Mieszkaniec Świnoujścia wracał po weekendzie z Poznania. Tuż za Wolinem zobaczył chmarę owadów.
- W pierwszej chwili nie wiedziałem co to jest – opowiadał. – Wielka, ruszająca się czarna plama, zawieszona w powietrzu.
- Widziałem, że to jakieś owady, ale nie byłem pewny czy komary. Ślad po owadach został na masce samochodu. Cały przód był dosłownie oblepiony komarami w tylko 10s. To kolejny dowód na to, że w tym roku będzie prawdziwa plaga. Przyrodnicy ostrzegają, że tego lata komary nie dadzą nam spokoju. Zima była ciepła, wiosna też nas zaczęła rozpieszczać. To wszystko sprzyja niestety wylęgowi komarów.
z tymi komarami do pieca az kazdy sie spali
Larwy ochotki to podstawowy pokarm dla małych rybek. Niech ich będzie jak najwięcej!
Jak to" wziąć za nie"?? Musiałbyś wytruć całe życie w Zalewie Szczecińskim...
mogli by sie wziasc za nie a nie tylko ostrzegac ;/
widzialam na promie rownie przerazajacy obrazek tyle ze na moim aucie nie bylo widac rejestracji sa obrzydliwie wielkie fuj
To ochotkowate z grupy muchówek
Wszędzie pełno tego lata mi na chate codziennie wlatuje tego troche :) już mam dość tych owadów, ale zdaje mi się, że co roku to jest :) One zyja jeden dzień i padają :) cały parapet mam w trupach.
boże tylko nie to. .
Tak się składa, że komary także są muchówkami ;)) pl.wikipedia.org/wiki/Much%C3%B3wki To o czym jest oblepiony samochód do ochotki (Chironomidae) - ich larwy są głównym składnikiem bentosu (organizmy żyjące na dnie) Zalewu Szczecińskiego, stąd też tak liczne ich wyloty.
To są muchówki - z całą pewnością nie są to komary...
cokolwiek to jest to i tak jest ohydne! A poza tym ja im się nie dziwię! Przyjechać do Świnoujścia Alfą Romeo nie każdy może! :)
- Widziałem, że to jakieś owady, ale nie byłem pewny czy komary.Ślad po owadach został na masce samochodu. Cały przód był dosłownie oblepiony komarami w tylko 10s. - - - - - - nie wie co to było ale sieje panikę...
przykro mi że redaktorzy, którzy tworzą ta stronę- wizytówke maista są tak niedouczeni... to nei sa komary...
Rany... Co się tak uparliście z tymi komarami... Przecież to nie komary, a to że są podobne, o niczym nie świadczy...
Komary, albo ochotki. Te drugie bardziej prawdopodobne, bo to one masowo roją się okolicach wód. Komary rzadko tworzą aż takie zgrupowania. Poza tym komarów wcale więcej niż w innych latach nie będzie. Twierdzenie, że po łagodnej zimie jest ich więcej to" urban legend" - często jest wręcz odwrotnie bo ich jaja lepiej się rozwijają po przemarznięciu - ciepła zima nie sprzyja ich hibernacji. A za tydzień dwa, faktycznie będzie mała inwazja bo. .. popadało.
Wczoraj wieczorem w mieście mnie gryzły jak *****