Baltic Home Świnoujście • Wtorek [25.08.2009, 23:38:23] • Świnoujście
Baltic Home Świnoujście w Barlinku

Mateusz i Radek na starcie.(fot. Baltic Home Świnoujście
)
16 sierpnia w Barlinku, świnoujscy kolarze z grupy Baltic Home Świnoujście, stanęli na starcie kolejnej edycji Gryf Maratonu MTB. Tym razem w pełnym składzie: Dariusz Bielenis, Tomasz Jaworski, Radosław Kubacki, Grzegorz Szymecki, Mateusz Szymecki i Piotr Walczak.
Jak na złość, przez całą imprezę panował upał, utrudniając i tak już wymagającą, ponad 80 kilometrową trasę.
Mimo tego drużyna pojechała bardzo dobrze o czym świadczy m.in. szóste miejsce Darka i piąte Mateusza w swoich kategoriach wiekowych. O pechu może mówić jedynie Radek, który na 65km doznał kontuzji kolana, odpadając od grupy, w której jechał z wcześniej wspomnianymi Darkiem i
Mateuszem.

fot. Baltic Home Świnoujście
Drużyna zajęła szóste miejsce w klasyfikacji drużynowej, umacniając się na tej pozycji w klasyfikacji końcowej.
Była to przed ostatnia edycja Gryf Maratonu. Następna, finałowa już 13 września w Szczecinie!

fot. Baltic Home Świnoujście
Kilka razy miałem okazje ścigać się, zarówno z Mateuszem, Radkiem jak i Darkiem i powiem, że noga im bardzo dobrze podaje, a kolarstwo górskie, czy szosowe to ciężki kawałek chleba i trzeba mieć jaja, żeby się ścigać i jeszcze zajmować wysokie pozycje. Gratuluje chłopaki i trzymam kciuki za start w Szczecinie.
Do IP:92.42.114.*** z 14:47 - jak masz takie pierdoły pisać, to lepiej * ubierz się w swój ulubiony dres, załóż ulubiony gruby łańcuch na szyję i poszpanuj na promenadzie.
Do Gościa z 14.47 jak jesteś taki maaaaadrala to sam wsiądż na rower i przejedz choć polowę tej trasy. A od Radka i mateusza się odczep, tak uwazam choć Ich nie znam, ale nalezy się im, i nie tylko im szacunek za to co robia.
No to tak samo można powiedzieć że Radek to też pierdoła i cienias bo go kolano zaczęło boleć i nie wytrzymał trudów maratonu;)
To widocznie pierdoła jest, że myli trasę ;p
Nie tylko Radek miał pecha na trasie. Z tego co wiem Mateusz pomylił dwukrotnie trasę i dlatego ukończył maraton na 5 miejscu.
Brawo Baltic Home macie Panowie kondycję, tylko pozazdrościć, jazda po gorkach i piachach w taki upal