Przejmującym i wyrazistym protestem wobec tej zagrażającej ekologii Bałtyku inwestycji, jest najnowszy spektakl Teatru „Krzyk” z Maszewa. Aktorzy zaprezentowali swoje najnowsze dzieło we środę późnym wieczorem na placu przed Muszlą Koncertową i w pełni zasłużyli na owacyjne brawa.

Zespół Maszewskiego „Krzyku” podjął się bardzo trudnego zadania. Młodzi ludzie postanowili zrobić spektakl będący swoistym „protest songiem” ale także napiętnować autokratyczny sposób rządzenia krajem i łamanie praw człowieka. Od tych zjawisk Rosja wciąż nie jest wolna. Przykładem może być choćby niedawne zabójstwo niezależnej dziennikarki Anny Politkowskiej. Kanwą scenariusza są przygotowania i sama uroczystość podpisania rosyjsko-niemieckiego porozumienia w sprawie budowy gazociągu.

W „Nordstream” realizacja kontrowersyjnej inwestycji jest pretekstem do ukazania bezwzględności władzy wobec wszystkich, którzy ośmielą się mieć własne zdanie. Protestujący wobec projektu niebezpiecznej dla środowiska inwestycji ulegają przemocy państwowego aparatu represji. Pozostają jednak niezłomni. Aby przeforsować swój plan władze uciekają się do swoistego „przekupstwa”.

Ogniste przemówienia wplecione są w „kiełbaskę”. Poczęstunki, wysokoprocentowe napitki za darmo i zbawa dla wszystkich – takich „argumentów” używają władze by przekonać opornych. Gdy zaś i to nie pomogło pozostaje argument siły, któremu ulega opozycja. Ubezwłasnowolnieni, skuci łańcuchami i skneblowani młodzi ludzie pozostają niezłomni. Ulegając przemocy, zwyciężają bo nic nie jest w stanie zdusić w nich ducha wolności. Spektakl maszewskiego teatru łączy w sobie różne formy sceniczne.

Oprócz klasycznego teatru, odnajdziemy w nim elementy teatru ulicy, happeningu, performance'u. Przez cały czas aktorom towarzyszy wykonywana „na żywo” agresywna muzyka zespołu rockowego. Całość sprawnie wyreżyserowana i zagrana dynamicznie przez młodych aktorów. Przez większą część spektaklu na „scenie” dominuje prosta choć wyrazista scenografia. Sytuacja zmienia się nieco gdy w kulminacyjnym momencie akcji na scenie pojawia się ciężki sprzęt budowlany.

Elementy przyszłego gazociągu w postaci wielkich beczek na plan wwozi... ciężarówka miejskiej spółki usług komunalnych „Koros”. Publiczność nie szczędziła braw młodym aktorom. Grupa z Maszewa podjęła się ciężkiego zadania. Temat „Nordstream” na pewno nie służył łatwej, promenadowej chałturce, a mimo to zdołał przykuć uwagę, zmusił do myślenia i do późnego wieczora zatrzymał przed Muszlą dziesiątki widzów.

źródło: www.iswinoujscie.pl