iswinoujscie.pl • Sobota [15.08.2009, 14:56:59] • Świnoujście
WIATRAK 2009 Urodziny na... 800 osób
fot. Sławomir Ryfczyński
O takim przyjęciu urodzinowym większość z nas może tylko pomarzyć. Jerzy Porębski na nie po prostu zasłużył. I gdyby nawet stara hala na Basenie Północnym mogła pomieścić dwa razy więcej ludzi to i tak zapewne trudno byłoby znaleźć tu w piątek wolne miejsce.
Naszemu popularnemu „Porębie” już w marcu trgo roku „stuknęła 70-tka”. Trudno jednak wyobrazić sobie żeby zapomnieli o tym organizatorzy, wykonawcy i goście Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Morskiej „Wiatrak”. To przecież właśnie Jerzy Porębski 25 lat temu stworzył dla Świnoujścia imprezę, która jest obecnie sztandarowym wydarzeniem kulturalnym miasta. Od kilku lat na „Wiatraka” przyjeżdża coraz więcej gości zza granicy. Także jubileuszowy benefis otworzyli sąsiedzi z Niemiec – znany już w Świnoujściu chór z niemieckiego Nordenhamm.
fot. Sławomir Ryfczyński
Potem wokół sceny ustawił się potężny ogonek goci. Kolejka chętnych do składania życzeń była tak długa, że istniało niebezpieczeństwo iż nie zacznie się to na co wszyscy najbardziej czekali – śpiewanie. Na szczęście część z gości nie potrafiła złożyć życzeń w inny sposób aniżeli śpiewem. Okazało się, że z okazji urodzinowego benefisu powstało szereg utworów dedykowanych jubilatowi.
fot. Sławomir Ryfczyński
Autorami byli najbliżsi przyjaciele ze sceny Marek Szurawski i Ryszard Muzaj członkowie legendarnych „Starych Dzwonów – grupy stworzonej przez Jurka Porębskiego. Do śpiewanych życzeń dołączyli się Marek Kowalewski, Andrzej Korycki i potężny ośmiusetosobowy chór. Znany świnoujski plastyk Tadeusz Zieiński uwiecznił jubilata na potężnym płótnie. Były też inne prezenty: dowcipne wierszyki i kilka urodzinowych butelek. Był także potężny tort.
fot. Sławomir Ryfczyński
Ciastkarnia „Karpatka” stanęła na wysokości zadania. Wszyscy mogli spróbować urodzinowej słodkości. Najbardziej oczekiwanym momentem tych urodzin była chwila gdy jubilat chwycił za gitarę.
Bo choć piosenki Jurka Porębskiego znają i śpiewają tysiące to nikt nie czuje tych tekstów lepiej niż sam autor. Jego występ był oczywiście najbardziej oczekiwanym momentem urodzinowego megaprzyjęcia.
fot. Sławomir Ryfczyński
Benefis urodzinowy nie był jedyną atrakcją piątku. Wiatrakowa scena głowna rozpaliła się wieczorem energetyzującymi rytmami muzyki celtyckiej.
fot. Sławomir Ryfczyński
Koncert zatytułowany był „Celtyckie morze”. Na scenie głównej przy Wybrzeżu Władysława IV wystąpiły cztery zespoły z tego nurtu: „Danar, „Donegal”, „Salake” oraz wyspiarski „Grenwood” - zespół, który powstał w Wolinie i od kilku lat propaguje muzyczne tradycje Celtów w kraju i zagranicą.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Jak się nie podobało na benefisie trzeba było przyjść na koncert Celtyckie Morze, który był otwarty dla publiczności
Byłam i z przykrością stwierdzam- jestem z lekka zawiedziona.Rzeczywiście zespoły wciąż te same, repertuar prawie ten sam.Luzu za dużo, prowadzący mówi b. niewyraźnie i mnóstwo" cukrowania" p.Porębskiemu.Niedobrze się robiło od tych lizusowskich komplementów.Pan Porębski niewątpliwie jest już Instytucją i w zasadzie już nie musi śpiewać aby wzbudzać entuzjazm w Ś-ciu, ale już niekoniecznie gdzie indziej.Formułę Wiatraka należy [wg mnie] koniecznie" przewietrzyć", odświeżyć.W obecnym stanie nie przyciąga już fajnych zespołów szantowych. A szkoda.W sumie impreza urodzinowa grubo przereklamowana.Co stwierdzam z dużą przykrością jako lubiąca piosenkę morską świnoujścianka.
Ja na waitraku byłam od kad pamietam, regularnie i wiernie co roku. Ale teraz juz jestem duza dziewczynka i czuje ogromny niedosyt. To az wstyd, ze festiwal w Krakowie (tak oddalony od morza) ma taka range, a to nasze kejowe sppiewanie niewiele ma wspolnego z wielkim festiwalem. Wciaz te same zespoly, wciaz ci sami ludzie. Formula juz sie wziela i znudzila trzeba pomyslec o nowej albo zakonczyc te zabawe za publiczne pieniadze. Ile razy mozna sluchac swity porebskiego? bez sensu...trzeba wiedziec kiedy ze sceny zejsc...niepokonanym.
A KTO dostał zaproszenie na IMPREzĘ??GDZIE wydawali??
Widziałem jak na impreze maszerowali sami czerwoni.Oni łupią to miasto.
Jak możecie zabierać głos !! Przecież nie wiecie o czym mówicie. Jerzy Porębski to człowiek który bez wątpienia wpływa na polską muzykę. Jak Byście coś wiedzieli to byście takich głupot nie pisali. Kto zna " Gdzie ta Keja" lub " Cztery Piwka" to wie o czym mowa. A może tak w morze szanowni forumowicze, antyJurkowicze ? Tam okaże się Które z Was jest myślące i znające się na rzeczy !!?? Po za tym jakiś szacunek się należy...
to kto w końcu jest twórcą Wiatraka?
Gratulacje dla Pana Jurka! Ale żeby nie było tak pięknie to pogratulowac należy organizatorom tego, że nawet w najmniejszym stopniu nie próbowali docenić załóg okrętów, które w zamyśle miały uświetnić festiwal. Ani jednego zaproszenia, żadnego zainteresowania! Przypłynęli - dobrze, popłyną - też dobrze! Wstyd!! Na nauki do Ustki, Kołobrzegu, Uckermunde - tam burmistrzowie potrafią okazać należyty szacunek i często osobiście potrafią przyjść i rozdać kilka zaproszeń dla załogi okrętu. No ale co tu się dziwić skoro wysyła się okręty na skinienie każdego palca a czy to dobre dla MW czy wręcz przeciwnie to już nikogo nie obchodzi - A powinno!
Festiwal amatorskiej piosenki turystycznej i facet który nie potrafi śpiewać, brakowało tylko klepiska
Do IP 184 z godz.19.44 To może niech się rządzący zastanowią czy za bardzo nie odlecieli od oczekiwań mieszkańców jak tyle krytyki na każdy temat.
Ciekawi mnie kto udzielił takiej informacji, że Poręba stworzył tą imprezę co za bzdury, kłamstwa jak tak można kto napisał ten teks, chyba jakiś niedoinformowany i to bardzo mocno !! Proszę autora o napisanie sprostowania mam nadzieje że będzie miał na tyle odwagi aby przyznać się do popełnienia" błędu " i napisze prawdę, a taką posiadają prawdziwi twórcy Wiatraka 25 lat temu.
Cokolwiek nie zostanie zrobione w tym mieście, to spotyka się to z falą krytyki. Hej, wy, wszyscy którym najłatwiej jest siedzieć z dupami przy swoich kompach i krytykować. Ruszcie swoje dupska i zróbcie coś, co wszystkich zadowoli.
W tym kraju jest dobrze ponad setka róznorodnych zespołów szantowych. Dziwnym trafem na" Wiatraku" występuje zawsze te same 5
Lubimy tak zasklepić się w swoim towarzystwie, inni to intruzi.
No własnie, ciekawe czemu nasz Wiatrak nie ma takiej rangi medialnej jak festiwale piosenki szantowej w Krakowie czy Giżycku? Zgadzam się, że to towarzystwo wzajemnej adoracji i aż szokiem byłoby gdyby barda nie wygrał Porębski. Ależ to nudneeee
Mam nadzieję, że XXV jubileuszowy WIATRAK będzie ostatni. 25 lat i dosyć. Pomysły się wyczerpały i impreza " zeszła na psy".Dla garstki ludzi z Towarzystwa Wzajemnej adoracji szkoda pieniędzy podatników tego miasta.
W tym kraju jest dobrze ponad setka róznorodnych zespołów szantowych. Dziwnym trafem na" Wiatraku" występuje zawsze te same 5
Fakt, wszędzie niemiecki język, nawet na naszym święcie. Ceny z kosmosu. Kogoś chyba nieźle pochrzaniło z taką organizacją i pomysłami. Kiedy to się wreszcie skończy, to marnotrawienie naszych pieniędzy?
co Wy tu o Możejce problem jest inny czy miasto jest tylko dla czerwonych bo to oni bawią msię za naszą forse.
Tak tak możejko to już prawie święty dla garstki świnoujskich oszołomów. Jednoczesnie ten" wspaniały" prezydent zarabiał w 1999 roku. 10.000 zł miesiecznie! ludzi zwalniał" za brak zaufania" sądy pracy poprzywrócały ich do pracy i trzeba było dublowac etaty, zwalniał ludzi nocą w obliczu kamery i podniecało go później oglądanie jak ludzie się zachowują. Niektórym pomagał, niektórych traktowa gorzej jak psów. Układ polityczny zbudował na rozdawaniu stanowisk pełnomocników za 6.000 miesięcznie każde, a było ich z sześciu! Możejko nigdy nikomu nie służył, on służył i służy swojej chorej wyobraźni. Człowiek który wszędzie widzi zło i spiski i złodziei - powinien się po prostu leczyć. Argumenty na niby jak to dobrym prezydentem był Możejko podane niżej są żałosne! co on konkretnie zostawił po sobie? co zrobił namacalnego? jeden przykład proszę!To jest zły człowiek i tyle i nikt nigdy więcej nie powinien wybrac go nawet do rady miasta a co dopiero na prezydenta!
Masz rację. Władza jest po to, żeby służyć ludziom i Możejko był takim prezydentem. W kolejkę na prom ustawiał się jak wszyscy inni (służbowym samochodem z kierowcą, bo swojego nie miał i nie ma, nie posiada też prawa jazdy), zamiast służbowej komórki, miał własną i płacił za rozmowy z własnej kieszeni, przyjmował mieszkańców i jeśli tylko była taka możliwość, załatwiał ich sprawy od ręki, z handlowcami z promenady podpisał umowy dzierżawy na czas nieokreślony, żeby nie musieli co roku prosić urzędasów o przedłużenie umowy, zakończył złodziejstwo na Mulniku. Był i jest największym zagrożeniem dla miejscowej mafii i płaci za to ogromną cenę. Podczas gdy na tej stronie admin pisze plotkarski tekst o kandydatach w przyszłorocznych wyborach prezydenckich, bo - jak tłumaczy - jest lato i sezon ogórkowy, Możejko w swoim tygodniku ujawnia powiązania prezia z naczelnikiem świnoujskiej skarbówki. Żaden dziennikarz nie pociągnął tego tematu. Brak wiedzy i strach przed organami. Tylko Możejko się nie boi.
to jakiś buraq pisze
nawet nie było normalnego piwa, a wojsko za ostatnie pieniądze paliło ropę, żeby wszyscy zwiedzili ORP" POZNAŃ", żenada-naprawdę ostatnia kasa
Bardzo mi się podobało!! Ekstra impreza, fanastyczna scenografia - wtle port z promami, żaglowcami, sźwigami. A Na scenie - I liga!! N atakie rzeczy zgadzam się wyawać kasę !!
Impreza zamknięta, a za kogo się uważa żeby zamknęli imprezę, wiecej piwa by sprzedali