Które jest najlepsze? Wybór zawsze będzie subiektywny. Ale Paco Gerente proponuje Albada Into 07. Kiedy smakuje najlepiej?

-”Każda pora jest dobra ale obowiązkowo wino musi towarzyszyć przy obiedzie” - wyjaśnia Hiszpan. Ale – najważniejsze jest by wina nie pić lecz go smakować – podkreśla. Dla Paco wódka może nie istnieć ale bez wina nie wyobraża sobie świata. W Hiszpanii jest właścicielem kompanii winiarskiej BODEGAVIRGEN DELLA SIENNA. Firma eksportuje rocznie ok. miliona butelek wina. Najwięksi odbiorcy to USA i Kanada, a w Europie Niemcy, Anglicy, Holendrzy, Austriacy i Włosi. Paco pochodzi z rodziny od pokoleń związanej z eksportem wina. Co może szokować to fakt, że z oferty polskich winnic także odnalazł smaki godne polecenia. Uważa, że szlachetne smaki posiadają niektóre z marek np. win z okolic Zielonej Góry.

Świnoujski festiwal Wina uważa za wspaniały pomysł. Podoba mu się także otoczenie: plaża i promenada. Ale najbardziej wciąga go jednak degustacja i rozkoszowanie się smakiem markowych win. Opinię tę zdają się potwierdzać setki ludzi, którzy w piątek i sobotę odwiedzili taras hotelu „Avangard” by spróbować bądź zakupić butelkę szlachetnego trunku. W zależności od zasobności portfela, goście wychodzili z butelką albo całą siatką. I wcale nie po to by – jak przed trzydziestu laty usiąść z „patykiem” na ławce w parku. Dzięki imprezom pomysłom takim na jaki wpadli Marek Popielski z przyjaciółmi być może obudzi się w Polsce kultura picia.

źródło: www.iswinoujscie.pl