Słowa tej ballady Kaczmarskiego towarzyszyły pokazowi prezentacji dotyczącej wydarzeń, które miały początek 17 września 1939 roku. Wszystkie klasy oglądały po kolei tę prezentację poszerzając swoją wiedzę na temat naszej najnowszej historii.
fot. Klaudia Cepel
„A cóż to za historia nowa? Zdumiona pyta Europa, Jak to? To chłopcy Mołotowa i sojusznicy Ribbentropa” Jacek Kaczmarski „Ballada wrześniowa”
Słowa tej ballady Kaczmarskiego towarzyszyły pokazowi prezentacji dotyczącej wydarzeń, które miały początek 17 września 1939 roku. Wszystkie klasy oglądały po kolei tę prezentację poszerzając swoją wiedzę na temat naszej najnowszej historii.
fot. Klaudia Cepel
Inicjatorką takiego pomysłu na uczczenie 70 rocznicy agresji sowieckiej na Polskę była bibliotekarka pani Alina Tkaczonek. Chciała w ten sposób zmniejszyć odsetek młodych ludzi, którzy wg badań nie mają żadnych skojarzeń z datą 17 września.
fot. Klaudia Cepel
I znów cytat z Kaczmarskiego:
„Tych dni historia nie zapomni, gdy stary ląd w zdumieniu zastygł, I święcić będą nam potomni po pierwszym września – SIEDEMNASTY!
Byłem tam i powiem jedno NUDA!!
no faktycznie musisz być jeszcze dzieckiem, skoro to co zobaczyłeś nie poruszyło cię! Brawo GP 3 - jesteście oryginalni!
a dzieci sie nudzily sam to przerabialem...
Wielkie dzięki Pani Alino.Prawy z Pani człowiek.Pozdrawiam Panią. E.Z.
A inne szkoły?
koniecpzpn.pl WALCZMY Z BETONEM W PIŁCE NOŻNEJ !!
Jak pamiętam, ze szkoły hist. była zawsze nudnym przedmiotem. W 6 klasie szkoły podst. uczył mnie hist. Pan Uniejewski. Pomimo, że później w swoim okresie edukacji miałem lekcje z wieloma nauczycielami, żaden nie prowadził tego przedmiotu w sposób interesujący. Gdyby nie ten jeden rok nie cierpiałbym hist. jak wielu uczniów. A tak sam byłem dociekliwy szukałem książek o hist. Moim zdaniem o ile ci młodzi nie będą sami w hist. coś szukać to z tych wykładów może coś im zostanie albo i nie. W czasach internetu i filmu tylko wizualny przekaz ma szansę dotrzeć do odbiorcy i pozostać w pamięci jako wiedza histor. Prosze zobaczyć jaką wiedze mamy dzisiaj o wojnie napoleońskiej. Najwięcej coś wiemy bo oglądaliśmy film, , Wojna i Pokój". Gdy pracowałem w Anglii któregoś dnia podszedł do mnie kolega Jimy i chciał ze mną porozmawiać o II wojnie światowej w Polsce, bo poprzedniego dnia oglądał w TV, , Pianistę" - Polańskiego. Jak nie będziemy tworzyć takich filmów jak Pianista nie przebijemy się z historią do nikogo.
dobry pomysl i wykonanie...