Czekają i umierają
W tym roku "drugie życie" dostało tylko 266 pacjentów. Piszemy "tylko", wszak od stycznia do końca kwietnia, w krajowych ośrodkach transplantacyjnych przeszczepiono o połowę mniej narządów niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Z danych Centrum Organizacyjno-Koordynacyjnego ds. Transplantacji "Poltransplant" wynika, że w styczniu przeszczepiono 102 narządy, w kwietniu zaledwie 45.
Teraz na nowy organ czeka 1693 pacjentów cierpiących na ciężką niewydolność nerek, wątroby, serca, trzustki czy płuc; najwięcej - bo 1217 - figuruje na liście biorców nerki. Bez nowego serca szans na dalsze życie nie mają 243 osoby!
- Przez cztery miesiące przeprowadziliśmy 20 operacji przeszczepienia nerki - mówi prof. Zbigniew Włodarczyk, kierownik Katedry i Kliniki Transplantologii i Chirurgii Ogólnej Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy.
O spadku liczby przeszczepień głośno od paru miesięcy. Przyczyn jest wiele, ale najważniejsze jest to, że nie wierzymy lekarzom.
W połowie kwietnia, na zlecenie Polskiej Unii Medycyny Transplantacyjnej, Ipsos zapytał ponad 1000 osób, czy ostatnie wydarzenia (m.in. aresztowanie warszawskiego transplantologa Mirosława G., rzekoma afera z uśmiercaniem pacjentów w Białymstoku), nagłośnione w mediach, wpłynęły na zaufanie społeczeństwa do medyków. Prawie 60 proc. odpowiedziało, że informacje te podważyły zaufanie i pogłębiły już istniejący brak zaufania do lekarzy.
A efekty są dramatyczne. Czekający na operację umierają, bo nie ma narządów (w styczniu było 40 zmarłych dawców, w kwietniu tylko 18!). Tak dzieje się dlatego, że rodziny nie godzą się na pobranie organów od swoich bliskich, bo nie wierzą w śmierć mózgu, z kolei lekarze boją się pobierać organy, by nie być "posadzonymi o zabijanie i handlowanie narządami".
I jedyne co rośnie to liczba deklaracji w Centralnym Rejestrze Sprzeciwów (zgodnie z prawem każdy ma prawo zarejestrować swój sprzeciw na pobranie po śmierci jego narządów do przeszczepienia).
Cuda za twoją zgodą
"Cuda nie zdarzają się bez Twojej zgody, powiedz TAK transplantacji" - to jedno z haseł mających zachęcić do oddania narządów.
Na razie jednak kampania promująca przeszczepianie nie przynosi pozytywnych rezultatów. A przecież każdy z nas może jutro dowiedzieć się, że bez cudzej nerki czy serca nie przeżyje.
Dla pewnej grupy ciężko chorych osób nie ma innego lekarstwa niż transplantacja narządu od zmarłego dawcy.
O wsparcie idei przeszczepień zaapelowali uczestnicy VIII Kongresu Towarzystwa Transplantacyjnego, który w miniony weekend odbywał się w Warszawie.
Ile płacą za nerkę?Czy cos innego?...Przeciez mozemy sie jakoś w tym Kraju wzbogacić.Prawda?Cyba ttylko tak...sprzedając się...