Mieszkańcy podkreślają, że było w tym rejonie zupełnie ciemno.
- Późnym wieczorem i nocą strach było iść – mówi jedna z kobiet. – Lampy się niby paliły, ale panował półmrok. Teraz będziemy się czuć bezpieczniej.
Potwierdzają to też dwie panie, które wieczorem często chodzą do kościoła.
- Gdzie jak gdzie, ale w takim miejscu powinno być jasno - mówią. – To przecież też miejsce publiczne, gdzie chodzi wielu mieszkańców. Część z nich to osoby starsze. Nie widzą tak dobrze jak młodzi.
i tak wiecej mohgerow nie bedzie chodzic. .. niestety paliwo iodzie w gore trzeba kombinowac zeby na tace dawali wiecej... nowy sposob oswietlic droge do tac hehehe
rety wymieniają stare żarówki, ale jazda idę popatrzyć
na torunskiej przeciez widac!
tylko nie wiadomo o jaki kościół chodzi
szkoda ze na grodzkiej wogfole nie ma oswietlenia;p
o jakiś krzewik, drzewko powinni tam zadbać bo ten betonowy wybieg jest nieludzki.
Podobno te latarnie sa zasilane bezprzewodowo, tylko czesto sie zarowki przepalaja.
Ponoc babcie wychodzac z kosciola i potykajac sie o krzywy chodnik strasznie przeklinaja!
PODOBNO POD LATARNIĄ NAJCIEMNIEJ :)
czy to tam gdzie promieniuje?
W jakiej wiosce jest ten kosciol ?.