Od dziesięciu lat trwają negocjacje, by uruchomić linię kolejową z Berlina do Świnoujścia.
Joachim Trettin - pełnomocnik koncernu Deutsche Bahn w Meklemburgii uważa, że droga kolejowa na tej trasie pozostaję w dalszym ciągu wizją. Jego zdaniem inwestycję uniemożliwia brak środków finansowych oraz brak zgody ze strony Polski.
Tymczasem prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz zapewnia, że zrobił wszystko, by inwestor niemiecki projekt zrealizował.
Żmurkiewicz ma nadzieję, że w realizacji inwestycji pomoże porozumienie z Schengen, które zacznie obowiązywać od przyszłego roku.
czy to bedzie taki sam zloty interes jak przejscie w gartz?
Jas Zmurkiewicz nie jest upowazniony do takich dzialan. Wydaje mu sie ze jest panem i wladca tych ziem.
Pociąg do Berlina, to tak jak tunel pod Świną. To miasto nr.1 nad Bałykiem.
a takiego WAŁA JAK POLSKA CAŁA a gdzie zgoda na przejazdy aut !!
Kuzwa tak to jest u nas wszysto sie ciężko załatwia co oni nie wiedzieli?