał o chamskim podejściu ochroniarza, bo i po co...
ale dziwicie sie przecież to widac ze w tej firmie ochroniarskiej pracują same *, czego można oczekiwać po kolesiach po podstawówce czy zawodówce.
A może by tak z pieskiem do parku albo nad wodę a nie po sklepach, w każdym miejscu panują jakieś zasady, np na poczcie i w bankach nie wolno używać telefonów kom i nikt wielkiego halo z tego nie robi, zakaz wprowadzania zwierząt do pewnych miejsc ma swoje uzasadnienie i wystarczy trzymać się tych zasad a wszystkim będzie lepiej a i piesek nie będzie wystraszony tłumem w pasażu, nie nabrudzi na środku sklepu i będzie szczęśliwszy na spacerku w lesie!!
wszedłem sorry z pomyłkę
Gość • Sobota [26.09.2009, 08:30] • [IP: 80.245.184.***] popieram. Ale w Uznamie tak jest np w netto koło kościola weszłem z psem i powiedziałem ze jest mały i go nie zostawie to pan powiedział ok niemy problemu i dlatego tam lubie chodzic
Gość • Sobota [26.09.2009, 08:29] • [IP: 95.49.168.**] uwierz mi to prawda !! sam bylem w podobnej sytuacji ale co ja sie nakrzyczalem wtedy boze, weszlem z psem lazilem z nim na rekach po calym uznamie az oraz ochroniarz ktory od 20-kilku minut niezwracal mi uwagi wrecz jeszcze go poglaskal a tu nagle zmiana ochroniarza i kaze mi sie wynosic, no i wiecie co pozniej bylo, nadodatek straszyl hahaha
moze zrobimy strajk tak jak na stacjai paliwowej ? psy na rece i bedziemy lazic po uznamie hehe
Jeśli to prawda to. ... * ochroniarzą.
ta znana firma ma takich niestety ochroniarzy, dziwne inni laza po uznamie z psami na rekach a tu nagle taka sytuacja ? a co ze szczeniakami ? jaki przepis zabrania wejscia z psem na rekach ? a wogule to znaja swoje uprawnienia ochroniarze ? bo watpie w to i bardzo. pani moniko trzebalo sie dobiegac swoich praw i udowodnic ze nie jest pani byle kim by tak pomiatac :)
lol co wy pieprzycie ochronie to jest zal...