POGODA

Reklama


Wydarzenia

Dr Józef Pluciński • Poniedziałek [14.09.2009, 06:55:06] • Świnoujście

Dom pod Merkurym cz. 2

Dom pod Merkurym cz. 2

Bożek Merkury ze szczytu Klubu Oficerskiego. (fot. Sławomir Ryfczyński )

Bohaterem tego eseju jest w dalszym ciągu Dom pod Merkurym, ale także mieszcząca się w nim obecnie instytucja, mianowicie Oficerski Klub Garnizonowy. Do pisania o jego historii i działalności zachęciły mnie głosy Czytelników, którzy kontakt z nim wspominają jako bardzo miłe wspomnienie lat młodzieńczych. Tam bowiem uczestniczyli w pracy różnych sekcji, niektórzy odtańcowali studniówkę, a jeszcze inni, nawet własne wesele.

Nie wpada zatem pominąć milczeniem tej niezwykle zasłużonej dla świnoujskiej społeczności placówki kultury. Najpierw może o dziejach samego Klubu. W tym domu znalazł się on stosunkowo późno, zważywszy, że garnizon marynarzy w Świnoujściu znajduje się już od 1946 r. Z różnorodnych wzmianek i ulotnych informacji wspomnieniowych wynika, że w swych początkowych dziejach placówka ta kilkakroć zmieniała swoje zakwaterowanie. Otóż początkowo klub a właściwie kasyno do 1952 roku siedziba Klubu Garnizonowego mieściła się w późniejszym Powiatowym Domu Kultury przy Placu Słowiańskim. Następnie w 1952 r. przeniesiony został na teren kompleksu koszarowego przy Wojska Polskiego zajmowanego wówczas przez polskie jednostki. Na przełomie 1959/60, związku z przekazywaniem koszar jednostkom radzieckim, aż do 1963 roku w Klub rezydował w budynku obecnego DW "Koral". Dopiero 16 grudnia 1963 roku nastąpiły przenosiny do Domu pod Merkurym. W międzyczasie w 1957 roku klub zyskał miano, jakie nosi do dzisiaj t.j. Oficerski Klub Garnizonowy.
Od początku był on ważnym ośrodkiem kultury na wyspach. W tamtych realiach politycznych kładziono nacisk na zacieśnianie kontaktów między polską a radziecką flotą. Organizowano imprezy sportowe rozgrywki szachowe i brydżowe.

Dom pod Merkurym cz. 2

Biblioteka klubowa(fot. Archiwum )

Głównym Jednak celem Oficerskiego Klubu Garnizonowego było upowszechnianie kultury i oświaty wśród kadry i jej rodzin. Ważne zadanie spełniała Biblioteka Garnizonowa. Organizowane przez nią spotkania autorskie z poetami i pisarzami. Tam też utworzono Szkołę Podstawową dla podoficerów, oraz kursy językowe ( rosyjski, niemiecki, angielski ). W latach 60-tych zorganizowano Szkołę Ogólnokształcącą dla żon kadry i podoficerów zawodowych. Zainteresowanie było ogromne. Klub zapewniał także rozrywki w postaci wieczorków tanecznych i bali okolicznościowych. Ciekawostką jest, że pierwszą audycję telewizyjną w Świnoujściu obejrzano właśnie w Klubie w 1958 roku.

Dom pod Merkurym cz. 2

. Grupa wokalno taneczna Klubu(fot. Archiwum )

W Klubie prowadziły swą działalność m.in., Organizacja Rodzin Wojskowych, PTTK, Polski Związek Łowiecki, Młodzieżowy Klub Morski. Prowadzono także zajęcia w kołach zainteresowań takich jak: muzyczne, koło filatelistów, taneczne i wiele innych.
W otwartym w sąsiedztwie Kinie Klubowym (obecnie kaplicy Garnizonowej). Odbywały się tam seanse dla środowiska wojskowego i cywilnego. Dzięki Garnizonowej Orkiestrze Wojskowej i solistom Klubu sala kinowa cyklicznie zmieniała się w salę koncertową. Była także miejscem odbywania się Przeglądów Amatorskiej Twórczości Artystycznej. Klub współpracował i towarzyszył Festiwalom „FAMA” niemal od początku powstania tej imprezy. Ważnym przedsięwzięciem od 1975 roku była coroczna organizacja „Parady Marynarskiej Estrady”. Występowały na niej amatorskie zespoły estradowe jednostek Marynarki Wojennej. Koncerty galowe Parady zapełniały ściśle świnoujski amfiteatr, ciesząc się popularnością niemal jak organizowany w Kołobrzegu Festiwal Piosenki Żołnierskiej.

Dom pod Merkurym cz. 2

Nieco starsza grupa taneczna (fot. Archiwum )

Lata 70-te to szczególny rozwój amatorskiego ruchu artystycznego. Zespoły działające przy Klubie Garnizonowym takie jak „Pilersy” czy „Rezonans” zajmowały czołowe miejsca na szczeblu Marynarki Wojennej oraz Wojska Polskiego. Działalność Estrady Poetyckiej pod kierunkiem Urszuli Kapusty przyniosła Klubowi wiele laurów. Realizowano także kursy przygotowawcze na wyższe uczelnie dla dzieci kadry i pracowników wojska.
Nie można tu nie wspomnieć o wspaniałym działaczy kultury jakim był pierwszy długoletni Kierownik Klubu kmdr por. Mieczysław Szymański. Rozpoczął pracę w Klubie niemal od jego powstania. Największe sukcesy są wynikiem jego doskonałego prowadzenia działalności kulturalno - oświatowej. Kmdr por. M. Szymański pracę w Klubie zakończył w 1979 roku.

Początek XXI wieku postawił Klub, tak jak wiele innych placówek kultury w obliczu zmagań z brakami finansowymi i kadrowymi. Mimo to Klub nadal prowadzi aktywną działalność kulturalno - oświatową gromadząc w 3 sekcjach tanecznej, plastycznej i muzycznej ponad 100 dzieci i młodzieży ze środowiska wojskowego i cywilnego.
Ich wychowankowie z sukcesami reprezentują Świnoujski Garnizon ma festiwalach na szczeblu Marynarki Wojennej i Wojska Polskiego oraz na przeglądach miejskich i wojewódzkich. Jedną z form działalności Klubu Garnizonowego jest organizowanie różnego rodzaju zajęć w czasie wakacji i ferii dla dzieci pozostających w miejscu zamieszkania.
Biblioteka garnizonowa i jej filia w porcie wojennym prowadzi szeroką działalność informacyjną opartą na skatalogowanym księgozbiorze oraz różnego rodzaju informatorach i bogatych kartotekach zagadnieniowych zbiorów. Biblioteka oferuje pomoc w doborze literatury oferując około 25 000 woluminów, czasopisma ogólnodostępne w sieci kolportażu i czasopisma wojskowe. Korzysta z nich ok. 500 czytelników. W Sali Nawigacyjnej oraz w Sali Tradycji funkcjonuje cyklicznie „Minigaleria”, gdzie prezentowane są prace rodzimych twórców plastyków oraz wystawy zbiorów hobbystycznych (medale, odznaczenia, itp.). A tak na marginesie Sala Tradycji będąca niegdyś miejscem gromadzącym materiały o braterskich więzach łączących marynarkę polską radziecką i NRD-owską po obecnej przebudowie w sposób przemyślany i mądry przedstawia dzieje świnoujskiego garnizonu MW. Naprawdę można pogratulować i upowszechnić.

Dom pod Merkurym cz. 2

Grupa klubowych maluchów głosi chwałę 8 Flotylli w plenerze.(fot. Archiwum )

Z Klubem obecnie współpracują takie organizacje jak Organizacja Rodzin Wojska Polskiego, Związek Byłych Żołnierzy Zawodowych, Polski Związek Łowiecki, Stowarzyszenie Pomocy Osobom Niepełnosprawnym, Klub biegacza „Jogging” i cyklicznie Sztab Orkiestry Świątecznej Pomocy. A poza tym jest Klub coraz bardziej otwarty dla cywilów poczynając od restauracji na bibliotece kończąc.

Profesjonalna praca instruktorów amatorskiego ruchu artystycznego oraz talent i zaangażowanie podopiecznych owocuje co roku licznymi laurami na przeglądach i festiwalach na szczeblu Marynarki Wojennej, Wojska Polskiego oraz w środowisku cywilnym. Od lutego 2008 roku Klubem kieruje kmdr por. rez. Piotr Andrzejewski. Tak, tak ten wspaniały świnoujski długodystansowiec. I to jemu na głowę spadły prozaiczne problemy łatania albo i wymiany poszycia dachu, dziur w rynnach i ciągłych napraw instalacji wewnętrznych. Jak to w zabytkach zwykle jest.


źródło: www.iswinoujscie.pl


komentarzy: 26, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 1-26 z 26

▀▄▀▄▀▄ • Sobota [19.09.2009, 12:42:24] • [IP: 95.49.169.**]

Nigdy tam nie byłem.Raz tylko na stołówce na obiadku i przypadły mi do gustu kelnereczki, które tam pracują, a w szczególności taka jedna śliczna, miła i sympatyczna blondyneczka.

Gość • Sobota [19.09.2009, 08:05:14] • [IP: 194.149.88.***]

no i się jeszcze chłopak zapłakał :(. .. nie, to jednak mewa na niego narobiła. ..

Gość • Sobota [19.09.2009, 00:07:35] • [IP: 80.245.178.***]

michal to se ne wrati

Michal • Piątek [18.09.2009, 22:16:43] • [IP: 80.245.178.***]

ja mam 23 lata, mlody jestem Tata wojskowy emeryt z klubu garnizonowego to tylko pamietam mikolajki ;) kiedy to pelno dzieci na sali bylo i mikolaj wchodzil na kolanko i reklamowke slodyczy dawal :D pozdrawiam :)

Gość • Piątek [18.09.2009, 17:04:25] • [IP: 80.245.178.***]

zzieleniał bo mu piorun butle wytrącił, każdy by się wkurzył.

Gość • Piątek [18.09.2009, 11:41:51] • [IP: 88.156.234.***]

31, popieram dwa ostatnie zdania szczegolnie.

Gość • Piątek [18.09.2009, 10:00:15] • [IP: 83.21.44.***]

merkur zzielenial bo pil stare wino i sie chlopak przytrul

Gość • Piątek [18.09.2009, 09:21:05] • [IP: 83.21.31.***]

Szkoda p.doktorze, że nie napisał pan jednego ciepłego słowa o wsspaniałym szefie OKG kmdre Mieciu Szymańskim.A w ogóle to Pan jest najbardziej akceptowanym człowiekiem w Świnoujściu.Słusznie i dobrze.Myśle, że hasło PLUCIŃSKI na PREZYDENTA ma sens!

Gość • Czwartek [17.09.2009, 10:08:34] • [IP: 80.245.178.***]

po czym merkur tak się zdenerwował że aż cały zzieleniał ze złosci.

Gość • Czwartek [17.09.2009, 06:30:15] • [IP: 87.205.192.**]

a wiec nasze sledztwo wskazuje, ze piorun wytracil mu flaszke, tylko z czym... chyba z rumem, bo to morski trunek...

Gość • Środa [16.09.2009, 16:35:43] • [IP: 80.245.183.***]

MERKURY TO SKLEP NAJGORSZY W SWINOUJSCIU PRZETERMINOWANE ZAKAMUFLOWANE DATY ITP HEHEHE

Waldemar Czosnowski • Środa [16.09.2009, 15:08:28] • [IP: 83.21.50.**]

Ciekawe czy dostał piorunem?

Gość • Środa [16.09.2009, 09:24:53] • [IP: 80.245.178.***]

czerwone czy białe mało istotne, w każdym bądz razie merkury to niezły gagatek.

Gość • Środa [16.09.2009, 08:37:34] • [IP: 94.254.136.**]

GOŚCIU Z IP: 80.245.178. jak coś to wino może być czerwone albo białe, a nie jasne :)

Gość • Wtorek [15.09.2009, 15:53:18] • [IP: 92.42.118.***]

Merkury oprócz czapeczki ze skrzydełkami-a gdzie indziej stóp ze skrzydełkami(był superszybkim, cwanym i elokwentnym w mowie posłańcem bogów, a także opiekunem złodziei, celników(!)bogiem handlu, zysku i kupiectwa) posiadał zazwyczaj Kaduceusza...jest to rodzaj laski która jest w emblemacie medyków.

Gość • Wtorek [15.09.2009, 10:52:03] • [IP: 80.245.178.***]

no i swego czasu byla tam nawet niezla golonka

Gość • Wtorek [15.09.2009, 10:47:33] • [IP: 80.245.178.***]

tak tak ręka merkura na bank trzymala wino przeciez to jasne

Sugestia • Poniedziałek [14.09.2009, 21:48:57] • [IP: 92.42.117.***]

Zabrakło mi w tym artykule (w 1 i 2 części) kilku zdań odnośnie walorów architektonicznych tego budynku. Ogólne stwierdzenie że to wspaniały budynek na pewno jest słuszne, ale skoro już pisać o konkretnych budynkach to warto byłoby choc ogólnie scharakteryzować styl, nawiązania etc. Budynek Klubu Garnizonowego to - chyba, bo nie jestem architektem - bardzo ciekawy przykład stylu (?) w architekturze, i ewentualny opis licznych detali byłby interesujący. Być może wymagałoby to kosultacji z fachowcem, ale na pewno byłoby z pozytkiem dla czytelników.

Gość • Poniedziałek [14.09.2009, 21:37:42] • [IP: 88.156.233.**]

...W międzyczasie w 1957 roku klub zyskał miano, jakie nosi do dzisiaj t.j. Oficerski Klub Garnizonowy. Panie Pluciński, DZIŚ TO TEN OBIEKT NOSI NAZWĘ KLUB GARNIZONOWY!!

Gość • Poniedziałek [14.09.2009, 20:38:47] • [IP: 80.245.178.***]

a mi że jadł grzyby

Gość • Poniedziałek [14.09.2009, 20:29:51] • [IP: 83.21.0.***]

wydaje mi sie ze reka merkurego trzymala wino

Gość • Poniedziałek [14.09.2009, 19:22:49] • [IP: 77.254.45.**]

Czy postać Merkurego trzymała kiedyś w ręku trąbkę? Poza tym klub ma szczęście do dyrektora komandora Andrzejewskiego, ktorego pamiętam jako znakomitego rzecznika prasowego przy dawnym świetnym kontradmirale Kasperkowiaku... W klubie w zimie, przy barku zawsze można się było ogrzać i bywały tam piękne dziewczyny...

Gość • Poniedziałek [14.09.2009, 16:20:28] • [IP: 80.245.176.**]

Podobno Klub ma funkcjonowac tylko do konca tego roku, a pozniej ma byc zlikwidowany

Gość • Poniedziałek [14.09.2009, 13:26:27] • [IP: 80.245.178.***]

Chcieli sprawdzić to sowieci kiedy to cofali niemców oddając strzał którego ślad można obserwować po dziś dzień...

Gość • Poniedziałek [14.09.2009, 11:20:12] • [IP: 212.160.162.***]

Merkury swoją drogą tylko jakie on może skarby w kuli skrywać zgodnie z tradycją, ciekawe czy już wyczyścili czy też ocalały ?? może ktoś zna odpowiedz...

Lokomotivfuhrer • Poniedziałek [14.09.2009, 09:35:53] • [IP: 80.245.186.**]

MERKUR ;)

Oglądasz 1-26 z 26
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ Miejska Biblioteka Publiczna im. Stefana Flukowskiego w Świnoujściu ma przyjemność zaprosić w dniu 27 listopada (środa) o godz. 17:00 – do Biblioteki Głównej (ul. Piłsudskiego 15) na spotkanie z popularnym i lubianym aktorem Robertem Gonerą. Wstęp wolny! ■ "UZDROWISKO ŚWINOUJŚCIE" S.A. uprzejmie informuje wszystkich swoich emerytów o zgłaszanie się do Zarządu Spółki przy ul. Nowowiejskiego 2 w Świnoujściu w celu pobrania świadczenia Świątecznego. Kontakt telefoniczny: 91 321 44 47 ■ Miejska Biblioteka Publiczna im. Stefana Flukowskiego w Świnoujściu ma przyjemność zaprosić w dniu 15 listopada (piątek) o godz. 17:00 - na spotkanie z aktorką Marią Pakulnis połączone z prezentacją książki pt.:"Moja nitka". Prowadzenie red. Marcin Michrowski. Wstęp wolny! ■