Kierowcy mówią, że ceny wciąż są i tak wyższe niż na wielu innych stacjach w Polsce.
- To już jednak coś – mówi jeden z nich. – Stacje wydawały się być nie do tknięcia. A tu proszę, okazuje się, że po artykule na portalu mogą obniżyć ceny. Nie sądzę, aby od tego zbiednieli.
Nasi Czytelnicy umawiali się w komentarzach na bojkotowanie stacji paliw. Chcą w ramach protestu tankować po dwa litery benzyny, płacąc za to najdrobniejszymi monetami. Zastanawiamy się czy w wypadku obniżek wciąż będą chcieli organizować akcję?
12:34 - Ośmieszasz to się ty. Twoim zdaniem właściciele stacji paliw, siedli przy jednym stoliku, wszyscy w jednej grupce. No i nagle pomyśleli" a co tam, obniżmy ceny paliw, będziemy zarabiać mniej ale będziemy uczciwi"... wierzysz w to? to się chyba na mózgi ze swoim chu*** pomieniałeś. Interwencja iswinoujscie jak najbardziej pomogla, zrobilo się właścicielom stacji koło dupy to zaczeli obnizac ceny. Zresztą, takie stacje benzynowe, tzn takie gdzie jest cała sieć stacji paliw, raczej mają kogoś jeszcze nad sobą. I mogą się bać że to wyjdzie gdzieś dalej, to obniżają. Bo ceny na pewno z pozostałymi w kraju nie mogą się różnić aż około 20 gr. Wieć typku z 12:34, zastanów się nim coś napiszesz. Chyba że myślenie cie boli.
"litery" smutek mnie ogarnia...
w Międzyzdrojach też by się przydała taka akcja!
heheh... po waszej interwencji :D:D ośmieszacie się tymi tekstami drogi SuperSławku ! ;D
dobre i to.
TAK !