Specjaliści z brytyjskiej agencji Alcohol Concern alarmują, że napadowe picie alkoholu sprawia, iż z organizmu są wypłukiwane związki niezbędne dla zwalczania bakterii i wirusów...
PAP, ŁC/19.09.2009 00:00
Popularny wśród brytyjskiej młodzieży zwyczaj upijania się do nieprzytomności, czyli tzw. "binge drinking" wpływa negatywnie nie tylko na zapamiętywanie i koncentrację, ale także osłabia układ odpornościowy - informuje serwis BBC.
Specjaliści z brytyjskiej agencji Alcohol Concern alarmują, że napadowe picie alkoholu sprawia, iż z organizmu są wypłukiwane związki niezbędne dla zwalczania bakterii i wirusów...
PAP, ŁC/19.09.2009 00:00
źródło: www.onet.pl
trzeba pić, żeby żyć. ...
KTO pije i pali, ten nie ma robali. Oto motto przewodnie współczesnego życia.
he he
do O CHOLERY- Twoja mama to mądra i życiowa kobieta
Mi to mowila mama jak popadlem w alkoholizm w wieku 12 lat, od momentu kiedy w n iego wpadlem zadne chorobsko mnie nie rusza, ojciec mowi ze mnie konserwuje i nic zlego ze mna to nie robi i jemu wierze bo ma juz 50 lat, pije codziennie i jest zdrowy jak ryba (tylko mial 3 zawaly ale to rodzinne)
no to trzeba pic tak żeby krew była pół na pół ze spirytusem to wtedy żadna bakteria człowieka nie ruszy
angole glupieja po alkoholu a polacy czy wypije czy nie to i tak ma taki sam stan umyslu:D, no pomijajac agresora u co niektorych...
haha ameryke odkryli