Jedno z przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii badań pokazało, że pary sypiające wspólnie mają o połowę więcej problemów ze snem. I jak twierdzi dr Neil Stanley, specjalista w sprawach snu z brytyjskiego University of Surrey, nie ma w tym nic dziwnego, gdyż dzielenie wspólnego łoża niesie ze sobą awantury o chrapanie, przeciąganie kołdry i kradnie nam cenny sen.
A niewysypianie się wbrew pozorom jest groźne, bo może być sprawcą depresji, chorób serca, problemów z oddychaniem, wypadków na drogach i w miejscach pracy, a w skrajnych przypadkach może prowadzić nawet do rozwodów...
Spanie oddzielnie z żoną, to jest taki mały początek seperacji :)
...a ja mam jeszcze inne zdanie na ten temat, z tymi badaniami się nie zgadzam, wcale...śpię dobrze po trzydziestu latach...
nie wiadomo co jest ciekawsze - artykuł, czy komentarze :), ale myśle że skoro już tak jest, że szkodzi nam wspólne spanie to chyba warto sie rozstać... i nie zwalać winy na wspólne spanie :), nie ma to jak nieprzespana nocka u boku ukochanej :)
Durny artykul hehe. Ja ze swoim facetem mamy dwie koldry i jak trzeba korki do uszu wiec nie ma o nic awantur hehe
Ogolnie jezeli jestem w domu z rzona to nei spie z nia w jednym lozku, tylko seks ew i spac. Ona na kanape ja w malzenskim. Co innego z kochanka, z nia to lubie sobie pospac, rano lodzik, umyje zeby zanim wstane, da sniadanie - a zona, jak to zona, gdyby nei dzieci nawet z kanapy bym ja wyrzucil:/
A ja śpie z partnerką tylko 4 godzinki dziennie, jak to ona śpi na mnie i wykonuje ruch posuwisty ;]
ja tez spie z partnerka ale nie zta z ktora bym chcial!dlatego jestem chory
kompletne bzdury!Ja nie mogę spać bez mojego Ukochanego !
a ty kobieto masz też pewnie z rańca nieświeży oddech, nieprzesadzaj
rano moj mąż ma nieswiezy oddech, jak mu to powiedziec?
To prawda. Szczególnie kiedy rozwścieczony mąż wcześniej wróci z delegacji.
do mojej
Owszem. Ale zależy do czyjej żony.
Nie ma nic lepszego jak spanie i przytulanie się do żony. A chrapanie można znieść.
a smierdzi kowem
bzdura, ja lubię przytulić sie i czuć zapach jego skóry
no i mają rację, moja jak przyjeżdża do mnie to się kurde wyspa nie mogę bo z wyra mnie wywala
Nie zgadzam się z tym artykułem!!Tak naprawdę oddzielne spanie doprowadza do kłótni a czasami do rozwodu!Ja się czuję bezpiecznie śpiąc z moim mężem i nie mam problemu z wyspaniem się, jest gorzej jak go nie ma...
A mi moja stara nie pozwala spac bez niej, lipa, niedlugo zawał pewnie, HEHE.
dlatego spie sama...hiehie