Oto niektóre wypowiedzi, jakie znaleźliśmy na forach i jakie zebraliśmy wśród mieszkańców Gdańska.
300 zł: makaron i fasola
„Udało mi się przeżyć trzy miesiące za niecałe 300 zł na miesiąc. Ale narzuciłam sobie rygor. Nie mogłam przekroczyć stawki 10 zł na dzień. Nakupowałam najtańszego makaronu, jakąś fasolę. Robiłam zupy na kościach i kiełbasie. Jadłam chleb z najtańszym serkiem topionym. W niektóre dni nie kupowałam nic, bo jedzenie zostawało mi z poprzedniego dnia. Mogłam jeszcze z tej kwoty opłacić telefon. Za prąd i gaz płacę kwartalnie, więc akurat tych opłat nie musiałam uiszczać. Cóż, było ciężko, ale dało się. Po prostu trzeba szczegółowo zaplanować wydatki” – pisze Victoria na forum Wp.pl.
280 zł: zupy na kościach
- Ja kupowałam chleb co kilka dni i mroziłam go. Robiłam zupy z tego co było pod ręką – cebuli, marchwi, kapusty...
Czwartek, 24 października 2024r.
•
Dziś imieniny:
Rafała, Marcina, Antoniego.
- Potrącenie kobiety na ulicy Szkolnej – kierowca oślepiony przez słońce?
- Potrącenie kobiety na ulicy Szkolnej – kierowca oślepiony przez słońce?
- Potrącenie rowerzysty na Grodzkiej – 66-latek trafił do szpitala
- Dzień Edukacji Narodowej w Świnoujściu. Zobacz film!
- Świnoujska Prokuratura w opałach?
- Palące się wieczorem światło i komunikat Ministra Sprawiedliwości
- Szczęśliwy finał akcji ratunkowej na Zalewie Szczecińskim
- Akcja funkcjonariuszy KAS – podejrzenie o nielegalny hazard
- OSiR podejmuje kroki prawne w sprawie wraku Kehrwieder w świnoujskim porcie
- Mężczyzna zatrzymany po 26 godzinach negocjacji
- Qair Polska uruchamia swoją największą farmę fotowoltaiczną w Polsce. Zobacz film!
- Kierowca nie zatrzymał się do kontroli, pościg zakończył się na rondzie przy Galerii Corso
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Jak przeżyć za 200 zł miesięcznie
TO NIE JEST ZYCIE TO TAK ZWANA WEGETACJA!!
"aby żyło się lepiej" już za 200 zł, to POcud ! Średnia krajowa pensja wynosi ok. 3300 zł więc dobrze się nam teraz żyje. Lokajom PO żyje się jeszcze lepiej. PO udowodniła, że dzień można przeżyć za ok. 6, 66zł Takiego dziadostwa to jeszcze nie było. W stanie wojennym lepiej się jadało. Jeżeli ktoś ze starszych zna przepis na zupę jaką dawali w obozach koncentracyjnych, to niech nie ujawnia! Bo PO może z to wykorzystać w ramach szukania oszczędności budżetowych.
gdy nie ma co jeść proponuje kluski z mąki i wody z dodatkiem soli, formować cieńkie paski, ugotować, a potem przysmażyć na rumiano.., jak jest jakaś przyprawa (najtańsza z lidla) to posypać...albo marakon z kostką wołową... prawie jak rosół...TAKIE ŻYCIE :/
SZANOWNY GOŚCIU IP:92.42.115 ZA MOICH CZASÓW ISTNIAŁY PIELUCHY Z TETRY, A PAMPERSY TO BYŁ LUKSUS. ... MLEKO DLA NIEMOWLAKA MATCZYNE PROSTO Z PIERSI BO TANIEJ I EKONOMICZNIEJ. ..NIESTETY ZA WYGODY SŁONO PŁACIMY, A CZY JEST EKONOMICZNIEJ ??NA PEWNO WARTO TO ROŻWAŻYĆ...POZDRAWIAM
skad sie biora takie pustaki jak ten ----> Gość Wtorek [15.09.2009, 10:01] [IP: 88.156.234.***]
wiadomo ze jest trudno przezyc za jedyne 200zl miesiecznie tylko na jedzenie wydajac ale da sie rade ja tez tak mialam i przezylam tylko trzeba pomyslec a nie leciec na hura do sklepu i kupowac co jest pod reka! ja juz nie wspominam o oplaceniu mieszkania i rachunkow bo to juz jest wogule paranoja.ale uwiezcie ze mozna przezyc pod warunkiem ze te 200zl jest tylko na jedzenie.
Ludzie a kto za was zaplaci za mieszkanie wode, energie, jak wy bedziecie sobie probowac przezyc za 200 zl na miesiac ??
tak tak jak sie nie ma malutkiego dziecka gdzie jedno mleko kosztuje 35zl a o pampersach nie wspomne 50zl a no i nie starcza na miesiac MOZNA SIE POCIAC JEDYNIE
takie są realia naszego życia w naszym kraju. Nie dziwi mnie fakt iż za taką kwotę da się przeżyć. KOŚCI, KTÓRE KUPUJEMY NA ZUPĘ MOŻNA UZYSKAĆ ŚCINKI NA GULASZ LUB MIĘSO MIELONE, PO UGOTOWANIU WYTRYBOWANYCH KOŚCI UZYSKAMY SUPER WYWAR I UZYSKAMY SZCZYPTĘ LUB PIEROGI, JAKBY BYŁO TEGO MAŁO MOŻEMY UGOTOWAĆ BIGOS. ..NIEDOWIARKOM Z ODROBINĄ ZAPAŁU POLECAM SPRÓBOWAĆ SUPER SPRAWA W DOBIE KRYZYSU. ...POLECAM !!
ALE JAJA!!
SAM JESTEŚ GŁUPI CHYBA Z NIEDOŻYWIENIA BO ZA TAKIE PIENIĄDZE MOŻNA PRZEŻYĆ CZYLI TYLKO NA JEDZENIE A WIADOMO ŻE NIE KUPUJE SIĘ CODZIENNIE MYDŁA PROSZKU ITD TYLKO RAZ NA JAKIŚ CZAS I MA SIĘ ZAPAS W DOMU ŚRODKÓW CZYSTOŚCI
Ale glupoty opowiadaja. .Za 200 zloty miesiecznie to potrafi przezyc w swojej posiadlosci profesoro Balcerowicz !.A co do tych glupich wypowiedzi, to chyba jakies wiesniaczki sie wypowiadaja. Za prad i gaz nie musiala zaplacic, czynszu tez nie liczy, woda pewnie za darmo z kaluzy albo ze studni.A gdzie srodki czystosci? Ta druga osoba wypowiada sie jeszcze glupiej, mrozila chleb zeby nie mogla go ugrysc, wiec miala go dluzej.A zupy robila z wszystkiego co bylo pod reka :cebula marchew, kapusta, to raczej samo na lakach nie rosnie.